O godzinie 9, egzaminem pisemnym z języka polskiego na poziomie podstawowym, rozpoczęły się matury. Przystępuje do nich ponad 270 tysięcy tegorocznych absolwentów liceów ogólnokształcących, techników i szkół branżowych II stopnia. Wraz z nimi egzaminy zdają też abiturienci z wcześniejszych roczników.
W tym roku egzaminy przeprowadzane są w dwóch formułach. Tegoroczni absolwenci liceów ogólnokształcących to pierwszy rocznik, który uczył się w 4-letnim liceum zgodnie z nową podstawą programową kształcenia ogólnego i zdaje egzamin w nowej formule.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: terminy i harmonogram egzaminów maturalnych
Z kolei tegoroczni absolwenci techników to ostatni rocznik kończący 4-letnie technikum, uczący się według starej podstawy programowej. Zdają maturę w starej formule. Wraz z nimi maturę w tej formule piszą też tegoroczni absolwenci szkół branżowych II stopnia.
- Stres trochę odchodzi, co ma być, to będzie - mówiła na chwilę przed rozpoczęciem egzaminu jedna z maturzystek z Białegostoku.
- Nie mamy żadnych sygnałów o nieprawidłowościach ani sygnałów o alarmach bombowych, ani sygnałów o przeciekach. Wygląda na to, że pierwszy dzień rozpoczyna się spokojnie - powiedział przed rozpoczęciem egzaminu dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej Marcin Smolik, pytany, czy do CKE dotarły informacje o nieprawidłowościach, które mogłyby mieć wpływ na przebieg egzaminu.
ZOBACZ TEŻ: Czy w tym roku uda się bez przecieków? Maturze 2023 będą towarzyszyć szczególne środki ostrożności
Absolwenci techników maturę w nowej formule będą po raz pierwszy zdawać wiosną 2024 roku. Wówczas przystąpi do niej pierwszy rocznik absolwentów 5-letnich techników.
Powodzenia maturzystom życzył na Twitterze między innymi premier Morawiecki. "Dziś rozpoczynamy matury 2023! Wszystkim maturzystom - jak co roku - życzę powodzenia i trzymam za nich kciuki! Połamania długopisów!" - napisał premier.
Powrót do obowiązkowych egzaminów ustnych
Maturzysta, niezależnie czy zdaje maturę według starej, czy według nowej formuły, musi przystąpić do trzech obowiązkowych pisemnych egzaminów na poziomie podstawowym: z języka polskiego, z matematyki i z języka obcego. Abiturienci ze szkół lub klas z językiem nauczania mniejszości narodowych obowiązkowy mają jeszcze egzamin pisemny z języka ojczystego na poziomie podstawowym.
Maturzyści muszą też przystąpić obowiązkowo do jednego pisemnego egzaminu na poziomie rozszerzonym, czyli do egzaminu z tzw. przedmiotu dodatkowego lub do wyboru. Chętni mogą przystąpić maksymalnie do sześciu egzaminów na poziomie rozszerzonym.
Wszyscy tegoroczni abiturienci muszą też przystępować do dwóch egzaminów ustnych: z języka polskiego i z języka obcego, a maturzyści ze szkół dla mniejszości narodowych muszą jeszcze przystąpić do egzaminu ustnego z języka ojczystego.
To powrót do obowiązkowych egzaminów ustnych po przerwie spowodowanej pandemią COVID-19, gdy ze względów sanitarnych egzaminy ustne organizowane były tylko dla tych maturzystów, którzy potrzebowali wyniku z takiego egzaminu przy rekrutacji na uczelnie zagraniczne.
Ile trwają egzaminy na maturze 2023
Matury obowiązkowe w nowej formule w większości są dłuższe niż przed reformą.
Matura z języka polskiego dla licealistów trwa 240 minut na poziomie podstawowym oraz 210 minut na poziomie rozszerzonym (w starej formule, a więc dla techników, odpowiednio 170 i 180 minut).
Matura z matematyki to 180 minut na poziomie podstawowym oraz 180 minut na poziomie rozszerzonym (dla techników 170 i 180 minut).
Egzamin z języka obcego będzie trwał 120 minut na poziomie podstawowym i 150 minut na poziomie rozszerzonym. Egzaminy będą równie długie w starej i nowej formule.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: 10 rzeczy, które trzeba wiedzieć przed maturą 2023
Progi zaliczeniowe
Aby zdać maturę, abiturient musi uzyskać minimum 30 procent punktów z egzaminów obowiązkowych. W przypadku przedmiotu do wyboru nie ma progu zaliczeniowego, wynik z egzaminu służy tylko przy rekrutacji na studia. Wyniki maturzyści poznają 7 lipca.
Abiturienci, którzy nie przystąpią z przyczyn losowych lub zdrowotnych do egzaminów maturalnych w sesji majowej, mogą zdawać je w sesji dodatkowej w czerwcu.
"Matura w tym roku jest dość wymagająca"
O tegorocznej maturze z języka polskiego mówiła w rozmowie z TVN24 Sylwia Świder, nauczycielka języka polskiego w IX Liceum Ogólnokształcącym w Sosnowcu. - Matura w tym roku jest dość wymagająca. Arkusz został podzielony tak naprawdę na trzy części. Pierwsza to język polski w użyciu. Tutaj uczniowie muszą się zmierzyć z dwoma tekstami, je trzeba porównać, odpowiedzieć na pytania i na końcu napisać notatkę syntetyzującą - powiedziała.
- Druga część to test historyczno-literacki. Tutaj uczniowie muszą wykazać się znajomością lektur, bohaterów literackich, teorii literatury, a trochę nawet gramatyki - mówiła.
- No i oczywiście wypracowanie. W tym roku uczniowie muszą je napisać na 300 słów - dodała.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24