Senator Krzysztof Brejza inwigilowany przy pomocy Pegasusa. Przedstawił kalendarz włamań do telefonu

Źródło:
PAP, TVN24
Brejza: Podejmowałem wiele interwencji poselskich pokazując skalę nieprawidłowości w państwie zarządzanym przez Jarosława Kaczyńskiego
Brejza: Podejmowałem wiele interwencji poselskich pokazując skalę nieprawidłowości w państwie zarządzanym przez Jarosława KaczyńskiegoTVN24
wideo 2/23
Brejza: Podejmowałem wiele interwencji poselskich pokazując skalę nieprawidłowości w państwie zarządzanym przez Jarosława KaczyńskiegoTVN24

Senator Krzysztof Brejza stawił się w środę przed senacką komisją do spraw wykorzystania Pegasusa. Jak mówił polityk PO, kalendarz inwigilowania go "pokrywa się w 100 procentach z kalendarzem wyborczym". - Ataki ustały kilka dni po wyborach w 2019 roku - dodał. Według senatora do włamań na jego telefon doszło między innymi w dniu prezentacji list wyborczych Koalicji Obywatelskiej. 

Senator Krzysztof Brejza wraz z żoną Dorotą, która jest adwokatem i jego pełnomocnikiem, uczestniczył w środę w posiedzeniu senackiej komisji nadzwyczajnej ds. Pegasusa. Na pytanie kierującego komisją Marcina Bosackiego (KO), "czy widzi powiązania czasowe, logiczne i faktyczne między datami ataków Pegasusem a ważnymi wydarzeniami politycznymi w kampanii wyborczej" oraz z jego działalnością w kampanii, Brejza przedstawił wykres czasowy z - jak mówił - "naniesioną liczbą ataków, gdy operator systemu chciał mieć pewność, że ma dostęp do telefonu, do głośnika, do wideo".

Posiedzenie senackiej komisji ws. inwigilacji Pegasusem. Relacja w tvn24.pl >>>

- Wiążę bezpośrednio tę sprawę - sprawę inwigilacji, włamań nie z żadną sprawą kryminalną - ta argumentacja jest oderwana od rzeczywistości. Ten kalendarz pokrywa się w 100 procentach z kalendarzem wyborczym. Ataki ustały kilka dni po wyborach w 2019 roku - powiedział Brejza.

Kalendarz inwigilowania Krzysztofa Brejzy

Senator KO w czasie posiedzenia mówił m.in., że był "permanentnie inwigilowany" w okresie od kwietnia do października 2019 roku. - Podsłuch zawsze w czasie kampanii wyborczej - albo do europarlamentu, gdzie kandydowałem, albo w wyborach do Sejmu i Senatu, w których miałem zaszczyt prowadzić kampanię KO - powiedział. - Mam wrażenie, że w ostatnich miesiącach Polską rządzi grupa ludzi służb z PiS (...) i niestety też w 2019 roku służby PiS rozegrały kampanię wyborczą - stwierdził też polityk KO.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

- Sprawa zaczyna się pod koniec kwietnia (2019 roku - red.), gdy trwa kampania już do europarlamentu, gdzie kandyduję do europarlamentu. Szefem sztabu byłem od drugiej połowy czerwca. Kampania oczerniająca, z wykorzystaniem materiałów wykradzionych przy pierwszym ataku 27 kwietnia, rozpoczęła się 25 sierpnia (...) w telewizji rządowej - powiedział Brejza.

Brejza: Sprawa moim zdaniem ma źródła w pierwszym rządzie PiS w latach 2005-2007
Brejza: Sprawa moim zdaniem ma źródła w pierwszym rządzie PiS w latach 2005-2007TVN24

Jak dodał, włamania na swój telefon "identyfikuje też z działalnością komisji śledczej Amber Gold". - Jedyne włamanie, jakie miało miejsce w czerwcu, miało miejsce 13 czerwca - akurat w dniu przyjmowania raportu komisji śledczej Amber Gold. Kolejne - 16 października - to był dzień sprawozdania w Sejmie tej komisji śledczej. Kolejne włamanie - dzień posiedzenia sztabu, (...) była konferencja prasowa, uruchomienie akcji "Porozmawiajmy". (...) To są przykłady oczywiście, bo tych ataków było znacznie więcej - wyliczał senator KO.

