Sprawa Mirosława Skrzypczyńskiego. Była zawodniczka Katarzyna Teodorowicz-Lisowska: podał mi środki nasenne, bym przegrała mecz

Źródło:
Onet
Nowe oskarżenia wobec Skrzypczyńskiego. Janusz Schwertner o wywiadzie z byłą tenisistką Katarzyną Teodorowicz
Nowe oskarżenia wobec Skrzypczyńskiego. Janusz Schwertner o wywiadzie z byłą tenisistką Katarzyną Teodorowicz TVN24
wideo 2/15
Nowe oskarżenia wobec Skrzypczyńskiego. Janusz Schwertner o wywiadzie z byłą tenisistką Katarzyną Teodorowicz TVN24

Była polska tenisistka Katarzyna Teodorowicz-Lisowska zarzuciła byłemu już prezesowi Polskiego Związku Tenisowego Mirosławowi Skrzypczyńskiemu, że ten w 1990 roku miał potajemnie podać jej środki nasenne, by przegrała mecz z trenowaną wówczas przez niego zawodniczką, a prywatnie jego partnerką życiową. "Skrzypczyński sam się zresztą do wszystkiego przyznał w rozmowie z zawodnikami Górnika Bytom" - powiedziała w rozmowie z Onetem. 

W rozmowie z Onetem Katarzyna Teodorowicz-Lisowska, wielokrotna mistrzyni Polski, była kapitan polskiej reprezentacji w Pucharze Federacji i uczestniczka Igrzysk Olimpijskich w Barcelonie, opowiedziała o swych doświadczeniach z Mirosławem Skrzypczyńskim. Jak mówiła, po raz pierwszy zetknęła się z nim pod koniec lat 80. na turnieju tenisowym w Bytomiu. "I pewnie nigdy bym go nie poznała, gdyby nie to, że szybko związał się z moją klubową koleżanką, Renatą. Był jej trenerem i równocześnie partnerem w życiu osobistym. Później zostali małżeństwem" - powiedziała Teodorowicz-Lisowska.

"Obie w tamtych czasach należałyśmy do czołówki. Dlatego fakt, że jej trenerem został człowiek, który w tenisa grał bardzo przeciętnie, dla wszystkich nas był sporym zaskoczeniem" - dodała.

Teodorowicz-Lisowska: coś dziwnego zaczęło się ze mną dziać

Teodorowicz-Lisowska opowiedziała o wyjeździe na mistrzostwa Polski do Warszawy w lutym 1990 roku. "Władze Górnika opłaciły pokój hotelowy dla mnie i Renaty, a Mirosław spytał, czy może 'na dziko' zamieszkać z nami, żeby nie musieć płacić za dodatkowy wynajem" - wspominała. Ostatecznie całą trójką zajęli jeden z hotelowych pokoi.

17-letnia wówczas Teodorowicz zrelacjonowała w rozmowie z Onetem przebieg zawodów, w czasie których przegrała ze swoją koleżanką z pokoju w półfinale singla. "Coś dziwnego zaczęło się ze mną dziać. Początkowo uznałam to za rezultat zmęczenia, które mogło narosnąć w poprzednich dniach. Po meczu wsiadłam z kolegą do auta i całą podróż na Śląsk przespałam" - mówiła.

"Poważnie zaczęłam się martwić dopiero po powrocie do domu. Położyłam się wtedy do łóżka, a później nie wybudziłam się przez kolejnych kilkadziesiąt godzin. Spałam całą noc, potem cały dzień i znów całą noc. Nie na żarty wystraszyła się moja matka. Zastanawiałyśmy się, o co tu może chodzić" - powiedziała była zawodniczka. "Mama zaczęła podejrzewać, że ktoś ukradkiem dosypał mi czegoś do posiłku albo napoju przed rywalizacją z Renatą" - dodała.

