Wanda Traczyk-Stawska i Anna Przedpełska-Trzeciakowska o marszu narodowców, który przeszedł przez Warszawę

Źródło:
TVN24
Przedpełska-Trzeciakowska: jest bardzo przykre, że człowiek ma poczucie deja vu
Przedpełska-Trzeciakowska: jest bardzo przykre, że człowiek ma poczucie deja vuTVN24
wideo 2/21
Przedpełska-Trzeciakowska: jest bardzo przykre, że człowiek ma poczucie deja vuTVN24

11 listopada przez Warszawę przeszedł marsz narodowców, który w tym roku miał charakter państwowy. Uczestniczka Powstania Warszawskiego Wanda Traczyk-Stawska powiedziała w "Faktach po Faktach", że dla niej "ten dzień, kiedy pan Robert Bąkiewicz prowadził marsz, był dniem wielkiego gniewu, ale i wielkiego żalu". - Jest bardzo przykre, że człowiek ma poczucie deja vu, czegoś strasznego - mówiła Anna Przedpełska-Trzeciakowska.

W czwartek z okazji Święta Niepodległości przez Warszawę przeszedł marsz narodowców, któremu w tym roku władza nadała charakter państwowy. Policja oceniła, że manifestacja "zaliczała się do najbezpieczniejszych, które odbywały się od lat". Nie zabrakło jednak incydentów. W trakcie spalono między innymi baner z portretem Donalda Tuska i flagę Niemiec. Uczestnicy nieśli symbole o charakterze nacjonalistycznym, między innymi celtyckie krzyże czy ONR-owskie falangi, wznosili też antyunijne i dyskryminujące okrzyki.

"FAKTY PO FAKTACH" - OGLĄDAJ WSZYSTKIE WYDANIA W INTERNECIE W TVN24 GO >>

Przedpełska-Trzeciakowska: jest bardzo przykre, że człowiek ma poczucie deja vu

Uczestniczki Powstania Warszawskiego Wanda Traczyk-Stawska i Anna Przedpełska-Trzeciakowska zostały zapytane w piątek w "Faktach po Faktach", w jakich emocjach patrzyły na marsz i szefa Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jana Józefa Kasprzyka idącego obok prezesa stowarzyszenia Marsz Niepodległości Roberta Bąkiewicza.

- Jest bardzo przykre, że człowiek ma poczucie deja vu, czegoś strasznego. W miejscu, gdzie powinniśmy być wszyscy razem, w miejscu, gdzie być może będziemy musieli o coś walczyć, pojawia się postać, którą moja przyjaciółka Wanda krótko określiła w czasie naszego wystąpienia na zamku, mówiąc mu, kim jest i co powinien zrobić - powiedziała Przedpełska-Trzeciakowska.

- Przecież myśmy czekały, miałyśmy czekać na ten wspaniały pochód razem z kobietami, które nie miały ani broni, ani specjalnych haseł antybąkiewiczowskich - dodała. Nawiązała do wydarzenia zaplanowanego na 11 listopada przez grupę 14 Kobiet z Mostu, które ostatecznie zostało odwołane.

Uczestniczka Powstania Warszawskiego powiedziała, że "wczoraj bardzo się ucieszyłyśmy, że pan Bąkiewicz nie pobił kobiet, że pan Bąkiewicz nie podpalił paru domów, że ludzie pana Bąkiewicza nikogo nie zabili". - To jest właściwie ta wielka radość, a myśmy kiedyś oglądały 11 listopada, przed wojną - dodała.

Wanda Traczyk-Stawska: 11 listopada to był dzień wielkiego gniewu i wielkiego żalu

Traczyk-Stawska pytana, czy tego oczekiwałaby od Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, powiedziała, że dla niej "ten dzień, kiedy pan Bąkiewicz prowadził marsz, był dniem, powiedziałabym, wielkiego gniewu, ale i wielkiego żalu". - My, powstańcy warszawscy, mieliśmy za wzór zawsze tych z '63 roku (powstańców styczniowych z 1863 roku-red.) i my zawsze pamiętamy i pamiętaliśmy w powstaniu, że ci powstańcy z '63 roku byli otoczeni niezwykłą, powiedziałabym, opieką - dodała.

