"Nie przypominam sobie takich rozmów". Pytania o Obajtka, ta sama odpowiedź Morawieckiego. Cztery razy z rzędu

Źródło:
PAP, TVN24
Morawiecki przed komisją do spraw afery wizowej
Morawiecki przed komisją do spraw afery wizowejTVN24
wideo 2/7
Morawiecki przed komisją do spraw afery wizowejTVN24

Mateusz Morawiecki, były premier, poseł PiS, zeznawał przed sejmową komisją do spraw afery wizowej. Po jego swobodnej wypowiedzi doszło do spięcia między przewodniczącym Michałem Szczerbą a posłem PiS Andrzejem Śliwką. Skończyło się wykluczeniem Śliwki z obrad.

Przesłuchanie Morawieckiego rozpoczęło się o 10 rano, a skończyło przed 15. Wstępna wersja sprawozdania z prac komisji ma być przedstawiona 10 czerwca. Na początku Morawiecki skorzystał z możliwości swobodnej wypowiedzi. Jak mówił, sprawa korupcji przy przyznawaniu wiz dotyczy 607 przypadków. - Dlatego nazwałem tę komisję komisją do spraw wyjaśnienia kłamstwa wizowego Platformy Obywatelskiej - powiedział.

Mateusz Morawiecki przed komisją śledcząPAP/Paweł Supernak

Były premier podkreślił, że w kilku krajach działali nielegalni pośrednicy, którzy obiecywali załatwienie wiz za pieniądze. Dodał, że zostało rzucone oszczerstwo na pracowników polskich służb konsularnych, tymczasem w ogromnej większości działali zgodnie z prawem.

Stwierdził również, że szereg nieprawd czy wręcz kłamstw dotyczy też programu Poland.Business Harbour. Jak powiedział, to Szczerba był "jednym z pomysłodawców i ojców chrzestnych" tego programu. Wskazał, że Szczerba uczestniczył w spotkaniu w KPRM o mechanizmach, które potem zmaterializowały się w postaci tego programu.

Były premier powiedział, że Szczerba pisał do ówczesnego wiceministra spraw zagranicznych Pawła Jabłońskiego "z wnioskiem o ściąganie ludzi nawet z Petersburga".

Poseł PiS wykluczony z posiedzenia

W związku z wypowiedzią Morawieckiego, poseł PiS Andrzej Śliwka złożył wniosek o wyłączenie przewodniczącego Szczerby z obrad komisji z uwagi na "uzasadnioną wątpliwość co do jego bezstronności". Wniosek nie przeszedł. Za były trzy osoby, przeciw pięć, wstrzymała się jedna osoba.

Śliwka chciał złożyć kolejny wniosek, Szczerba zwracał mu uwagę, że uniemożliwia prowadzenie obrad i przywoływał do porządku. Ostatecznie wykluczył posła PiS z posiedzenia.

Śliwka odwołał się od tej decyzji do prezydium komisji. Po kilku minutach przerwy i rozmowach wewnątrz prezydium komisji, Szczerba wznowił posiedzenie i poinformował, że poseł PiS nie będzie już w nim uczestniczył.

Jedno pytanie i kilkukrotnie powtórzona odpowiedź. "Nie przypominam sobie takich rozmów"

W trakcie przesłuchania przewodniczący zapytał Morawieckiego, kiedy ostatnio rozmawiał z Danielem Obajtkiem, byłym prezesem Orlenu. - Kilka dni temu, gratulowałem mu objazdu po Podkarpaciu - odpowiedział.

Dopytywany, czy rozmawiał z Obajtkiem o jego niestawiennictwie przed komisją śledczą, odparł: - Nie rozmawiałem z nim na temat komisji śledczej, rozmawiałem o kampanii wyborczej.

Kolejne pytanie Szczerby dotyczyło tego, czy w rozmowie poruszony był temat śledztw w sprawie Obajtka i Orlenu, które toczą się w prokuraturze. Były premier kilkukrotnie, na formułowane przez Szczerbę pytania w tej kwestii, powtarzał zwrot: "nie przypominam sobie takich rozmów".