Przypuszczenia kobiety miały potwierdzić badania krwi, które wykazały - jak przekazała - "obecność dziwnej substancji, wskazującej na to, że przed meczem sięgnęłam po środki nasenne". "Mama mówiła: 'skoro ktoś był w stanie zaszkodzić ci w taki sposób, byle wygrać jeden mecz, to do czego jeszcze oni są zdolni?'. Martwiła się, że jakby dosypano mi o łyżeczkę więcej, to mogłabym już w ogóle się nie obudzić" - wspominała w rozmowie z Onetem.

"Skrzypczyński sam się do wszystkiego przyznał"

Teodorowicz-Lisowska przyznała, że już wtedy wraz z mamą zaczęły podejrzewać Skrzypczyńskiego. "Był jedyną osobą, z którą spędzałam czas przed meczem z Renatą. Poza tym mieszkaliśmy razem w pokoju i tamtego dnia jedliśmy razem śniadanie. Miał więc sposobność, by to zrobić" - zaznaczyła.

Dodatkowo kobieta wspomniała o "specyficznej metodzie" Skrzypczyńskiego na "rozluźnienie" swej zawodniczki. "Kazał jej jeść wiśnie nasączane alkoholem. Ona była mu całkowicie podporządkowana i godziła się nawet na takie absurdalne pomysły. Wydedukowałam: skoro swojej własnej partnerce de facto podaje alkohol przed meczem, to czemu nie miałby posunąć się do dosypania czegoś jej przeciwniczce" - mówiła.

Rozmówczyni Onetu relacjonowała, że o tym, co dokładnie wydarzyło się w czasie zawodów w Warszawie, dowiedziała się rok później. "Skrzypczyński sam się zresztą do wszystkiego przyznał w rozmowie z zawodnikami Górnika Bytom. Zrobił to w trakcie imprezy w swoim mieszkaniu, które wynajmowali z Renatą" - wskazała.

Posłanka Lewicy mówi o molestowaniu przez Mirosława Skrzypczyńskiego
Posłanka Lewicy mówi o molestowaniu przez Mirosława SkrzypczyńskiegoTVN24

Skrzypczyński w trakcie przyjęcia miał przyznać publicznie, że wsypał swej żonie Renacie "środki nasenne do drinka i dzięki temu nie musi się martwić", że żona nakryje go na "spoufalaniu się z inną kobietą". Teodorowicz-Lisowska opowiedziała, że obecni na imprezie jej klubowi koledzy z Górnika Bytom "trochę się wtedy wystraszyli i zaczęli dopytywać, czy on na pewno wie, ile tego dosypać, by nie stała się jej jakaś krzywda". "Odpowiedział: 'Kiedyś Kasi Teodorowicz też dosypałem i widzicie, jak dobrze się ma'" - powiedziała.

Teodorowicz-Lisowska: robię to dla tych, którzy dziś są młodymi sportowcami

Przyznała również, że zastanawiała się, czy zgłosić sprawę do sądu, kiedy się o tym dowiedziała. "Nie zdecydowałam się, głównie ze względu na Renatę. Miałam 18 lat i bałam się, że stracę najlepszą sparingpartnerkę, koleżankę i deblową partnerkę" - wspominała Teodorowicz-Lisowska.

Wyjaśniła, że do przerwania milczenia skłoniły ją ostatnie publikacje na temat działalności Skrzypczyńskiego. "Robię to dla tych, którzy dziś są młodymi sportowcami, wiedząc, jak przemocowe sytuacje mogą wpływać na ich dalszy rozwój i karierę" - dodała.

Odnosząc się do pozostałych zarzutów wobec byłego już prezesa PZT, Teodorowicz-Lisowska przedstawiła osobiste obserwacje sprzed lat. "Gdy grałam w Górniku Bytom, on zwykle trenował obok z Renatą. Wulgarny, seksistowski język był u niego na porządku dziennym. Właściwie to był podstawowy sposób jego komunikowania się z późniejszą żoną. A młody zawodnik niemal zawsze traktuje swojego trenera jak autorytet. I takie słowa mogą zostać w człowieku na wiele lat, pozostawić w nim traumę" - oceniła.