- I my w czasie powstania, kiedy ginęliśmy, a potem na chwilę byliśmy razem i rozmawialiśmy, to przypominaliśmy o tym, że ci wszyscy, którzy polegli już i ci, którzy polegną, i ci co przeżyją, będą tak samo szanowani i tak samo zaopiekowani przez państwo i przez wojsko. My liczyliśmy na szacunek ze strony państwa i ze strony wszystkich obywateli Polski, która w tym czasie odzyskała niepodległość, kiedy nasi ojcowie walczyli - mówiła Traczyk-Stawska.

Przyznała, że "czuje się bardzo zmęczona tym, że to trwa już tyle lat, że tyle lat my nie uczestniczymy w marszach, o których marzyliśmy w dzieciństwie". - Bo marsz 11 listopada dla mnie był tak ważny, jak wigilia - podkreśliła uczestniczka Powstania Warszawskiego. Dodała, że "czekała na ten marsz cały rok, żeby być razem z tatą".

"Ten dzień, kiedy pan Bąkiewicz prowadził marsz, był dniem wielkiego gniewu, ale i wielkiego żalu"
"Ten dzień, kiedy pan Bąkiewicz prowadził marsz, był dniem wielkiego gniewu, ale i wielkiego żalu"TVN24

- Dla mnie teraz czas, kiedy mówi się o patriotyzmie jest czasem zmarnowanym. Ma się pretensje do młodzieży, że jest taka, jaka jest. Ona się urodziła taka sama jak my. Ale my zostaliśmy wychowani przez wspaniałych nauczycieli. Przez znakomite szkoły, mimo że Polska dopiero 20 lat miała tę swoją państwowość odzyskaną - mówiła.

Przedpełska-Trzeciakowska mówiła, że jej wspomnienia 11 listopada są takie same. - Myśmy mieli parę dni temu wrzask, chamski, ordynarny przeciwko temu wszystkiemu pięknemu, co było przed laty - oceniła.

Traczyk-Stawska: Polska będzie biało-czerwona

Prowadzący program Piotr Kraśko zauważył, że bardzo różni ludzie szli w tym marszu i zapewne wielu z nich chciało po prostu cieszyć się z niepodległości, szli z biało-czerwonymi flagami. Traczyk-Stawska została zapytana, co by powiedziała tym ludziom - nie zwracać uwagi na to, kto idzie na czele tego marszu i go wymyślił, czy to jednak ważne, kto w nim idzie.

- Ja bym powiedziała: Polska nigdy nie będzie biała, będzie biało-czerwona, bo w Polsce są jeszcze żyjący młodzi ludzie, którzy zastąpią nas, starych powstańców i będą pilnowali tego, że Polska będzie razem. I ta, która jest biała, ale przede wszystkim ta, która jest czerwona, bo nie można zabronić ludziom myśleć. Mają prawo mieć swoje poglądy, ale nie mają prawa siłą narzucać ją nam, bo każdy z nas jest suwerenem, czyli człowiekiem wolnym, co jest zapisane w konstytucji i dokąd umiemy bronić tej konstytucji, dokąd nasi wspaniali prawnicy stoją w jej obronie, nie będzie Polska całkiem biała, ani całkiem czerwona. Będzie biało-czerwona, tak jak o niej pisał (Konstanty Ildefons) Gałczyński - powiedziała Traczyk-Stawska.

Przedpełska-Trzeciakowska odniosła się do spalenia flagi Niemiec w trakcie marszu. Zapytana, co by powiedziała osobie, która to zrobiła, albo tym, które były wokół, powiedziała, że "nie wie, co było w głowie tego człowieka". - Myślę o najgorszej wersji - tam nic nie było. Po prostu w tych głowach nic nie ma i w te głowy się wrzuca jakieś slogany, które oczywiście komuś służą, bo ktoś to robi, ktoś tych młodych ludzi kształtuje w jakimś celu, do czegoś oni będą służyć, potem da im się pałki w rękę i powie im się: bij Żyda, albo bij kogoś, albo bij Niemca. I oni to będą robić. To jest najstraszniejsze, że się nie myśli - mówiła. - Nam strasznie brakuje myślenia w głowie. Coś niedobrego się porobiło z nami - oceniła. 