Dialog brzmiał następująco:

- Czy rozmawiał pan o trzech śledztwach, które toczą się w prokuraturze? - Nie przypominam sobie takich rozmów. - Czy pan rozmawiał, czy nie? - Nie przypominam sobie takich rozmów. - Czy pan rozmawiał? - Nie przypominam sobie takich rozmów. - Ale rozmowa miała miejsce trzy dni temu. - Nie przypominam sobie takich rozmów.

Morawiecki o dymisji Wawrzyka

Podczas środowego przesłuchania Mateusz Morawiecki został zapytany o to, kiedy dowiedział się, że w otoczeniu byłego wiceszefa MSZ Piotra Wawrzyka znajdują się osoby, które uczestniczą w procederze korupcyjnym. Odparł, że doszło do tego na początku sierpnia 2023 roku. - Dowiedziałem się od pana ministra Mariusza Kamińskiego, że służby mojego rządu wykryły nieprawidłowości przy przyznawaniu wiz. Czy wtedy wspomniał mi już o panu Wawrzyku? Nie potrafię powiedzieć - wskazał.

Relacjonował, że poprosił wówczas Kamińskiego o dodatkowe informacje w tej sprawie. Do ich kolejnego spotkania doszło po dwóch tygodniach. - Na tym spotkaniu usłyszałem, że istnieją podejrzenia co do prawidłowości zachowania pana Wawrzyka - powiedział.

Szczerba konfrontował Morawieckiego z jego ówczesnymi wypowiedziami, w których ten nie mówił wprost o powodach odwołania Wawrzyka, powołując się jedynie na "brak satysfakcjonującej współpracy". Morawiecki odpowiadał, przywołująć inne słowa, z których wynikało, że za zwolnieniem Wawrzyka stały również inne czynniki.

Jak wskazywał, wniosek ówczesnego szefa MSZ Zbigniewa Raua o odwołanie byłego wiceszefa MSZ trafił do niego 30 lub 31 sierpnia. - W tym samym dniu, w którym wysłał do mnie ten wniosek, podpisałem go i nastąpiła dymisja - przekazał Morawiecki.

Były premier przekonywał jednocześnie, że wykryte przez służby nieprawidłowości dotyczyły "kilkuset wiz". - Państwo, w toku kampanii wyborczej, uczyniliście z tego jedno z haseł wieców i zrobiliście z wykrytej przez nas sprawy korupcyjnej, dotyczącej kilkuset wiz, sprawę kilku tysięcy wiz - stwierdził, zwracając się do rządzących.

Morawiecki: powstrzymaliśmy migracyjną politykę Tuska. Szczerba pokazał dane

Morawiecki przekonywał, że jego rząd "powstrzymał realizację polityki migracyjnej Tuska w 2018 roku". - Nielegalna imigracja stop, weryfikacja wszystkich pracowników, którzy przyjeżdżali do Polski, jak najbardziej tak. Nieprawidłowości, które się niestety zdarzyły, zostały wykryte przez nasze służby. I tyle mogę powiedzieć o nadzorze nad polityką migracyjną - powiedział. Jego zdaniem polityka migracyjna PiS polegała na powstrzymywaniu nielegalnej imigracji.

Szczerba pokazał dane na temat liczby wydanych zezwoleń na pracę w 2018 i 2023 roku. Według wykresu, w 2018 roku wydano 8 tysięcy zezwoleń na prace dla obywateli Indii, natomiast w 2023 roku 45 tysięcy. Dla obywateli Nepalu 19 tysięcy w 2018 roku i 35 tysięcy w 2023 roku. Dla obywateli Bangladeszu 8 tysięcy w 2018 i 27 tysięcy w 2023 roku. Dla obywateli Filipin 2 tysięcy w 2018 roku i 29 tysięcy w 2023. Dla obywateli Turkmenistanu 42 zezwolenia w 2018 roku, a w 2023 - 8 tysięcy.