- 11 lipca - również włamanie - to był cały dzień przygotowań do bardzo dużego forum programowego, czyli prezentacji oferty programowej KO. (...) I panowie ze służb chcieli poznać wcześniej te zamierzenia i całą tę koncepcję tego forum programowego. 30 lipca - to jest dzień prezentacji list, czyli też włamanie w momencie, w którym trwały ustalenia list wyborczych, przygotowanie składu personalnego - kontynuował. Według Brejzy "proces tworzenia list, ustawienia personalnego również był monitorowany".

- Doszło też do ataku 29 sierpnia, gdy byłem zgłoszony jako kandydat oficjalnie w PKW - powiedział. Według Brejzy doszło do włamania również 8 października. - Wygrana sprawa w trybie wyborczym z pracownikiem TVP szkalującym mnie - relacjonował.

Brejza: wykradziono wszelkie dane

Na środowym posiedzeniu komisji Brezja pytany był również, jakiego typu dane wykradziono w czasie kampanii wyborczej do parlamentu latem i jesienią 2019 roku. - Wszelkie dane wykradziono - i dane o znaczeniu strategicznym i dane o znaczeniu faktycznym. Były to i plany, i zamierzenia, i plany konferencji, kongresu programowego, i dane dotyczące ustaleń sztabowych ze sztabami regionalnymi - odpowiedział Brejza, zaznaczając, że spotkania głównego sztabu Koalicji Obywatelskiej ze sztabami w regionach odbywały się codziennie.

Według niego w telefonie miał wówczas także informacje na temat budowy list wyborczych - do Sejmu i obsady okręgów wyborczych do Senatu. - (Były wówczas) rozmowy z wieloma osobami, przekonywanie do startu, wychwytywanie w ten sposób wszelkich informacji o układzie personalnym w okręgach jednomandatowych senackich i listach do Sejmu. Przecież to były rozmowy z setkami ludzi na temat kandydowania, z setek powiatów w Polsce - powiedział Brejza.

Dodał, że telefon służył mu też wówczas do rozmów z doradcami na temat kampanii wyborczej.

Brejza: wiążę te działania z zemstą za sprawowanie mandatu

Brezja zaznaczył, że w ciągu ostatnich lat podejmował "tysiące interwencji w różnych sprawach, pokazując skalę nieprawidłowości w państwie zarządzanym przez Jarosława Kaczyńskiego". - Zawsze robiłem to z mocy mandatu, wykonując ten mandat najlepiej jak potrafię - dodał.

- Ujawniałem koszty podkomisji smoleńskiej, ujawniałem to, że nie umiędzynarodowiono śledztwa w sprawie Smoleńska, ujawniałem skalę ogromnego importu rosyjskiego węgla do Polski, (…) interweniowałem w sprawie wypadku premier Beaty Szydło, w sprawie zaginionych dowodów w tym przypadku. (…) W 2018 roku ujawniłem skalę tak zwanych drugich pensji, które miały nie wyjść, czyli nagród w rządzie Beaty Szydło – mówił.

- Wiążę te działania z pewnym odwetem, zemstą tych ludzi za sprawowanie mandatu posła. (…) Nie mam wątpliwości, że państwo PiS działa w obsesji podsłuchiwania, inwigilowania. Tworzony jest mechanizm niszczenia ludzi, przeciwników politycznych – ocenił.

Dorota Brejza: PiS postanowił zniszczyć naszą rodzinę

Dorota Brejza oceniła, że "PiS to jest ugrupowanie, które wspiera rodzinę wyłącznie deklaratywnie". - Naszą rodzinę PiS postanowił zniszczyć i to na każdym poziomie. Mamy troje dzieci, są małe, ale na tyle dojrzałe, że doskonale rozumieją, co się wokół nas dzieje, i zdają sobie sprawę, że także ich prywatność była naruszona. Oczywiście rozumieją to po swojemu, ale wiedzą, że ktoś nas słuchał i ktoś z nami był - powiedziała.

- Nie zliczę tego, ile razy musiałam uspokajać moje płaczące dzieci, a mówię tutaj głównie o naszym najstarszym synu (…), kiedy gdzieś przeczytał, że ktoś jego tatę obraził. To są koszty emocjonalne, jakie ponosimy jako rodzina w związku z tą sytuacją, która nigdy nie powinna się nikomu wydarzyć. Niech to obciąża sumienia tych, którzy o tym decydowali - mówiła.

Dorota Brejza: PiS to ugrupowanie, które wspiera rodzinę deklaratywnie. Naszą postanowił zniszczyć
Dorota Brejza: PiS to ugrupowanie, które wspiera rodzinę deklaratywnie. Naszą postanowił zniszczyćTVN24

"Kwestia wiarygodności tak pozyskanego materiału musi pozostawać pod bardzo dużym znakiem zapytania"

Przed komisją głos zabrali również eksperci prawni: prof. dr hab. Dobrosława Szumiło-Kulczycka (Uniwersytet Jagielloński), dr Adam Behan (Uniwersytet Jagielloński) oraz dr Maciej Fingas (Uniwersytet Gdański).

Przewodniczący komisji senator Bosacki zapytał, czy są w stanie określić, czy zgodnie z ich wiedzą o Pegasusie można sobie wyobrazić jego używanie zgodnie z polskim prawem wobec polskich obywateli. 

Szumiło-Kulczycka powiedziała, że "trudno jest odpowiedzieć zero-jedynkowo na to pytanie". Dodała, że "trzeba odpowiedzieć sobie na pytanie, czy w ogóle państwo i służby, które powołane są w założeniu do strzeżenia bezpieczeństwa nas wszystkich, powinny czy mogą posiadać takiego rodzaju urządzenia". Jak mówiła "nie możemy stać na gruncie, że państwo i jego służby nie mogą korzystać z najnowszych zdobyczy technologicznych". Wskazała, że "problem pojawia się na etapie, do jakich celów te środki mają być wykorzystywane". 

Zaznaczyła, że państwo ma dwa cele. - Ma obowiązek ścigać przestępstwa już popełnione i w tym zakresie musi mieć narzędzia, które umożliwiają wykrywanie sprawców oraz pozyskiwanie dowodów, ale państwo też ma obowiązek zapobiegania popełnieniu najpoważniejszym przestępstwom - wyjaśniła. - Nikt z nas na razie nie wie, dlaczego Pegasus w tych konkretnych przypadkach był stosowany, czy miał zastosowanie na etapie zapobiegawczym i wykrywczym, co do woli popełnienia w przyszłości przestępstwa, czy też był już użyty na etapie w związku z tym, że istniały konkretne podejrzenia popełnienia przestępstwa - dodała Szumiło-Kulczycka.

- Przy wiedzy, jak dalece to narzędzie potrafi także ingerować w samą treść wytworzonych materiałów (…) wydaje się, że jego wykorzystywanie, czy stosowanie po to, żeby pozyskać dowody, które miałyby być użyte w postępowaniu karnym, jest wylewaniem dziecka z kąpielą. Jeżeli wiemy, że to narzędzie pozwala także nie tylko do pozyskiwania informacji, ale do ich wytwarzania i infekowania narzędzi elektronicznych konkretnymi treściami, to oczywiście kwestia wiarygodności tak pozyskanego materiału musi pozostawać pod bardzo dużym znakiem zapytania, a to w konsekwencji stawia pod ogromnym znakiem zapytania oparcie rozstrzygnięcia na tak uzyskanym lub spreparowanym materiale - wyjaśniła.  