Traczyk-Stawska: bez UE, NATO nigdy nie jesteśmy bezpieczni mając granicę z Rosją

Traczyk-Stawka odniosła się do słów Bąkiewicza, który podczas przemówienia na otwarcie marszu nawiązał do sytuacji na granicy z Białorusią. Powiedział, że atak "nie trwa tylko ze Wschodu, atak trwa również z Zachodu". Według niego "jesteśmy również atakowani przez Niemcy, które wykorzystują instytucje unijne do obierania nam suwerenności", i "chcą nam odebrać tożsamość narodową, kulturową, a nawet płciową".

- Ten, kto w tej chwili jest inspiratorem tych marszów, kto płaci za nie, nie był nigdy żołnierzem, nie ma pojęcia o tym, że Polska nie jest imperium, że Polska jest "mucha na słonia" na Rosję i że to Rosja inspiruje to, co się dzieje w tej chwili na Białorusi i że bez Unii Europejskiej, bez NATO, bez Stanów Zjednoczonych, nigdy nie jesteśmy bezpieczni, mając granicę z Rosją - powiedziała Traczyk-Stawska. 

- Sama Rosja jest państwem ogromnym, ma też takich dowódców, takich carów, których potrzebą serca było powiększać i powiększać to ich imperium, a my stawaliśmy w oporze, bo też kiedyś byliśmy potężnym krajem - dodała. - A teraz, nawet gdyby wszystkie armaty, jakie są w tej chwili w dyspozycji wojska i ta niewielka liczba samolotów, wszystko, co mają przygotowane do obrony, stanęło do walki, to popędzą (Rosjanie-red.) w jeden dzień aż do Niemców - oceniła. 

Dodała, że "Niemcy, którzy byli naszym największymi wrogami i katami w drugiej wojnie światowej, w tej chwili są świadomi, co mogą zrobić z nimi ci rosyjscy żołnierze". - Oni chcą być naszymi przyjaciółmi, bo oni zrozumieli, że w jeden dzień (Rosjanie-red.) przejdą przez nasz kraj, jeśli nie będziemy w UE, NATO i uderzą w Niemców - dodała. 

Traczyk-Stawska mówiła, że wyobraźnia tych, "którzy spalili niemiecką flagę, którzy nie mają pojęcia o wojnie, ani o tym, co jest najważniejsze dla naszego kraju, o tym, co to jest patriotyzm, jest po prostu obrazą tych wszystkich, którzy są naprawdę patriotami". 

- Patriotyzm polega przede wszystkim na rozumieniu tego, że jesteśmy krajem buforowym, że musimy mieć bardzo silną armię, ale sama ta armia nie da rady. Musi być wspólnotą wszystkich tych państw, które są w Unii Europejskiej i musi być także NATO, i musi być także Ameryka, żeby się mogła przeciwstawić - podkreślała uczestniczka Powstania Warszawskiego.

Przedpełska-Trzeciakowska o moralnej odpowiedzialności człowieka za to, co robi

Nawiązała także do sytuacji na granicy polsko-białoruskiej. Oceniła, że "nie ma tam tego, co najważniejsze - godności człowieka od najmniejszego do największego, ale szczególnie troski o dzieci". 

- Mówimy o wojnie, o sile, o sposobach zapobieżenia, czy wzięcia udziału w wojnie. Ale jest w tej wojnie ta druga sprawa, strasznie ważna, w wojnie i w dzisiejszym przygotowaniu do wojny - to jest moralna odpowiedzialność człowieka za to, co robi. Za każdą decyzję - dodała także Przedpełska-Trzeciakowska. 

Jak powiedziała, "nawet w czasie wojny, nawet w najstraszniejszych czasach, najważniejsza jest przyzwoitość".  

Autorka/Autor:js/dap

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

1109 dni temu rozpoczęła się inwazja zbrojna Rosji na Ukrainę. Prezydent USA Donald Trump powiedział w niedzielę, że Stany Zjednoczone "prawie" zakończyły zawieszenie wymiany informacji wywiadowczych z Ukrainą. Rosyjskie siły wypychają ukraińskie siły z obwodu kurskiego. Wkrótce rozmowy USA-Ukraina. Oto najważniejsze informacje z Ukrainy.

Czy USA wznowią pomoc wywiadowczą dla Ukrainy? Krótka odpowiedź Trumpa

Czy USA wznowią pomoc wywiadowczą dla Ukrainy? Krótka odpowiedź Trumpa

Źródło:
tvn24.pl Reuters PAP
Życie po audycie. Fundacja ma zwrócić miliony

Życie po audycie. Fundacja ma zwrócić miliony

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Zwolennicy skrajnie prawicowego Calina Georgescu wywołał zamieszki w centrum Bukaresztu. Doszło do nich w nocy z niedzieli na poniedziałek po wieczornej decyzji Centralnego Biura Wyborczego (BEC) Rumunii, które unieważniło kandydaturę tego polityka w zaplanowanych na 4 maja wyborach prezydenckich.

Prorosyjski kandydat wykluczony. W stolicy wybuchły zamieszki

Prorosyjski kandydat wykluczony. W stolicy wybuchły zamieszki

Źródło:
tvn24.pl, PAP

"Bądź cicho, mały człowieczku", "powiedz: dziękuję" - w taki sposób Elon Musk i sekretarz stanu USA Marco Rubio pisali do szefa polskiej dyplomacji, który w mediach społecznościowych odniósł się do wykorzystania Starlinków przez ukraińskie wojsko. Rumuńska komisja wyborcza wykluczyła z prezydenckiego wyścigu prorosyjskiego kandydata Calina Georgescu, który w grudniu wygrał unieważnioną potem pierwszą turę wyborów. W Arabii Saudyjskiej spotkają się szefowie MSZ Stanów Zjednoczonych i Ukrainy. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w poniedziałek 10 marca.

Musk obraża Sikorskiego, Chiny grożą Tajwanowi, kluczowa decyzja w Rumunii

Musk obraża Sikorskiego, Chiny grożą Tajwanowi, kluczowa decyzja w Rumunii

Źródło:
tvn24.pl

Od naprawdę wysoko usytuowanego polityka Trzeciej Drogi usłyszałem absolutnie serio, że jeśli sondaże Szymona Hołowni będą wyglądały tak, jak wyglądają, to Trzecia Droga poważnie weźmie pod uwagę pomysł wycofania marszałka Sejmu - mówił "W kuluarach" Konrad Piasecki. Agata Adamek wskazywała, że jeśli lider Polski 2050 "dostanie mocno w kość" w wyborach prezydenckich, "to klub się prawdopodobnie rozsypie".

Wolta w sprawie Hołowni? "Jego start nie jest przesądzony"

Wolta w sprawie Hołowni? "Jego start nie jest przesądzony"

Źródło:
TVN24

W Racławicach niedaleko Krakowa doszło do zawalenia się stropu jaskini. Wszczęto akcję ratunkową. Najpierw ratownicy wydobyli trzech grotołazów. W nocy z niedzieli na poniedziałek, po blisko sześciu godzinach działań, ostatni uwięziony mężczyzna o własnych siłach wyszedł z jaskini.