Morawiecki: to nie był problem, o którym premier musi się dowiedzieć natychmiast

Posłanka Polski 2050 Aleksandra Leo zapytała Morawieckiego, czy "zwłoka" przy zatrzymaniu Edgara K., czyli współpracownika byłego wiceszefa MSZ Wawrzyka, mogła być podyktowana powodami politycznymi. Były premier tłumaczył, że te "kilka miesięcy", podczas których służby pracowały nad sprawą, mogły służyć im jako czas na zbieranie materiałów czy nawiązywanie kontaktów operacyjnych.

Kolejne pytanie posłanki dotyczyło tego, dlaczego Morawiecki zdecydował się zdymisjonować Wawrzyka dopiero cztery miesiące po tym, jak ówczesny rząd dowiedział się o nieprawidłowościach przy wydawaniu wiz i czy miało to związek ze zbliżającymi się wyborami parlamentarnymi.

- Pani poseł, to nawet nie jest zgodne z logiką kampanijną i procesu wyborczego - mówił Morawiecki, wskazując, że gdyby miał się nią kierować, to dymisja powinna nastąpić wcześniej.

Były premier powtórzył, że o sprawie nieprawidłowości przy wizach dowiedział się od ówczesnego koordynatora służb specjalnych Mariusza Kamińskiego, a wniosek w sprawie odwołania Wawrzyka podpisał tego samego dnia, gdy go dostał.

Dopytywany, czy nie ma pretensji, że dowiedział się o wszystkim dopiero po czterech miesiącach, Morawiecki odparł, że mógłby je mieć, gdyby chodziło o "jakąś wielką i niezwykle niebezpieczną kwestię". - Ta sprawa dotyczyła jednak wykrycia nieprawidłowości wizowych w skali doprawdy niewielkiej - 607 (...), z czego przyznanych zostało dwieście kilkadziesiąt - wskazał.

Morawiecki stwierdził, że sprawa wiz nie była takim problemem, o którym premier musi dowiedzieć się natychmiast. - To szef służb specjalnych decyduje o tym, kiedy przekazać informację premierowi o tym, że sprawa wygląda tak, a nie inaczej - wskazał Morawiecki.

Morawiecki: byłem zainteresowany tym, by stworzone miejsca pracy były wypełnione

Członkowie komisji pytali byłego premiera, dlaczego za rządów PiS nie powstała polityka migracyjna Polski.

Morawiecki mówił, że prace nad dokumentem zostały wstrzymane na skutek gwałtownych zdarzeń w polityce międzynarodowej takich, jak pandemia. Zeznał, że nie dostawał sygnałów o naciskach na konsulów w sprawie przyspieszania procedur wizowych.

Świadek był też dopytywany, jak dostosował przepisy i narzędzia, jakimi dysponowały instytucje państwowe, do wzrostu wydawanych wiz pracowniczych. Przekonywał, że kładł nacisk na tworzenie nowych miejsc pracy i przyciąganie do Polski inwestycji. Wskazał, że w urzędach wojewódzkich zwiększana była liczba etatów, podniesiono też budżety urzędów wojewódzkich i MSZ. - Przede wszystkim byłem zainteresowany tym, by miejsca pracy, które udało się tworzyć, były wypełnione. (...) Oszustwa - jeśli się zdarzały - były ścigane przez nasze służby - powiedział Morawiecki.

Na pytanie, czy jakaś instytucja badała, czy obcokrajowcy przyjeżdzający do Polski na wizach pracowniczych podejmują u nas pracę, odpowiedział, że "na temat zapotrzebowania na pracowników i liczb" najczęściej rozmawiał z ministrem rozwoju, a w dalszej kolejności z ministrem spraw zagranicznych i ministrem spraw wewnętrznych. Według świadka, wiedza o tym, czy obcokrajowcy faktycznie podejmują pracę jest dostępna. Dodał, by komisja dopytała o to ministra rozwoju.

W trakcie przesłuchania Morawiecki mówił między innymi, że o ściąganie obcokrajowców do Polski zabiegał poseł PSL, prezes Związku Sadowników RP Mirosław Maliszewski. Zaoponował przeciwko temu jeden z członków komisji Mirosław Orliński (PSL).

