Poseł Artur Bramora odszedł z klubu Ruchu Palikota - dowiedziała się TVN24. Powodem odejścia są "różnice światopoglądowe dotyczące kursu antyklerykalnego partii".
Bramora jest w Sejmie przewodniczącym Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży.
Poseł zasłynął głodówką, jaką w październiku ubiegłego roku prowadził w Częstochowie w proteście przeciwko sytuacji ośrodków opiekuńczo-leczniczych dla dzieci, a w szczególności częstochowskiego Stowarzyszenia Pielęgniarsko-Opiekuńczego "Z Ufnością w Trzecie Tysiąclecie". Placówce groziła likwidacja i to tam Bramora rozpoczął protest. Poseł chciał wymusić na ministrze zdrowia wydanie rozporządzenia zmieniającego zasady finansowania takich ośrodków. Głodówkę przerwał po 10 dniach.
Ruch Palikota: niezrozumiałe argumenty
Rzecznik Ruchu Palikota Andrzej Rozenek w oświadczeniu dotyczącym odejścia posła napisał, że decyzję Bramory przyjął z żalem. - Użycie argumentów, że nie zgadza się z antyklerykalnym stanowiskiem partii jest niezrozumiałe i nielogiczne. Walka o świeckie państwo jest od samego początku na sztandarach naszej partii - czytamy w oświadczeniu.
- Niezależnie od wszystkiego z uznaniem będziemy wspominać głodówkę Artura Bramory w obronie upośledzonych małych pacjentów. Wówczas reprezentował ideały Ruchu Palikota, dziś co prawda je porzucił, ale to, czego wówczas dokonał, zostanie w sercach ludzi - dodał Rozenek.
Autor: jk/tr / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24