Parlamentarny zespół dyskutował o sprawie Pegasusa. "Państwo walczy z opozycją jak z terrorystami"

Źródło:
TVN24, PAP
Neumann: państwo walczy z opozycją jak z terrorystami
Neumann: państwo walczy z opozycją jak z terrorystamiTVN24
wideo 2/22
Neumann: państwo walczy z opozycją jak z terrorystamiTVN24

Mecenas Roman Giertych mówił na posiedzeniu Zespołu Parlamentarnego ds. Naprawy Rzeczypospolitej, że być może odpowiedzią na pytanie, dlaczego miał być inwigilowany Pegasusem, jest "liczba spraw o politycznej właściwości", które wówczas prowadził. - To był permanentny, sześciomiesięczny monitoring naszego życia - wtórował mu senator KO Krzysztof Brejza. Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, odnosząc się do sprawy wykorzystywania systemu Pegasus, powiedział, że "nie rozumie tej burzy w szklance wody".

Grupa badaczy z Citizen Lab, działająca przy Uniwersytecie w Toronto, w swojej ekspertyzie wykazała, że w Polsce inwigilowani oprogramowaniem Pegasus byli mecenas Roman Giertych, prokurator Ewa Wrzosek oraz senator KO Krzysztof Brejza. 29 grudnia 2021 roku Prokuratura Okręgowa w Warszawie odmówiła Wrzosek wszczęcia śledztwa w sprawie cyberataku na jej telefon. W poniedziałek "Gazeta Wyborcza" napisała o kulisach zakupu systemu Pegasus w 2017 roku. 25 milionów złotych na ten cel Centralne Biuro Antykorupcyjne miało dostać z Funduszu Sprawiedliwości, którego dysponentem jest Ministerstwo Sprawiedliwości

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO >>>

Ziobro: nie rozumiem tej burzy w szklance wody

O sprawę Pegasusa pytany był na środowej konferencji prasowej minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro.

Zostało mu zadanie pytanie między innymi o to, "dlaczego prokuratura nie zajmuje się sprawą inwigilowania Pegasusem". - Myślę, że problem Pegasusa podniósł w swych wypowiedziach pan (mec.) Roman Giertych. (...) Tak się zastanawiam, jaki jest tego powód. Może chodzi o konia, który ma skrzydła i lata - powiedział minister.

Jak wskazywał, "każde państwo demokratyczne ma nie tylko prawo, ale i obowiązek posiadać tego rodzaju systemy, jakkolwiek one by się nie nazywały, które gwarantują, że osoby, które mogą dopuszczać się przestępstwa, będą mogły być przez właściwe służby państwa poddane kontroli operacyjnej wtedy, gdy to zarządzi sąd, zgodnie z procedurami przewidzianymi przez polskie ustawodawstwo w tym zakresie".

Zdaniem Ziobry "to byłaby kompromitacja polskiego państwa, gdyby nie posiadało programów umożliwiających na zasadach określonych w prawie sięgać po narzędzia technologiczne, które umożliwiają uzyskiwanie legalnego podsłuchu". - To dobrze, że polskie państwo nie jest bezradne, to dobrze, że przestępcy nie mogą skakać z radości. (...) Ja w ogóle nie rozumiem tej burzy w szklance wody, o co tutaj chodzi - kontynuował.

Minister sprawiedliwości i prokurator generalny zapewnił również, że - wedle jego wiedzy - "w żadnej sprawie w Polsce służby nie stosują technik operacyjnych wtedy, gdy nie zaszły przesłanki określone w ustawie i gdy nie zakończyła się ta procedura decyzją niezawisłego sądu".

Ziobro tłumaczy powody zakupu Pegasusa
Ziobro tłumaczy powody zakupu PegasusaTVN24

Na pytanie, "kto jest pomysłodawcą wykorzystywania Pegasusa do inwigilowania przeciwników politycznych", Ziobro odparł: -Pana pytanie zawiera insynuację, bo pan stwierdza, że ktokolwiek ze służb podległych rządowi inwigilował przeciwników politycznych i że tego rodzaju działania o charakterze inwigilacji politycznej mają miejsce. - Stanowczo zaprzeczam tego rodzaju twierdzeniom - oświadczył minister.

- W Polsce służby działają tak, jak określa to prawo i każdy, niezależnie jaką pełni funkcję, jaki wykonuje zawód, (...) jeśli z ustaleń właściwych organów ścigania wynika, że może dopuszczać się przestępstwa - może być wobec takiej osoby stosowany środek w postaci podsłuchu telefonicznego czy też innej kontroli operacyjnej, które określa ustawa - tłumaczył. Ziobro przekonywał, że w Polsce "nie ma świętych krów".

