Komisja przegłosowała uchwałę, by sąd ukarał Obajtka

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl
Komisja przegłosowała uchwałę, by sąd ukarał Obajtka
Komisja przegłosowała uchwałę, by sąd ukarał ObajtkaTVN24
wideo 2/8
Komisja przegłosowała uchwałę, by sąd ukarał ObajtkaTVN24

Były szef Orlenu Daniel Obajtek został wezwany na wtorkowe posiedzenie komisji śledczej do spraw afery wizowej. Nie stawił się na przesłuchanie. Komisja podjęła uchwałę w sprawie wystąpienia do Sądu Okręgowego w Warszawie o ukaranie Obajtka karą pieniężną w wysokości trzech tysięcy złotych za nieusprawiedliwiony brak stawiennictwa przed komisją.

Sejmowa komisja śledcza ds. afery wizowej zaplanowała na wtorek przesłuchanie byłych prezesów Orlenu i Grupy Azoty: Daniela Obajtka i Tomasza Hinca, by zapytać ich m.in. o zatrudnianie obcokrajowców przy inwestycjach obu spółek: Olefiny III i Polimery Police.

Posiedzenie rozpoczęło się po godzinie 10. Obajtek nie stawił się na przesłuchanie.

Obajtek nie stawił się przed komisją śledcząMarcin Obara/PAP

Przewodniczący komisji Michał Szczerba (KO), otwierając posiedzenie, stwierdził: "Gdzie jest świadek? Nie widzę".

Mówił, że komisja podjęła szereg działań zmierzających do dostarczenia Obajtkowi pod wszystkie znane komisji adresy wezwania na przesłuchanie. Dodał, że "Obajtek żadnego oficjalnie nie odebrał". - Niemniej przewodniczący komisji przyjmuje i prosi o podzielenie tego stanowiska przez komisję, że Daniel Obajtek został skutecznie powiadomiony o dzisiejszym wezwaniu na posiedzenie komisji, co osobiście potwierdził skierowanym do przewodniczącego komisji wpisem z mediach społecznościowych - mówił Szczerba.

Podkreślił, że "świadek nie może uchylać się od obowiązku stawiennictwa, o którym wie". - W tych okolicznościach ziściły się wynikające z artykułu 12 ustawy o sejmowej komisji śledczej warunki do wystąpienia przez komisję do Sądu Okręgowego w Warszawie z wnioskiem o zastosowanie wobec świadka Daniela Obajtka kary porządkowej - poinformował szef komisji.

Posłanka Polski 2050 Aleksandra Leo przedstawiła projekt uchwały grupy posłów w sprawie wystąpienia do sądu z wnioskiem o ukaranie Obajtka "karą pieniężną w kwocie trzech tysięcy złotych" za nieusprawiedliwiony brak stawiennictwa przed komisją śledczą. 

Za przyjęciem uchwały w sprawie wystąpienia do Sądu Okręgowego w Warszawie o ukaranie Obajtka głosowało 7 posłów, przeciwko 4.

Głosowanie poprzedziła burzliwa dyskusja.

Sowa o tym, gdzie można szukać Obajtka

Wiceprzewodniczący komisji Marek Sowa (KO) mówił między innymi, że zdaje sobie sprawę, że dostarczenie wezwania Obajtkowi przez pocztę czy prokuraturę "jest nie lada wyzwaniem". - Trochę znam nieruchomości Daniela Obajtka - mówił.

- Gdzie można szukać Daniela Obajtka? Daniela Obajtka można szukać w jego rodzinnej miejscowości w Stóży, gdzie ma duży dom 270-metrowy, zresztą bardzo ładnie położony na górze (...). Daniela Obajtka można również szukać w Myślenicach. Ma tam na ulicy Powstańców dwa mieszkania, można go szukać również w kolejnej nieruchomości w Małopolsce, w Łężkowicach - wymieniał. - Co prawda ten dom jest już sprzedany, czy przepisany na jego wspólnika cichego z innych podmiotów gospodarczych - dodał.

