"Jedni szykują wrotki na emerytury, a drudzy do awansów". Narady w policji

Źródło:
tvn24.pl
Mueller o sprawie komendanta Szymczyka
Mueller o sprawie komendanta SzymczykaTVN24
wideo 2/8
Mueller o sprawie komendanta SzymczykaTVN24

W listopadzie na emeryturę odejdzie komendant główny policji generał Jarosław Szymczyk, jego zadania przejmie jeden z zastępców w roli pełniącego obowiązki – dowiedział się portal tvn24.pl. To główne przesłanie narady z komendantami wojewódzkimi, która odbyła się dziś w komendzie głównej. Komendanci usłyszeli, że mają swobodę podjęcia decyzji: odchodzą teraz lub zostają w oczekiwaniu na nowego ministra spraw wewnętrznych i komendanta głównego. - Gdy odejdą z Szymczykiem, mogą liczyć na podwyższenie dodatku, co oznacza wyższą emeryturę. Nowe rozdanie personalne może nie być tak hojne bądź też trzymać ich w służbie, by prowadzić postępowania dyscyplinarne - tłumaczą rozmówcy z komendy głównej.

W komendzie głównej odbyła się we wtorek narada ścisłego kierownictwa KGP z zaproszonymi komendantami wojewódzkimi z całego kraju, a następnie narada dyrektorów centrali policji.

Według naszych rozmówców na pierwszej z nich komendant główny Jarosław Szymczyk poinformował, że jeszcze w listopadzie zrezygnuje i przejdzie na emeryturę, niezależnie od tego, kiedy ukonstytuuje się nowa rządząca większość. - Na pewno będzie to po dwóch dużych zdarzeniach, które czekają nas w listopadzie: miesięcznicy i przede wszystkim po Marszu Niepodległości – usłyszeliśmy w centrali policji.

Oferta dla komendantów

Komendanci wojewódzcy usłyszeli, że mają swobodę podjęcia decyzji: odchodzą teraz lub zostają w oczekiwaniu na nowego ministra spraw wewnętrznych i komendanta głównego policji. To ważne choćby z materialnych powodów.

- Gdy odejdą z Szymczykiem, mogą liczyć na podwyższenie dodatku, co oznacza wyższą emeryturę. Nowe rozdanie personalne może nie być tak hojne bądź też trzymać ich w służbie, by prowadzić postępowania dyscyplinarne – tłumaczą rozmówcy z komendy głównej. Chodzi o to, że do policyjnych stanowisk przypisany jest dodatek służbowy. Choć może on wynieść na przykład 30 procent wynagrodzenia, to przez całe lata służby otrzymują oni 15 procent i dopiero gdy odchodzą na emerytury, jest podwyższany.

Po naradzie komendantów odbył się oficjalny obiad i nieformalne spotkanie. Teraz komendanci wrócą do swoich jednostek i wkrótce zakomunikują podległym sobie oficerom swoje decyzje: idą na emerytury czy zostają.

I oni – tak jak komendant główny – mają w swoich rękach możliwość dania podwładnym komendantom miejskim, powiatowym dodatków. Efektem więc może być masowy exodus kadry kierowniczej w całej polskiej policji.

- Jedni szykują wrotki na emerytury, a drudzy do awansów – komentuje doświadczony oficer, który już kilka takich "przełomowych momentów" przeżył.

Najdłużej urzędujący komendant

Generał Jarosław Szymczyk najdłużej w historii pełnił rolę szefa policji. Jej ster objął w 2016 roku, ostając się jako jedyny generał służący jeszcze w czasach koalicji PO-PSL. Jego poprzednik Zbigniew Maj, wyznaczony do roli komendanta głównego przez ministra spraw wewnętrznych Mariusza Błaszczaka, przetrwał ledwie trzy miesiące. W tym krótkim czasie zdążył jednak zmusić do odejścia ze służby wszystkich komendantów wojewódzkich służących w czasach koalicji PO-PSL.

Maj swoją misję zakończył w dramatycznych okolicznościach, gdy w Sejmie ówczesny minister koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński oskarżył go o popełnianie poważnych przestępstw. Po siedmiu latach śledztw prokuratura umorzyła śledztwa wobec Maja.

Starcia z Zielińskim

Jako komendant główny Szymczyk od początku ścierał się z wiceministrem spraw wewnętrznych Jarosławem Zielińskim, który chciał zbudować system pozwalający mu decydować o nominacjach na stanowiska komendantów powiatowych czy nawet naczelników w najbardziej odległych jednostkach.

