Tajemnicza kradzież w ministerstwie. "Dziwny ostatni akord"

Ministerstwo Klimatu i Środowiska
Włamanie do Ministerstwa Klimatu. Zniknęły wartościowe eksponaty. Relacja Sebastiana Napieraja z Sejmu - część pierwsza
Źródło: TVN24

W Ministerstwie Klimatu i Środowiska w ostatnich tygodniach doszło do włamania do gablot z cennymi przedmiotami z kości słoniowej - poinformowało w poniedziałek Radio ZET. Resort przekazał w oświadczeniu, że sprawa została zgłoszona na policję 8 listopada. Sprawę komentowali w Sejmie politycy.

Radio ZET w poniedziałek napisało, że w Ministerstwie Klimatu i Środowiska w ostatnich tygodniach doszło do włamania do gablot z cennymi przedmiotami z kości słoniowej. O sprawie zaginięcia eksponatów poinformowali dziennikarzy pracownicy ministerstwa.

"Chodzi o okazy, które miały zostać przejęte przez służbę celną od pasażerów, przede wszystkim z polskich lotnisk. Wystawa składała się z nielegalnie wwiezionych do Polski towarów, zakazanych w przewozie międzynarodowym według Konwencji Waszyngtońskiej – CITES. Zdaniem naszych źródeł w gablotach na trzecim piętrze resortu przy ulicy Wawelskiej w Warszawie wystawiono między innymi figurki z kości słoniowej i kły słoni afrykańskich" - podało Radio ZET.

Ministerstwo Klimatu i Środowiska
Ministerstwo Klimatu i Środowiska
Źródło: TVN24

MKiŚ: 8 listopada sprawa została zgłoszona na policję

Do tych informacji MKiŚ odniosło się na platformie X (dawniej Twitter). Resort poinformował, że 8 listopada sprawa została zgłoszona na policję.

"Z uwagi na dobro prowadzonego przez prokuraturę postępowania, MKiŚ nie może udzielać dalszych szczegółowych informacji w przedmiotowej sprawie" - podkreśliło ministerstwo.

"Informujemy, że w zabezpieczonych gablotach od ponad dziesięciu lat prezentowane były przedmioty przejęte podczas kontroli celnych i udostępnione w budynku MKiŚ do celów edukacyjnych" - wyjaśnił resort.

Sprawę komentowali we wtorek w Sejmie politycy.

- Mnie się kość słoniowa kojarzy z tym, że słonie mogą wyginąć, bo wiemy, co się dzieje w przyrodzie, w naturze i wiemy, co się dzieje w ogóle w tym świecie safari. I to jest trochę tak, że ten świat tych ostatnich ośmiu lat ginie. Może dobrze, ale jest to rzeczywiście dziwny akord, ostatni akord, czyli kradzież kości słoniowej w ministerstwie klimatu - stwierdził Cezary Tomczyk z Koalicji Obywatelskiej.

Jego zdaniem "pokazuje to obraz nędzy i rozpaczy". - Nawet w tym ostatnim momencie powaga państwa jest głęboko naruszona, bo wiele mógłbym się spodziewać po tych ostatnich tygodniach rządów PiS-u, ale nie wiem, czy akurat tego - dodał.

parol ok 1
Włamanie do Ministerstwa Klimatu. Zniknęły wartościowe eksponaty. Relacja Sebastiana Napieraja z Sejmu - część pierwsza
Źródło: TVN24

Klimczak: to jeden z dowodów na to, że nastąpił brak kontroli państwa

Zdaniem wiceprezesa PSL Dariusza Klimczaka "sprawa jest poważna, bo pokazuje to, że ten galimatias, który mamy dzisiaj z tymczasowym rządem, wpływa na kontrolowanie spraw związanych z państwem, z funkcjonowaniem najważniejszych urzędów".

- To jest jeden z dowodów na to, że nastąpił brak kontroli państwa, bo jeżeli nie kontroluje się podstawowych spraw związanych z urzędami, z ministerstwami, to co można powiedzieć o najważniejszych sprawach państwa? - dodał.

parol ok 2
Włamanie do Ministerstwa Klimatu. Zniknęły wartościowe eksponaty. Relacja Sebastiana Napieraja z Sejmu - część druga
Źródło: TVN24

Sowińska: audyt jest dobrym pomysłem

Reporter TVN24 Sebastian Napieraj pytał również o komentarz w tej sprawie Anitę Sowińską z Nowej Lewicy, która według nieoficjalnych informacji jest typowana na wiceminister klimatu i środowiska,

- Oczywiście prokuratura jest tutaj potrzebna i trzeba przeprowadzić normalnie śledztwo. Natomiast uważam, że audyt jest dobrym pomysłem, dlatego że trzeba wykazać, czy są procedury i czy one działają - powiedziała.

- Jeżeli takich procedur nie ma albo nie działają, to ktoś musi ponieść konsekwencje i trzeba to po prostu zrobić - dodała Sowińska.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: