Zdarza się to wszędzie na świecie, więc zdarza się też u nas – powiedział Ryszard Terlecki, wicemarszałek Sejmu i szef klubu Prawa i Sprawiedliwości. Skomentował w ten sposób włamanie na skrzynkę mailową Michała Dworczyka, szefa kancelarii premiera. Dworczyk zapewniał, że przedmiotem ataku hakerów nie stały się "żadne informacje, które miały charakter niejawny, zastrzeżony, tajny lub ściśle tajny". To sprawy odnieśli się także między innymi wicepremier Jarosław Gowin (Porozumienie) i poseł Jan Grabiec z Koalicji Obywatelskiej.
We wtorek wieczorem szef kancelarii premiera minister Michał Dworczyk wydał oświadczenie w związku z "doniesieniami dotyczącymi włamania na jego skrzynkę email i skrzynkę jego żony". Napisał, że poinformował w tej sprawie "stosowne służby państwowe". Zapewnił, że przedmiotem ataku hakerów nie stały się "żadne informacje, które miały charakter niejawny, zastrzeżony, tajny lub ściśle tajny".
Terlecki: widocznie hakerzy okazali się sprawniejsi niż służby
W środę dziennikarze pytali o to włamanie Ryszarda Terleckiego, wicemarszałka Sejmu i szefa klubu Prawa i Sprawiedliwości. - Niestety zdarza się to wszędzie na świecie, więc zdarza się też u nas – powiedział Terlecki.
- Widocznie hakerzy okazali się sprawniejsi niż służby. Ale rozumiem, że teraz będziemy podwójnie przyglądać się możliwościom ataków – dodał.
Grabiec: chcemy wyjaśnień dotyczących stanu bezpieczeństwa państwa
Jan Grabiec z Koalicji Obywatelskiej powiedział, że to "kolejny incydent włamania na konto osoby pełniącej wysokie funkcje publiczne". - To pokazuje, że państwo jest kompletnie bezbronne, jeśli chodzi o ochronę ważnych danych państwowych – mówił poseł.
Poinformował, że KO domaga się "wyjaśnień, tutaj w Sejmie, dotyczących stanu bezpieczeństwa państwa". - Dlatego będziemy wnosić o zwołanie specjalnego posiedzenia komisji administracji i spraw wewnętrznych oraz komisji cyfryzacji. Obywatele mają prawo wiedzieć, co się dzieje z państwowymi danymi, z informacjami o ważnym znaczeniu dla państwa – podkreślał.
Gowin: tego rodzaju prowokacje ze strony służb rosyjskich są bardzo częste
Wicepremier Jarosław Gowin ocenił w środę w Radiu Plus, że "tego rodzaju prowokacje ze strony służb rosyjskich są bardzo częste wobec polityków nie tylko z Polski, ale z całego świata zachodniego". Podkreślił, że "konta prywatne z definicji są chronione w dużo słabszy sposób".
- Wygląda na to, że była to prowokacja rosyjskich służb. Takie prowokacje są liczne. Fakt, że włamano się na prywatne konto, nie oznacza, że zabezpieczenia zawodzą – podkreślił wicepremier.
Buda: to nic poważnego, ale Dworczyk dobrze zareagował
Atak hakerski na skrzynkę Dworczyka komentował też w "Rozmowie Piaseckiego" Waldemar Buda, wiceminister, poseł Prawa i Sprawiedliwości. - Służby zostały powiadomione, powinny szukać tropu. Ja nie uważam, żeby to było coś poważnego, ale dobrze, że zareagował, wydał oświadczenie, powiadomił służby. Tak trzeba się zachować – ocenił reakcję szefa kancelarii premiera.
Podkreślał, że "nic, co było w tej skrzynce, nie było zastrzeżone, niejawne". - Z mojej wiedzy wynika, że było włamanie, ale nie było co dalej propagować, przesyłać, nie było informacji, które były istotne – mówił Buda.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24