Orliński zaznaczył, że Maliszewski nie był twórcą ani inicjatorem żadnych aktów prawnych, a jedynie zgłaszał pewne problemy sadowników, których reprezentuje.

Morawiecki: wierzyłem i wierzę w stuprocentową uczciwość Zbigniewa Raua

Morawiecki został zapytany przez członków komisji, czy nie uważa, że Zbigniew Rau - jako ówczesny szef MSZ - powinien mieć jakieś informacje na temat działalności byłego wiceszefa tego resortu Piotra Wawrzyka w sprawie wydawania wiz.

- Nie miałem żadnych informacji. I mogę powiedzieć więcej, że wierzyłem i wierzę w pełną, stuprocentową uczciwość pana ministra Raua - oświadczył były premier.

Morawiecki mówił ponadto, że nie przypomina sobie rozmowy z ówczesnym szefem MSZ Zbigniewem Rauem na temat centrum decyzji wizowych w Łodzi.

Były premier powiedział też, że nie zna Edgara Kobosa, ówczesnego asystenta wiceszefa MSZ Piotra Wawrzyka. - Nie robił sobie z panem zdjęcia? - dopytywał Szczerba. - Nie wiem. Być może podszedł na jednej z licznych konferencji, kongresów, spotkań i sobie zrobił zdjęcie. Tego nie wiem - odparł Morawiecki.

"Uważam, że służby zadziały właściwie"

Piotr Kaleta (PiS) pytał świadka czy w jego przekonaniu polskie służby w sprawie afery zadziałały we właściwy sposób. - Polskie służby pozyskały informacje o tym, co wiem ex post teraz z przesłuchań przed państwa komisją, latem 2022 r. W moim przekonaniu praktyka służb była właściwa (...). Uważam, że służby zadziałały tutaj właściwie - ocenił Morawiecki.

Kaleta pytał też o wprowadzenie stanu wyjątkowego przy granicy z Białorusią. - Stan wyjątkowy został wprowadzony ze względu na zagrożenie atakiem hybrydowym, nielegalną imigracją i to było zagrożenie, które mogło doprowadzić do destabilizacji państwa polskiego, które to zagrożenie wówczas dezawuował ówczesny szef opozycji Donald Tusk twierdząc, że to są biedni ludzie, którzy szukają swojego miejsca na ziemi - odpowiedział świadek.

- Nie przypominam sobie takiej rozmowy - mówił Morawiecki pytany czy rozmawiał z Lechem Kołakowskim, wiceministrem rolnictwa za rządów PiS na temat objęcia stanowiska wiceszefa resortu rolnictwa. Zwracał jednocześnie uwagę, że powołanie wiceministra podpisuje premier na wniosek ministra danego resortu.

Szczerba po przesłuchaniu Morawieckiego: abdykował z funkcji premiera
Szczerba po przesłuchaniu Morawieckiego: abdykował z funkcji premieraTVN24

Szczerba: mam wrażenie, że Morawiecki abdykował

Przewodniczący komisji Michał Szczerba powiedział po posiedzeniu, że §uzyskano "potwierdzenie tego wszystkiego", czego się spodziewali. - Po pierwsze - nie było polityki migracyjnej, państwo nie panowało nad tym, w jakiej liczbie wizy są wydawane, dla kogo, czy te osoby przyjeżdżają, czy te osoby następnie wyjeżdżają z Polski. To 700 tysięcy wiz rocznie, czyli rekord w Unii Europejskiej. To osiągnięcie rządu Mateusza Morawieckiego, który nie miał żadnej polityki migracyjnej - powiedział.

- Czekamy na raport Najwyższej Izby Kontroli, dotyczący kontroli doraźnych, która została przeprowadzona w ostatnich miesiącach w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. Wczoraj spotkałem się również z przedstawicielami kierownictwa NIK. Mogę powiedzieć na razie w sposób bardzo ogólny, że nasze rekomendacje i wnioski są zbliżone - mówił Szczerba.

- Państwo polskie musi odzyskać kontrolę nad swoimi granicami. Mam wrażenie, że Mateusz Morawiecki abdykował z funkcji premiera. Nie ogarniał obszarów związanych z kwestią wizową, z polityką migracyjną - dodał.

