Premier uważa, że w sądzie w Krakowie działał gang. Dowodów nie przedstawił

[object Object]
Wypowiedź Mateusza Morawieckiego wywołała oburzenie wśród sędziówMarta Gordziewicz | tvn24
wideo 2/5

Premier polskiego rządu obwieścił, że w sądzie w Krakowie jak "wszystko wskazuje bowiem na to", działała "zorganizowana grupa przestępcza". Mateusz Morawiecki nie sprecyzował, który sąd ma na myśli, a w Krakowie działa siedem sądów. To kolejna publiczna wypowiedź Morawieckiego zarzucająca, że w sądach dochodzi do przestępstw. I kolejna, na którą nie przedstawił dowodów.

Wypowiedź premiera Morawieckiego ukazała się w środę 13 czerwca w tygodniku "Gazeta Polska". W wywiadzie z szefem rządu padło pytanie o "pełzający bunt władzy sądowniczej". Autorzy wywiadu nie podali nazw własnych sądów, w których miałoby dochodzić do buntu. Wskazali jedynie miejsce: "W Krakowie sędziowie wystąpili przeciwko prezes powołanej przez ministra sprawiedliwości".

W Krakowie jest sześć sądów powszechnych (Sąd Apelacyjny, Sąd Okręgowy i cztery sądy rejonowe). Jest też Wojewódzki Sąd Administracyjny.

Gdzie był bunt i przeciw komu

Trudno dociekać o co chodzi w tak nieprecyzyjnie postawionym pytaniu, jakie miał usłyszeć Morawiecki. Jednak z jego treści wynika, że do buntu doszło:

:: w Krakowie,

:: przeciwko prezesowi sądu, który jest kobietą,

:: prezes ta została powołana wyłącznie przez ministra sprawiedliwości, a więc po sierpniu 2017 roku, bo wcześniej tryb powoływania prezesów był inny.

Te trzy kryteria spełnia, w połączeniu z faktem, że jest adresatką buntu, bodaj jako jedyna, obecna prezes Sądu Okręgowego w Krakowie. Dagmara Pawełczyk-Woicka, sędzia Sądu Rejonowego dla Krakowa Podgórza, delegowana wcześniej do Ministerstwa Sprawiedliwości, jest prezesem Sądu Okręgowego z nominacji ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Po jej powołaniu na stanowisko, które nastąpiło 8 stycznia br. doszło do kilku sporów między nową prezes a większością sędziów Sądu Okręgowego. Bezpośrednio po jej nominacji sześcioro członków kolegium sądu zrezygnowało z zasiadania w nim. Oznaczało to w praktyce samorozwiązanie tego ciała, bo nie zrezygnowała z członkostwa tylko sama nowa prezes i jej zastępca.

Obecnie trwa zaś próba sił między nową prezes a sędziami. Sędziowie chcą się zebrać na zgromadzeniu, będącym formą władzy przedstawicielskiej sądu. Prezes odwołała kolejny termin zgromadzenia sędziów 16 maja. Sędziowie postanowili obradować więc na korytarzu. Na tym korytarzowym zgromadzeniu sędziowie podjęli między innymi uchwałę wzywającą prezes Pawełczyk-Woicką do rezygnacji. Zarzucili jej niewystarczające kwalifikacje i sprzeniewierzanie się niezawisłości sędziowskiej. Z kolei Pawełczyk-Woicka zarzuca sędziom sądu, którym kieruje, że podejmując takie uchwały sprzeniewierzają się ślubowaniu sędziowskiemu.

Tak w skrócie wygląda sytuacja w Sądzie Okręgowym w Krakowie, potocznie zwana w debacie publicznej buntem sędziów.

Co powiedział premier o "zorganizowanej grupie przestępczej"

Odnosząc się do pytania "Gazety Polskiej" o "pełzający bunt władzy sądowniczej" z uzasadnieniem, że "w Krakowie sędziowie wystąpili przeciwko prezes powołanej przez ministra sprawiedliwości", premier Morawiecki odpowiedział:

"W mojej opinii szczególnie znamienny jest przykład sądu z Krakowa. Będę zachęcał pana przewodniczącego Timmermansa, aby się przyjrzał temu przykładowi bardzo uważnie. Wszystko wskazuje bowiem na to, że działała tam zorganizowana grupa przestępcza".