Schwertner: ta historia stanowi tajemnicę poliszynela w środowisku

W rozmowie z TVN24 dziennikarz Onetu Janusz Schwertner, który wraz Jackiem Harłukowiczem jest współautorem publikacji na temat Mirosława Skrzypczyńskiego, tłumaczył, że Katarzyna Teodorowicz-Lisowska przez lata bała się mówić o sytuacji, która ją spotkała, "także ze względu na to, że jej marzenia mogły zostać wtedy przerwane". - Jej mama, jej rodzice mogliby się bać o nią w tym świecie - wyjaśnił.

- Doskonale rozumiem ten mechanizm. Bardzo dobrze rozumiem zawodników, którzy wtedy, w bardzo młodym wieku, nie mówili o pewnych rzeczach na głos, ponieważ oni wykonali ogromny wysiłek w swoim życiu, także wysiłek finansowy rodziców, żeby osiągnąć pewien poziom, żeby te marzenia się spełniły. Niestety, często ci zawodniczy czy zawodniczki spotykali na swojej drodze osoby nieodpowiednie, osoby przemocowe i ta ich sytuacja stawała się dramatycznie trudna - powiedział.

Schwertner: bardzo dobrze rozumiem zawodników, którzy wtedy nie mówili o pewnych rzeczach na głos
Schwertner: bardzo dobrze rozumiem zawodników, którzy wtedy nie mówili o pewnych rzeczach na głosTVN24

Jak dodał, "historia, o której dzisiaj rozmawiamy, stanowi tajemnicę poliszynela w środowisku tenisowym". - Słyszeliśmy z Jackiem tę historię od kilku tygodni kilkukrotnie, także od autorytetów w świecie polskiego tenisa. Ta historia krąży po środowisku - mówił Schwertner.

Sprawa Mirosława Skrzypczyńskiego

Portal Onet ujawnił w październiku, że Mirosław Skrzypczyński, ówczesny szef Polskiego Związku Tenisowego, miał przez lata stosować przemoc psychiczną i fizyczną wobec swojej rodziny oraz trenowanych przez niego zawodniczek. Osoby, z którymi rozmawiali autorzy publikacji, oskarżały Skrzypczyńskiego o molestowanie. 

Natomiast w opublikowanym w listopadzie wywiadzie z Onetem posłanka Lewicy Katarzyna Kotula oskarżyła Skrzypczyńskiego, że jako nastolatka była przez niego napastowana seksualnie. Skrzypczyński w tym czasie był jej trenerem w klubie Energetyk w Gryfinie.

Mirosław Skrzypczyński 24 listopada zrezygnował ze stanowiska prezesa PZT.

Żeńska komisja ws. oskarżeń wobec Skrzypczyńskiego
Żeńska komisja ws. oskarżeń wobec SkrzypczyńskiegoTVN24

Autorka/Autor:ft//now

Źródło: Onet

Pozostałe wiadomości

Wrocław przygotowuje się na nadejście kulminacyjnej fali, która spodziewana jest około godziny 2 w nocy. Kulminacja ma wynieść 610 centymetrów - poinformowała o północy Izabela Adrian z IMGW. Wcześniej, około godziny 21 Wody Polskie informowały, że czoło fali wezbraniowej minęło Opole, nie wyrządzając szkód w mieście.

Umacniają wały, przerzucają worki. "Pełne zaangażowanie" przed nadejściem fali

Umacniają wały, przerzucają worki. "Pełne zaangażowanie" przed nadejściem fali

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, TVN24., PAP

Fala wezbraniowa na Odrze zbliża się do Wrocławia. Z prognozy IMGW wynika, że kulminacji w mieście należy spodziewać się w nocy ze środy na czwartek.

Tej nocy fala wezbraniowa ma dotrzeć do Wrocławia

Tej nocy fala wezbraniowa ma dotrzeć do Wrocławia

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, IMGW, PAP

Na nagraniach ze śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej widać, jak volkswagen z impetem wjeżdża w forda, widać ludzi stojących przy rozbitych autach, porozrzucane przedmioty. Aresztowanych zostało trzech mężczyzn. Ostatni z podejrzanych, który miał spowodować wypadek - Łukasz Żak - jest poszukiwany, wystawiono za nim list gończy. Jak informowała prokuratura, w sprawie wypadku śledczy spotkali się z bezwzględnym mataczeniem i poplecznictwem.

Nagrania z wypadku na Trasie Łazienkowskiej. Sprawca się ukrywa, prokuratura zszokowana skalą mataczenia

Nagrania z wypadku na Trasie Łazienkowskiej. Sprawca się ukrywa, prokuratura zszokowana skalą mataczenia

Źródło:
tvnwarszawa.pl, "Fakty" TVN

- Dochodzą do mnie sygnały, że w niektórych urzędach te procedury znowu stają się barierą dla ludzi. Niektórzy urzędnicy wymagają danych, które nie są potrzebne - powiedział Donald Tusk na zakończenie posiedzenia sztabu kryzysowego. Premier zwrócił się do urzędników z "uwagą, która może niektórym zepsuć humor". Podkreślił, że na szczegółową weryfikację przyjdzie jeszcze czas.

Tusk do urzędników z "uwagą, która może niektórym zepsuć humor"

Tusk do urzędników z "uwagą, która może niektórym zepsuć humor"

Źródło:
tvn24.pl

- Zapowiada się pracowita noc dla naszego lotnictwa - mówił w środę w "Kropce nad i" szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego generał Wiesław Kukuła. Dodał, że od poniedziałku rusza akcja "Feniks" - "największa operacja w historii Polski", w ramach której wojsko zaangażuje się w odbudowę terenów dotkniętych powodzią.

Wielka akcja polskiego wojska. "Pięć linii wysiłku"

Wielka akcja polskiego wojska. "Pięć linii wysiłku"

Źródło:
TVN24

- W ciągu 48 godzin w większości miejsc powinno być po kulminacji - ocenił podczas środowych obrad powodziowego sztabu kryzysowego we Wrocławiu premier Donald Tusk. - Pytanie jednak, czy wały wytrzymają. Najważniejsze jest, by dbać o wały - stwierdził szef rządu.

Tusk: to jest teraz najważniejsze

Tusk: to jest teraz najważniejsze

Źródło:
PAP

Zmarł Felicjan Andrzejczak, były wokalista Budki Suflera - potwierdził w rozmowie z tvn24.pl Tomasz Zeliszewski, perkusista zespołu. Andrzejczak śpiewał przeboje takie jak "Jolka, Jolka pamiętasz", "Czas ołowiu" czy "Noc komety". Miał 76 lat.

Nie żyje Felicjan Andrzejczak

Nie żyje Felicjan Andrzejczak

Źródło:
tvn24.pl, PAP

- Przetrwaliśmy. Były chwile trudne, były chwile grozy, ale na szczęście niewiele złego się stało - mówiła w "Tak jest" prezydentka Świdnicy (województwo dolnośląskie) Beata Moskal-Słaniewska. Jak opowiadała, podczas przygotowań zabrakło regularnej dostawy worków. - Wszystkie procedury trzeba zweryfikować, bo taka sytuacja może się powtórzyć - oceniła gościni TVN24.

"Czekanie trwało kilka godzin. Mieszkańcy się niecierpliwili, my także"

"Czekanie trwało kilka godzin. Mieszkańcy się niecierpliwili, my także"

Źródło:
TVN24

Zapora zbudowana na drodze z Nowogrodu Bobrzańskiego do Krzystkowic w woj. lubuskim zdała egzamin - przekazał wieczorem mł. bryg. Arkadiusz Kaniak, rzecznik lubuskiej straży pożarnej. Jak mówił strażak, sytuacja w Nowogrodzie Bobrzańskim się ustabilizowała. Sytuacja poprawiła się także na Odrze w Cigacicach koło Zielonej Góry i w regionie lubuskim. - Na obecną chwilę nie ma zagrożenia ze strony rzeki Odra - ocenił strażak.