Minister dodał również, że - wedle jego wiedzy - "technologie, które odpowiadają systemowi Pegasus, może są trochę mniej zaawansowane z uwagi na rozwój techniki, którymi dysponuje współczesna cywilizacja, (...) były również zakupywane w okresie rządów PO dla służb".

Na pytanie, dlaczego ukrywano fakt finansowania zakupu Pegasusa dla CBA z Funduszu Sprawiedliwości, obecny na konferencji minister w KPRM Michał Wójcik odparł, że "nic nie było ukrywane". - Jeśli pan sięgnie sobie do stenogramów komisji finansów publicznych sprzed czterech lat, to przecież to było już omawiane - powiedział, dodając, że "finansowanie było przejrzyste, jasne dla wszystkich".

Ziobro: środki zostały przekazane na podstawie ustawy o CBA

- Zostały przekazane środki, dlatego że taki jest cel Funduszu Sprawiedliwości, jeden z celów, chodzi o zapobieganie, wykrywanie przestępczości. Te środki zostały przekazane. Dlaczego? Bo jest ustawa o CBA, artykuł 2, który mówi o zadaniach CBA. Tam jest odpowiedź, dlaczego te środki mogły być przekazane - oświadczył.

- A na jakiej podstawie? Artykuł 43 Kodeksu karnego wykonawczego (mówiącego o Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej - red.). Tam jest podstawa prawna i my to wielokrotnie tłumaczyliśmy - dodał.

Ziobro stwierdził, że trudno o lepsze formy przeciwdziałania, wykrycia i uniemożliwienia prowadzenia działalności przestępczej, niż wtedy, gdy służby dysponują najnowocześniejszymi na świecie narzędziami technologicznymi. - Pozwalającymi dotrzeć do informacji, uniemożliwić popełnianie przestępstw - mówił. - Te środki technologiczne służą też temu, aby zapobiegać korupcji na przykłąd w polityce; jeżeli politycy dopuszczają się korupcji - zaznaczył Ziobro.

Giertych: wszyscy moi klienci zostali pokrzywdzeni

W środę w Sejmie odbyło się posiedzenie Zespołu Parlamentarnego ds. Naprawy Rzeczypospolitej dotyczące inwigilacji Pegasusem.

Gośćmi posiedzenia zespołu byli też mecenas Roman Giertych oraz senator KO Krzysztof Brejza i jego żona Dorota Brejza, która jest jednocześnie jego pełnomocnikiem.

Giertych poinformował posłów, że kanadyjska firma Citizten Lab może sprawdzać wykorzystanie Pegasusa wobec konkretnych osób, nawet bez konieczności dostarczania jej fizycznie telefonu. Przyznał jednak, że trzeba mieć ten sam telefon, który był zainfekowany lub dane z niego. Przyznał, że Pegasus może bowiem zepsuć telefon. W jego przypadku telefon został właśnie zepsuty, a tuż przed zepsuciem w charakterystyczny sposób migał - relacjonował. Na szczęście jednak dzień wcześniej mecenas zapisał dane z telefonu i właśnie tam wykryto zastosowanie Pegasusa.

Dodał też, że żadna zgoda sądu na podsłuch nie może dotyczyć rozmów adwokata z klientem. - Jeśli ktoś wyraża na to zgodę, to popełnia przestępstwo, czy to robi sędzia, czy prokurator - powiedział Giertych. Jego zdaniem również "to, jak głęboko może inwigilować Pegasus, wykracza poza to, co jest dozwolone ustawą o CBA".

Adwokat podkreślał, że w związku z jego inwigilacją pokrzywdzeni zostali także jego klienci. - Na pewno moi klienci zostali pokrzywdzeni, wszyscy, dlatego że na moim telefonie były zbierane informacje, a każdy ma dostęp do maili zbiorowych prywatnych, SMS-ów - powiedział.

Zapytany, jaki jego zdaniem był powód inwigilacji, odparł: - Może odpowiedzią będzie liczba spraw o politycznej właściwości, które wówczas prowadziłem. Reprezentowałem Donalda Tuska na komisji VAT-owskiej, reprezentowałem pana Geralda Birgfellnera w jego sprawie przeciwko Jarosławowi Kaczyńskiemu odnośnie "dwóch wież", to była jedna z kluczowych spraw dla PiS-u.

