- Kwaśniewski traktuje Europę Plus bardzo poważnie - powiedział w "Faktach po Faktach" Andrzej Olechowski. - Gdybym miał dzisiaj obstawiać, to myślę, że wystartuje w wyborach do Parlamentu Europejskiego - dodał. Według byłego ministra spraw zagranicznych, największy potencjał we wspólnym projekcie Palikota, Siwca i Kwaśniewskiego tkwi w Ruchu Palikota. Olechowski odniósł się także do ostrych słów Wałęsy na temat homoseksualistów.
Andrzej Olechowski, ekonomista i były minister spraw zagranicznych, odniósł się w "Faktach po Faktach" m.in. do inicjatywy Europa Plus - wspólnego projektu Marka Siwca i Janusz Palikota, do którego dołączył także Aleksander Kwaśniewski.
"Kwaśniewski traktuje to bardzo poważnie"
Olechowski przyznał, że w piątek spotkał się z Aleksandrem Kwaśniewskim. Według niego były prezydent traktuje inicjatywę Europa Plus "bardzo poważnie".
- Widzę energię u Kwaśniewskiego (...) Moim zdaniem prezydent widzi to co ja, czyli potrzebę zrównoważenia sceny politycznej w Polsce - przyznał Olechowski.
- Gdybym miał dzisiaj obstawić, to myślę, że Kwaśniewski wystartuje w wyborach do Parlamentu Europejskiego - powiedział.
Według Olechowskiego "jedyna presja, która może spowodować, że rząd będzie bardziej energiczny, może przyjść z lewej strony sceny politycznej". Jak dodał, największy potencjał Europy Plus tkwi w Ruchu Palikota.
"Na stare lata nie zostanę socjalistą"
Olechowski nie jest jednak zainteresowany, by dołączyć do projektu powołanego przez polityków lewicy.
- Były wcześniej rozmowy, akurat nie z Kwaśniewskim, ale z Palikotem o tym, że w Polsce mogłaby powstać inicjatywa, która wpisywałaby się w szerszą, europejską inicjatywę aliansu dla Europy - przyznał w "Faktach po Faktach" Andrzej Olechowski.
Jak dodał, o stworzenie takiej, jak podkreślił, liberalnej inicjatywy, zabiega były premier Belgii, Guy Verhofstadt. Olechowski wyjaśnił, że w rozmowach o powstaniu takiego projektu "na bardzo wstępnym etapie" uczestniczył także Aleksander Kwaśniewski.
- Kiedy doszło do finalizacji tego projektu okazało się, że grupa będzie powstawała, ale pójdzie do socjalistów w Parlamencie Europejskim - wyjaśnił. - Ja na stare lata nie zostanę socjalistą, bo to by świadczyło o moim zdziecinnieniu - żartował Olechowski.
Wystartuje w wyborach do PE?
Olechowski nie wyklucza swojego startu w wyborach do Parlamentu Europejskiego, ale przyznał, że "byłaby to bardzo trudna decyzja".
- Gdyby fajni euroentuzjaści się skrzyknęli w Europie, grupa, która byłaby jednoznacznie za pogłębianiem integracji europejskiej, to wtedy warto byłoby w takim projekcie uczestniczyć - podkreślił Olechowski.
"Wałęsa kiedyś przeprosi"
Olechowski, znany z sympatii do Lecha Wałęsy, skomentował także jego ostrą wypowiedź o homoseksualistach, w której były prezydent stwierdził, że homoseksualiści "muszą wiedzieć, że są mniejszością i do mniejszych rzeczy się przystosować". Mówił ponadto, że homoseksualista powinien siedzieć w ostatniej ławie w Sejmie i oświadczył, że nie zamierza przepraszać za swoje słowa.
- Ja rozumiem, że on wyraził to, co wielu Polaków sądzi w tej sprawie - powiedział Olechowski. Ale, jak dodał, "trudno zrozumieć jego wypowiedź w kategoriach demokratycznych i chrześcijańskich."
- Nie dziwię się prezydentowi, że się nie wycofuje tak łatwo z rzeczy, które powiedział. Nawet, gdyby uważał, nie wiem czy tak jest w tym przypadku, że zrobił błąd. Tego można się po nim spodziewać, że jest hardy. Gdyby nie był hardy, nie byłby Wałęsą - podkreślił gość "Faktów po Faktach".
Według Olechowskiego, "prezydent wyraził swój matematyczny, arytmetyczny, ale zupełnie niesłuszny pogląd na temat funkcjonowania demokracji". - W dobrej demokracji dbamy o to, żeby mniejszość nie czuła się mniejszością - podkreślił były minister. Jak dodał, logika Wałęsy jest niewłaściwa, a swoją wypowiedzią "ugruntował wizerunek Polski".
- Jestem przekonany, że znajdzie sposób, aby w pewnym momencie powiedzieć, że się myli - dodał Olechowski.
Związki partnerskie? Nie utrudniać
Gość "Faktów po Faktach" wyraził także swoje poparcie wobec projektów ustaw o związkach partnerskich.
- Oczywiście, że te ustawy powinny przejść do dalszej dyskusji - oświadczył. - Są ludzie, którzy mają alternatywne pomysły na życie i nie ma żadnego powodu żeby im to utrudniać jeżeli to nie koliduje z moim pomysłem na życie. Dlaczego mam, złośliwie, uniemożliwiać im to, bądź utrudniać - powiedział Olechowski.
Autor: db//gak / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24