"Zapora zdała egzamin"

"Zapora zdała egzamin"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Fala wezbraniowa na Odrze zmierza w kierunku Wrocławia. Jak obecnie wygląda stan rzeki w stolicy Dolnego Śląska - można to śledzić na żywo, dzięki kamerze internetowej z widokiem na rzekę oraz panoramę centrum miasta. Obraz live można oglądać w TVN24 GO.

Wrocław. Fala powodziowa na Odrze - kamera na żywo

Wrocław. Fala powodziowa na Odrze - kamera na żywo

Źródło:
tvn24.pl

Według najnowszych prognoz fala kulminacyjna na Odrze ma dotrzeć do Wrocławia w nocy ze środy na czwartek. W czasie wieczornego sztabu kryzysowego prezeska Wód Polskich Joanna Kopczyńska powiedziała, że przewidywany stan wody w czasie fali kulminacyjnej to 559 cm, "co wynosi 170 cm mniej niż maksimum z 1997 roku". "Czyli to powinno przejść przez Wrocław bez większych szkód" - podkreśliła. Prezydent miasta przyznał, że "największym zmartwieniem będzie utrzymująca się wysoka woda".

"To powinno przejść przez Wrocław bez większych szkód"

"To powinno przejść przez Wrocław bez większych szkód"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

- To miasto nie jest gotowe na zarządzanie kryzysowe. Służbami nikt nie zarządza - mówiła na antenie TVN24 mieszkanka Stronia Śląskiego. Zareagował premier Donald Tusk i poinformował o przejęciu zarządzania kryzysowego od burmistrzów Lądka-Zdroju i Stronia Śląskiego. - Robiliśmy, co mogliśmy, żeby dramat małych miejscowości był słyszalny. Jeśli poskutkowało, to znaczy, że te apele były skuteczne - powiedział w rozmowie w "Faktach po Faktach" Tomasz Nowicki, burmistrz Lądka-Zdroju.

Burmistrzowie odsunięci od zarządzania kryzysowego: ułatwi nam to podniesienie się z kolan

Burmistrzowie odsunięci od zarządzania kryzysowego: ułatwi nam to podniesienie się z kolan

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24
"Jaka ewakuacja? Ja nic nie wiem. Przydałaby się szczekaczka, żeby ktoś mówił, co robić"

"Jaka ewakuacja? Ja nic nie wiem. Przydałaby się szczekaczka, żeby ktoś mówił, co robić"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Prawo i Sprawiedliwość kolejny dzień krytykuje rząd za sytuację powodzian. We wtorek poseł Mariusz Błaszczak przekonywał, że brak zbiorników w Kotlinie Kłodzkiej to wina Niemców i "uleganie religii klimatycznej". Z kolei Anna Zalewska w 2019 roku, jako przedstawicielka koalicji rządzącej, zapewniała, że nie powstanie więcej zbiorników retencyjnych. Teraz oskarża o ich brak Komisję Europejską.

Anna Zalewska w 2019 roku zgadzała się z tym, żeby nie budować więcej zbiorników, dziś oskarża Brukselę

Anna Zalewska w 2019 roku zgadzała się z tym, żeby nie budować więcej zbiorników, dziś oskarża Brukselę

Źródło:
Fakty TVN

W niedzielę Andrzej Duda ma spotkać się w miejscowości zwanej Amerykańską Częstochową z Donaldem Trumpem. Spotkanie polskiego prezydenta z kandydatem na prezydenta USA w szczycie kampanii może być odczytane jako wsparcie.