Roman Giertych na posiedzeniu Zespołu Parlamentarnego ds. Naprawy Rzeczypospolitej
Roman Giertych na posiedzeniu Zespołu Parlamentarnego ds. Naprawy Rzeczypospolitej

Brejza: to był permanentny monitoring naszego życia

Głos podczas posiedzenia zespołu zabrał także Brejza.

Mówił, ż jego sprawa "dotyczy strony permanentnego, sześciomiesięcznego monitoringu naszego życia, podsłuchiwania wideo, audio (...)". - Wystarczy spojrzeć na kalendarz, to kończy się wraz z wyborami (parlamentarnymi - red.). Czyli jest czysta motywacja ludzi PiS, by słuchać w kampanii wyborczej również członków sztabu (KO - red.) - dodał.

Jak mówił dalej, "drugi element tej kampanii" to była "kampania oczerniająca" przed wyborami. - W tym znaczeniu wybory nie były uczciwe, a zaatakowany został nie tylko sztab KO, ale oszukani zostali Polacy - powiedział.

Krzysztof BrejzaTVN24

Bondaryk: użycie Pegasusa przez służby państwowe odbyło się za zgodą rządu

Gościem posiedzenia był Łukasz Jachowicz z Instytut Informatyki Śledczej, który odpowiadał na pytania posłów, dotyczące technicznej strony wykorzystywania systemu Pegasus.

Przez Sławomira Neumanna i Macieja Laska (KO) był między innymi pytany, czy Pegasus umożliwia nie tylko dokładną inwigilację danych z telefonu, ale czy daje możliwość wprowadzania do telefonu informacji i danych, których wcześniej w nim nie było.

Jachowicz przyznał, że nie potrafi odpowiedzieć, czy Pegasus oferuje taką możliwość, bo trzeba by mieć dostęp do "konsoli tego systemu". Zapewnił jednocześnie, że jego Instytut chętnie pomoże tym, którzy czują się zaniepokojeni, że ich telefon mógł być zainfekowany. Jest w stanie to wykazać, warunkiem jest jednak fizyczne dostarczenie telefonu.

Przyznał zarazem, że jego firma jeszcze nie wykryła śladów Pegasusa na żadnym telefonie używanym w Polsce, ale wykryła ślady innych podobnych oprogramowań.

Gościem posiedzenia zespołu był też były szef ABW (w latach 2008-13) Krzysztof Bondaryk. Przypomniał, że przez pierwsze 25 lat wolnej Polski kontrola korespondencji i telefonów regulowana była ustawami policyjnymi. W 2016 roku Sejm dokonał rozszerzenia możliwości kontroli operacyjnej o nośniki informatyczne.

Według Bondaryka użycie Pegasusa przez służby państwowe odbyło się za zgodą rządu. W jego ocenie Pegasus został bowiem kupiony podczas spotkania premier Beaty Szydło z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu w 2017 roku. Kupiony został za pomocą spółki autoryzowanej przez służbę specjalną CBA, a wykorzystywany był dokładnie przez cztery lata - od listopada 2017 do listopada 2021 roku - relacjonował Bondaryk.

Za pomocą tego systemu, mówił były szef ABW, w sposób niezauważalny może sprawdzić wszystko, jeśli chodzi o zawartość telefonu - także całe archiwum wsteczne. Możliwe jest też uzyskanie wiedzy na temat haseł dostępowych z telefonu - haseł do Twittera, poczty elektronicznej czy kont bankowych. - Pegasus oferuje również dostęp do danych skasowanych przez użytkownika telefonu - mówił Bondaryk. Jego zdaniem w ciągu tych czterech lat wykorzystanie Pegasusa mogło dotyczyć kilkuset osób.

Pytany przez posła Arkadiusza Myrchę (KO), czy użycie Pegasusa zostawia ślady, Bondaryk przyznał, że w dyspozycji sądu czy prokuratury są rejestry kontroli operacyjnej. Natomiast trudno powiedzieć, czy istnieje rejestr użycia Pegasusa, bo dla sądu to jest środek techniczny. "Nie jest istotne, czy podsłuchamy kogoś Pegasusem, czy wynajmiemy hakera" - powiedział. Oczywiście ślad wykorzystania Pegasusa istnieje w służbie, która go używała. Natomiast wykorzystanie Pegasusa można też sprawdzić komercyjnie - jak się zapłaci, można się dowiedzieć kto, kiedy i do jakiego celu używał.