- Od ponad 20 lat Daniel Obajtek również ma swoje nieruchomości w gminie Choczewo. Na przykład jest dysponentem i właścicielem czterech domków letniskowych - mówił Sowa. Dodał, że byłego prezesa Orlenu można również szukać "w Łebie, gdzie ma pensjonat, można szukać w Warszawie, na Bemowie, gdzie też ma duży apartament kupiony z 50-procentowym rabatem - kontynuował Sowa.

Posiedzenie komisji śledczej do spraw afery wizowejMarcin Obara/PAP

To spotkało się ze sprzeciwem członków komisji z PiS. - Jeśli coś się stanie, jakakolwiek szkoda na mieniu się stanie, to oczywiście będziecie za to odpowiedzialni - mówił Daniel Milewski (PiS). - Żadnego adresu nie podałem - zaznaczał Sowa. Szef komisji powiedział, że wszystkie informacje, które przekazał Sowa, są informacjami medialnymi.

Andrzej Śliwka (PiS) powiedział, że "doręczenie wezwania było nieskuteczne", tym samym "karanie świadka za to, że nie zostało doręczone mu wezwanie, jest abstrakcją, aberracją, żaden sąd tego nie podtrzyma".

Krzysztof Mulawa (Konfederacja) zwracał natomiast uwagę, na konieczność nowelizacji ustawy o komisji śledczej, bo kara (3 tysiące złotych), jaką może nałożyć komisja, to jest - jak mówił - "śmiech z nas samych".

Szczerba o sprawie inwestycji Orlenu

Przewodniczący komisji, mimo niestawienia się świadka, przedstawił w trakcie obrad pisma między MSZ a Orlenem dotyczące - jak mówił - "wsparcia w dostępie do procedury wizowej" dla pracowników, którzy mieli być zatrudniani przy realizacji inwestycji.

- Z dokumentów, które zgromadziliśmy, wynika, że Daniel Obajtek jako prezes Orlenu, działając poprzez swoich współpracowników, dyrektorów, działał na rzecz wydania decyzji przez Piotra Wawrzyka (byłego wiceszefa MSZ) - stwierdził Szczerba.

Jak opisywał, 25 sierpnia 2022 Wawrzyk wydał notatkę decyzyjną w sprawie uruchomienia ścieżki priorytetowej w sprawie przyjmowania wniosków wizowych od cudzoziemskich pracowników, którzy będą pracować przy budowie kompleksu Olefiny III.

- 7 lipca 2022 w siedzibie MSZ odbyło się spotkanie z przedstawicielami PKN Orlen w sprawie zatrudniania cudzoziemców do realizacji inwestycji. 28 lipca sformułowano prośbę o wsparcie w zakresie zapewnienia dostępu do procedury wizowej w dziale konsularnym Ambasady RP w Baku - powiedział Szczerba. Dodał, że PKN Orlen zabiegał o tę decyzję.

Doprecyzował, że decyzja, wydana przez Wawrzyka w sprawie inwestycji Orlenu, przewidywała między innymi brak konieczności rejestrowania wizyt w systemie e-konsulat, składanie wniosków wizowych zbiorczo lub przez osoby kontaktowe, wydawanie decyzji odmownych tylko w przypadku istnienia mocnych przesłanek. Jak powiedział Szczerba, w wyniku tej decyzji wykonawca inwestycji Orlenu zyskał dostęp do systemu e-konsulat w sposób nieuprawniony, uzyskując dla pięciu pracowników loginy i hasła umożliwiające wpisywanie w trybie ekstraordynaryjnym nazwisk osób do systemu.

Zdaniem Szczerby, wśród tych osób, które miały dostęp do wewnętrznych systemów MSZ i czynności zarezerwowanych wyłącznie dla konsulów, było dwóch obcokrajowców. Jak mówił, otrzymali oni możliwość wprowadzania, modyfikowania danych bez limitu. - Chcieliśmy o to zapytać Obajtka - podkreślił przewodniczący komisji.

