- Wystawcie mnie, zweryfikujcie przed wyborcami, jeśli przegram będzie to oznaczać mój polityczny koniec - apeluje do polityków LiD Leszek Miller. - On walczy na innym froncie niż my - odpowiada szef SLD Wojciech Olejniczak.
Obaj politycy byli gośćmi Magazynu 24 Godziny, jednak nie chcieli razem odpowiadać na pytania. Wojciech Olejniczak twierdzi, że nie ma konfliktu personalnego między nim, a Leszkiem Millerem. Jak dodaje, on sam nigdy nie będzie mówił źle o byłym premierze, jednak to on musi ponieść odpowiedzialność za swoje rządy.
- Tu nie chodzi o personalne spory, ale o dobro LiD. Gdyby LiD miało więcej niż 100 posłów w obecnym Sejmie, to tego bałaganu by nie było. Ktoś ponosi odpowiedzialność za to, że nie mieliśmy tych 100 posłów - uzasadnia obecny szef SLD. Według Olejniczaka Leszek Miller zajmuje się teraz rozgrywkami wewnątrz lewicy, a w tych wyborach chodzi o coś ważniejszego. - On walczy na innym froncie. My chcemy podczas tych niebywale trudnych wyborów walczyć z prawicą, która ciągle nas atakuje - powiedział Olejniczak.
Leszek Miller zwraca jednak uwagę, że o tym, kto znajdzie się w Sejmie powinni zadecydować wyborcy i "nie należy ich tego prawa pozbawiać". A były premier jest pewien, że wyborcy nie zapamiętają jego postaci z afer. - To ja wprowadziłem Polskę do UE. Po latach tylko ten fakt będzie pamiętany przy haśle SLD - przypomina Jednocześnie dodaje, że wbrew poniedziałkowym doniesieniom, nie planował startować z list Samoobrony.
Były premier jest zdania, że obecny szef SLD nie jest jeszcze dojrzałym politykiem. - To wilczek. Choć wilczki maja to do siebie, że szybko rosną. Dlatego tak potrzebuje Aleksandra Kwaśniewskiego. To dobrze, że młodsi politycy mają mecenasów i opiekunów - podkreśla Miller.
Pewny tego, że z Aleksandra Kwaśniewskiego lewica nie zrezygnuje jest też Wojciech Olejniczak. Szefa SLD nie zraża afera wokół niedawnego wywiadu byłego prezydenta dla niemieckiego pisma "Vanity Fair". - Aleksander Kwaśniewski będzie naszą twarzą. Nie jest i nigdy nie był problemem polskiej polityki zagranicznej. To przez błędy i potknięcia Anny Fotygi i braci Kaczyńskich mamy złe stosunki z Niemcami i Rosją, od dwóch lat nie możemy eksportować mięsa do Rosji. To są prawdziwe problemy polskiej polityki zagranicznej - stwierdza Olejniczak.
Leszek Miller przestrzega Wojciecha Olejniczaka, że LiD nie zajmuje całego elektoratu zdecydowanego głosować na lewicę. Jednak obydwaj są zgodni co do tego, że na razie żadna inna alternatywa nie powstanie.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24