Pytania o funkcje i wspólny pierwiastek dwóch równań, obliczanie wysokości trapezu czy liczby ścian bocznych ostrosłupa - m.in. takie zadania pojawiły się na tegorocznej maturze podstawowej z matematyki. W tvn24.pl publikujemy arkusze maturalne na poziomie podstawowym.
Egzamin maturalny z matematyki na poziomie podstawowym rozpoczął się po godzinie 9. Trwał 170 minut. - Przebiegał spokojnie, nie było zakłóceń procedur - poinformowała Mariola Konopka, wicedyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej. We wtorek po południu Centralna Komisja Egzaminacyjna opublikowała na swojej stronie internetowej arkusz egzaminacyjny. ZOBACZ ARKUSZ Z MATEMATYKI NA POZIOMIE PODSTAWOWYM
34 zadania
W arkuszu znalazły się 34 zadania, w tym 25 zamkniętych. Podczas rozwiązywania zadań maturzyści mogli korzystać z zestawu wzorów matematycznych oraz z kalkulatora prostego. Maturzyści musieli wykazać się znajomością pojęcia funkcji i umiejętnością korzystania z własności funkcji. Należało np. z wykresu odczytać potrzebne informacje i na ich podstawie zapisać wzór funkcji kwadratowej. W jednym z zadań należało podać wzór funkcji liniowej, mając dane dwa punkty, przez które przechodzi jej wykres. Konieczna była też umiejętność przekształceń wykresów funkcji. Tegoroczni maturzyści musieli wskazać także m.in. wspólny pierwiastek dwóch równań, obliczyć liczbę ścian bocznych ostrosłupa czy obliczyć wysokość trapezu. W zadaniach otwartych pojawiło się m.in. takie: "Ze zbioru liczb {1,2,3,4,5,6,7,8,} losujemy dwa razy po jednej liczbie ze zwracaniem. Oblicz prawdopodobieństwo zdarzenia A, polegającego na wylosowaniu liczb, z których pierwsza jest większa od drugiej o 4 lub 6".
Maturzyści mieli mieszane uczucia
Maturzyści za rozwiązanie wszystkich zadań mogli maksymalnie otrzymać 50 punktów: za każde zadanie, w zależności od jego stopnia trudności, od 1 do 5 punktów. Najwyżej punktowane były zadania otwarte.
Zdania maturzystów na temat egzaminu były podzielone. Dla niektórych "poziom zadań był makabryczny", inni ocenili, że egzamin był łatwiejszy niż próbny. - Zadań zamkniętych było zdecydowanie za dużo. Ogólne wrażenie dobre - mówiła jedna z maturzystek z poznańskiego liceum, z którą rozmawiał reporter TVN24. Nie wszyscy uczniowie mieli jednak podobne odczucia. - Poziom zadań był makabryczny. Ta matma rozłożyła mnie na łopatki. Jak będzie 30 procent, to będzie cud - mówił tuż po wyjściu z egzaminu maturzysta z jednej ze szczecińskich szkół. Jak ocenił, egzamin był znacznie trudniejszy niż próbny.
Autor: kde\mtom\kwoj / Źródło: CKE,PAP,tvn24