Morawiecki po przesłuchaniu: ta komisja jest swego rodzaju teatrem
Morawiecki po przesłuchaniu: ta komisja jest swego rodzaju teatremTVN24

Z dziennikarzami po przesłuchaniu rozmawiał też Mateusz Morawiecki. - Jest więcej niż jasne po tym posiedzeniu, że to jest komisja do spraw kłamstwa wizowego. Nieprawidłowości dotyczyły kilkuset wiz, a mowa była podczas kampanii wyborczej o kilkuset tysiącach wiz - mówił były premier.

- Ta komisja jest swego rodzaju teatrem i kampanią promocyjną przewodniczącego - dodał.

Autorka/Autor:ads//mrz

Źródło: PAP, TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Prokuratura Okręgowa w Warszawie poinformowała o zarzutach zabójstwa dla dwóch mężczyzn w związku ze sprawą śmierci trzech starszych kobiet. W przypadku czwartej ofiary nie ma jeszcze wyników sekcji.

Zabójstwa starszych kobiet w Warszawie. Prokuratura o zarzutach i "motywacji z Dostojewskiego"

Zabójstwa starszych kobiet w Warszawie. Prokuratura o zarzutach i "motywacji z Dostojewskiego"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Michelle Trachtenberg, aktorka znana między innymi z seriali "Buffy: Postrach wampirów" i "Plotkara", zmarła w wieku 39 lat. Informację o jej śmierci przekazały amerykańskie media, powołując się na źródła policyjne.

Michelle Trachtenberg nie żyje. Grała w "Plotkarze" i "Buffy: Postrach wampirów"

Michelle Trachtenberg nie żyje. Grała w "Plotkarze" i "Buffy: Postrach wampirów"

Źródło:
ABC News, Guardian, BBC

To, co proponuje Donald Trump w wielu kwestiach, to pogłębianie chaosu, którego już w świecie mieliśmy dostatecznie dużo - zauważył w "Kropce nad i" Aleksander Kwaśniewski. Były prezydent odniósł się w programie do amerykańskiego podejścia wobec rosyjskiej agresji na Ukrainę i działań administracji Donalda Trumpa wobec tego konfliktu.

"Okazuje się, że liderem chaosu jest prezydent Stanów Zjednoczonych. Tego nigdy nie było"

"Okazuje się, że liderem chaosu jest prezydent Stanów Zjednoczonych. Tego nigdy nie było"

Źródło:
TVN24

Watykan poinformował w środę wieczorem o "dalszej, lekkiej poprawie" stanu papieża Franciszka, przebywającego w Poliklinice Gemelli od 14 lutego. W wydanym biuletynie nie ma już słowa "krytyczny" w odniesieniu do stanu klinicznego papieża. Jak zaznaczono, tomografia komputerowa wykazała normalną ewolucję stanu zapalnego płuc.

Nowy komunikat w sprawie zdrowia papieża

Nowy komunikat w sprawie zdrowia papieża

Źródło:
Reuters, PAP

Władze Macedonii Północnej planują wystawić na aukcję majątek byłego premiera Nikoły Gruewskiego. W 2018 roku polityk uciekł na Węgry, by uniknąć kary więzienia. Uzyskał azyl polityczny i przebywa tam do dziś.

Były premier uciekł na Węgry. Władze chcą sprzedać jego majątek  

Były premier uciekł na Węgry. Władze chcą sprzedać jego majątek  

Źródło:
PAP, frontline.mk, tvn24.pl

Kierujący renaultem potrącił na przejściu dla pieszych 68-latkę i po niej przejechał. Mimo prawie godzinnej reanimacji, kobiety nie udało się uratować. 77-letni kierowca chce się dobrowolnie poddać karze.

