Farmy AI to kolejny krok w rozwoju sztucznej inteligencji. Wykorzystane są w nich tak zwane superkomputery, czyli najnowocześniejsze maszyny z potężną mocą obliczeniową, jak "Helios" z Cyfronetu AGH w Krakowie. - Posiada moc obliczeniową, którą można przyrównać do 50 tysięcy laptopów - mówił o najnowszym odcinku "Techpospolitej" w TVN24+ dziennikarz Mateusz Półchłopek.
- Bardzo skomplikowane obliczenia wymagają gigantycznej mocy obliczeniowej, jaką zapewniają superkomputery. To są badania m.in. z zakresu fizyki, chemii - w ten sposób naukowcy poznają wszechświat, pracują nad postępem w medycynie. Superkomputery są wykorzystywane do projektowania zastawek w sercu, do poszukiwania nowych substancji, leków, szczepionek - wymieniał Mateusz Półchłopek.
"Postęp w nauce byłby zdecydowanie wolniejszy"
- Podczas pandemii koronawirusa, wszystkie centra komputerowe, w tym właśnie Cyfronet AGH, udostępniły swoją moc obliczeniową naukowcom, to był właśnie najwyższy priorytet. Generalnie, gdyby nie superkomputery, to postęp w nauce byłby zdecydowanie wolniejszy - zwracał uwagę dziennikarz TVN24.
Mateusz Półchłopek oglądał najpotężniejszy w Polsce superkomputer w Akademickim Centrum Komputerowym Cyfronet AGH.
- To właśnie on ma moc obliczeniową, którą można przyrównać do 50 tysięcy laptopów. Natomiast to też nie jest tak, jak tłumaczył nam Marek Magryś, szef Cyfronetu AGH, że można sobie kupić 50 tysięcy używanych laptopów i jakoś z nich sobie zmontować superkomputer. To tak oczywiście nie działa - komentował Półchłopek.
- Nasz rozmówca Marek Magryś. szacuje, że moc Heliosa będzie mogła znaleźć w smartfonie za mniej więcej 20 lat. Ale czy to oznacza, że wtedy za 20 lat superkomputery będą też takie małe? No absolutnie nie. Będą jeszcze większe niż dziś. Dlaczego? Dlatego, że oczywiście ta miniaturyzacja będzie postępować, ale ta granica gdzieś oczywiście się znajduje, a zapotrzebowanie na coraz większą moc obliczeniową będzie. Superkomputer będzie składał się z jeszcze większej liczby takich elementów, będzie zajmował fizycznie więcej miejsca, będzie zużywał jeszcze więcej energii - mówił.
- Nasz rozmówca porównuje superkomputery do czytelni dla AI. Taki model językowy musi, zanim zacznie funkcjonować, przeanalizować, zapoznać się z poszczególnymi bazami danych. Superkomputer to umożliwia - podkreślał.
Źródło: TVN24, TVN24+
Źródło zdjęcia głównego: Cyfronet.