Według niego, kilkanaście tysięcy osób zostało sprowadzonych do Polski w ten sposób, a do grup pracowników były dodawane osoby niezwiązane z inwestycją, "które nie miały pojęcia, że jadą do Płocka, nie pojawiały się w ogóle na miejscu, a osoby, które się pojawiały, zobaczywszy 'miasteczko Obajtka' pod Płockiem, rezygnowały". Dodał, że wśród pracowników zgłaszanych do pracy przy inwestycji były dzieci, także te dwumiesięczne. - Pojawiały się osoby niepiśmienne, dysponowały na przykład tylko imieniem - zaznaczył.

Szczerba: kieruję wniosek do komisji etyki w sprawie Jabłońskiego

Po głosowaniu nad uchwałą w sprawie wniosku o ukaranie Obajtka wiceprzewodniczący komisji Daniel Milewski (PiS) powiedział, że "jest kilkunastu świadków, którzy zostali przez komisję powołani i pan przewodniczący nie ma zamiaru ich wzywać". Zaproponował, aby korzystając z obecności Pawła Jabłońskiego (PiS), który "na wasz wniosek został powołany uchwałą komisji jako świadek", przesłuchać go dzisiaj.

Jabłoński pojawił się na sali i usiadł na miejscu przeznaczonym dla świadka. Szczerba zwrócił się do posła PiS, mówiąc, że "nie ma głosu" i poprosił go, żeby wyszedł.

Poseł PiS Paweł Jabłoński w sali posiedzeń sejmowej komisji śledczej do spraw afery wizowejPAP/Marcin Obara

Następnie przewodniczący ogłosił przerwę do godziny 13. - Jednocześnie panie pośle Jabłoński, kieruję wniosek do pana marszałka Sejmu z informacją o tym, co tutaj się stało. Chciałbym również poinformować, że kieruję wniosek do komisji etyki poselskiej w sprawie pana skandalicznego zachowania - mówił.

- Nie został pan wezwany na posiedzenie tej komisji. Nie jest pan przewidziany w tym porządku obrad - dodał Szczerba, zwracając się do Jabłońskiego.

- Od trzech miesięcy czekam na to przesłuchanie. Chce pan kończyć przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. Proszę się nie bać - powiedział Jabłoński.

Szczerba: kieruję kolejne wezwanie do Obajtka

Szczerba na konferencji prasowej w przerwie posiedzenia poinformował, że razem z członkiniami i członkami komisji kieruje kolejne wezwanie do Daniela Obajtka na 5 czerwca.

- Już dzisiaj bez żadnego czekania również kieruję wniosek do prokuratura generalnego o dostarczenie tego wezwania, ponieważ mam wrażenie, że mamy do czynienia z zaplanowaną obstrukcją, lekceważeniem państwa - dodał.

Szczerba: ponownie wezwiemy Obajtka na przesłuchanie, tym razem na 5 czerwca
Szczerba: ponownie wezwiemy Obajtka na przesłuchanie, tym razem na 5 czerwca TVN24

Obajtek pisze do Szczerby

Wcześniej, po godzinie 9 Obajtek, który startuje do Parlamentu Europejskiego z listy PiS na Podkarpaciu, opublikował na platformie X oświadczenie, które adresowane jest do przewodniczącego komisji Michała Szczerby.

Jak pisze Obajtek, "o tym, że zostałem dziś zaproszony do udziału w przesłuchaniu Komisji dowiedziałem się z informacji medialnych". "Formalnie nie zostałem powiadomiony o tym przesłuchaniu" - dodał.

Były szef Orlen wskazuje, że termin jego wysłuchania "powinien zostać wyznaczony na czas już po kampanii wyborczej do Parlamentu Europejskiego". "Sądzę, że i Państwu powinno zależeć na tym, by posiedzenie Komisji nie stało się areną politycznej gry, a miejscem merytorycznej dyskusji, która - w związku z trwającą kampanią - jest obecnie niemożliwa do przeprowadzenia" - czytamy w piśmie.

Dodał, że "trzeba zadbać o profesjonalizm i obiektywizm". "Mając powyższe na względzie poinformuję Państwa o adresie do doręczeń. Będzie to adres mojego pełnomocnika" - oświadczył Obajtek.

"Oczekuję na udział w posiedzeniu Komisji w wyznaczonym terminie, już po kampanii wyborczej" - dodał.