Pytany o argumenty przedstawicieli rządu, że na każde wykorzystanie metod kontroli operacyjnej była zgoda sądu, Bondaryk przyznał, że taką zgodę można wyłudzić, gdy odpowiednio spreparuje się uzasadnienie wniosku. Zdaniem byłego szefa ABW operator, który ma dostęp do Pegasusa, może jednak dokonywać penetracji telefonu czy ipada kogoś, wobec kogo nie ma wniosku sądowego.

Przyznał zarazem, że nie jest też tak, że Pegasusem ktoś w służbach dowolnie rozporządza - jest to bardzo limitowane i każde wykorzystanie odbywa się za zgodą szefostwa służby.

Lasek pytał, czy jest możliwe zgodne z prawem sięganie do danych sprzed uzyskania ewentualnej zgody na kontrolę operacyjną. - W moim przekonaniu nie, ale jak interpretują prawo obecnie rządzący, nie wiem - odpowiedział Bondaryk.

Był szef ABW przyznał, że kiedy stał na czele Agencji, był przeciwnikiem kupowania systemów, do których dostęp mogą mieć rządy innych państw, tak jak w przypadku Pegasusa. Przyznał, że nie ma wiedzy, czy np. sprawa zakupu Pegasusa była analizowana pod względem kontrwywiadowczym i czy ABW w ogóle wiedziała o tym, że CBA to kupuje.

Neumann: państwo walczy z opozycją jak z terrorystami

- Państwo walczy z opozycją jak z terrorystami, tak traktuje opozycję. Mamy duże wątpliwości co do legalności działania tej broni - podsumował posiedzenie Sławomir Neumann.

- Nie mam żadnych wątpliwości, że czas rozliczenia nadejdzie - dodała z kolei szefowa zespołu Joanna Kluzik-Rostkowska. Zaapelowała jednocześnie, by korzystać z możliwości i sprawdzać, czy miało się zainfekowany telefon.

Neumann: państwo walczy z opozycją jak z terrorystami
Neumann: państwo walczy z opozycją jak z terrorystamiTVN24

Autorka/Autor:akr, mjz

Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Roczne emisje dwutlenku węgla z prywatnych lotów wzrosły o 46 procent między 2019 a 2023 rokiem. Tak wynika z analizy opublikowanej w czasopiśmie naukowym "Communications Earth & Environment", wydawanym przez Nature. Rekordziści wytworzyli 2400 ton CO2 na osobę w zeszłym roku.

Niemal 500 razy więcej niż przeciętna osoba. Zatrważające obliczenia Szwedów

Niemal 500 razy więcej niż przeciętna osoba. Zatrważające obliczenia Szwedów

Źródło:
PAP
Jak ksiądz Michał O. szykował się do budowy Medialnego Centrum Ewangelizacji

Jak ksiądz Michał O. szykował się do budowy Medialnego Centrum Ewangelizacji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W czwartkowym losowaniu Lotto aż 11 graczy trafiło szóstki. Żaden z nich nie został tym samym milionerem. Po odliczeniu podatku każdy dostanie niespełna 200 tysięcy złotych. Aż 270 osób trafiło też piątki. To kilka razy więcej niż zwykle. W kolejnym losowaniu do wygrania będą dwa miliony złotych. Oto wyniki losowania Lotto i Lotto Plus z 7 listopada 2024 roku.

Kumulacja w Lotto rozbita. Padło aż 11 szóstek

Kumulacja w Lotto rozbita. Padło aż 11 szóstek

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

W Mozambiku od końca października co najmniej 18 osób zginęło w zamieszkach, które wybuchły po ogłoszeniu wyniku wyborów prezydenckich. Oficjalnie wygrał je Daniel Chapo, ale opozycja nie uznaje rezultatów głosowania. Sytuacja w Mozambiku budzi coraz większy niepokój sąsiednich państw.

Chaos i śmierć po ogłoszeniu wyników wyborów. Sąsiedzi zamykają granicę

Chaos i śmierć po ogłoszeniu wyników wyborów. Sąsiedzi zamykają granicę

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Musimy dojść do jakiegoś konsensusu. Tym dobrym konsensusem może być pierwszy krok. To jest dekryminalizacja pomocnictwa w aborcji, ale także przywrócenie przesłanki, którą zlikwidował wyrok Trybunału Konstytucyjnego - powiedziała w "Jeden na jeden" w TVN24 ministra do spraw równości Katarzyna Kotula (Lewica).

Sprawa projektów aborcyjnych. Kotula o "pierwszym kroku"

Sprawa projektów aborcyjnych. Kotula o "pierwszym kroku"

Źródło:
TVN24

Bliska współpracowniczka prezydenta elekta USA Donalda Trumpa, Susi Wiles, ma objąć stanowisko szefowej personelu Białego Domu w jego nowej administracji - poinformował w oświadczeniu sam Trump, który po zwycięskiej kampanii wyborczej przebywa w swojej rezydencji Mar-a-Lago w Palm Beach na Florydzie.

Kluczowe stanowisko w Białym Domu obsadzone. Oświadczenie Trumpa

Kluczowe stanowisko w Białym Domu obsadzone. Oświadczenie Trumpa

Źródło:
PAP

Donald Trump wygrywa z Kamalą Harris w Nevadzie - prognozuje stacja CNN. To pierwsze zwycięstwo kandydata republikanów w tym stanie od 2004 roku. Do zdobycia jest tam sześć głosów elektorskich, co oznacza, że Trump ma ich już ponad 300. Ameryka wciąż czeka na wyniki wyborów w Arizonie.

Donald Trump bierze kolejny kluczowy stan

Donald Trump bierze kolejny kluczowy stan

Źródło:
CNN, US News

Demokraci wchodzą w nową erę rządów Donalda Trumpa i rolę opozycji bez wizji i jasnego przywództwa. Amerykańskie i brytyjskie media piszą, że partia powinna przeanalizować przyczyny swej porażki, wśród których była na pewno zbyt późna rezygnacja prezydenta Joe Bidena z walki o reelekcję.

"Porzucenie", "egoizm", "zmęczenie". Media o grzechach demokratów

"Porzucenie", "egoizm", "zmęczenie". Media o grzechach demokratów

Źródło:
PAP

W piątek zaplanowano w Sejmie pierwsze czytanie projektu Lewicy o ustanowieniu Wigilii dniem wolnym od pracy. Regulacja zakłada, że Wigilia będzie wolna dla wszystkich pracowników, również tych pracujących w placówkach handlowych.

Wigilia dniem wolnym od pracy? Sejm pochyli się nad projektem

Wigilia dniem wolnym od pracy? Sejm pochyli się nad projektem

Źródło:
PAP

26-latka zamawiała ubrania przez internet do sklepu, w którym pracowała. Potem zdekompletowane paczki odsyłała. Jak wyliczyła policja, straty z tego procederu wyniosły ponad 12 tysięcy złotych. Podejrzana przyznała się do winy.

Z zamawianych przesyłek wyjmowała część ubrań,niekompletne paczki odsyłała

Z zamawianych przesyłek wyjmowała część ubrań,niekompletne paczki odsyłała

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dean Skurka, kanadyjski właściciel firm z branży kryptowalut został porwany w centrum Toronto. Uwolniono go po wpłaceniu okupu w wysokości miliona dolarów kanadyjskich. - Fundusze i dane klientów pozostają nienaruszone - poinformował Skurka portal CBC.

Przedsiębiorca porwany w centrum miasta. Milionowy okup w kryptowalucie

Przedsiębiorca porwany w centrum miasta. Milionowy okup w kryptowalucie

Źródło:
PAP, CBC

18-latek został porażony prądem, gdy ładował swój telefon w gniazdku dostępnym w autobusie dalekobieżnym w Malezji. Jego życia nie udało się uratować. Malezyjskie władze do czasu wyjaśnienia sprawy zakazały korzystania z gniazdek we wszystkich autobusach.

Ładował telefon w autobusie, zmarł porażony prądem

Ładował telefon w autobusie, zmarł porażony prądem

Źródło:
Straits Times

Rudy Giuliani nadal nie przekazał swojego mieszkania i kosztowności dwóm urzędniczkom, które pomawiał o fałszerstwa wyborcze w 2020 roku. Były prawnik Donalda Trumpa i były burmistrz Nowego Jorku może zostać uznany winnym niezastosowania się do nakazu sądowego.

Rudy Giuliani nadal nie oddał mieszkania i kosztowności. Może mieć kolejne kłopoty

Rudy Giuliani nadal nie oddał mieszkania i kosztowności. Może mieć kolejne kłopoty

Źródło:
Reuters, PAP

- Uważam, że Donald Trump chce zakończenia wojny jak najszybciej. Jeżeli ucięcie pomocy Ukrainie przyspieszy zakończenie wojny na jakichkolwiek zasadach, to on jest gotów to zrobić - oceniła w "Faktach po Faktach" w TVN24 profesor Katarzyna Pisarska ze Szkoły Głównej Handlowej, która od kilku dni przebywa w Kijowie. W pewnym momencie ekspertka musiała przerwać swoje połączenie. Powodem była informacja o alarmie przeciwrakietowym, który uruchomiono w ukraińskiej stolicy.