- Sąd musi sobie odpowiedzieć na pytanie, czy informacja, jaka z dowodu wynika, jest dla niego wiarygodna. Jeżeli wiemy, że operator programu Pegasus może manipulować treściami jakie zawarte są w danym urządzeniu, może wszywać tam dodatkowe, inne treści, może je przestawiać, to przed każdym rozsądnie myślącym człowiekiem pojawi się wątpliwość, czy w istocie przekazany mu potem materiał w ramach prowadzonej kontroli przy użyciu takiego środka jest materiałem, który rzeczywiście pochodzi o osoby, która występuje w charakterze oskarżonego, czy też jest materiałem, który został spreparowany - mówiła Szumiło-Kulczycka.

Dr Maciej Fingas odniósł się do kwestii wyrażanie zgody przez sąd na kontrole operacyjne. - Do niedawna część z nas nie wiedziała, jakie właściwości ma to oprogramowanie szpiegowskie. Sędziowie też. Optymistycznie uważam, że żaden sędzia w naszym kraju, mimo wszystko, by nie zastosował w takich normalnych sytuacjach kontroli operacyjnej, wiedząc tak naprawdę czym jest (to oprogramowanie) w tym konkretnym przypadku - powiedział.

Senacka komisja bada inwigilację Pegasusem

Senacka komisja nadzwyczajna została powołana w ubiegłym tygodniu w związku z doniesieniami o nielegalnej inwigilacji przy użyciu systemu Pegasus przez polskie służby. Według ustaleń działającej przy Uniwersytecie w Toronto grupy Citizen Lab, za pomocą oprogramowania Pegasus inwigilowany miał być właśnie Brejza, a także adwokat Roman Giertych i prokurator Ewa Wrzosek. Według Citizen Lab do telefonu Krzysztofa Brejzy miano się włamać 33 razy w okresie od 26 kwietnia 2019 r. do 23 października 2019 r. Polityk był wówczas szefem sztabu KO przed wyborami parlamentarnymi.

Senacka komisja nie ma uprawnień śledczych jak komisja śledcza, którą może powołać Sejm. Senatorowie PiS nie biorą udziału w pracach senackiej nadzwyczajnej komisji ds. wykorzystania systemu Pegasus. Jak podkreśliła rzeczniczka PiS Aneta Czerwińska komisja "to polityczna hucpa". - Chodzi o to, żeby dawać linię obrony tym osobom, wobec których toczy się postępowanie - podkreśliła.

Prezes PiS, wicepremier Jarosław Kaczyński mówił w rozmowie z tygodnikiem "Sieci", że powstanie i używanie Pegasusa jest wynikiem zmiany technologicznej, rozwoju szyfrowanych komunikatorów, których za pomocą starych systemów monitorujących nie można odczytać. - Źle by było, gdyby polskie służby nie miały tego typu narzędzia - powiedział. Zapewnił jednak, że nie był on używany wobec opozycji.

Autorka/Autor:ft,js/kab

Źródło: PAP, TVN24

Pozostałe wiadomości

Sztab Generalny Ukrainy przekazał, że Rosjanie umyślnie przeprowadzili atak rakietowy na internat w mieście Sudża w obwodzie kurskim, które kontrolowane jest przez wojska ukraińskie. Napisano, że "rosyjska armia teraz zaczęła celowo zabijać własnych cywilów". Rzecznik ukraińskiej armii w tym regionie poinformował, że pod gruzami budynku znalazło się 95 ludzi.

Ukraiński Sztab Generalny: Rosja zaatakowała własnych obywateli

Ukraiński Sztab Generalny: Rosja zaatakowała własnych obywateli

Źródło:
PAP

W wieku 75 lat zmarł Wojciech Trzciński - kompozytor, pianista, aranżer i producent muzyczny, założyciel niezależnego ośrodka sztuki Fabryka Trzciny. Informację przekazał TVN24 jego syn, Stanisław Trzciński. 