Szczerba: Obajtek nie przebywa pod żadnym z siedmiu adresów

Szef komisji śledczej do spraw afery wizowej poinformował w mediach społecznościowych, że "Obajtek nie przebywa pod żadnym z siedmiu adresów ustalonych przez prokuraturę i CBA". "Nawet pod tym, który podał organom ścigania. Poświadczył nieprawdę" - dodał.

"Wezwania zostały wysłane też przez komisję i prokuraturę drogą elektroniczną, na adres mailowy, który sam przekazał prokuraturze do kontaktu. Ma pełną wiedzę o przesłuchaniu, co potwierdził publicznie. Panicznie boi się przesłuchań pod odpowiedzialnością karną - nie tylko komisji śledczej. Unika też wezwania prokuratury. Tu chodzi o miliardową niegospodarność!" - napisał Szczerba.

Do wpisu dołączył sprawozdania lokalnych oddziałów prokuratury i policji.

W poniedziałek Obajtek pisał na platformie X, że nie będzie "małpą w cyrku Michała Szczerby" i nie da Koalicji Obywatelskiej "zrobić na sobie kampanii" wyborczej do PE. Dodał, że "z wizami ma tyle wspólnego, co z pyłem na Marsie".

"Odbiór pisma powinien zostać potwierdzony własnoręcznym, czytelnym podpisem zawierającym pełne imię i nazwisko na zwrotnym pokwitowaniu" - podkreślił Obajtek. Według niego "taka sytuacja nie miała miejsca".

Szczerba (KO) odpowiedział w serwisie X: "Cieszę, że Daniel Obajtek publicznie potwierdził wiedzę o wezwaniu na przesłuchanie przed Komisją do spraw afery wizowej".

CZYTAJ: Obajtek zabrał głos w sprawie wezwania przed komisję śledczą

Zgodnie z ustawą o sejmowych komisjach śledczych "w przypadku, gdy osoba (...) bez usprawiedliwienia nie stawi się na wezwanie komisji, bez zezwolenia komisji wydali się z miejsca czynności przed jej zakończeniem albo bezpodstawnie uchyli się od złożenia zeznań lub złożenia przyrzeczenia, komisja może zwrócić się do Sądu Okręgowego w Warszawie z wnioskiem o zastosowanie kary porządkowej". "Do postępowania w przedmiocie rozpatrzenia wniosku (...) oraz wykonania orzeczonej kary porządkowej stosuje się odpowiednio przepisy Kodeksu postępowania karnego i Kodeksu karnego wykonawczego" - precyzuje ustawa.

"Na świadka, biegłego, tłumacza lub specjalistę, który bez należytego usprawiedliwienia nie stawił się na wezwanie organu prowadzącego postępowanie albo bez zezwolenia tego organu wydalił się z miejsca czynności przed jej zakończeniem, można nałożyć karę pieniężną w wysokości do 3 tys. zł" - stanowi natomiast Kodeks postępowania karnego. Sąd może zarządzić też - zgodnie z Kpk - przymusowe doprowadzenie świadka.

Daniel ObajtekRadek Pietruszka/PAP

Zatrudnianie cudzoziemców

W Płocku znajduje się główny zakład produkcyjny Orlenu, największy w Polsce kompleks rafineryjno-petrochemiczny i jeden z największych w Europie. Umowę na budowę kompleksu Olefiny III koncern podpisał w czerwcu 2021 r. ze spółkami Hyundai Engineering z siedzibą w Seulu oraz z Tecnicas Reunidas z siedzibą w Madrycie. Zakończenie inwestycji jest planowane na pierwszą połowę 2027 r.

Wyzysk cudzoziemców przy inwestycji Orlenu. Materiał Uwagi! TVN
Wyzysk cudzoziemców przy inwestycji Orlenu. Materiał Uwagi! TVNUwaga! TVN

W 2023 roku, gdy budowa instalacji Olefiny III już trwała, w jej pobliżu powstało kontenerowe miasteczko dla pracowników, mogące przyjąć ok. 6 tys. osób. Koncern informował wtedy, że do pracy przy budowie - według danych wykonawcy przedsięwzięcia - są i będą zatrudniani pracownicy m.in. z Korei Południowej i Hiszpanii, a także z Indii, Malezji, Pakistanu, Filipin, Turcji i Turkmenistanu.