Potrącił kobietę i po niej przejechał. Nie przeżyła. Kierowca chce się poddać karze

Potrącił kobietę i po niej przejechał. Nie przeżyła. Kierowca chce się poddać karze

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Jeżeli obecny prezydent Stanów Zjednoczonych powtarza jeden do jednego propagandę Putina, że Ukraina jest sama sobie winna, że Zełenski jest dyktatorem, że należy jak najszybciej przeprowadzić wybory w Ukrainie, ogarniętej wojną, to jest najlepszy dowód, że słucha tylko jednej strony - powiedziała w "Faktach po Faktach" w TVN24 kandydatka Lewicy w wyborach prezydenckich Magdalena Biejat.

"To jasne, że Trump chce zakończyć tę wojnę kosztem Ukrainy"

"To jasne, że Trump chce zakończyć tę wojnę kosztem Ukrainy"

Źródło:
TVN24

Wielka sala bankietowa udekorowana malowidłami w stylu dionizyjskim to najnowsze odkrycie archeologów w Pompejach. - Za sto lat dzisiejszy dzień zostanie zapamiętany jako historyczny - powiedział w środę włoski minister kultury Alessandro Giuli. Znaleziska dokonano w centralnej części terenu archeologicznego, gdzie trwają prace wykopaliskowe.

"Nadzwyczajne" odkrycie w Pompejach

"Nadzwyczajne" odkrycie w Pompejach

Źródło:
PAP, Reuters

Użytkownicy aplikacji mObywatel mogą skorzystać z nowej usługi "Podpisz dokument". Dzięki temu właściciele elektronicznych dowodów osobistych uzyskali możliwość podpisywania oświadczeń lub innych dokumentów kierowanych na przykład do urzędu lub instytucji państwowej. - Podpis osobisty możemy wykorzystywać w kontaktach z administracją i wtedy ten podpis jest traktowany na równi z podpisem osobistym - tłumaczył na antenie TVN24 BiS Rafał Sionkowski z Centralnego Ośrodka Informatyki. 

Tak możemy podpisać dokument. Nowa usługa w aplikacji mObywatel

Tak możemy podpisać dokument. Nowa usługa w aplikacji mObywatel

Źródło:
TVN24 BIS, PAP

Takie zaproszenie, za pośrednictwem mediów społecznościowych, wystosował do Elona Muska Mark Kelly, senator Partii Demokratycznej i były astronauta. Stał się on stroną konfliktu, jaki wybuchł w sieci po tym, gdy szef SpaceX oznajmił, że astronauci Sunita Williams i Butch Wilmore, przebywający na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej dłużej niż zakładano, zostali na niej "porzuceni z powodów politycznych" przez administrację Joe Bidena.

"Hej Elon, kiedy w końcu zdobędziesz się na odwagę, by wsiąść do rakiety i porozmawiać"?

"Hej Elon, kiedy w końcu zdobędziesz się na odwagę, by wsiąść do rakiety i porozmawiać"?

Ta sprawa dzieliła administrację Donalda Trumpa i władze w Kijowie, ale wygląda na to, że ostatecznie doszło do porozumienia. Ukraina - najprawdopodobniej już w najbliższy piątek - podpisze umowę z USA w sprawie dostępu do zasobów mineralnych. Portal Europejska Prawda publikuje 11 punktów umowy.

To ma być "ostateczna wersja" umowy między USA a Ukrainą. Co w niej jest

To ma być "ostateczna wersja" umowy między USA a Ukrainą. Co w niej jest

Aktualizacja:
Źródło:
New York Times, Radio Swoboda, BBC, Ukraińska Prawda, PAP, Europejska Prawda
Zabił na pasach dwie seniorki, hamował w ostatniej chwili. "Być może zabrakło mu doświadczenia"

Zabił na pasach dwie seniorki, hamował w ostatniej chwili. "Być może zabrakło mu doświadczenia"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Premier Donald Tusk na wniosek ministra spraw wewnętrznych i administracji odwołał ze stanowiska Komendanta Głównego PSP nadbrygadiera Mariusza Feltynowskiego - przekazał rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński. Znane jest nazwisko następcy. O tym, że przesądzone jest odejście Feltynowskiego, informowali wcześniej dziennikarze tvn24.pl i TVN24 Robert Zieliński i Piotr Świerczek.

