Lek na małpią ospę nie do sprowadzenia? Tekowirymatu nie ma w aptekach

Źródło:
tvn24.pl
Wirusolog: małpia ospa nie powoduje takiej ciężkiej choroby
Wirusolog: małpia ospa nie powoduje takiej ciężkiej chorobyTVN24
wideo 2/4
Wirusolog: małpia ospa nie powoduje takiej ciężkiej chorobyTVN24

Tekowirymat stosowany w leczeniu małpiej ospy jest dziś w Polsce nie do dostania - twierdzą zgodnie lekarze i farmaceuci. Ministerstwo Zdrowia może sprowadzić go z zagranicy w mechanizmie importu docelowego. Kłopot w tym, że w sytuacji zagrożenia zakażeniem każdy kraj wstrzymuje jego eksport. Resort zdrowia mógł o tym pomyśleć zawczasu i zabezpieczyć odpowiednie rezerwy tak, jak zrobiła to na przykład Szwajcaria.

Dr Grażyna Cholewińska-Szymańska, mazowiecka konsultant wojewódzka w dziedzinie chorób zakaźnych i ordynator Oddziału III w Wojewódzkim Szpitalu Zakaźnym w Warszawie, w którym poddawany był izolacji pierwszy w Polsce chory z małpią ospą, pytanie o dostępność tekowirymatu w Polsce zadała Ministerstwu Zdrowia już na początku czerwca.

W piątek urzędnicy Departamentu Polityki Lekowej ministerstwa odpisali jej, że lek może zostać do Polski sprowadzony w ramach importu docelowego, a jeśli dany lekarz uzna, że jest na niego zapotrzebowanie, bierze na siebie odpowiedzialność za jego wykorzystanie. Dr Cholewińska-Szymańska zgłosiła więc zapotrzebowania na lek dla 50 pacjentów szpitala zakaźnego w Warszawie i czeka na odpowiedź ministerstwa.

- Chodziło mi o to, by ściągnąć lek na teren Polski - mówi dr Cholewińska-Szymańska, która z rozmów z aptekarzami wie, że lek jest w Polsce nie do dostania. - To prawda - potwierdza wiceprezes Naczelnej Rady Aptekarskiej (NRA) Marek Tomków. - Z naszych informacji wynika, że leku nie ma w żadnej polskiej hurtowni - dodaje. Spodziewa się jednak zainteresowania medykamentem, który został zarejestrowany w leczeniu antywirusowym ospy wietrznej, ospy małpiej i ospy prawdziwej. - Kiedy w mediach pojawia się informacja o leku, natychmiast pojawia się zainteresowanie nim pacjentów, którzy chcieliby zabezpieczyć się na wypadek małpiej ospy. Po pierwsze, jest on jednak na receptę, a po drugie, nie jest obecnie dostępny - wskazuje.

- W najbardziej zaawansowanych wyszukiwarkach leków, systemach informatycznych połączonych z magazynami aptecznymi, nie widać zapasów tego produktu leczniczego - mówi dr Jarosław Frąckowiak, prezes PEX, firmy analitycznej specjalizującej się w rynku ochrony zdrowia. Dodaje, że ważne, że lek jest w Polsce zarejestrowany. - Przypuszczam, że w związku z rosnącym popytem produkt wkrótce może pojawić się na rynku - ocenia.

Lek na małpią ospę. Szwajcaria się zabezpieczyła, inne kraje zakazują eksportu

Zdaniem prof. Tomasza J. Wąsika, kierownika Katedry i Zakładu Mikrobiologii i Wirusologii Śląskiego Uniwersytetu Medycznego, Polska powinna już dawno zabezpieczyć rezerwy tekowirymatu tak, jak zrobiła to m.in. Szwajcaria. Teraz jednak lek może być nie do dostania, zwłaszcza że - zgodnie z informacjami lekarzy i farmaceutów - hurtownie w Niemczech, Holandii czy Danii, gdzie można dostać tekowirymat, dostały zakaz eksportowania go poza granice kraju.

Kanał dostępu, wskazany przez resort w odpowiedzi dla dr Cholewińskiej-Szymańskiej, czyli import docelowy, również może być niedrożny. Na czym polega to rozwiązanie? Jak tłumaczy Juliusz Krzyżanowski, adwokat z Baker McKenzie, import docelowy polega na sprowadzeniu leku niezarejestrowanego w Polsce w sytuacji, gdy jego zastosowanie jest niezbędne dla ratowania życia lub zdrowia pacjenta. - Lek taki musi być dopuszczony do obrotu w kraju, z którego jest sprowadzany, i posiadać aktualne pozwolenie na dopuszczenia do obrotu. Podstawą sprowadzenia leku jest recepta oraz zapotrzebowanie wystawione przez lekarza, a zasadność recepty i zapotrzebowania musi zostać potwierdzona przez konsultanta z danej dziedziny medycyny. Przepisy prawa farmaceutycznego przewidują jednak także dwa dodatkowe tryby stosowane w wyjątkowych sytuacjach. W ramach pierwszego, w przypadku klęski żywiołowej bądź innego zagrożenia życia lub zdrowia ludzi, minister zdrowia może dopuścić do obrotu na czas określony produkty lecznicze nieposiadające pozwolenia. Natomiast w ramach drugiego minister zdrowia może w takiej sytuacji wydać zgodę na sprowadzenie z zagranicy leku, który jednocześnie jest dopuszczony do obrotu w Polsce, jest dopuszczony do obrotu w państwie, z którego jest sprowadzany, ale jest niedostępny na terytorium Polski, pod warunkiem że w naszym kraju nie jest dostępny lek zawierający tę samą lub te same substancje czynne, tę samą moc i postać, co ten sprowadzany - wyjaśnia adwokat.