Andrzej Duda spotka się z Donaldem Trumpem. Wizyta odbędzie się w ważnym miejscu dla Polonii

Andrzej Duda spotka się z Donaldem Trumpem. Wizyta odbędzie się w ważnym miejscu dla Polonii

Źródło:
Fakty TVN

Kiedyś dała tysiącom kobiet szanse na usamodzielnienie się, teraz składa wniosek o bankructwo. Tupperware, działająca od 78 lat amerykańska marka plastikowych pojemników na żywność, która przynosi straty, złożyła wniosek o upadłość i poszukuje nowych właścicieli, próbując przyciągnąć młodszych klientów.

Legendarna marka w tarapatach. Kiedyś pomogła usamodzielnić się kobietom, teraz bankrutuje

Legendarna marka w tarapatach. Kiedyś pomogła usamodzielnić się kobietom, teraz bankrutuje

Źródło:
BBC

Czeska policja poinformowała w środę, że odnaleziono ciało zaginionej 70-letniej kobiety z miejscowości Kobyla nad Vidnavkou w regionie Jesionika. To już czwarta śmiertelna ofiara powodzi. Po raz pierwszy od czterech dni liczba zagrożonych powodzią terenów jest niższa niż sto. W 23 miejscach obowiązuje najwyższy poziom alarmu powodziowego.

Wróciła do domu z centrum ewakuacyjnego. Jej ciało znaleziono zaplątane w ogrodzenie

Wróciła do domu z centrum ewakuacyjnego. Jej ciało znaleziono zaplątane w ogrodzenie

Źródło:
PAP, Reuters

Hubert Różyk złożył w środę rano rezygnację z funkcji rzecznika prasowego Ministerstwa Klimatu i Środowiska. W ostatnim czasie pojawiły się kontrowersje związane z zapowiedziami programów pomocowych resortu klimatu, w którym zatrudniony był Różyk.

Dymisja w ministerstwie po kontrowersyjnej wypowiedzi

Dymisja w ministerstwie po kontrowersyjnej wypowiedzi

Źródło:
tvn24.pl

Beata Kempa, była europosłanka PiS, ma nowe stanowisko. Będzie doradzać prezydentowi. "Czas trudny, w moim regionie kataklizm powodzi i ogrom cierpienia. Pierwsze sprawy związane z kierunkami działań zostały omówione" - napisała.

Beata Kempa ma nowe stanowisko

Beata Kempa ma nowe stanowisko

Źródło:
tvn24.pl

Tempo przyrostu jest bardzo duże, widać je wręcz gołym. Spodziewamy się, że w weekend będzie około dwóch metrów - mówi Jan Piotrowski, pełnomocnik prezydenta Warszawy do spraw Wisły, pytany o sytuację na stołecznym odcinku rzeki.

Rośnie poziom Wisły w Warszawie. "Tempo przyrostu jest bardzo duże"

Rośnie poziom Wisły w Warszawie. "Tempo przyrostu jest bardzo duże"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pacjentów można ewakuować, ale komory hiperbarycznej, tomografu czy rezonansu nie da się przenieść na wyższe piętro. Szpital w Nysie został zniszczony przez wielką wodę, ale Fundacja TVN pomoże go odbudować. Można pomóc, robiąc przelew bankowy, wysyłając SMS lub blika, albo oglądając specjalny blok reklamowy już w piątek po "Faktach". 

Fundacja TVN pomoże odbudować szpital w Nysie. Wesprzeć tę akcję mogą też widzowie

Fundacja TVN pomoże odbudować szpital w Nysie. Wesprzeć tę akcję mogą też widzowie

Źródło:
Fakty TVN

Podczas gdy południowo-zachodnia Polska zmaga się z katastrofalnymi powodziami, wschodnio-centralna część kraju odnotowuje susze. Jednak wątpiących w ocieplenie klimatu nawet to nie przekonuje, że właśnie doświadczamy jego skutków. Eksperci tłumaczą, dlaczego przeciwne zjawiska występują jednocześnie. I przestrzegają, że tak już będzie.

