Minister obrony Czech Jana Czernochorova, po spotkaniu w Warszawie z szefem polskiego Ministerstwa Obrony Narodowej Mariuszem Błaszczakiem, powiedziała, że w przyszłym tygodniu dojdzie do ich spotkania ze słowackim ministrem obrony i podpisania umowy w sprawie wspólnego patrolowania nieba nad Słowacją.
Jana Czernochova poinformowała, że jednym z tematów spotkania z szefem polskiego MON były wspólne ćwiczenia wojskowe - nie tylko, jeżeli chodzi o jednostki specjalne, ale również jednostki desantowe czy żandarmerię wojskową.
Minister obrony podkreśliła, że Polska i Czechy są członkami Grupy Wyszehradzkiej. - W przyszłym tygodniu spotkamy się ze słowackim ministrem obrony. Będziemy podpisywać porozumienie, umowę na temat wspólnego patrolowania nieba nad Słowacją - dodała.
Wyzwania stojące przed Europą
Współpraca Polski i Czech jest ważna ze względu na wyzwania przed jakimi stoi Europa, między innymi dotyczące agresji rosyjskiej na Ukrainę, czy próby odbudowy imperium rosyjskiego przez Putina - mówił wicepremier i szef MON Mariusz Błaszczak po spotkaniu z Czernochovą. - Zarówno Polska, jak i Czechy przeciwstawiają się tym tendencjom - dodał.
Błaszczak wskazywał, że Polska i Czechy wspierają Ukrainę, a także wzmacniają siły zbrojne. - Umawialiśmy się też jeżeli chodzi o współpracę, na budowę interoperacyjności między naszymi siłami zbrojnymi - mówił. Dodał, że siły zbrojne obu krajów współpracują ze sobą na Łotwie.
Na forum natowskim
Wicepremier przekazał, że podczas spotkania rozmawiano też o współpracy na forum Unii Europejskiej dotyczącej między innymi zaopatrzenia wojska w dostawy paliw. - To jest inicjatywa omawiana wcześniej na forum natowskim, ale myślę, że jest do wykorzystania na forum Unii Europejskiej - mówił Błaszczak.
Zwracał też uwagę, że Czechy obecnie sprawują prezydencję w UE i w związku z tym wyraził przekonanie, że może mieć ona duże szanse powodzenia. - Dodatkowo jeszcze uniezależnia nas od szantażu rosyjskiego. Mamy kłopoty związane z tym, że Putin traktuje dostawy surowców energetycznych niczym broń, więc należy taką broń wytrącić mu z ręki. Uniezależnienie od szantażu rosyjskiego polegające na dywersyfikacji źródeł dostaw surowców energetycznych jest jednym z przykładów - powiedział wicepremier.
Źródło: PAP