Szczerba mówił zaś PAP, że komisja zgromadziła dokumenty z Ministerstwa Aktywów Państwowych, z których wynika, iż dochodziło do nieprawidłowości podczas "ściągania" pracowników przez dwie spółki z udziałem Skarbu Państwa - Orlen i Grupę Azoty - dla ich inwestycji.

Komisja śledcza ds. tzw. afery wizowej bada nadużycia, zaniedbania i zaniechania w zakresie legalizacji pobytu cudzoziemców w Polsce w okresie od 12 listopada 2019 r. do 20 listopada 2023 r.

Autorka/Autor:tas,js/ft

Źródło: PAP, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

"Na pływalni Polonez OSiR Targówek przy ulicy Łabiszyńskiej 20 na Targówku korzystający z basenu dorośli i dzieci zatruli się chlorem. Poszkodowane są już 23 osoby" - poinformowała Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie. Ewakuowano 60 osób. Są wstępne wyniki badania próbek powietrza i wody.

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niemal jednogłośnie Sejm odwołał dwie członkinie Państwowej Komisji do spraw pedofilii. Domagała się tego przewodnicząca komisji. Zarzuty przedstawiono na wyjątkowym, bo utajnionym posiedzeniu Sejmu. Dotyczą mobbingu i niegospodarności. Posłowie uznali je za poważne.

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Źródło:
Fakty TVN

Ross Davidson, były wokalista zespołu Spandau Ballet, został uznany w czwartek przez sąd w Wielkiej Brytanii winnym gwałtu i napaści na tle seksualnym. Były piosenkarz, który był frontmanem zespołu w latach 2017-2019 pod pseudonimem Ross Wild, nie wyraził żadnych emocji, gdy odczytano wyrok - pisze "Guardian".

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Źródło:
"The Guardian"

Martwe małże wypełniły chorwacką zatokę Mali Ston. W niektórych hodowlach zginęło prawie 90 procent mięczaków. Pomór zwierząt ma być powiązany z rekordowo wysoką temperaturą wód Adriatyku.

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Źródło:
PAP

W wiosce olimpijskiej są tysiące sportowców z całego świata. Wszystkich trzeba przenocować, nakarmić i zapewnić im dobre warunki do wypoczynku i treningu. Uwagę zwracają łóżka. Są tekturowe.

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Źródło:
Fakty TVN

Sejm zlecił w piątek NIK przeprowadzenie kontroli w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. - To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu - komentował w "#BezKitu" Mirosław Suchoń (Polska 2050). Krzysztof Kwiatkowski (KO) ocenił, że prezes NIK Marian Banaś w tej kwestii "ma ułatwione zadanie". Minister nauki i szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek (Lewica) mówił o dostępności akademików i przyszłości Collegium Humanum.

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

Źródło:
TVN24, PAP

Podczas dyskusji w Sejmie dotyczącej projektu uchwały w sprawie zlecenia NIK przeprowadzenia kontroli działalności Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wicemarszałkini wyłączyła posłowi PiS Markowi Suskiemu mikrofon. - Dziwię się, że poseł z takim doświadczeniem i opanowaniem tak bardzo nie panuje nad swoimi emocjami i obraża nas tu wszystkich - powiedziała Dorota Niedziela.

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Źródło:
TVN24/PAP

- Jeśli nie przekonamy naszych kolegów z PSL do tego, żeby choćby wstrzymali się od głosowania albo nie wzięli w nim udziału, to wyniki będą się powtarzać - oceniła wiceministra edukacji Joanna Mucha (Polska 2050-Trzecia Droga). Odniosła się do projektu nowelizacji Kodeksu karnego dotyczącego dekryminalizacji aborcji, który ponownie znalazł się w Sejmie. Poseł KO Marcin Bosacki powiedział, że jest "nieco bardziej optymistyczny".

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

Źródło:
TVN24

Do silnego wstrząsu doszło na włoskich Polach Flegrejskich. Wstrząsy o magnitudzie 4,0 były odczuwalne w sąsiednim Neapolu. Chociaż nie doszło do poważnych uszkodzeń, aktywność sejsmiczna w tych okolicach budzi niepokój mieszkańców.