Premier odwołał Komendanta Głównego PSP i powołał jego następcę

Premier odwołał Komendanta Głównego PSP i powołał jego następcę

Źródło:
tvn24.pl

Do śmiertelnego potrącenia pieszej doszło na jednym z parkingów w Strzelcach Opolskich. Tam kierująca hondą przejechała kobietę, która chwilę wcześniej po wyjściu ze sklepu przewróciła się na jej miejscu parkingowym. Piesza zmarła.

Kobieta upadła na parkingu. Przejechał ją samochód

Kobieta upadła na parkingu. Przejechał ją samochód

Źródło:
tvn24.pl

Ruszamy do konsultacji z mieszkańcami, to zapewne będzie bardzo trudny proces, bo będzie wzbudzał bardzo dużo emocji, jak zawsze przy tego typu programach. Ale jestem optymistą - powiedział w programie "Fakty po Faktach" minister, pełnomocnik rządu do spraw odbudowy po powodzi Marcin Kierwiński. W środę zaprezentowano samorządowcom "Program redukcji ryzyka powodziowego w zlewni Nysy Kłodzkiej".

"Ten proces będzie wzbudzał bardzo dużo emocji"

"Ten proces będzie wzbudzał bardzo dużo emocji"

Źródło:
TVN24

Policjanci z bielańskiej komendy szukają 35-letniej Agnieszki Parfieńczyk, która ukrywa się od 2022 roku. Kobieta poszukiwana jest listem gończym wydanym przez Prokuraturę Rejonową Warszawa Śródmieście-Północ. Policja publikuje jej wizerunek.

Jest poszukiwana listem gończym, ukrywa się od trzech lat

Jest poszukiwana listem gończym, ukrywa się od trzech lat

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Marek Grabowski nie żyje. Odszedł w wieku 63 lat. W trakcie blisko 40-letniej kariery aktor wcielał się w liczne role teatralne i serialowe. Najmocniej w pamięci widzów zapisał się za sprawą występów w "Klanie".

Nie żyje Marek Grabowski. Aktor miał 63 lata

Nie żyje Marek Grabowski. Aktor miał 63 lata

Źródło:
filmpolski.pl, tvn24.pl

Europejska organizacja konsumentów BEUC wyraziła zaniepokojenie planami Donalda Trumpa dotyczącymi wprowadzenia ceł odwetowych w odpowiedzi na unijne przepisy cyfrowe, regulujące działalność gigantów technologicznych. "Zasady dotyczące tego, jak firmy, niezależnie od ich kraju pochodzenia, powinny zachowywać się wobec 450 milionów europejskich konsumentów, muszą być ustalane w Europie" - napisano w oświadczeniu.

"Niezwykle niepokojące, że administracja USA grozi odwetem"

"Niezwykle niepokojące, że administracja USA grozi odwetem"

Źródło:
PAP

Para z Australii opowiedziała mediom o "traumatycznym" przeżyciu na pokładzie samolotu, którym leciała na wakacje. Na siedzieniu obok umieszczono ciało zmarłej współpasażerki.

Lecieli na wakacje do Wenecji. Załoga samolotu umieściła obok nich zwłoki

Lecieli na wakacje do Wenecji. Załoga samolotu umieściła obok nich zwłoki

Źródło:
Channel Nine, BBC

Strażnicy miejscy interweniowali na warszawskim Ursynowie, gdzie miejsce parkingowe zajmował porzucony na pierwszy rzut oka niebieski volkswagen. Okazało się jednak, że sprawa jest poważniejsza. Przejęli ją policjanci.

Zagadka porzuconego niebieskiego samochodu

Zagadka porzuconego niebieskiego samochodu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa otrzymała zgłoszenie o wielorybie, który miał zaplątać się w sieci przy brzegu w Międzyzdrojach. Na miejscu kilka godzin trwała akcja z udziałem służb. Zwierzę, które okazało się humbakiem, udało się uratować, co można zaobserwować na nagraniach.

