W środę odbyło się kolejne posiedzenie senackiej komisji nadzwyczajnej w sprawie inwigilacji Pegasusem. Senatorowie wysłuchali mecenasa Romana Giertycha, wobec którego, zgodnie z ustaleniami Citizen Lab, użyto tego oprogramowania. Następnie na pytania odpowiadał sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku Wojciech Hermeliński.
Przypadki nielegalnej inwigilacji z użyciem oprogramowania Pegasus od połowy stycznia wyjaśnia senacka komisja nadzwyczajna, która nie ma jednak uprawnień śledczych. W środę przed komisją został wysłuchany mecenas Roman Giertych. Na pytania odpowiadał też sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku Wojciech Hermeliński.
OGLĄDAJ POSIEDZENIE KOMISJI W TVN24 GO
Do tej pory komisja wysłuchała ekspertów z Citizen Lab - Johna Scotta-Railtona oraz Billa Marczaka, byłego szefa Najwyższej Izby Kontroli senatora Krzysztofa Kwiatkowskiego, obecnego prezesa NIK Mariana Banasia, doradcy w Departamencie Administracji Publicznej Najwyższej Izby Kontroli gen. Marka Bieńkowskiego, senatora Koalicji Obywatelskiej Krzysztofa Brejzy i jego żony Doroty Brejzy oraz ekspertów prawnych.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Roman Giertych: Citizen Lab dzisiaj mi potwierdziło, że nie tylko mnie słuchano, ale że ściągano dane
Sprawa inwigilacji Pegasusem
Grupa badaczy z Citizen Lab, działająca przy Uniwersytecie w Toronto, w ekspertyzie wykazała, że w Polsce inwigilowani oprogramowaniem Pegasus byli mecenas Roman Giertych, prokurator Ewa Wrzosek oraz senator KO Krzysztof Brejza. Fakt, że Brejza był inwigilowany, potwierdziła też niezależnie Amnesty International. Według Citizen Lab senator był 33 razy inwigilowany przed wyborami parlamentarnymi w 2019 roku, kiedy był szefem kampanii KO.
We wtorek Citizen Lab poinformowało o dwóch kolejnych przypadkach inwigilacji w Polsce. Podsłuchiwani mieli być lider Agrounii Michał Kołodziejczak i współautor książki o Mariuszu Kamińskim Tomasz Szwejgiert.
Autorka/Autor: js/kab
Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Gzell/PAP