Rodzice 15-letniego zabójcy czterech szkolnych kolegów zostali skazani na wieloletnie więzienie. Zapadł również wyrok w sprawie seksparty na plebanii. Z kolei poseł Konfederacji Grzegorz Braun usłyszał zarzuty dotyczące, między innymi, znieważenia na terenie Sejmu RP grupy osób na tle religijnym. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w środę 10 kwietnia.
1. Rodzice 15-letniego zabójcy skazani
James i Jennifer Crumbleyowie usłyszeli wyroki od 10 do 15 lat więzienia za nieumyślne spowodowanie śmierci w związku z zastrzeleniem w 2021 roku przez ich 15-letniego syna Ethana czterech szkolnych kolegów. Sąd przychylił się do wymiaru kary żądanego przez prokuraturę.
Ogłaszając wyrok, prowadząca proces sędzia Cheryl Matthews oznajmiła, że wysoki wymiar kary w pierwszym procesie tego typu ma służyć jako czynnik odstraszający dla innych rodziców ignorujących problemy psychiczne swoich dzieci. Zaznaczyła, że rodzice dostali "wiele sygnałów" alarmowych dotyczących ich syna, lecz "nikt na nie nie odpowiedział, a tych dwoje ludzi powinno było to zrobić i tego nie zrobiło".
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Było "wiele sygnałów", doszło do masakry. Co najmniej 10 lat więzienia dla rodziców 15-letniego zabójcy
2. Zapadł wyrok w sprawie seksparty na plebanii
Na półtora roku więzienia skazał w błyskawicznym procesie Sąd Rejonowy w Dąbrowie Górniczej (woj. śląskie) księdza Tomasza Z. Odpowiadał on za nieudzielenie pierwszej pomocy mężczyźnie podczas seksparty na plebanii, a także przestępstwo przeciwko wolności seksualnej i obyczajności oraz udzielanie narkotyków.
Cała sprawa wyszła na jaw w wyniku publikacji "Gazety Wyborczej", która opisała interwencję policji w mieszkaniu parafialnym w Dąbrowie Górniczej, do której doszło w sierpniu 2023 roku. Ktoś wezwał do nieprzytomnego mężczyzny pogotowie, ale ratownicy nie zostali wpuszczeni. Poprosili więc o pomoc policjantów.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Wyrok w sprawie seksparty na plebanii. Surowa kara dla księdza
3. Gigant likwiduje fabrykę w Polsce
Zgodnie z prawem rozpoczęliśmy proces zwolnień grupowych - przekazało biznesowej redakcji tvn24.pl biuro prasowe Levi Strauss & Co. W fabryce w Płocku pracę straci 650 osób. - To jest trudny moment dla pracowników, trauma również dla ich rodzin. Byłem ogromnie zaskoczony decyzją firmy - skomentował w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl prezydent miasta Andrzej Nowakowski.
Biuro prasowe Levi Strauss & Co. w odpowiedzi na pytania biznesowej redakcji tvn24.pl poinformowało, że planuje zamknięcie swojego zakładu produkcyjnego odzieży w Płocku. Działalność w tej lokalizacji ma zakończyć do połowy czerwca 2024 roku.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Gigant likwiduje fabrykę w Polsce, setki osób do zwolnienia. "Byłem ogromnie zaskoczony"
4. Grzegorz Braun usłyszał zarzuty
Poseł Konfederacji Grzegorz Braun usłyszał we wtorek zarzuty dotyczące, między innymi, znieważenia na terenie Sejmu RP grupy osób na tle religijnym.
Sprawa dotyczy zdarzenia z 12 grudnia ubiegłego roku, kiedy polityk używając gaśnicy proszkowej, zgasił zapalone podczas uroczystości w Sejmie świece chanukowe. Potem pojawił się na mównicy sejmowej w czasie, gdy obradom przewodniczył wicemarszałek Krzysztof Bosak.
Prowadzenie posiedzenia przejął wtedy marszałek Hołownia, który wykluczył Brauna z obrad i zapowiedział skierowanie przeciwko niemu wniosku do prokuratury m.in. o zakłócanie obrządku religijnego. Hołownia ogłosił także, że Prezydium Sejmu ukarało Brauna odebraniem połowy uposażenia na trzy miesiące i całości diety na pół roku.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Poseł Grzegorz Braun usłyszał zarzuty
5. Epidemia dengi w Argentynie
Argentyna mierzy się z największą w historii epidemią dengi - choroby przenoszonej przez komary. Media poinformowały, że nastolatka i mężczyzna w średnim wieku zmarli nagle na ulicach miasta Cordoba. Mieli cierpieć właśnie na dengę.
Doniesienia o śmierci dwóch osób w miejscach publicznych wstrząsnęły mieszkańcami Cordoby - podał dziennik "Clarin". Władze medyczne wszczęły dochodzenie, by ustalić przyczyny zgonów, ale rodziny zmarłych przekazały dziennikarzom, że chorowali oni na dengę.
Źródło: PAP, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Marcin Obara