Kompozytor Wojciech Trzciński nie żyje

Kompozytor Wojciech Trzciński nie żyje

Źródło:
TVN24, PAP

Na autostradzie A2 zderzyły się dwa samochody osobowe. Jak przekazała policja w Żyrardowie, jedna osoba zginęła, a dwie są ranne. Artur Węgrzynowicz z tvnwarszawa.pl ustalił nieoficjalnie, że jeden z kierowców jechał pod prąd.

Wypadek na A2. Jedna osoba nie żyje, dwie są ranne

Wypadek na A2. Jedna osoba nie żyje, dwie są ranne

Źródło:
tvn24.pl

Buta i arogancja - tak piątkowe zachowanie Zbigniewa Ziobry skomentowała w "Faktach po Faktach" w TVN24 Anita Kucharska-Dziedzic, wiceprzewodnicząca Nowej Lewicy. Dodała, że wisi nad nim "miecz sprawiedliwości". Krzysztof Kwiatkowski, senator Koalicji Obywatelskiej, stwierdził, że stawką w tej sprawie jest "zaufanie obywateli do instytucji państwa".

"Miecz sprawiedliwości" nad nim wisi, współpracownicy "już się ewakuowali"

"Miecz sprawiedliwości" nad nim wisi, współpracownicy "już się ewakuowali"

Źródło:
TVN24

11-letni Paweł zginął, a Kuba do dzisiaj leczy się z traumy po tym, jak w Humniskach na Podkarpaciu w chłopców samochodem wjechała 78-letnia kobieta. Dzieci szły poboczem, bo przy drodze nie ma chodnika. Miejscowi włodarze po tragedii obiecali jego budowę, ale na pytanie o to, kiedy powstanie, odpowiedzieć nie potrafią. Mieszkańcy są rozczarowani: - Mimo tragedii ta sprawa dla nikogo nie jest priorytetem - mówią.

Ponad rok temu na poboczu zginął 11-letni Paweł. Chodnik wciąż nie jest priorytetem

Ponad rok temu na poboczu zginął 11-letni Paweł. Chodnik wciąż nie jest priorytetem

Źródło:
tvn24.pl

Stacja CNN opublikowała nowe nagrania z momentu zderzenia samolotu pasażerskiego linii American Airlines z wojskowym śmigłowcem Black Hawk. Obie maszyny spadły do rzeki Potomak w Waszyngtonie. Do katastrofy doszło w czwartek.

Moment zderzenia w powietrzu. Nowe nagrania

Moment zderzenia w powietrzu. Nowe nagrania

Źródło:
CNN

Serbscy studenci zorganizowali kolejny masowy protest i zablokowali mosty na Dunaju w Nowym Sadzie, gdzie trzy miesiące temu doszło do katastrofy budowlanej. Jeden z mostów został zablokowany na 24 godziny, do niedzielnego popołudnia. W demonstracji wzięły udział dziesiątki tysięcy osób.

Trzy miesiące od katastrofy w Nowym Sadzie. Protestujący zablokowali trzy mosty

Trzy miesiące od katastrofy w Nowym Sadzie. Protestujący zablokowali trzy mosty

Źródło:
Reuters, Associated Press

Zbigniew Ziobro opowiada o okolicznościach swojego powrotu do Polski na krótko zanim został zatrzymany w piątek przez policję. - Zauważyłem, że jest za mną ogon w Brukseli. Mam podejrzenia, że to mogły być polskie służby - powiedział. Przyznał, że chodziło o to, "by wszyscy myśleli, że leci do Polski samolotem". Na pytanie, czy jego celem było zmylenie służb, odparł, że w przeszłości był krótko funkcjonariuszem operacyjnym. - Pewne doświadczenia się przydają - dodał.

Ziobro: byłem kiedyś funkcjonariuszem operacyjnym, doświadczenia się przydają

Ziobro: byłem kiedyś funkcjonariuszem operacyjnym, doświadczenia się przydają

Źródło:
tvn24.pl, RMF FM

Wysłannik prezydenta USA Donalda Trumpa Richard Grenell spotkał się w Carasas z przywódcą Wenezueli Nicolasem Maduro i przekazał, że doprowadził do uwolnienia przez wenezuelski reżim sześciu Amerykanów. Grenell "sprowadza z Wenezueli do domu sześciu zakładników" - napisał Trump.

Wysłannik Trumpa "sprowadził z Wenezueli do domu sześciu zakładników"

Wysłannik Trumpa "sprowadził z Wenezueli do domu sześciu zakładników"

Źródło:
PAP

Jest się czym przejmować, ale nie ma się czego bać - mówił na nagraniu premier Donald Tusk, odnosząc się do aktualnej sytuacji międzynarodowej. Według Tuska Polska ma "dobrą odpowiedź na te kryzysy". - Uzyskaliśmy naprawdę autentyczne przywództwo w Europie, a za chwilę możemy mieć niezależnego, mądrego, silnego, ale przyjaznego prezydenta. Wszystko jest w naszych rękach - powiedział szef rządu.

Tusk o sytuacji międzynarodowej: w Polsce mamy dobrą odpowiedź na te kryzysy

Tusk o sytuacji międzynarodowej: w Polsce mamy dobrą odpowiedź na te kryzysy

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Raz na cztery lata Jezioro Maltańskie w Poznaniu zmienia w się w "suchy krater". To czas na usunięcie mułu i zalegających śmieci. Za każdym razem, gdy ten popularny zbiornik staje się zupełnie pusty, pojawiają się pytania o "znaleziska". Lista nietypowych rzeczy już jest.

Jezioro Maltańskie bez wody. Co znaleźli na dnie?

Jezioro Maltańskie bez wody. Co znaleźli na dnie?

Źródło:
TVN24

Mołdawia to jedno z najszybciej wyludniających się państw na świecie - powiedział analityk Ośrodka Studiów Wschodnich Kamil Całus. Liczba mieszkańców tego kraju, nie wliczając separatystycznego Naddniestrza, wynosi obecnie 2,401 miliona. To spadek o 13,9 procent w ciągu dekady.

W tym kraju jest jeden z najgorszych kryzysów demograficznych na świecie

W tym kraju jest jeden z najgorszych kryzysów demograficznych na świecie

Źródło:
PAP

Policjanci z hrabstwa El Dorado w stanie Kalifornia przeprowadzili nietypową akcję ratunkową. Pomogli psu, który spadł 60 metrów w dół wodospadu. Jak podały lokalne media, zwierzę doznało obrażeń.

Spadł 60 metrów w dół wodospadu. Akcja ratunkowa w Kalifornii

Spadł 60 metrów w dół wodospadu. Akcja ratunkowa w Kalifornii

Źródło:
sacbee.com, CNN
Jak idzie rozliczenie willi plus? "To ośmiesza instytucje publiczne"

Jak idzie rozliczenie willi plus? "To ośmiesza instytucje publiczne"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Dwa ciała znaleziono w rzece Dee w szkockim Aberdeen. Prawdopodobnie są to poszukiwane siostry Huszti - przekazały w sobotę brytyjskie media. Pochodzące z Węgier Eliza i Henrietta zaginęły w ubiegłym miesiącu w okolicach portu leżącego nad rzeką.

Dwa ciała w rzece. To prawdopodobnie siostry Huszti

Dwa ciała w rzece. To prawdopodobnie siostry Huszti

Źródło:
PAP

Wywiad wojskowy Ukrainy odrzucił oskarżenia, jakoby podległe mu struktury były zaangażowane w organizację protestów antyrządowych w Słowacji. To odpowiedź na oświadczenie premiera Słowacji Roberta Ficy, który powiązał protesty z ukraińskim wywiadem.

Ukraiński wywiad "stanowczo odrzuca" oskarżenia premiera Słowacji

Ukraiński wywiad "stanowczo odrzuca" oskarżenia premiera Słowacji

Źródło:
PAP

W listopadzie 2024 roku samolot z Katowic do niemieckiego Dortmundu odleciał bez 42 pasażerów. Nie poczekał na osoby, które utknęły w kolejce do kontroli bezpieczeństwa. Do tej pory żaden z pasażerów nie otrzymał odszkodowania za stracony lot. - Nie ponosimy odpowiedzialności, nie możemy wypłacić odszkodowań - informuje lotnisko. Kto w takim razie odpowiedzialność ponosi?

Samolot odleciał bez 42 pasażerów. "Nie możemy wypłacić odszkodowań"

Samolot odleciał bez 42 pasażerów. "Nie możemy wypłacić odszkodowań"

Źródło:
tvn24.pl

Ornitolodzy z Florydy są zdruzgotani śmiercią dwóch młodych bielików amerykańskich. Ptaki najprawdopodobniej zjadły zwierzę zakażone ptasią grypą. Młode nie zdążyły nawet otrzymać imion.

Zjadły upolowane zwierzę. Cztery dni później już nie żyły

Zjadły upolowane zwierzę. Cztery dni później już nie żyły

Źródło:
CNN

Radiowóz blokował drogę uciekającemu kierowcy, a ten, zamiast się zatrzymać, uderzył w policyjne auto. Moment zderzenia zarejestrowała kamera przy jednej z posesji. Jak się okazało, 31-latek ma zakaz prowadzenia pojazdów.

Uciekał przed policją, staranował radiowóz i ogrodzenie. Nagranie

Uciekał przed policją, staranował radiowóz i ogrodzenie. Nagranie

Źródło:
TVN24/Kontakt24

Policja miała obowiązek skutecznego doprowadzenia świadka na posiedzenie komisji do spraw Pegasusa. Oczywiście, gdyby się okazało, że tego posiedzenia nie ma, to straciłoby sens wykonywanie tej czynności - powiedział w "Jeden na jeden" w TVN24 Włodzimierz Wróbel, sędzia Izby Karnej Sądu Najwyższego pytany o sprawę byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry i tłumaczenia policji.

Policja tłumaczy zatrzymanie Ziobry. "Nie róbmy szopki z prawa"

Policja tłumaczy zatrzymanie Ziobry. "Nie róbmy szopki z prawa"

Źródło:
TVN24

Były prezydent Niemiec Horst Koehler nie żyje. 81-letni ekonomista i finansista zmarł w sobotę rano po krótkiej, ciężkiej chorobie - poinformowały niemieckie media.

Nie żyje były prezydent Niemiec

Nie żyje były prezydent Niemiec

Źródło:
PAP

Mały samolot pogotowia lotniczego rozbił się w pobliżu centrum handlowego w Filadelfii. Na jego pokładzie było pięć osób dorosłych i dziecko. Oprócz nich ucierpieli także ludzie w miejscu upadku maszyny. Pojawiło się także nagranie z próby kontaktu kontrolerów lotu z załogą maszyny. Słychać na nim między innymi: "Straciliśmy kontakt z samolotem. Nie wiemy, co się stało. Próbujemy to ustalić".

Prywatny samolot rozbił się w Filadelfii. Na pokładzie było sześć osób, w tym dziecko

Prywatny samolot rozbił się w Filadelfii. Na pokładzie było sześć osób, w tym dziecko

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

Początek lutego przyniósł nam odczuwalne ochłodzenie, jednak aura wciąż jest dość łagodna. Czy w tym roku mamy jeszcze szansę na siarczysty mróz? W poszukiwaniu odpowiedzi na to pytanie synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek zajrzała w najnowsze wyliczenia modeli.