"Przepraszam, właśnie słyszę alarm przeciwrakietowy". Przerwana rozmowa w "Faktach po Faktach"

"Przepraszam, właśnie słyszę alarm przeciwrakietowy". Przerwana rozmowa w "Faktach po Faktach"

Źródło:
TVN24

Trzy osoby usłyszały zarzuty w związku ze śmiercią Liama Payne'a, byłego wokalisty One Direction - podała w czwartek argentyńska prokuratura. To domniemany dostawca narkotyków, pracownik hotelu w Buenos Aires oraz jedna osoba bliska Payne'owi. Służby podały też więcej szczegółów ze śledztwa po śmierci gwiazdora.

Trzy osoby z zarzutami po śmierci Liama Payne'a. Służby o szczegółach śledztwa

Trzy osoby z zarzutami po śmierci Liama Payne'a. Służby o szczegółach śledztwa

Źródło:
Reuters, Clarin, BBC, PAP

Tajfun Yinxing dotarł do wybrzeży Filipin. Ewakuowano 160 tysięcy ludzi. Żywioł, niosąc ulewy i porywisty wiatr, uderzył w Luzon - najbardziej zaludnioną wyspę tego kraju. W piątek władze nadal ostrzegały przed "utrzymującymi się warunkami zagrażającymi życiu".

Ewakuacja 160 tysięcy ludzi. Yinxing uderzył

Ewakuacja 160 tysięcy ludzi. Yinxing uderzył

Źródło:
AP, The New York Times, Rappler

989 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Wymaganie od Ukrainy zrzeknięcia się części swojego terytorium w zamian za pokój i zakończenie wojny z Rosją, jest nie do przyjęcia - powiedział w Budapeszcie premier Chorwacji Andrej Plenković. Oto, co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

"Przystając na te warunki, wpadamy w sidła agresora"

"Przystając na te warunki, wpadamy w sidła agresora"

Źródło:
PAP

Dwadzieścia lat temu do redakcji łódzkiej "Gazety Wyborczej" przyszedł anonimowy list, a właściwie apel o to, by dziennikarze przyjrzeli się temu, co łączy właścicieli zakładów pogrzebowych z pracownikami pogotowia ratunkowego. Reporterzy zaczęli badać ten temat, a im więcej odkrywali, tym bardziej byli przerażeni. Materiał "Uwagi!" TVN.

Łowcy skór. "Jestem zbyt przerażony, żeby myśleć, ile osób mogło być ofiarami"

Łowcy skór. "Jestem zbyt przerażony, żeby myśleć, ile osób mogło być ofiarami"

Źródło:
"Uwaga!" TVN

Tragiczny wypadek na autostradzie A4 w Bratkowicach (Podkarpackie). 35-letni kierowca osobowego chryslera wjechał w tył ciężarowego iveco. Mężczyzna zginął na miejscu.

Z impetem wjechał w tył ciężarówki, nie przeżył

Z impetem wjechał w tył ciężarówki, nie przeżył

Źródło:
tvn24.pl

Watykan sprawdza, czy arcybiskupi Józef Michalik i Adam Szal dopuścili się zaniedbań przy wyjaśnianiu sprawy wykorzystania seksualnego ministranta przez księdza archidiecezji przemyskiej - informuje piątkowa "Rzeczpospolita".

Ksiądz molestował 12-letniego ministranta. Watykan sprawdza działania dwóch biskupów

Ksiądz molestował 12-letniego ministranta. Watykan sprawdza działania dwóch biskupów

Źródło:
PAP

Trzy osoby usłyszały zarzuty w związku ze śmiercią byłego wokalisty One Direction Liama Payne'a. Posłowie Prawa i Sprawiedliwości złożyli wniosek o wyrażenie wotum nieufności wobec ministry zdrowia Izabeli Leszczyny. Dwóch kolejnych niemieckich ministrów z ramienia FDP ogłosiło rezygnację. Dziennikarze "Superwizjera" i "Czarno na białym" zostali nominowani do prestiżowej nagrody reporterskiej. Oto siedem rzeczy, które warto wiedzieć w piątek 8 listopada.

Niemiecki rząd się kurczy, przełom w śledztwie po śmierci gwiazdora, popisowa gra Polaków

Niemiecki rząd się kurczy, przełom w śledztwie po śmierci gwiazdora, popisowa gra Polaków

Źródło:
PAP, TVN24, Eurosport

Policjantka, która w Zakopanem podczas interwencji domowej sprawdziła trzeźwość prokuratora opiekującego się dzieckiem, stanie przed sądem apelacyjnym po tym, jak w pierwszej instancji została skazana za przekroczenie uprawnień. Policyjni związkowcy nazywają wyrok "farsą" i "bronieniem swoich".

