"Ta wypowiedź jest z premedytacją źle rozumiana i manipulowana" - tak o swoich słowach nt. Wandy Nowickiej i "podświadomej chęci bycia zgwałconą" pisze na swoim blogu Janusz Palikot.
W sobotę w rozmowie z "Faktami" TVN sam Palikot skomentował słowa Nowickiej, która dzień wcześniej powiedziała, że polityk ją zastraszał. - Czytając to podświadomie, czyli psychoanalitycznie, być może Wanda Nowicka chce być zgwałcona, ale to nie ze mną - powiedział szef RP.
Palikot na blogu: "my się nie ugniemy i będziemy tępić "kure***"
W poniedziałek Palikot na swoim blogu pisze o aferze, która wybuchła po jego wypowiedzi nt. Nowickiej."Ten wściekły atak na mnie i na Ruch Palikota wynika z lęku przed twardymi regułami, jakie proponujemy i przed ewentualnym powrotem Kwaśniewskiego do polityki. I to się czuje w tym nadprogramowym nierozumieniu prostych słów, w energii dowalania, w całkowitym przeinaczaniu faktów, w udawanej niezdolności do zrozumienia najprostszych metafor" - oświadczył.Atakującym go zarzuca, że boją się "o stołki, o kasę, o przywileje władzy rozumianej nie tylko jako władza polityczna, ale jako cały krąg elit, też medialnych". "Jednak my się nie ugniemy i będziemy tępić "kure***" do końca! Będziemy przypominać o co chodzi i dodawać - stop obłudzie" - dodał.
Wypowiedź Wandy Nowickiej z piatkowych "Faktów po Faktach"
"Czysto proforma przepraszam"
Odnosząc się do samej wypowiedzi nt. Nowickiej Palikot pisze: "Jej zachowanie można tłumaczyć tak jak u Nietzschego, że uznanie wymiany zdań za przemoc jest kryzysem woli, albo podświadomie, psychoanalitycznie (po freudowsku), że chce być ofiarą, że chce być zgwałcona! Ta wypowiedź jest z premedytacją źle rozumiana i manipulowana".
Jego zdaniem Nowicka "wchodzi w rolę ofiary gdyż ma wyrzuty sumienia z powodu kasy, braku doświadczenia politycznego, i jest manipulowana (...)". "Poziom prostactwa w jej niezrozumieniu powinien być powodem zmian w systemie edukacji. Oczywiście Wanda Nowicka to rozumie, podobnie jak Środa, ale czysto proforma przepraszam, jeśli to było powiedziane w zbyt dużym skrócie" - podsumował szef partii.
"Trzeba sobie przypomnieć, kto pierwszy mówił w ten sposób"
Poseł: wypowiedź bez obrazy
Swojemu szefowi wtóruje Artur Dębski. Według niego słowom Palikota nie można niczego zarzucić. - Nie uważam, że w tej wypowiedzi jest jakikolwiek fragment, który Nowicką obraża - powiedział. - Trzeba sobie przypomnieć, kto pierwszy mówi w ten sposób - pani Magdalena Środa, sama pani Wanda Nowicka - dodał.Jak przekazał poseł, głosowanie ws. wyrzucenia Nowickiej z partii ma odbyć się w środę. Dębski zapowiada, że będzie głosował za usunięciem wicemarszałkini z Ruchu Palikota.
Komentując ataki na swoją partię stwierdził zaś: - Palikot włożył rękę do czyjegoś, nie powiem koryta, ale pojemniczka z pieniędzmi. Nie ma zgody całego parlamentu na to, żeby Ruch Palikota patrzył w tym wypadku na ręce.Głosowanie ws. wyrzucenia Nowickiej z partii ma odbyć się w środę. Dębski zapowiada, że będzie głosował za usunięciem wicemarszałkini z Ruchu Palikota.
Autor: nsz/ ola / Źródło: tvn24.pl, TVN24