"Chyba zrozumiał, że chcemy mu pomóc". Uwolnili wieloryba z sieci

"Chyba zrozumiał, że chcemy mu pomóc". Uwolnili wieloryba z sieci

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, międzyzdroje.tv, TVN24, PAP

Warszawscy prokuratorzy dostali na służbowe skrzynki pocztowe wiadomość zachęcającą do przekazania 1,5 procent podatku na rzecz Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. Jej nadawcą była Prokuratura Okręgowa w Warszawie. - Nie widzimy jakiegokolwiek naruszenia zasad apolityczności prokuratury w przekazaniu tej, jak i innych próśb - twierdzi rzecznik jednostki prokurator Piotr Antoni Skiba.

1,5 procent dla byłej fundacji ministra? Apel do pracowników prokuratury

1,5 procent dla byłej fundacji ministra? Apel do pracowników prokuratury

Źródło:
tvnwarszawa.pl
W całym kraju szczepionkę przyjęło tylko kilkaset dzieci. A jest bezpłatna

W całym kraju szczepionkę przyjęło tylko kilkaset dzieci. A jest bezpłatna

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Historia pana Piotra z Dębna, któremu od 12 lat zanikają płuca, poruszyła widzów "Faktów" TVN i TVN24. Dzięki nim dla poważnie chorego mężczyzny zebrano już pół miliona złotych.

Historia pana Piotra poruszyła widzów. Zebrano już pół miliona złotych

Historia pana Piotra poruszyła widzów. Zebrano już pół miliona złotych

Źródło:
tvn24.pl

Ilu Polaków mieszkających w USA głosowało na Donalda Trumpa w ostatnich wyborach? Według niego samego aż 84 procent. Posłowie PiS uważają, że to dzięki dobrym kontaktom z Andrzejem Dudą. Tylko że nie znaleźliśmy danych potwierdzających tezę Trumpa.

Trump i "84 procent Polaków", które na niego głosowało. "Bardzo nieprawdopodobne"

Trump i "84 procent Polaków", które na niego głosowało. "Bardzo nieprawdopodobne"

Źródło:
Konkret24

Co najmniej 46 osób, w tym wielu oficerów i cywilów, zginęło w wyniku katastrofy samolotu wojskowego, który rozbił się na obrzeżach stolicy Sudanu, Chartumie - poinformowała armia. Przyczyną wypadku maszyny była awaria techniczna.

Wojskowy samolot runął tuż po starcie. Nie żyje 46 osób, w tym jeden z najwyższych dowódców

Wojskowy samolot runął tuż po starcie. Nie żyje 46 osób, w tym jeden z najwyższych dowódców

Źródło:
PAP

Reportaż "Krąg Putina. Tajemnice rosyjskich majątków w Europie" Ewy Galicy z "Superwizjera" TVN znalazł się w finale Nagrody im. Jarosława Ziętary za dziennikarstwo śledcze 2025. To już kolejne wyróżnienie dla filmu, którego autorka postanowiła sprawdzić, czy inwazja na Ukrainę wpłynęła na uszczuplenie majątków rosyjskich oligarchów.

Dziennikarka "Superwizjera" w finale prestiżowej nagrody

Dziennikarka "Superwizjera" w finale prestiżowej nagrody

Źródło:
tvn24.pl

Byli dyrektorzy Lasów Państwowych usłyszeli zarzuty przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków - przekazała Prokuratura Krajowa. Wobec podejrzanych prokurator zastosował środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji, zakazu kontaktowania się ze wskazanymi osobami, zakazu opuszczania kraju oraz poręczenia majątkowego w wysokości 50 tysięcy złotych.

Są zarzuty dla byłych dyrektorów Lasów Państwowych

Są zarzuty dla byłych dyrektorów Lasów Państwowych

Źródło:
tvn24.pl

Dziennikarki "Faktów" TVN i TVN24 - Adrianna Otręba i Anna Wilczyńska zostały wyróżnione nagrodami Fundacji "Twarze Depresji". Przyznano je za wspieranie, poprzez materiały dziennikarskie, prowadzonych przez Fundację działań.

Dziennikarki TVN i TVN24 z nagrodami Fundacji "Twarze Depresji"

Dziennikarki TVN i TVN24 z nagrodami Fundacji "Twarze Depresji"

Źródło:
tvn24.pl