Mateusz Morawiecki dla "Gazety Polskiej"
Mateusz Morawiecki dla "Gazety Polskiej"Mateusz Morawiecki dla "Gazety Polskiej"Mateusz Morawiecki | "Gazeta Polska"

Szef rządu nie wskazał, który z siedmiu krakowskich sądów ma na myśli. Nie wiadomo więc do czego odnosi słowa "temu przykładowi" i "tam".

Wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Frans Timmermans ma przyjechać do Polski 18 czerwca w związku z wszczętą przez komisję procedurę ochrony praworządności w państwie członkowskim UE - Rzeczpospolitej Polskiej. Komisja uważa m.in., że wskutek zmian w polskim sądownictwie dokonanych przez parlament istnieje zagrożenie, że władza wykonawcza (rząd i prezydent) ma wpływ na sądy, a mieć go nie powinna, bo sądy w demokratycznym państwie prawnym, będącym członkiem UE muszą być władzą odrębną i niezależną od innych władz.

Sędziowie oburzeni zarzutem, a Timmermansa się nie boją

Zaskoczenie słowami premiera o "zorganizowanej grupie przestępczej" wyraził w rozmowie z TVN24 sędzia Sądu Okręgowego w Krakowie Waldemar Żurek, w przeszłości rzecznik prasowy Krajowej Rady Sądownictwa. Ale zaznaczył, że skoro szef rządu chce, to sędziowie udzielą informacji wiceprzewodniczącemu KE co się dzieje w polskich sądach.

Reakcje środowiska sędziowskiego na słowa Morawieckiego (2)
Reakcje środowiska sędziowskiego na słowa Morawieckiego (2)tvn24

- Chciałbym zaprosić pana Timmermansa. Jeżeli premier namawia go do zbadania sytuacji w krakowskim sądzie, to myślę, że najlepiej będzie, jeżeli komisarz przyjedzie do Krakowa. Bardzo chętnie się z nim spotkamy jeżeli uzna, że trzeba tę sprawę wyjaśnić, jesteśmy gotowi pojechać do Brukseli. Możemy też spotkać się z przewodniczącym Timmermansem w Warszawie, żeby pokazać mu jak dzisiaj łamie się sędziowską niezawisłość i jak próbuje się politycznie podporządkować sądy - oświadczył Waldemar Żurek.

Gdyby mimo braku konkretów, przyłożyć do wypowiedzi Mateusza Morawieckiego dla "Gazety Polskiej" prawidła logiki, to w określeniu szefa rządu "sąd z Krakowa", znajduje się również między innymi Sąd Apelacyjny w Krakowie. Jest to sąd wyższego szczebla niż Sąd Okręgowy w Krakowie. Zgromadzenie sędziowskie Sądu Apelacyjnego poparło sędziów z Sądu Okręgowego, którzy sprzeciwiają się rządom obecnej prezes.

Dyrektorowi, czyli urzędnikowi niebędącemu sędzią, Sądu Apelacyjnemu w Krakowie podlega jednostka o nazwie Centrum Zakupów dla Sądownictwa w Krakowie. W związku z działalnością tych instytucji toczy się obecnie śledztwo obejmujące ponad dwadzieścioro urzędników sądowych. Toczy się również proces byłego prezesa Sądu Apelacyjnego w Krakowie. Akt oskarżenia zarzuca mu udział w zorganizowanej grupie przestępczej, przyjmowanie łapówek, poświadczenie nieprawdy i pranie brudnych pieniędzy, czyli dochodów pochodzących z przestępstwa. Oskarżony nie został jeszcze skazany nawet w pierwszej instancji.

W grudniu ub.r. rozpoczął się jego proces. Były prezes nie przyznaje się do winy.

Reakcje środowiska sędziowskiego na słowa Morawieckiego (2)
Reakcje środowiska sędziowskiego na słowa Morawieckiego (2)tvn24

Prokuratura twierdzi, że z Sądu Apelacyjnego w Krakowie i Centrum Zakupów dla Sądownictwa ukradziono 25 milionów złotych w taki sposób, że wypłacano pieniądze osobom i firmom na podstawie rachunków za usługi, które tak naprawdę nie zostały wykonane, a rachunki poświadczały nieprawdę.

- Pan premier skrzętnie pomija to, że większość osób, które usłyszały zarzuty to są dyrektorzy sądów, powoływani przez ministrów sprawiedliwości. To są głównie urzędnicy. Zarzuty postawiono też byłemu prezesowi Sądu Apelacyjnego i ta osoba zasługuje na uczciwy proces - zauważa rzecznik najliczniejszego w Polsce Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia sędzia Bartłomej Przymusiński.