Ministerstwo sugerowało właśnie takie rozwiązanie i o nie zawnioskowała dr Cholewińska-Szymańska. Nie pomogą jednak ministerialne zgody, jeśli nie będzie skąd sprowadzić leku.

Pytany, czy brak leku na małpią ospę może zagrozić zakażonym, prof. Tomasz J. Wąsik uspokaja. - Podstawową zasadą w postępowaniu z chorobami zakaźnymi jest profilaktyka, a więc ograniczanie zachowań ryzykownych i szczepienia. W tym przypadku powinny być one wykonywane w przypadku osób z tzw. kontaktu, czyli bliskiego otoczenia chorego - z jego rodziną, ale też z personelem medycznym, jaki będzie się tym chorym zajmował - tłumaczy prof. Wąsik.

Dr Grażyna Cholewińska-Szymańska wyjaśnia, że obecnie nie ma wyizolowanej, swoistej szczepionki przeciwko małpiej ospie. - Istnieje natomiast preparat złożony przeciwko ospie prawdziwej i małpiej ospie. Jest to lek zarejestrowany przez amerykańską Agencję Żywności i Leków (Food and Drug Administration, FDA) do tzw. szczepień pierścieniowych, przeznaczonych dla osób z kontaktu z zakażonymi, a więc także personelu medycznego. Nie został on jednak zarejestrowany na rynku europejskim i jego produkcja nie jest ukierunkowana na Europę – mówi w rozmowie z tvn24.pl.

Pytany przez nas o rezerwę szczepionek i leków na małpią ospę prezes Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych Michał Kuczmierowski odsyła nas do Ministerstwa Zdrowia. To jednak nie odpowiedziało jeszcze na nasze pytania.

Autorka/Autor:Karolina Kowalska

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: konkret24

Pozostałe wiadomości

"Na pływalni Polonez OSiR Targówek przy ulicy Łabiszyńskiej 20 na Targówku korzystający z basenu dorośli i dzieci zatruli się chlorem. Poszkodowane są już 23 osoby" - poinformowała Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie. Ewakuowano 60 osób. Są wstępne wyniki badania próbek powietrza i wody.

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niemal jednogłośnie Sejm odwołał dwie członkinie Państwowej Komisji do spraw pedofilii. Domagała się tego przewodnicząca komisji. Zarzuty przedstawiono na wyjątkowym, bo utajnionym posiedzeniu Sejmu. Dotyczą mobbingu i niegospodarności. Posłowie uznali je za poważne.

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Źródło:
Fakty TVN

Ross Davidson, były wokalista zespołu Spandau Ballet, został uznany w czwartek przez sąd w Wielkiej Brytanii winnym gwałtu i napaści na tle seksualnym. Były piosenkarz, który był frontmanem zespołu w latach 2017-2019 pod pseudonimem Ross Wild, nie wyraził żadnych emocji, gdy odczytano wyrok - pisze "Guardian".

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Źródło:
"The Guardian"

Martwe małże wypełniły chorwacką zatokę Mali Ston. W niektórych hodowlach zginęło prawie 90 procent mięczaków. Pomór zwierząt ma być powiązany z rekordowo wysoką temperaturą wód Adriatyku.

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Źródło:
PAP

W wiosce olimpijskiej są tysiące sportowców z całego świata. Wszystkich trzeba przenocować, nakarmić i zapewnić im dobre warunki do wypoczynku i treningu. Uwagę zwracają łóżka. Są tekturowe.

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Źródło:
Fakty TVN

Sejm zlecił w piątek NIK przeprowadzenie kontroli w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. - To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu - komentował w "#BezKitu" Mirosław Suchoń (Polska 2050). Krzysztof Kwiatkowski (KO) ocenił, że prezes NIK Marian Banaś w tej kwestii "ma ułatwione zadanie". Minister nauki i szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek (Lewica) mówił o dostępności akademików i przyszłości Collegium Humanum.

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

Źródło:
TVN24, PAP

Podczas dyskusji w Sejmie dotyczącej projektu uchwały w sprawie zlecenia NIK przeprowadzenia kontroli działalności Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wicemarszałkini wyłączyła posłowi PiS Markowi Suskiemu mikrofon. - Dziwię się, że poseł z takim doświadczeniem i opanowaniem tak bardzo nie panuje nad swoimi emocjami i obraża nas tu wszystkich - powiedziała Dorota Niedziela.

