Premier Mateusz Morawiecki przekazał, że zwrócił się do Michała Dworczyka, by w porozumieniu z nowym szefem KPRM Markiem Kuchcińskim "kontynuował jeszcze jakiś czas" zadania związane z "operacyjną stroną pomocy Ukrainie". Wcześniej rzecznik rządu potwierdził, że Dworczyk, który zrezygnował z funkcji szefa kancelarii premiera, pozostał członkiem Rady Ministrów. - Premier może mu przypisać dodatkowe kompetencje - mówił Piotr Mueller.
Pod koniec września Michał Dworczyk poinformował, że rezygnuje z funkcji szefa kancelarii premiera. Nie rozstał się jednak ze stanowiskiem ministra-członka Rady Ministrów. Dworczyka na stanowisku szefa KPRM zastąpi były marszałek Sejmu Marek Kuchciński.
Podczas czwartkowej konferencji prasowej w Otwocku premier został zapytany, czym będzie się teraz zajmował Dworczyk. Odpowiedział, że dotąd zajmował się on "wieloma zagadnieniami, nie tylko tymi, które bezpośrednio wiążą się z obowiązkami szefa kancelarii, ale także - zwłaszcza od czasu wybuchu wojny na Ukrainie - zaangażował się w operacyjną stronę pomocy Ukraińcom w ich działaniach na linii frontu, a także na rzecz pomocy humanitarnej, pomocy finansowej".
Poinformował, że poprosił Dworczyka, by w porozumieniu z nowym szefem KPRM "kontynuował jeszcze jakiś czas to zadanie". - To im dwóm pozostawiam decyzję, jak długo, w jakim zakresie i do jakiego stopnia będzie to jeszcze doprowadzone, w jakim momencie te dotychczasowe zadania związane z Ukrainą przejmie również pan minister Marek Kuchciński - powiedział premier.
Premier Morawiecki: nowe wyzwania wymagają czasami pewnych zmian
Na pytanie, czy jest zadowolony ze zmian w rządzie, Morawiecki odparł, że uważa, iż "nowe czasy, nowe wyzwania wymagają czasami pewnych zmian". - Wszystkie te zmiany, z którymi już mieliśmy do czynienia, a także ta, która dziś wieczorem zajdzie najprawdopodobniej - czyli nominacja pana ministra Szymona Szynkowskiego na szefa Komitetu Integracji Europejskiej, na szefa tego pionu europejskiego, to są zmiany właściwe - powiedział Morawiecki.
Podziękował Dworczykowi i Szymańskiemu, a także osobom, "które podjęły się tych nowych zadań" - Kuchcińskiemu i Szynkowskiemu vel Sękowi. - To są właściwe osoby na tych miejscach. Doświadczenie, spokój, ogromna wiedza to jest to, czego dziś potrzebujemy - dodał.
- Jestem przekonany, że współpraca również z panem marszałkiem, panem ministrem Markiem Kuchcińskim będzie bardzo dobra i to są dobre zmiany - powiedział Morawiecki.
Był także dopytywany, czy odwołanie ministra Szymańskiego ma związek z lipcowymi słowami prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego dotyczącymi "zmiany kursu" polityki wobec UE. Na spotkaniu w Płocku Kaczyński powiedział m.in.: - Myśmy naprawdę wykazali maksimum dobrej woli. Z punktu widzenia traktatów nie mamy żadnych obowiązków, żeby słuchać UE w sprawie wymiaru sprawiedliwości.
- Minister Szymański od jakiegoś czasu sygnalizował mi swoją osobistą prośbę, że chciałby zmienić swoją funkcję, więc jedno z drugim nie ma żadnego związku - powiedział Morawiecki.
Rzecznik rządu: premier może przypisać Dworczykowi dodatkowe kompetencje
Wcześniej w czwartek na antenie Radia Zet rzecznik rządu Piotr Mueller potwierdził, że tę funkcję Dworczyk będzie pełnił nadal. Na pytanie prowadzącego program Bogdana Rymanowskiego, czy będzie teraz tak, że na zewnątrz kancelarię reprezentował będzie Kuchciński, a "harował wewnątrz" będzie Dworczyk, Mueller odparł: - (Dworczyk - red.) jest członkiem Rady Ministrów, ale nie jest szefem kancelarii.
- To są jednak inne kompetencje. To, że ktoś jest członkiem Rady Ministrów, nie oznacza, że zarządza kancelarią premiera na co dzień. Tutaj szefem kancelarii w pełnym tego słowa znaczeniu jest Marek Kuchciński, w związku z tym to on będzie podejmował decyzje - zapewnił.
Czym zatem będzie się zajmował teraz w rządzie Dworczyk? - W ramach tak zwanego rozporządzenia atrybucyjnego premier może mu przypisać dodatkowe kompetencje. Zobaczymy, w tej chwili nie ma takich decyzji jeszcze - zastrzegł.
Musi "dokończyć szereg spraw"
O przyszłych zadaniach Dworczyka mówił też w RMF FM szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Łukasz Schreiber. - (Dworczyk) pozostaje ministrem przede wszystkim dlatego, żeby dokończyć szereg spraw - wyjaśnił. Dopytywany, jakie to sprawy, stwierdził, że "nie zna całego opisu szczegółowo spraw".
Źródło: Radio ZET