Śledztwo i jeden proces. Wyroków skazujących brak

Odprysk śledztwa w sprawie Centrum Zakupów dla Sądownictwa dotyka Sądu Okręgowego w Krakowie, ale nie ma związku z sędziami, bo zarzuty w tej sprawie ma były już dyrektor sądu.

Ministerstwo Sprawiedliwości wiąże jednak działalność byłego dyrektora z osobą byłej prezes tego sądu. Tego samego dnia, gdy dyrektor został zatrzymany, 27 listopada ubiegłego roku, minister Zbigniew Ziobro odwołał prezes Sądu Okręgowego w Krakowie sędzię Beatę Morawiec. "W ocenie Ministra sędzia Morawiec, jako ówczesny zwierzchnik służbowy dyrektora, nie sprawowała odpowiedniego nadzoru nad działalnością administracyjną Sądu Okręgowego w Krakowie" - napisano w komunikacie ministerstwa.

Wtedy sędzia Morawiec również zauważyła, że dyrektor sądu jest urzędnikiem ministra, a nie podwładnym prezesa i wytoczyła ministrowi proces cywilny o naruszenie dóbr osobistych.

Prokuratura, podlegająca prokuratorowi generalnemu Zbigniewowi Ziobrze, nie ujawniła jak dotąd dowodów, które uprawdopodobniałyby twierdzenie Mateusza Morawieckiego jakoby w "sądzie w Krakowie", w którym "sędziowie wystąpili przeciwko prezes powołanej przez ministra sprawiedliwości" " wszystko wskazuje (...) na to, że działała tam zorganizowana grupa przestępcza". Podkreślmy: nikt z sędziów ani urzędników sądowych z Krakowa nie został na razie prawomocnie skazany za przestępstwo z art. 258 kodeksu karnego, czyli za udział w zorganizowanej grupie przestępczej.

"Trzeba mieć dowody"

Wypowiedź premiera odbiła się echem w świecie polityki. Jej sens i znaczenie próbował tłumaczyć, choć na dużym poziomie ogólności, poseł PiS, z zawodu adwokat, Bartosz Kownacki.

Bartosz Kownacki o słowach Mateusza Morawieckiego
Bartosz Kownacki o słowach Mateusza Morawieckiegotvn24

- Ta dyskusja z udziałem polityków z zagranicy toczy się. Oni mają wyrobiony pogląd, ale być może ten pogląd jest wyrobiony w sposób nieuzasadniony i niesprawiedliwy i warto, aby zapoznali się z całością tematu, jeżeli już tu są, prowadzą taką ocenę i żądają od Polski takiego, a nie innego zachowania - mówi Kownacki.

Politycy opozycji uznają wypowiedź premiera za skandaliczną i przypominają, że urzędnik państwowy, a takim jest premier, jeżeli wie coś o popełnieniu przestępstwa, ma obowiązek zgłosić rzecz do prokuratury, w przeciwnym razie sam popełnia przestępstwo.

- To żenujący przykład, jak polityk, który pełni najwyższy urząd państwowy nie potrafi trzymać nerwów na wodzy i nie potrafi trzymać języka za zębami. Tym bardziej, że taki wywiad jest autoryzowany. Może świadczy to już o pewnej desperacji niektórych czołowych polityków obozu rządzącego - mówi Krzysztof Brejza, poseł opozycyjnej Platformy obywatelskiej

Krzysztof Brejza o słowach Mateusza Morawieckiego
Krzysztof Brejza o słowach Mateusza Morawieckiegotvn24

Tę jednozdaniową wypowiedź premiera skomentowała również pierwsza prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf, która w środę pojawiła się w Sejmie, aby przedstawić doroczną informację z działalności Sądu Najwyższego.

- To jest wypowiedź bardzo niefortunna, szczególnie w ustach premiera, bo jeżeli mówi się o grupie przestępczej, to trzeba mieć na to dowody - powiedziała profesor Gersdorf.

Małgorzata Gersdorf o słowach Mateusza Morawieckiego
Małgorzata Gersdorf o słowach Mateusza Morawieckiegotvn24

Z publicznymi oskarżeniami premier debiutował w grudniu

To nie pierwsze niepoparte dowodami zarzuty Mateusza Morawieckiego wobec polskiego sądownictwa. Dwa dni po powołaniu go na stanowisko premiera, 13 grudnia Morawiecki opublikował w amerykańskim tygodniku "Washington Examiner" artykuł, w którym twierdził m.in., że że polski wymiar sprawiedliwości jest "głęboko wadliwy" oraz "sprzyja nepotyzmowi i korupcji".

