Prezes Naczelnej Rady Adwokackiej Przemysław Rosati zwrócił się w środę do premiera Donalda Tuska i ministra sprawiedliwości Adama Bodnara o informacje, "czy system Pegasus był w przeszłości wykorzystywany w sposób nielegalny do podsłuchiwania adwokatów wykonujących zawód". Pismo ma związek z poruszeniem przez Tuska tematu inwigilacji Pegasusem w czasie wtorkowej Rady Gabinetowej.
We wtorek odbyło się posiedzenie Rady Gabinetowej, którą zwołał prezydent Andrzej Duda. Posiedzenie było podzielone na część jawną i niejawną. W trakcie części z obecnością mediów premier Donald Tusk przekazał, że zobowiązał ministra sprawiedliwości do przekazania prezydentowi kompletu dokumentów, które potwierdzają "w stu procentach zakup i korzystanie w sposób legalny i nielegalny z Pegasusa".
"Stosowanie podsłuchów wobec adwokatów narusza tajemnicę adwokacką i obrończą"
Prezes Naczelnej Rady Adwokackiej Przemysław Rosati poinformował w środę w mediach społecznościowych, że w tym kontekście zwrócił się do premiera Donalda Tuska oraz ministra sprawiedliwości Adama Bodnara o informacje, bo "konieczne jest wyjaśnienie, czy system Pegasus był w przeszłości wykorzystywany w sposób nielegalny do podsłuchiwania adwokatów wykonujących zawód".
"W piśmie podkreślam, że stosowanie podsłuchów wobec adwokatów narusza tajemnicę adwokacką i obrończą. Tajemnica adwokacka i obrończa w demokratycznym państwie prawnym stanowią nienaruszalną świętość, gwarantując prawidłowe funkcjonowanie państwa i wymiaru sprawiedliwości" - dodał.
"Respektowanie tych tajemnic jest bezwzględną powinnością władzy publicznej. Jej przestrzeganie stanowi wyraz szacunku dla konstytucyjnych wolności i praw obywatelskich, tj. m. in. prawa do prywatności oraz prawa do rzetelnego procesu, które chronione są nie tylko na gruncie Konstytucji RP, ale także na podstawie norm prawa międzynarodowego" - czytamy.
"Zasadne jest jednoznaczne wyjaśnienie czy takie praktyki były stosowane"
Rosati opisuje jak w 2021 roku i na początku 2022 uzyskał od ówczesnych: premiera Mateusza Morawieckiego, wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego i przewodniczącego sejmowej Komisji do Spraw Służb Specjalnych Waldemara Anzela odpowiedzi po swojej interwencji w tej sprawie. "W świetle podanych przez obecnego premiera Donalda Tuska informacji, zasadne są wątpliwości co do tego, czy zawarte w tamtych odpowiedziach informacje odzwierciedlały stan rzeczywisty" - dodał.
We wpisie wspomniał także o przypadku adwokata, a dziś posła Koalicji Obywatelskiej Romana Giertycha. "Zaznaczam, że wg. informacji podanych przez media 20 grudnia 2021 r., badacze z Citizen Lab dokonali analizy, w świetle której m.in. telefon jednego z adwokatów, Romana Giertycha, był w 2019 roku zhakowany przynajmniej 18 razy za pomocą systemu Pegasus" - pisze Rosati.
Jak dodaje, "w związku z tymi informacjami, a także stanowiskiem przedstawionym w dniu 13 lutego br. przez Premiera RP Pana Donalda Tuska zasadne jest jednoznaczne wyjaśnienie czy takie praktyki były stosowane wobec innych adwokatów".
"Fundamentem zawodu adwokata jako zawodu zaufania publicznego, mającego gwarantować klientom ochronę ich praw, jest gwarancja nieograniczonego w czasie przestrzegania tajemnicy adwokackiej i obrończej, także poprzez powstrzymanie się przez władze publiczne od działań zagrażających lub naruszających tajemnicę adwokacką i obrończą. Inwigilacja adwokatów jest równoznaczna z naruszenie zaufania obywateli do państwa, prowadzi do utraty poczucia bezpieczeństwa, podważając wiarygodność oraz legitymację wymiaru sprawiedliwości. Takie postępowanie godzi w podstawowe zasady państwa prawa, prowadząc jednocześnie do erozji tych zasad" - kończy swój wpis prezes Naczelnej Rady Adwokackiej Przemysław Rosati.
Źródło: tvn24.pl