Nowi wiceministrowie infrastruktury powinni być znani najpóźniej po przerwie świąteczno-noworocznej - powiedziała szefowa MIR Maria Wasiak. Dodała, że najpewniej będzie ich dwóch. Minister widzi też potrzebę powołania pełnomocnika ds. ruchu bezpieczeństwa drogowego.
Centrum Informacyjne Rządu poinformowało w czwartek, że premier Kopacz przyjęła dymisje czterech wiceministrów infrastruktury i rozwoju: Zbigniewa Klepackiego, Marcina Kubiaka, Adama Zdziebły i Janusza Żbika. To wynik przeglądu resortów. Przyjęcie dymisji zostało uzgodnione z Wasiak. Premier Ewa Kopacz zapowiedziała w piątek, że ma już kandydatów na nowych wiceministrów. Dodała, że są to osoby z doświadczeniem, które będą miały bardzo konkretne zadania do wypełnienia. Szefowa MIR przyznała w poniedziałek w rozmowie z dziennikarzami, że nie widzi potrzeby, aby w resorcie było dziewięciu wiceministrów. - W sensie operacyjnym, nadzoru pionów, merytorycznym, liczba dziewięć jest trochę za duża. Nie widzę aż tak dużej potrzeby. (...) Moim zdaniem do takich rutynowych celów - zarządzania operacyjną częścią ministerstwa - wystarczy siedmiu - ośmiu (wiceministrów) - zaznaczyła.
"Wyjście na przeciw zmianie organizacyjnej ministerstwa"
Dodała, że w resorcie infrastruktury i rozwoju zmieni się nieco organizacja pracy. - To nie jest tylko kwestia zmian kadrowych, ale też trochę wyjście na przeciw zmianie organizacyjnej ministerstwa - zaznaczyła Wasiak. Pytana, na czym te zmiany mają polegać, odparła: - Wydaje mi się, że pewne funkcje zaczęły się dublować. Chociażby wyszło mi to przy kodeksie budowlanym. Chcemy tę strukturę (MIR) może odrobinę zmniejszyć i skonsolidować niektóre funkcje. Myślę, że na początku stycznia będziemy już znali wszystkie szczegóły - podkreśliła.
Pełnomocnik ds. ruchu bezpieczeństwa drogowego?
Wasiak odniosła się też do raportu NIK, w którym Izba wskazywała, że potrzebny jest jeden, podległy MSW system, w którym skupione byłyby wszystkie kompetencje związane z bezpieczeństwem ruchu drogowego. - Zastanawiamy się nad jakimś specjalnym rozwiązaniem. Możliwe, że komuś to przypiszemy. Możliwe, że będzie potrzeba powołania doraźnie kogoś do zadań specjalnych - pełnomocnika - powiedziała. Zaznaczyła, że kwestia powołania pełnomocnika jest otwarta, a ona widzi taką potrzebę w zakresie bezpieczeństwa ruchu drogowego.
Autor: eos/ja / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Polskie Koleje Państwowe S.A.