"Korzyści dla przyjaciół; zemsta przeznaczona dla rywali. W przypadkach, gdy sprawa wygląda na najbardziej dochodową, wymagane są łapówki. Postępowania czasem przedłużają się w nieskończoność, działając na korzyść bogatych i wpływowych pozwanych. Wymiar sprawiedliwości zbyt często jest niedostępny dla tych, którym brak politycznych wpływów i pokaźnych kont bankowych" - pisał Morawiecki.

Tezy stawiane w artykule Morawieckiego spotkały się wtedy ze stanowczym i sformalizowanym w postaci uchwały protestem poprzedniej Krajowej Rady Sądownictwa, w której zasiadali sędziowie wybrani przez zebrania przedstawicieli sędziów.

Autor: jp / Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Marcin Romanowski nie trafi do aresztu. Były wiceminister sprawiedliwości usłyszał 11 zarzutów, w tym między innymi udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. W poniedziałek doszło do jego zatrzymania, we wtorek był wniosek o areszt. Tuż przed północą we wtorek jego pełnomocnik napisał na X: "Marcin Romanowski jest człowiekiem wolnym na mocy decyzji sądu". - Sąd nie uwzględnił wniosku prokuratury o moje tymczasowe aresztowanie w związku z faktem, że jako członkowi Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy przysługuje mi immunitet - komentował Romanowski po opuszczeniu gmachu sądu w nocy z wtorku na środę. Wśród ekspertów trwa spór, czy wspomniany immunitet faktycznie go chroni.

Romanowski nie trafi do aresztu. "Sąd nie uwzględnił wniosku prokuratury"

Romanowski nie trafi do aresztu. "Sąd nie uwzględnił wniosku prokuratury"

Źródło:
TVN24

- Ja bym zakładał, że jeżeli ten duet (Donald Trump - J.D. Vance) wygra, to będą przez najbliższe miesiące po wyborach koncentrowali się na Stanach Zjednoczonych. Co dla nas nie jest dobrym znakiem - mówił w "Faktach po Faktach" Zbigniew Pisarski, prezes Fundacji im. Kazimierza Pułaskiego. Amerykanista i politolog profesor Bohdan Szklarski podkreślał, że Vance "jest nowicjuszem", ale to "dobry gracz, który widzi się w Białym Domu któregoś dnia".

Krytykował Trumpa, teraz staje u jego boku. "Podejrzewam, że ta zmiana stanowiska nie jest szczera"

Krytykował Trumpa, teraz staje u jego boku. "Podejrzewam, że ta zmiana stanowiska nie jest szczera"

Źródło:
TVN24

- Na temat projektu dekryminalizacji aborcji ani na Radzie Ministrów, ani poza Radą Ministrów nie rozmawialiśmy z premierem Donaldem Tuskiem - powiedział w TVN24 wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. Zapytany, czy jego zdaniem zaufanie w koalicji wisi na włosku, odparł twierdząco.

Zaufanie w koalicji wisi na włosku? "No ma pani rację"

Zaufanie w koalicji wisi na włosku? "No ma pani rację"

Źródło:
TVN24

W ekskluzywnym hotelu w Bangkoku znaleziono zwłoki sześciu osób - poinformował rząd Tajlandii. Służby nie wiedzą dokładnie, co się stało. Brak jest śladów walk, napadu czy strzelaniny. Jednocześnie policja podała, że osoby te nie targnęły się na swoje życie. Oświadczono też, że ciała należą do trzech kobiet i trzech mężczyzn, a każde z nich przybyło do hotelu w innym czasie.

Sześć ciał w ekskluzywnym hotelu

Sześć ciał w ekskluzywnym hotelu

Źródło:
Reuters

Poseł PiS Marcin Romanowski, na mocy decyzji Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa, wyszedł na wolność. Maltanka Roberta Metsola po raz kolejny została wybrana na przewodniczącą europarlamentu. Z kolei Ewa Kopacz została wybrana w pierwszej turze na jedną z 14 wiceprzewodniczących Parlamentu Europejskiego. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w środę 17 lipca.

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w środę

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w środę

Źródło:
PAP, TVN24

Podtopione ulice, woda wybijająca ze studzienek kanalizacyjnych, połamane gałęzie na poboczach i powalone drzewa oraz zalany dworzec główny w Gdyni - to skutki wtorkowych burz w Trójmieście. Do późnego popołudnia na Pomorzu odnotowano ponad tysiąc zgłoszeń, z czego najwięcej w Gdyni.

Powalone drzewa, podtopione ulice. Trójmiasto dotknięte skutkami nawałnicy

Powalone drzewa, podtopione ulice. Trójmiasto dotknięte skutkami nawałnicy

Źródło:
PAP, TVN24

W jednym z domów dziecka z Lublinie wybuchł pożar. Jeszcze przed przyjazdem strażaków budynek samodzielnie opuściło 20 podopiecznych i sześcioro opiekunów. Przez około godzinę służby szukały jednego z podopiecznych. - 19-letni chłopak schował się w szafie. Został odnaleziony i zabrany do szpitala na obserwację - podał oficer dyżurny straży pożarnej.

W domu dziecka wybuchł pożar, nie mogli znaleźć jednego z podopiecznych

W domu dziecka wybuchł pożar, nie mogli znaleźć jednego z podopiecznych

Źródło:
Kontakt24

Rząd przyjął projekt ustawy, której celem jest podwyższenie sum gwarancyjnych w ubezpieczeniach - poinformowała we wtorek Kancelaria Prezesa Rady Ministrów.

Zmiany w ubezpieczeniach. Decyzja rządu

Zmiany w ubezpieczeniach. Decyzja rządu

Źródło:
PAP

Laurent już chodzi, ale cały czas w pieluchach. Maluje obrazy z zapałem godnym co najmniej studenta naszej ASP. Jego dzieła są prezentowane na wystawach i kosztują od 7 tysięcy euro w górę. Sukcesami może pochwalić się też 10-letnia Sofia, która będzie mieć wystawę w podziemiach Luwru, czy 11-letni Kareem, którego rysunki robią furorę.

Dwulatek maluje obrazy za tysiące euro. Małych artystów, choć nieco starszych, jest więcej

Dwulatek maluje obrazy za tysiące euro. Małych artystów, choć nieco starszych, jest więcej

Źródło:
Fakty TVN

Hiszpańskie służby potwierdziły, że zwłoki młodego mężczyzny odnalezione na Teneryfie to 19-letni Jay Slater. Poszukiwania Brytyjczyka trwały prawie miesiąc. Jego ciało znajdowało się w trudno dostępnym terenie.

Znalezione ciało to poszukiwany 19-latek. Służby potwierdzają i wskazują przyczynę śmierci

Znalezione ciało to poszukiwany 19-latek. Służby potwierdzają i wskazują przyczynę śmierci

Źródło:
Reuters, "Guardian", tvn24.pl

Dwóch 54-latków, którym zarzucono uśmiercenie około 300 piskląt kormoranów i zniszczenie ponad 100 gniazd na Jeziorze Tonowskim (woj. kujawsko-pomorskie), zostało skazanych na rok bezwzględnego pozbawienia wolności - poinformowała Pracownia na rzecz Wszystkich Istot. Wyrok jest nieprawomocny.

Rzeź kormoranów. Jest wyrok

Rzeź kormoranów. Jest wyrok

Źródło:
tvn24.pl

Wtorek upływa pod znakiem burz. Zjawiskom towarzyszą obfite opady deszczu. Niebezpiecznie było w Małopolsce, gdzie pojawił się grad. W woj. świętokrzyskim drzewa spadały na drogi, na Pomorzu deszcz zalewał ulice, a na Lubelszczyźnie tysiące obiorców nie mają prądu.

Drzewa spadały na drogi, sypał grad wielkości śliwek, podtopiło Gdynię i Kościerzynę

Drzewa spadały na drogi, sypał grad wielkości śliwek, podtopiło Gdynię i Kościerzynę

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, tvnmeteo.pl

Nadchodzące dni przyniosą spokój w pogodzie - upał nieco zelżeje, a burz będzie niewiele. Uwaga: w środę zagrzmi w górach.

W tych dniach odetchniemy i od burz, i od nieznośnego gorąca

W tych dniach odetchniemy i od burz, i od nieznośnego gorąca

Źródło:
tnmeteo.pl

Ewa Kopacz została wybrana w pierwszej turze na jedną z 14 wiceprzewodniczących Parlamentu Europejskiego. Była polska premier pełniła już tę funkcję w poprzedniej kadencji.

Ewa Kopacz ponownie wiceprzewodniczącą Parlamentu Europejskiego

Ewa Kopacz ponownie wiceprzewodniczącą Parlamentu Europejskiego

Źródło:
PAP

"Nie obchodzi mnie, co się stanie z Ukrainą" - deklarował J.D. Vance. Mówił też, że Ukraina będzie musiała oddać Rosji część swojego terytorium, by wojna się zakończyła. Sytuację w Polsce po zmianie władzy w 2023 roku nazwał natomiast "zamachem na demokrację". Jeśli wybory prezydenckie wygra Donald Trump, senator Vance zostanie wiceprezydentem USA.

Co kandydat Trumpa na wiceprezydenta mówił o wojnie w Ukrainie, Putinie i Polsce

Co kandydat Trumpa na wiceprezydenta mówił o wojnie w Ukrainie, Putinie i Polsce

Źródło:
tvn24.pl, Politico, NBC News, CNN, Kyiv Independent

Ri Il-kyu, doświadczony północnokoreański dyplomata i były ambasador na Kubie, w listopadzie ubiegłego roku wraz z rodziną uciekł do Korei Południowej. Doniesienia potwierdziła Narodowa Służba Wywiadowcza w Seulu.

Ucieczka doświadczonego północnokoreańskiego dyplomaty

Ucieczka doświadczonego północnokoreańskiego dyplomaty

Źródło:
PAP

Dopracowany w najmniejszych szczegółach polski serial kryminalny "Odwilż" zdobył ogromną popularność w całej Europie. Historia o poranionej życiowo policjantce, która nie umie uporządkować swojego życia, a jednocześnie obsesyjnie próbuje rozwikłać zagadkę tajemniczego morderstwa - hipnotyzuje. Produkcja korzysta z hollywoodzkich schematów, jednak robi to w sposób ciekawy i przemyślany. Pierwszy sezon można obejrzeć na platformie Max. Wkrótce premiera drugiego.

Polski serial podbił Europę. Wkrótce drugi sezon na platformie Max

Polski serial podbił Europę. Wkrótce drugi sezon na platformie Max 

Źródło:
tvn24.pl

Premiera piątego odcinka "Rodu smoka" wywołała lawinę komentarzy wśród widzów serialu. Szczególne emocje fanów wzbudziła kontrowersyjna scena z udziałem Daemona Targaryena.

Burza po premierze najnowszego odcinka "Rodu smoka". Wszystko przez jedną scenę

Burza po premierze najnowszego odcinka "Rodu smoka". Wszystko przez jedną scenę

Źródło:
tvn24.pl

Regionalne centra krwiodawstwa i krwiolecznictwa alarmują, że w wielu placówkach brakuje krwi. Stali krwiodawcy wyjeżdżają na wakacje, a nowych często nie przybywa. Medycy apelują do wszystkich, by zgłaszali się i oddawali krew. Zapewniają, że to wcale nie boli, a nasza krew może uratować niejedno ludzkie życie.

Banki krwi apelują o to, żeby je odwiedzać. W wakacje rośnie zapotrzebowanie na krew, ale brakuje dawców

Banki krwi apelują o to, żeby je odwiedzać. W wakacje rośnie zapotrzebowanie na krew, ale brakuje dawców

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Personel Wojska Polskiego liczy ponad 216 tysięcy żołnierzy, więcej w NATO mają tylko USA i Turcja - wynika z szacunkowych danych opublikowanych przez Sojusz. Porównano także wydatki na obronność. "Polska ma trzecią co do wielkości armię w NATO" - komentował w mediach społecznościowych szef BBN Jacek Siewiera.

Jak silna jest polska armia? Nowe dane NATO

Jak silna jest polska armia? Nowe dane NATO

Źródło:
PAP

- Do gmachu Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej na rogu Nowogrodzkiej i Brackiej wszedł mężczyzna, który w torbie miał niebezpieczne przedmioty - powiedział Jakub Pacyniak ze śródmiejskiej policji.

