Opiekunka nie dopatrzyła, dziecko siedziało godzinami w gimbusie
TVN24
Pięcioletnia Kinga z Różana koło Ostrołęki pojechała do przedszkola gimbusem, który dowozi też okoliczne dzieci do szkoły. Pojechała, ale do placówki nie dotarła - w tym samym autobusie znalazła ją pięć godzin później jej starsza siostra, która wracała nim po lekcjach do domu. Okazało się, że ani kierowca, ani opiekunka nie zauważyły, że Kinga została w autobusie. Dziecko przez kilka godzin siedziało przypięte pasami w zamkniętym pojeździe. Rodzice są oburzeni, opiekunka przyznaje się do błędu
Źródło zdjęcia głównego: TVN24