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Źródło:
TVN24/PAP

- Jeśli nie przekonamy naszych kolegów z PSL do tego, żeby choćby wstrzymali się od głosowania albo nie wzięli w nim udziału, to wyniki będą się powtarzać - oceniła wiceministra edukacji Joanna Mucha (Polska 2050-Trzecia Droga). Odniosła się do projektu nowelizacji Kodeksu karnego dotyczącego dekryminalizacji aborcji, który ponownie znalazł się w Sejmie. Poseł KO Marcin Bosacki powiedział, że jest "nieco bardziej optymistyczny".

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

Źródło:
TVN24

Do silnego wstrząsu doszło na włoskich Polach Flegrejskich. Wstrząsy o magnitudzie 4,0 były odczuwalne w sąsiednim Neapolu. Chociaż nie doszło do poważnych uszkodzeń, aktywność sejsmiczna w tych okolicach budzi niepokój mieszkańców.

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Źródło:
PAP, ANSA, tvnmeteo.pl

W piątek wieczorem doszło do wypadku, w którym zginął 55-letni pracownik kopalni wapienia w Rogaszynie (Łódzkie). Mężczyzna został przysypany urobkiem wapienia. Po częściowym odkopaniu poszkodowanego lekarz pogotowia stwierdził jego zgon.

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Źródło:
PAP

Rekordowa fala ulewnych deszczy nawiedziła północno-wschodnie regiony Japonii, powodując powodzie i osuwiska ziemi. Japońskie władze poinformowały o co najmniej dwóch ofiarach śmiertelnych.

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Źródło:
PAP, Reuters, The Japan Times, Kyodo News

Do poważnego wypadku doszło pod Pułtuskiem. Z wraków wydobywał się dym. W jednym z aut siedziała kobieta, w drugim kilkuletnia dziewczynka. Obie były ranne i potrzebowały pomocy. Uczynili to policjanci, przejeżdżający obok.

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

BBC opisuje przypadek indyjskiego robotnika ze stanu Madhya Pradesh. Jego ostatnie znalezisko - niemal 20-karatowy diament o wartości szacowanej w przeliczeniu na niemal 400 tysięcy złotych - pozwoli nie tylko spłacić długi, ale zapewni też lepszy los całej dużej rodzinie mężczyzny. 

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Źródło:
BBC

Sejm uchwalił nowelizację ustawy w sprawie "renty wdowiej". W głosowaniu przyjęto rządowe poprawki.  

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

Źródło:
PAP

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim. Teraz będzie czekała na podpis prezydenta Andrzeja Dudy.

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Rada Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych z nadzieją przyjęła poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim wzmacniające pozycję wydawców w negocjacjach z big techami - czytamy w oświadczeniu rady na portalu X. W piątek Sejm zadecydował, że projekt ustawy z poprawkami trafi na biurko prezydenta.

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

Źródło:
tvn24.pl

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Zgodnie z przyjętymi poprawkami to prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a big techami. Wcześniej wydawcy i redakcje apelowały, by wyższa izba zmieniła uchwalone w Sejmie niekorzystne przepisy tak, by łatwiej było negocjować z platformami cyfrowymi.

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Źródło:
tvn24.pl

Brytyjskie media rozpisują się o niewielkiej wyspie Drake'a, która właśnie trafiła na sprzedaż. Znajdująca się niedaleko Plymouth wysepka ma bogatą historię, ale największe emocje budzi fakt, że ma być nawiedzona.

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Źródło:
Sky News, ENEX, The Independent, Plymouth Live

Sejm przyjął w piątek ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby. Dopuszcza między innymi użycie wojska do samodzielnych działań w czasie pokoju na terytorium kraju. Ustawa trafi teraz na biurko prezydenta.

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Źródło:
tvn24.pl, TVN24, PAP

Policjanci z Kalisza (woj. wielkopolskie) zatrzymali 61-letniego mężczyznę, który miał namalować na ścieżce wzdłuż rzeki obraźliwe napisy i symbole. Kaliszanin usłyszał zarzut nawoływania do popełnienia zbrodni zabójstwa premiera Donalda Tuska i ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Podejrzany nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Źródło:
PAP

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Przed nami dynamiczny pogodowo weekend. Miejscami termometry pokażą nawet 32 stopnie, ale nad krajem będzie wędrował front przynoszący opady i burze. Kolejne dni przyniosą spokojniejszą, ale miejscami chłodniejszą aurę.

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24
Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przy użyciu sztucznej inteligencji z wykorzystaniem kompilacji archiwalnych, pokolorowanych zdjęć powstał film o Warszawie. Ma pokazywać, jak wyglądało miasto przed drugą wojną i w trakcie okupacji. Eksperyment wzbudził ogromne zainteresowanie w sieci. Jednak eksperci alarmują, że produkcja może wprowadzać w błąd. Materiał Ewy Wagner z magazynu "Polska i Świat" w TVN24.

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Źródło:
TVN24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24