Piłsudski, Dmowski... Wybrano nazwy dla pięciu samolotów polityków

Samolot Gulfstream G550. Takimi będą latać polscy politycy
Samolot Gulfstream G550. Materiał producenta
Źródło: Gulfstream

Ministerstwo Obrony Narodowej ujawniło, jak zostanie nazwanych pięć nowych samolotów do przewozu najważniejszych osób w państwie. Wszystkie będą nosiły imiona słynnych postaci z polskiej historii.

Trzy duże samoloty Boeing B737-800 mają się nazywać kolejno "Józef Piłsudski", "Roman Dmowski" i "Ignacy Jan Paderewski". Dwa mniejsze Gulfstream G550 otrzymają nazwy: "Książę Józef Poniatowski" i "Generał Kazimierz Pułaski".

Nazwy dla samolotów VIP
Nazwy dla samolotów VIP
Źródło: | MON

Część propozycji była nieparlamentarna

Konkurs na nazwy własne pięciu samolotów dla VIP-ów MON ogłosiło w ubiegły wtorek. Wpłynęło ponad tysiąc propozycji. MON chciało, by nazwy były uniwersalne oraz zrozumiałe w Polsce i na świecie, a także honorowały wielkich Polaków. Nie chciano powielać nazw, które już występują w siłach zbrojnych, na przykład ptaków i innych zwierząt.

MON przyznało, że część propozycji nie nadawała się nawet do wzięcia pod uwagę. Zostały wyeliminowane "w związku z użyciem nazw powszechnie uznanych za obelżywe bądź obraźliwe".

Nagrodą w konkursie jest zaproszenie na prezentację pierwszego samolotu do przewozu najważniejszych osób w państwie. Będzie to jeden z mniejszych G550, który ma przylecieć do Polski już w czerwcu.

Sprawa specjalnej wagi

Zakup pięciu samolotów do przewozu najważniejszych osób w państwie ma bardzo wysoki priorytet. Umowę na dwa mniejsze podpisano po trwającym zaledwie trzy miesiące przetargu, co jak na praktykę w polskim wojsku jest tempem błyskawicznym. Nie było do niej zarzutów i już trwa jej realizacja. Oba samoloty są właśnie wykańczane. Jesienią mają się odbyć pierwsze loty z pasażerami.

Większy problem jest z trzema większymi maszynami. Umowę z Boeingiem podpisano pod koniec kwietnia po równie krótkim postępowaniu, które jest jednak bardzo kontrowersyjne. Według Krajowej Izby Odwoławczej MON złamał prawo, wykluczając z niego konkurencyjne firmy i negocjując tylko z amerykańskim koncernem.

Sprawa znajdzie ciąg dalszy w sądzie i przyszłość umowy nie jest jeszcze jasna.

Umowa z Boeingiem przewiduje dostawę używanego samolotu B737-800NG w konfiguracji pasażerskiej (z czasem zostanie przebudowany) do połowy listopada 2017 roku. Natomiast dwie nowe maszyny w konfiguracji z salonką do przewozu najważniejszych osób w państwie (oznaczonych jako BBJ2, od Boeing Business Jet) mają być w Polsce do połowy września i połowy listopada 2020 roku.

Kwota kontraktu z Gulfstreamem to 536 milionów złotych. Umowa z Boeingiem opiewa na 2,65 miliarda złotych.

Autor: mk / Źródło: tvn24.pl, PAP

Czytaj także: