Komisja Regulaminowa, Spraw Poselskich i Immunitetowych uznała w piątek, że oświadczenie Mateusza Morawieckiego o zrzeczeniu się immunitetu spełnia wymogi formalne. Były premier w czwartek oświadczył, że zrzekł się immunitetu.
W ubiegłym tygodniu do Sejmu wpłynął wniosek w sprawie uchylenia immunitetu Mateusza Morawieckiego w związku ze sprawą organizacji wyborów kopertowych w 2020 roku. Prokuratura zarzuca byłemu szefowi rządu przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków. Zgodnie ze wcześniejszą zapowiedzią, w czwartek były premier i obecny poseł PiS oświadczył, że zrzekł się immunitetu w tej sprawie.
W zaplanowanym na piątek posiedzeniu komisji regulaminowej uznano, że oświadczenie Morawieckiego spełnia wymogi formalne. - Stwierdzam, że komisja uznała, że oświadczenie posła Mateusza Morawieckiego o wyrażeniu zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej spełnia wymogi formalnej poprawności - powiedział na posiedzeniu przewodniczący komisji Jarosław Urbianiak.
Uchwała komisji w tej sprawie trafi do marszałka Sejmu, który następnie poinformuje prokuraturę o tym, że b. premier nie jest chroniony immunitetem.
Wybory kopertowe
Wiosną 2020 r. - w trakcie trwającej pandemii COVID-19 - ówczesny szef rządu Mateusz Morawiecki polecił Poczcie Polskiej działania niezbędne do przygotowania i przeprowadzenia wyborów prezydenckich, które w związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa miały odbyć się 10 maja 2020 r. w trybie wyłącznie korespondencyjnym.
Ustawa ws. głosowania korespondencyjnego weszła w życie dopiero 9 maja 2020 roku, natomiast Morawiecki już 16 kwietnia 2020 roku wydał dwie decyzje: Poczcie Polskiej - polecającą podjęcie działań zmierzających do organizacji wyborów prezydenckich w formie korespondencyjnej, zaś Państwowej Wytwórni Papierów Wartościowych - polecającą rozpoczęcie drukowania kart do głosowania i innych dokumentów niezbędnych w procesie wyborczym.
Wybory nie odbyły się 10 maja. Tego dnia Państwowa Komisja Wyborcza stwierdziła w wydanej uchwale, że "brak było możliwości głosowania na kandydatów" i że fakt ten jest równoważny w skutkach z przewidzianym w art. 293 Kodeksu wyborczego brakiem możliwości głosowania ze względu na brak kandydatów. Ostatecznie wybory odbyły się 28 czerwca. Głosowano w lokalach wyborczych.
We wrześniu 2020 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie orzekł, że decyzja premiera Morawieckiego zobowiązująca Pocztę Polską do przygotowania wyborów prezydenckich w trybie głosowania korespondencyjnego rażąco naruszyła prawo. Według WSA decyzja Morawieckiego naruszyła m.in. konstytucję, Kodeks wyborczy, ustawę o Radzie Ministrów i Kodeks postępowania administracyjnego. WSA stwierdził, że konstytucja ani inne ustawy nie przyznają Prezesowi Rady Ministrów uprawnień w zakresie zmierzającym do organizacji wyborów powszechnych. Wyrok ten stał się prawomocny pod koniec czerwca 2024 r. po tym, gdy Naczelny Sąd Administracyjny oddalił od niego skargi kasacyjne.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Gzell/PAP