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Źródło:
PAP, ANSA, tvnmeteo.pl

W piątek wieczorem doszło do wypadku, w którym zginął 55-letni pracownik kopalni wapienia w Rogaszynie (Łódzkie). Mężczyzna został przysypany urobkiem wapienia. Po częściowym odkopaniu poszkodowanego lekarz pogotowia stwierdził jego zgon.

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Źródło:
PAP

Rekordowa fala ulewnych deszczy nawiedziła północno-wschodnie regiony Japonii, powodując powodzie i osuwiska ziemi. Japońskie władze poinformowały o co najmniej dwóch ofiarach śmiertelnych.

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Źródło:
PAP, Reuters, The Japan Times, Kyodo News

Do poważnego wypadku doszło pod Pułtuskiem. Z wraków wydobywał się dym. W jednym z aut siedziała kobieta, w drugim kilkuletnia dziewczynka. Obie były ranne i potrzebowały pomocy. Uczynili to policjanci, przejeżdżający obok.

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

BBC opisuje przypadek indyjskiego robotnika ze stanu Madhya Pradesh. Jego ostatnie znalezisko - niemal 20-karatowy diament o wartości szacowanej w przeliczeniu na niemal 400 tysięcy złotych - pozwoli nie tylko spłacić długi, ale zapewni też lepszy los całej dużej rodzinie mężczyzny. 

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Źródło:
BBC

Sejm uchwalił nowelizację ustawy w sprawie "renty wdowiej". W głosowaniu przyjęto rządowe poprawki.  

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

Źródło:
PAP

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim. Teraz będzie czekała na podpis prezydenta Andrzeja Dudy.

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Rada Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych z nadzieją przyjęła poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim wzmacniające pozycję wydawców w negocjacjach z big techami - czytamy w oświadczeniu rady na portalu X. W piątek Sejm zadecydował, że projekt ustawy z poprawkami trafi na biurko prezydenta.

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

Źródło:
tvn24.pl

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Zgodnie z przyjętymi poprawkami to prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a big techami. Wcześniej wydawcy i redakcje apelowały, by wyższa izba zmieniła uchwalone w Sejmie niekorzystne przepisy tak, by łatwiej było negocjować z platformami cyfrowymi.

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Źródło:
tvn24.pl

Brytyjskie media rozpisują się o niewielkiej wyspie Drake'a, która właśnie trafiła na sprzedaż. Znajdująca się niedaleko Plymouth wysepka ma bogatą historię, ale największe emocje budzi fakt, że ma być nawiedzona.

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Źródło:
Sky News, ENEX, The Independent, Plymouth Live

Sejm przyjął w piątek ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby. Dopuszcza między innymi użycie wojska do samodzielnych działań w czasie pokoju na terytorium kraju. Ustawa trafi teraz na biurko prezydenta.

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Źródło:
tvn24.pl, TVN24, PAP

Policjanci z Kalisza (woj. wielkopolskie) zatrzymali 61-letniego mężczyznę, który miał namalować na ścieżce wzdłuż rzeki obraźliwe napisy i symbole. Kaliszanin usłyszał zarzut nawoływania do popełnienia zbrodni zabójstwa premiera Donalda Tuska i ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Podejrzany nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Źródło:
PAP

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Przed nami dynamiczny pogodowo weekend. Miejscami termometry pokażą nawet 32 stopnie, ale nad krajem będzie wędrował front przynoszący opady i burze. Kolejne dni przyniosą spokojniejszą, ale miejscami chłodniejszą aurę.

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24
Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przy użyciu sztucznej inteligencji z wykorzystaniem kompilacji archiwalnych, pokolorowanych zdjęć powstał film o Warszawie. Ma pokazywać, jak wyglądało miasto przed drugą wojną i w trakcie okupacji. Eksperyment wzbudził ogromne zainteresowanie w sieci. Jednak eksperci alarmują, że produkcja może wprowadzać w błąd. Materiał Ewy Wagner z magazynu "Polska i Świat" w TVN24.

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Źródło:
TVN24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24