Dotychczasowe prace "białego szczytu" nie mają sensu i jeśli dalej będą tak prowadzone, OZZL nie będzie w nich uczestniczył - zapowiedział przewodniczący Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy Krzysztof Bukiel. - To mistyfikacja i hucpa - ocenił.
Zdaniem Bukiela dotychczasowy przebieg obrad świadczy o tym, że rząd pozoruje merytoryczną debatę. Szef OZZL podkreślił, że jeżeli w ciągu najbliższego tygodnia ta sytuacja się nie zmieni, OZZL przestanie uczestniczyć w pracach "białego szczytu". - My pozorów autoryzować nie będziemy - podkreślił.
- Po pierwszych obradach zespołów tematycznych białego szczytu chcemy kategorycznie i jednoznacznie stwierdzić, że nie jest miejscem, gdzie dokonywana jest merytoryczna dyskusja na temat najważniejszych zmian systemowych w ochronie zdrowia. Jest raczej spektaklem, jest sposobem zajęcia przedstawicieli środowisk medycznych jałową dyskusją - oświadczył przewodniczący OZZL.
"Rząd nie ma pomysłu na reformę"
Podkreślił również, że rząd nie odpowiada na podstawowe pytania dotyczące reformy służby zdrowia i nie ma ostatecznej wizji systemu opieki zdrowotnej. Bukiel pytał m.in. o koszyk świadczeń gwarantowanych i o to czy rządzący chcą zrównoważyć nakłady na ochronę zdrowia z zakresem i ilością świadczeń medycznych. Pytał także, jak wiele środków publicznych rząd chce przeznaczyć na służbę zdrowia, czy chce limitować świadczenia zdrowotne oraz czy zakłady opieki zdrowotnej będą traktowane jak normalne przedsiębiorstwa rynkowe.
Bukiel kolejny raz skrytykował projekty ustaw otwierających reformę służby zdrowia, które minister zdrowia Ewa Kopacz przedstawiła w styczniu. Chodzi o ustawy: o przekształceniu zakładów opieki zdrowotnej w spółki prawa handlowego, dobrowolnych dodatkowych ubezpieczeniach zdrowotnych oraz prawach pacjenta. Wezwał też premiera Donalda Tuska do odpowiedzi i udziału w debacie "z publicznością i kamerami".
Kopacz chwali "biały szczyt"
W ubiegłym tygodniu obradowały cztery zespoły konsultacyjne (ds. przekształceń zoz-ów, praw pacjenta, ubezpieczeń społecznych oraz spraw pracowniczych i wynagrodzeń), powołane 21 stycznia podczas "białego szczytu" - debaty poświęconej problemom służby zdrowia. W poniedziałek minister zdrowia Ewa Kopacz chwaliła strony biorące udział w "białym szczycie" i mówiła, że "rzeczywiście pracują bardzo ciężko i merytorycznie".
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24