Szymczyk współpracował z czterema kolejnymi ministrami spraw wewnętrznych: Mariuszem Błaszczakiem, Joachimem Brudzińskim, Elżbietą Witek oraz Mariuszem Kamińskim. Dopiero ten ostatni odsunął wiceministra Jarosława Zielińskiego i sam objął nadzór nad policją.

Komendant z granatnikiem

Na Szymczyku dużym cieniem kładzie się zachowanie policjantów wobec uczestników Ogólnopolskiego Strajku Kobiet, szczególnie udziału w tłumieniu tych demonstracji przez elitarne oddziały antyterrorystów. Mimo to przez całe lata utrzymywał autorytet w szeregach policyjnych, aż do momentu, gdy w swoim gabinecie przypadkowo odpalił granatnik.

- Poprzedniego wieczora wrócił z podróży służbowej do Ukrainy. Kierowca przyniósł do sekretariatu dwa granatniki, które Szymczyk otrzymał w prezencie od swoich ukraińskich kolegów. Gdy pojawił się rano w pracy, sam przeniósł je z sekretariatu do gabinetu, gdzie nastąpił wystrzał – mówi tvn24.pl oficer komendy głównej policji.

Od tego momentu dla wielu policjantów Szymczyk stracił autorytet. Dla zwykłych funkcjonariuszy bezkarność tego zdarzenia była niezrozumiała: im na przykład za oddanie przypadkowego strzału na strzelnicy grożą postępowania, muszą opłacić powstałe szkody. Jednak dobra relacja z ministrem Mariuszem Kamińskim zdecydowała, że Szymczyk pozostał na swoim stanowisku.

- To także poczucie obowiązku u samego Szymczyka. Przecież wiedział, ile stracił w oczach podległych mu funkcjonariuszy, wcale nie musiał się także kurczowo trzymać fotela, bo i tak miał już wszystko, co mógł dostać – mówią jego bliscy współpracownicy.

>> Wybuch granatnika w KGP. "Człowiek, który powinien dostać zarzuty, jest traktowany w sposób VIP-owski"

Ważą się losy komendanta Jarosława Szymczyka? Terlecki: pewien kłopot się pojawił
Ważą się losy komendanta Jarosława Szymczyka? Terlecki: pewien kłopot się pojawił. Materiał ze stycznia 2023 rokuMartyna Olkowicz | Fakty po południu TVN24

Puste komendy i komisariaty

Nowy minister spraw wewnętrznych i administracji, a także komendant główny będzie musiał zmierzyć się z gigantycznym problemem, z którym nie poradził sobie minister Mariusz Kamiński. Chodzi o brak policjantów, który w warszawskich komendach i komisariatach potrafi sięgnąć już 30 procent. Niewiele lepiej jest na terenie całego kraju, szczególnie w dużych miastach i zachodnich województwach.

- Jeśli na początku przyszłego roku powtórzy się tegoroczna fala odjeść z policji, to w Warszawie będą jednostki z 50-procentowym wakatem. To realne zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa i poczucia bezpieczeństwa każdego Polaka – mówi oficer komendy stołecznej.

CZYTAJ WIĘCEJ: Rząd próbuje zatrzymać exodus żołnierzy, policjantów i funkcjonariuszy służb

Ale zatamowanie możliwego exodusu nie rozwiąże w pełni problemu, bo u jego podstaw jest brak chętnych do służby – nie ma kto zastępować odchodzących. Młodzi ludzie nie wybierają tej ścieżki rozwoju. Być może przyczyną jest wizerunek policji, która przez ostatnie lata silnie zbliżyła się do polityki i rządzącej partii. To szansa dla duetu nowego ministra spraw wewnętrznych oraz komendanta głównego policji.

Autorka/Autor:Robert Zieliński

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Po raz pierwszy od początku wojny na Ukrainie NATO w sposób bardzo poufny i bez oficjalnych komunikatów wyznaczyło co najmniej dwie czerwone linie, po których mogłoby dojść do bezpośredniej interwencji w ten konflikt - twierdzi włoski dziennik "La Repubblica".

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

Źródło:
PAP

Prosiłem prezydenta w cztery oczy i publicznie, aby o tak delikatnych i tajnych sprawach nie dywagował publicznie, bo to nie pomaga Polsce - stwierdził minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski odnosząc się do wypowiedzi prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie włączenia Polski do programu Nuclear Sharing. - Ten pomysł nie wchodzi w grę - dodał.

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Źródło:
TVN24

Niedziela upływa pod znakiem burz. W części kraju spadł też grad. Towarzyszący wyładowaniom ulewny deszcz spowodował, że doszło do podtopień. Na Kontakt 24 otrzymujemy Wasze pogodowe relacje.

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt 24

Były premier i były szef MSZ Włodzimierz Cimoszewicz mówił w "Faktach po Faktach", że polityka zagraniczna należy do kompetencji rządu, a prezydent "oczywiście ma prawo interesować się polityką zagraniczną" i może wyrażać publicznie swoje opinie, ale "z założeniem lojalnej współpracy z rządem". - To nie powinno być konfrontacyjne - mówił.

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Źródło:
TVN24

Zmarł brytyjski aktor Bernard Hill, znany przede wszystkim z roli kapitana Edwarda Smitha w "Titanicu" i króla Rohanu Theodena w trylogii "Władca pierścieni" - przekazał w niedzielę jego agent. Aktor miał 79 lat.

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Źródło:
PAP

Według Donalda Tuska Polacy staną się przed 2030 rokiem bogatsi od Brytyjczyków, jeśli chodzi o PKB na osobę. Zdaniem polskiego premiera to efekt brexitu. Jak przekonuje brytyjski dziennik "Daily Telegraph", Tusk się myli, a problemy Wielkiej Brytanii nie są tylko wynikiem wyjścia z Unii Europejskiej.

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Źródło:
PAP

W nocy w części kraju pojawią się burze. Z tego powodu IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia. Z komunikatu wynika, że zjawiskom towarzyszyć mogą opady gradu.

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW w mocy. Uważajmy

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW w mocy. Uważajmy

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Koniec majówki to również koniec bardzo ciepłej pogody. Jakie jeszcze niespodzianki przyniesie nam aura? Sprawdź długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Źródło:
tvnmeteo.pl

Kobieta zmarła na skutek upadku ze słynnych klifów Moheru w Irlandii. Do zdarzenia doszło w sobotnie popołudnie. Jak przekazały lokalne media, gdy doszło do tragedii, kobieta była na wycieczce ze znajomymi.

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Źródło:
RTE, BBC

Marcin Kierwiński odniósł się na X do sobotnich komentarzy po incydencie na placu Piłsudskiego. "Osoby, które stały i stoją za szkalowaniem mojego dobrego imienia, poniosą prawne konsekwencje tych nienawistnych działań" - napisał szef MSWiA.

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Źródło:
tvn24.pl

To część operacji Kremla - ocenił w najnowszej analizie Instytut Studiów nad Wojną odnosząc się do umieszczenia prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego na liście poszukiwanych przez Rosję przestępców. Zdaniem amerykańskich analityków, celem Moskwy jest podważenie legalności prezydentury Zełenskiego i doprowadzenie Ukrainy do izolacji dyplomatycznej.

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

Źródło:
PAP

W Berdiańsku w obwodzie zaporoskim zginął w eksplozji swojego samochodu kolaborant i jeden z organizatorów katowni do przesłuchiwania ukraińskich jeńców - informuje wywiad wojskowy Ukrainy (HUR). "Za każdą zbrodnię wojenną nadejdzie sprawiedliwa zapłata" - podkreślono w komunikacie wywiadu.

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Źródło:
PAP

Maj to tradycyjnie czas pierwszych komunii świętych. "Co, jeśli przyjdzie kontrola z ZUS albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia, że przebywałam na imprezie zamiast pod adresem zamieszkania?" - zapytała anonimowo w mediach społecznościowych internautka przebywająca na L4. - W czasie zwolnienia lekarskiego musimy stosować się do zaleceń lekarza szczególnie wtedy, gdy na zaświadczeniu mamy napisane, że powinniśmy leżeć i dochodzić do zdrowia - przekazał biznesowej redakcji tvn24.pl Paweł Żebrowski, rzecznik prasowy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Dodał, że w pierwszym kwartale 2024 roku zostało wydanych prawie 10 tysięcy decyzji wstrzymujących dalszą wypłatę zasiłków chorobowych.

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

Źródło:
tvn24.pl

Podczas majówki zakopiańskie hotele były pełne. Tatrzańska Izba Gospodarcza szacuje, że zajętych było 90 procent miejsc noclegowych. Według Karola Wagnera z TIG największymi beneficjentami majówki nie byli jednak hotelarze, a restauratorzy i handlowcy.

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Źródło:
PAP

Na trasie do Morskiego Oka w Tatrach przewrócił się jeden z koni ciągnących wóz w turystami. Na nagraniu opublikowanym w sieci widać, że gdy inne metody zawiodły, woźnica uderzył zwierzę w pysk. To poskutkowało, koń natychmiast wstał. Sytuację skomentowało między innymi Ministerstwo Klimatu i Środowiska.

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24