Powódź i susza jednocześnie? "Nienormalność staje się nową normalnością"

Powódź i susza jednocześnie? "Nienormalność staje się nową normalnością"

Źródło:
Konkret24

Południowo-zachodnia Polska mierzy się z powodzią. Na wielu terenach trwa walka z żywiołem, w innych miejscach mieszkańcy przygotowują się do nadejścia wielkiej wody lub usuwają skutki kataklizmu. Są miejscowości niemal doszczętnie zniszczone. Jak o tej dramatycznej sytuacji rozmawiać z dziećmi? O czym pamiętać, by nie wzmagać w nich lęku? Na te pytania odpowiada w rozmowie z tvn24.pl Marta Wojtas, psycholożka z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.

Jak rozmawiać z dziećmi o powodzi? Psycholog wskazuje "kluczowy element"

Jak rozmawiać z dziećmi o powodzi? Psycholog wskazuje "kluczowy element"

Źródło:
tvn24.pl

Nowy podwariant wirusa SARS-CoV-2 o nazwie XEC rozprzestrzenia się na świecie i za kilka tygodni może być dominujący - ostrzega BBC News. Stwierdzono go już między innymi w Norwegii, Ukrainie i Niemczech, w Polsce eksperci na razie nie potwierdzają wykrycia podwariantu. - Pojawienie się XEC być może da się odczuć jeszcze tej zimy - przewiduje w rozmowie z tvn24.pl wirusolog prof. dr hab. Agnieszka Szuster-Ciesielska.

Rozprzestrzenia się nowy podwariant koronawirusa. "Być może da się to odczuć jeszcze tej zimy"

Rozprzestrzenia się nowy podwariant koronawirusa. "Być może da się to odczuć jeszcze tej zimy"

Źródło:
PAP, The Independent, tvn24.pl

W ostatnią sobotę policja zatrzymała dowód rejestracyjny pojazdu, którym podróżował Jarosław Kaczyński. Kierowca samochodu został dodatkowo ukarany mandatem. Powodem interwencji były zbyt ciemne szyby auta. Co przepisy mówią o takich modyfikacjach?  

Modyfikacja, która unieruchomiła samochód wożący Jarosława Kaczyńskiego. Kiedy jest niedozwolona?

Modyfikacja, która unieruchomiła samochód wożący Jarosława Kaczyńskiego. Kiedy jest niedozwolona?

Źródło:
tvn24.pl

Co najmniej 14 osób zginęło, a ponad 450 jest rannych w wyniku kolejnych eksplozji w Libanie - podał w środę Reuters. Podobnie jak dzień wcześniej, doszło do wybuchów urządzeń elektronicznych.

Krótkofalówki, smartfony i panele. Seria eksplozji

Krótkofalówki, smartfony i panele. Seria eksplozji

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

W oscarowym wyścigu w najbliższych miesiącach Polskę reprezentować będzie "Pod wulkanem" Damiana Kocura. - Ta bardzo autorska wypowiedź jest niezwykle inkluzywna i uniwersalna - powiedział w rozmowie z tvn24.pl Mikołaj Lizut, producent filmu. Dodał, że jest "przeszczęśliwy" w związku z werdyktem komisji oscarowej. Dyrektorka PISF-u Karolina Rozwód zapewniła, że w budżecie instytutu "są zabezpieczone pieniądze" na kampanię oscarową filmu. Kwoty jednak nie zdradziła.

Film "szalenie delikatny", dotyka "najtrudniejszych tematów"

Film "szalenie delikatny", dotyka "najtrudniejszych tematów"

Źródło:
tvn24.pl

Salon sukien ślubnych z Kłodzka został kompletnie zniszczony. Anna Gdowik prowadziła go w tym miejscu od ośmiu lat. Udało się uratować tylko kilka sukien i maszyny do szycia. - Nie mogę patrzeć na to, co tam się stało - mówi właścicielka. Ale nie przestaje pracować.

"Była kryzysowa narzeczona, są powodziowe panny młode"

"Była kryzysowa narzeczona, są powodziowe panny młode"

Źródło:
tvn24.pl