Z największą satysfakcją obserwuję i odnotowuję gesty robione przez Rafała Trzaskowskiego pod adresem wyborców liberalno-konserwatywnych. Życzę mu, żeby to mu przyniosło zwycięstwo - powiedział w "Tak jest" w TVN24 były prezydent Bronisław Komorowski. Wcześniej mówił, że "Szymon Hołownia jest kandydatem, którego będzie słuchał z ogromną uwagą".
Wybory prezydenckie zaplanowano na 18 maja. - Ja swego czasu mówiłem, jak mnie pytali dziennikarze, na kogo zagłosuję w pierwszej turze, bo w drugiej to jest oczywiste. Mówiłem, (że) na tego, który mnie przekona z kandydatów demokratycznych do tego, że potrafi zrozumieć wyborców także umiarkowanie konserwatywnych, takich jak ja - powiedział w poniedziałek w "Tak jest" w TVN24 Bronisław Komorowski.
- Muszę powiedzieć, że z największą satysfakcją obserwowałem i obserwuję i odnotowuję takie gesty robione przez Rafała Trzaskowskiego pod adresem właśnie wyborców liberalno-konserwatywnych - dodał.
Jak mówił, życzy, żeby "to mu przyniosło zwycięstwo". - A sobie życzę, aby Rafał Trzaskowski o tego typu wrażliwościach umiarkowanie konserwatywnych pamiętał także w tym czasie, kiedy zostanie prezydentem - dodał.
Komorowski: Hołownia wspólnym kandydatem to dobry pomysł
Pod koniec listopada zeszłego roku, zanim ogłoszono zwycięzcę prawyborów w Koalicji Obywatelskiej, Komorowski zapytany w Onet Rano, na kogo zagłosuje w pierwszej turze wyborów i kogo może ewentualnie wesprzeć, powiedział: - Jeśli chodzi o pierwszą turę, to postanowiłem bardzo serio traktować to, że mogę oddać głos na kandydata takiego, którego uznam, że jest przekonujący w sensie i posiadanego poglądu, i sposobu zachowania.
- Wszystko na to wskazuje, że kandydatów z ramienia koalicji rządzącej będzie kilku. Dla mnie Szymon Hołownia jest kandydatem, którego będę słuchał z ogromną uwagą. Postanowiłem oddać głos w pierwszej turze, kierując się głównie oceną - dodał.
Wcześniej, w sierpniu zeszłego roku, były prezydent w rozmowie z "Super Expressem" ocenił, że dobrym pomysłem jest wystawienie Szymona Hołowni jako wspólnego kandydata koalicji rządzącej.
- Szymon Hołownia wspólnym kandydatem na prezydenta całego obozu rządzącego to dobry pomysł. Ważna jest druga tura, a tu trzeba kandydata umiarkowanego, kandydata centrum i takim mógłby być właśnie Szymon Hołownia, który nie budzi wśród części wyborców aż takich emocji, jakie mogliby budzić inni kandydaci. Pytanie, czy w ogóle nastąpi scenariusz z wyłonieniem jednego kandydata, zobaczymy - mówił wówczas Komorowski.