Policjantka sprawdziła trzeźwość prokuratora. Sąd skazał ją za przekroczenie uprawnień

Policjantka sprawdziła trzeźwość prokuratora. Sąd skazał ją za przekroczenie uprawnień

Źródło:
PAP

Opowiedziana w "Uwadze!" TVN historia Emila nikogo nie zostawia obojętnym. 8-latek rok temu stracił mamę, a teraz choroba odbiera mu też tatę. Gdy taty zabraknie, Emil zostanie sam. Pan Mikołaj ma jedno marzenie: by w czasie, jaki mu pozostał, znaleźć synkowi kochającą rodzinę. 

Pan Mikołaj jest śmiertelnie chory i szuka rodziny zastępczej dla swojego syna. "Wierzę w dobro ludzi"

Pan Mikołaj jest śmiertelnie chory i szuka rodziny zastępczej dla swojego syna. "Wierzę w dobro ludzi"

Źródło:
Fakty TVN

- Z niejakim niesmakiem obserwowałam taką wiernopoddańczość i właściwie chyba uznanie się za kolonię USA przez polityków Prawa i Sprawiedliwości - powiedziała w "Kropce nad i" posłanka Anna Maria Żukowska (Lewica). Komentowała reakcje polskiej sceny politycznej na wyniki wyborów w Stanach Zjednoczonych. Wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski (PSL, Trzecia Droga) nazwał zachowanie polityków PiS i Konfederacji "spektaklem".

"Odtrąbili wielki sukces, jakby to było ich własne zwycięstwo, czcząc Donalda Trumpa"

"Odtrąbili wielki sukces, jakby to było ich własne zwycięstwo, czcząc Donalda Trumpa"

Źródło:
TVN24

Nagroda im. Ryszarda Kapuścińskiego wraca po latach przerwy. W kategorii wideo nominacje otrzymało dwoje dziennikarzy "Superwizjera" TVN - Ewa Galica za materiał "Krąg Putina. Tajemnice rosyjskich majątków w Europie" i Bertold Kittel za reportaż "Król amfetaminy. 'Breaking Bad' po polsku". Nominowany został też Kacper Sulowski z "Czarno na białym" za dwuczęściowy materiał "Szkoła Ziobry". Celem konkursu jest wyróżnienie najbardziej rzetelnych, obiektywnych i poprawnych warsztatowo publikacji, spełniających najwyższe standardy wyznaczone przez ikonę polskiego reportażu.

Trzy nominacje do prestiżowej nagrody dla dziennikarzy "Superwizjera" TVN i "Czarno na białym"

Trzy nominacje do prestiżowej nagrody dla dziennikarzy "Superwizjera" TVN i "Czarno na białym"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

43 małpy uciekły w czwartek z laboratorium w mieście Yemassee w Karolinie Południowej (USA). Policja przekazała, że "nie ma prawie żadnego niebezpieczeństwa", ale jednocześnie ostrzegła, że osoby mieszkające w okolicy powinny zamknąć okna i drzwi.

Kilkadziesiąt małp uciekło z laboratorium. Apel o zamknięcie okien i drzwi

Kilkadziesiąt małp uciekło z laboratorium. Apel o zamknięcie okien i drzwi

Źródło:
PAP, CBS News

Ciała 72-letniej kobiety i 50-letniego mężczyzny, matki i syna, znaleziono w jednym z mieszkań w Świdwinie (Zachodniopomorskie). Według śledczych "nic nie wskazuje na działanie osób trzecich".

Ciała matki i syna w mieszkaniu. "Nic nie wskazuje na działanie osób trzecich"

Ciała matki i syna w mieszkaniu. "Nic nie wskazuje na działanie osób trzecich"

Źródło:
PAP

Pod Grodziskiem Wielkopolskim rodzina zatruła się środkiem do zwalczania gryzoni. Zaniepokojona stanem swojej trzyletniej córeczki matka wzywała karetkę pogotowia. Dyspozytor odmówił jednak jej wysłania. Matka sama zawiozła ją do szpitala, gdzie dziewczynka zmarła. Powołany został już specjalny zespół pod nadzorem wojewody wielkopolskiej, który ma tę sprawę wyjaśnić.