Szansa na rozbicie wiru polarnego i umocnienie się wyżu znad Rosji. Do Polski wraca zima

Szansa na rozbicie wiru polarnego i umocnienie się wyżu znad Rosji. Do Polski wraca zima

Źródło:
tvnmeteo.pl, NOAA

Samochód osobowy wypadł z drogi i dachował w powiecie nyskim (woj. opolskie). W środku było dwóch mężczyzn, nie udało się ich uratować. Policja wyjaśnia, jak doszło do wypadku.

Wypadli z drogi i dachowali. Dwie osoby zginęły

Wypadli z drogi i dachowali. Dwie osoby zginęły

Źródło:
TVN24

W piątek w Serocku nasz czytelnik był świadkiem nietypowej sytuacji. W środku miasta, po ulicy, biegały dwa konie bez opieki. W pewnym momencie tuż za nimi pojawił się sznur radiowozów.

Konie na ulicy, za nimi kawalkada radiowozów

Konie na ulicy, za nimi kawalkada radiowozów

Źródło:
Kontakt24

Jak działają kamery na rondzie Wojnara we Włochach? Ze statystyk drogowców wynika, że tylko w pierwszych kilkunastu dniach od uruchomienia zarejestrowały niemal 800 wykroczeń. Ich zadaniem jest wyłapywanie kierowców przejeżdżających na czerwonym świetle.

28 kamer obserwuje skrzyżowanie. Zarejestrowały setki kierowców przejeżdżających na czerwonym

28 kamer obserwuje skrzyżowanie. Zarejestrowały setki kierowców przejeżdżających na czerwonym

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Bezpieczeństwo Morza Bałtyckiego jest absolutnie kluczowe - powiedział w Gdańsku Rafał Trzaskowski. Karol Nawrocki w Bednarach zadeklarował, że chciałby "wypowiedzenia paktu migracyjnego". Magdalena Biejat w Bydgoszczy mówiła o prawach kobiet i apelowała o wsparcie organizacji pozarządowych. Sławomir Mentzen we Wrześni przekonywał, że Polakom potrzebna jest "rewolucja zdrowego rozsądku" jak w Stanach Zjednoczonych.

Gdańsk, Bednary, Bydgoszcz, Września. Kandydaci na prezydenta ruszyli w podróż po Polsce

Gdańsk, Bednary, Bydgoszcz, Września. Kandydaci na prezydenta ruszyli w podróż po Polsce

Źródło:
TVN24, PAP

Zapewnień o rozliczeniu willi plus było dużo, ale kiedy zajrzymy do kasy państwa, to okaże się, że z 40 milionów złotych, które Przemysław Czarnek rozdał, wróciło 3,5 miliona - mówiła na antenie TVN24 Justyna Suchecka, dziennikarka tvn24.pl. - Widzimy, że te procedury się dłużą. Docierają też do nas sygnały o tym, że w ministerstwie istnieją pewne braki kadrowe osób, które mogłyby to skutecznie rozliczać - powiedział Piotr Szostak.

"Zaawansowany trolling, robienie sobie jaj z systemu sprawiedliwości". Co dalej z rozliczeniem willi plus

"Zaawansowany trolling, robienie sobie jaj z systemu sprawiedliwości". Co dalej z rozliczeniem willi plus

Źródło:
TVN24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości oraz ludzie związani z Jarosławem Kaczyńskim są obecni nie tylko w studiach i na łamach gazet Tomasza Sakiewicza. Zajmują też posady w organach zarządzających jego mediami. Wszystkie one tworzą system naczyń połączonych: personalnie i kapitałowo.

Media Sakiewicza. Gdzie nie spojrzeć, ludzie PiS

Media Sakiewicza. Gdzie nie spojrzeć, ludzie PiS

Źródło:
Konkret24

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o filmie "Brutalista", serialu "Przesmyk" i fali hejtu po emocjonalnym nagraniu Seleny Gomez.

"Brutalista" w kinach, sensacyjny "Przesmyk" i płacz Seleny Gomes

"Brutalista" w kinach, sensacyjny "Przesmyk" i płacz Seleny Gomes

Źródło:
tvn24.pl