Akcja służb w ministerstwie. 44-latek miał w torbie broń hukową, pałkę teleskopową, gaz pieprzowy i kilka noży

Akcja służb w ministerstwie. 44-latek miał w torbie broń hukową, pałkę teleskopową, gaz pieprzowy i kilka noży

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

- Ryszard Czarnecki zostanie wezwany przez prokuraturę i usłyszy zarzuty - poinformował prokurator krajowy Dariusz Korneluk. Chodzi o sprawę rozliczania tak zwanych kilometrówek. Były eurodeputowany zapowiedział w rozmowie z korespondentem TVN24 w Brukseli, że nie będzie utrudniał postępowania. - Szanuję prawo, więc oczywiście skorzystam z zaproszenia pana prokuratora - zapewnił.

Prokurator zapowiada zarzuty dla Czarneckiego. Polityk: nie będę utrudniał postępowania

Prokurator zapowiada zarzuty dla Czarneckiego. Polityk: nie będę utrudniał postępowania

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Sieć drogerii Kontigo zamierza zlikwidować wszystkie placówki stacjonarne działające na terenie Polski. "Trwa proces zamykania ostatnich 15 sklepów sieci, który rozpoczął się w drugim kwartale bieżącego roku" - przekazano w odpowiedzi na pytania redakcji biznesowej tvn24.pl. Firma chce się skupić na sprzedaży przez internet.

Sieć drogerii likwiduje sklepy w Polsce. "Trwa proces zamykania"

Sieć drogerii likwiduje sklepy w Polsce. "Trwa proces zamykania"

Źródło:
tvn24.pl

Wypoczywająca w Krynicy Morskiej turystka odpłynęła 400 metrów od brzegu na dmuchanym materacu. Gdy dotarli do niej policjanci, sprawiała wrażenie, jakby się obudziła. Pouczyli 33-latkę i eskortowali ją do brzegu.

Dryfowała na dmuchanym materacu kilkaset metrów od brzegu

Dryfowała na dmuchanym materacu kilkaset metrów od brzegu

Źródło:
KPP Nowy Dwór Gdański

Policja hrabstwa Orange na przedmieściach Los Angeles poinformowała o zatrzymaniu pary, która miała kraść biżuterię przytulając się do napotkanych osób. Władze apelują w mediach społecznościowych o ostrożność.

Policja ostrzega przed przytulającymi się złodziejami

Policja ostrzega przed przytulającymi się złodziejami

Źródło:
tvn24.pl

Odpoczywający w Łebie plażowicze pomogli utworzyć "łańcuch życia" w reakcji na wiadomość, że w wodzie zaginęła 12-letnia dziewczynka. Do akcji zaangażowano też Morską Służbę Poszukiwania i Ratownictwa oraz policję.

Plażowicze utworzyli "łańcuch życia"

Plażowicze utworzyli "łańcuch życia"

Źródło:
TVN24

- W amerykańskiej polityce głośne wydarzenia polityczne interpretuje się w kategoriach zerojedynkowych, a to sprzyja rozpowszechnianiu teorii spiskowych - uważa prof. Małgorzata Zachara-Szymańska z Instytutu Amerykanistyki i Studiów Polonijnych UJ. Według profesor, te zaś powstają zwykle na zamówienie polityczne. Nie inaczej jest po zamachu na Donalda Trumpa w Pensylwanii.

"Ustawka", "rozkazy CIA", "spóźniony snajper". Teorie spiskowe po zamachu na Donalda Trumpa

"Ustawka", "rozkazy CIA", "spóźniony snajper". Teorie spiskowe po zamachu na Donalda Trumpa

Źródło:
Konkret24

Tytuł tekstu jednego z serwisów posłużył politykom opozycji do rozpowszechniania tezy o "rządowym festiwalu podwyżek". Chodzi o większe opłaty za publiczne żłobki. Tylko że ich wysokości nie ustala rząd, a powodem podwyżki jest rozporządzenie premiera... Mateusza Morawieckiego.

Przekaz PiS: rząd podnosi opłaty za żłobki. Nieprawda. Wyjaśniamy

Przekaz PiS: rząd podnosi opłaty za żłobki. Nieprawda. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Nowości filmowe, hitowe seriale oraz kultowe produkcje, tak najkrócej można streścić listę piętnastu najchętniej wybieranych pozycji programowych serwisu Max w ciągu pierwszego miesiąca funkcjonowania w Polsce.

Pierwszy miesiąc Max w Polsce. Oto 15 najchętniej oglądanych pozycji na platformie

Pierwszy miesiąc Max w Polsce. Oto 15 najchętniej oglądanych pozycji na platformie

Źródło:
prasa.wbdpoland.pl