Matka wzywała karetkę do trzyletniej córki. Dyspozytor odmówił jej wysłania. Dziecko nie żyje

Matka wzywała karetkę do trzyletniej córki. Dyspozytor odmówił jej wysłania. Dziecko nie żyje

Źródło:
tvn24.pl

Szef MSZ Radosław Sikorski pytany o upadek koalicji rządzącej w Niemczech, podkreślił, że ten kraj pozostaje ważnym partnerem dla Polski. Zapowiedział spotkanie Trójkąta Weimarskiego w Warszawie w przyszłym miesiącu oraz "pilniejsze konsultacje" z partnerami z Niemiec i Francji. Po raz kolejny odniósł się też do zwycięstwa Donalda Trumpa.

Sikorski o sytuacji w Niemczech. Mówi o Trójkącie Weimarskim i "pilniejszych" konsultacjach

Sikorski o sytuacji w Niemczech. Mówi o Trójkącie Weimarskim i "pilniejszych" konsultacjach

Źródło:
TVN24, PAP

W Parlamencie Europejskim odbyło się kilkugodzinne wysłuchanie Piotra Serafina, polskiego kandydata na unijnego komisarza do spraw budżetu. Następnie jego kandydaturę zaakceptowały komisje budżetu oraz kontroli budżetowej. Podczas swojego wystąpienia Serafin mówił, że przyszły budżet Unii Europejskiej będzie zakładał łączenie reform z inwestycjami w każdym państwie członkowskim.

Wysłuchanie Piotra Serafina w europarlamencie. Budżet "ma łączyć, a nie dzielić"

Wysłuchanie Piotra Serafina w europarlamencie. Budżet "ma łączyć, a nie dzielić"

Źródło:
PAP

Naczelny Sąd Administracyjny uchylił wyrok dotyczący decyzji środowiskowej dla Wschodniej Obwodnicy Warszawy. Sporem o to, który z oddziałów Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska powinien wydać decyzję dla brakującego fragmentu obwodnicy, ponownie będzie musiał zająć się Wojewódzki Sąd Administracyjny.

Wschodnia Obwodnica Warszawy w zawieszeniu. Kolejny wyrok oddala rozpoczęcie budowy

Wschodnia Obwodnica Warszawy w zawieszeniu. Kolejny wyrok oddala rozpoczęcie budowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Mówimy jasno: co pięć lat każdy użytkownik broni do 70. roku życia powinien przedkładać aktualne wyniki badań. Natomiast osoby, które ukończyły 70. rok życia, takie badania powinny przechodzić częściej, co dwa lata - powiedziała Barbara Oliwiecka z klubu Polski 2050-Trzeciej Drogi. Posłanka przedstawiała założenia projektu noweli o broni i amunicji, jaki jej klub złożył w Sejmie. Przewiduje on zmiany w częstotliwości badań lekarskich posiadaczy broni, w tym myśliwych.

Obowiązkowe badania myśliwych. Jest projekt ustawy

Obowiązkowe badania myśliwych. Jest projekt ustawy

Źródło:
PAP, tvn24.pl

"Dokąd zmierzamy jako naród?", "mogliby się zorganizować, zameldować się i przejąć władzę nad miastem" - tak internauci komentują wpis, jakoby 35 procent mieszkańców Rzeszowa stanowili Ukraińcy. Dane tego jednak nie potwierdzają, a fałszywy przekaz powstał na bazie starej informacji wyrwanej z kontekstu.

35 procent mieszkańców Rzeszowa "stanowią Ukraińcy"? Skąd ten fałszywy przekaz

35 procent mieszkańców Rzeszowa "stanowią Ukraińcy"? Skąd ten fałszywy przekaz

Źródło:
Konkret24

Od czwartku 7 listopada możemy oglądać w kinach najnowszą odsłonę świątecznego hitu - "Listy do M. Pożegnania i powroty". W szóstej komedii z tej serii oglądamy dobrze znanych bohaterów, ale jest też kilka zaskoczeń. Zapytaliśmy o nie scenarzystę "Listów do M." Mariusza Kuczewskiego.

"Listy do M. Pożegnania i powroty" już w kinach

"Listy do M. Pożegnania i powroty" już w kinach

Źródło:
tvn24.pl

Aż trzy obsypane nagrodami Akademii Filmowej filmy będą miały w najbliższych dniach premierę na platformie Max. Wśród nich jest słynny "Gladiator" Ridleya Scotta, ale też znakomita komedia z Cher i dramat kostiumowy Martina Scorsese.

Trzy oscarowe hity na platformie Max. Jeden już od dziś

Trzy oscarowe hity na platformie Max. Jeden już od dziś

Źródło:
tvn24.pl