- Janusz Palikot wyciągnął wnioski z Gombrowicza i przetłumaczył je na język polityki - tak medialne powodzenie posła PO komentuje pisarz Jerzy Pilch. - W autokreacji nic nie przebije Palikota, ale śmiejemy się głównie z prezydenta i premiera - uważa znany z sympatii do PiS satyryk Marcin Wolski.
- Dla mnie bohaterem była czwarta władza, czyli media, która kreuje świat. Przykład Ameryka: prezydentowi Bushowi uszyto takie buty, z których już nigdy nie wylezie - mówił Marcin Wolski w "Magazynie 24 Godziny".
- Ale w autokreacji nikt nie przeskoczy Palikota. Ale i tak śmiejemy się z prezydenta i premiera. Mieliśmy przy nich masę roboty - dodał Wolski.
Jerzy Pilch uważa, że atmosfera panująca w polskiej polityce sprzyja pracy satyryka. - Cała sytuacja polityczna jest przydatna literacko, oczywiście w wersji groteskowo-satyrycznej - zauważył autor "Pod Upadłym Aniołem".
Polityk dostarcza budulca
Również jemu nie umknęła obecność na scenie politycznej posła Palikota. - To niezwykle inteligentny człowiek, znawca Gombrowicza. Wyciągnął wnioski z Gombrowicza i przetłumaczył je na język polityki - zauważył Jerzy Pilch.
Czy sam wykorzystuje elementy polityki w swojej twórczości? - Intensywność pierwiastka politycznego jest tak mocna, że czytelnicy literatury pięknej nie chcą o nim czytać - przekonuje Pilch.
Innego zdania jest Marcin Wolski. - Mój czytelnik to lubi. Polityk dostarcza mi budulca i pozwala się bawić - odpowiada.
Głos w sprawie medialnego szumu wokół Janusza Palikota zabrał także dr Wojciech Jabłoński, specjalista od wizerunku. - Palikot robi to, co w sztuce kreowania wizerunku znane jest od lat, tylko on pierwszy zdołał się z tym przebić. Kiedyś byli to Kołodko czy [Gabriel] Janowski, który skakał jak żabka. Palikot zaczął to kontrolować. Ten, kto jest pierwszy, kto pierwszy pokazuje wibratory, ten wygrywa - uważa Jabłoński.
Polityczny Frankenstein
Jaki jest przepis gości "Magazynu 24 Godziny" na polityka idealnego? - Nie popełniać błędów, nie gadać głupstw i jako tako wyglądać – ten, kto by te cechy posiadł, osiągnąłby gigantyczny sukces - uważa Pilch.
- Misja i przesłanie, skuteczność oraz normalność. Niech będzie jednym z nas - to recepta Wojciecha Jabłońskiego.
Najbardziej oryginalny był Marcin Wolski. - Gdyby połączyć treści PiS-u z polewą czekoladopodobną Platformy i zdolnością przetrwania PSL-u osiągnęlibyśmy sukces - powiedział twórca "Polskiego Zoo".
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24