Akcja w Jaskini Racławickiej. Uwięziony mężczyzna wyszedł o własnych siłach

Akcja w Jaskini Racławickiej. Uwięziony mężczyzna wyszedł o własnych siłach

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Ci wszyscy politycy, którzy uważają, że trzeba przepraszać, dziękować i upokorzyć się, nie mają żadnych kwalifikacji, żeby zasiadać w polskim parlamencie, a co dopiero być prezydentem państwa - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Władysław Frasyniuk. Działacz Solidarności jest jednym z sygnatariuszy otwartego listu do prezydenta USA Donalda Trumpa. Zdaniem innego opozycjonisty w czasach PRL-u Zbigniewa Janasa amerykańscy politycy "naskoczyli na prezydenta Zełenskiego" w trakcie jego spotkania w Białym Domu.

Opozycjoniści z czasów PRL: jak jesteś rzeczywiście mocny, to zmierz się z mocnym albo mocniejszym

Opozycjoniści z czasów PRL: jak jesteś rzeczywiście mocny, to zmierz się z mocnym albo mocniejszym

Źródło:
TVN24

Przyjąłem z dużą satysfakcją, że prezydent Emmanuel Macron o tym wspomniał - mówił prezydent Andrzej Duda w wywiadzie dla francuskiej stacji LCI, odnosząc się do propozycji rozszerzenia francuskiego parasola nuklearnego na europejskich sojuszników. Według niego "to gest pokazujący poczucie odpowiedzialności Francji również za bezpieczeństwo europejskie, za swoich sojuszników, w tym także Polskę". Prezydent skomentował też działania Donalda Trumpa. Według niego USA "mają tę siłę, żeby oddziaływać na Rosję".

Duda: propozycja Macrona pokazuje poczucie odpowiedzialności również za Polskę

Duda: propozycja Macrona pokazuje poczucie odpowiedzialności również za Polskę

Źródło:
tvn24.pl

"Bądź cicho", "powiedz: dziękuję". Takie komentarze pod swoim adresem przeczytał w niedzielę Radosław Sikorski. Ich autorami są Elon Musk i sekretarz stanu USA Marco Rubio. Ostra wymiana zdań zaczęła się od wpisu miliardera, który zasugerował, że Ukraińcy bez Starlinków nie daliby rady walczyć z Rosją.

Musk, Rubio, Sikorski. Ostra wymiana zdań wokół Polski, Ukrainy i Starlinków

Musk, Rubio, Sikorski. Ostra wymiana zdań wokół Polski, Ukrainy i Starlinków

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

IMGW ostrzega przed silnym wiatrem. W poniedziałek alarmy przed nim obowiązują w południowej Polsce - lokalnie porywy mogą rozpędzać się do 80 kilometrów na godzinę. Sprawdź, gdzie będzie niebezpiecznie. 

Podmuchy sięgną nawet 80 kilometrów na godzinę. IMGW ostrzega

Podmuchy sięgną nawet 80 kilometrów na godzinę. IMGW ostrzega

Źródło:
IMGW

Burza Jana uderzyła w południową część Hiszpanii. W ośmiu regionach obowiązują ostrzeżenia meteorologiczne pierwszego stopnia. Towarzyszący żywiołowi ulewny deszcz doprowadził do powodzi.

Z restauracji ewakuowano sto osób. Burza Jana uderzyła

Z restauracji ewakuowano sto osób. Burza Jana uderzyła

Źródło:
pt.euronews.com

Powodzie, które były następstwem ulewnych opadów deszczu, doprowadziły do ogromnych zniszczeń w argentyńskim mieście Bahia Blanca. Bilans ofiar wzrósł do 15 osób.

"Wszystko jest zniszczone". Rośnie bilans ofiar powodzi

"Wszystko jest zniszczone". Rośnie bilans ofiar powodzi

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, AFP

Papież Franciszek jest w stanie stabilnym. Zaobserwowana ostatnio lekka poprawa jego zdrowia została potwierdzona przez lekarzy - czytamy w wieczornym komunikacie Watykanu.

Nowe informacje o zdrowiu papieża. Zamiast biuletynu medycznego, komunikat Watykanu

Nowe informacje o zdrowiu papieża. Zamiast biuletynu medycznego, komunikat Watykanu

Źródło:
PAP

Potentat chemiczny na skraju upadku. Przyszłość zakładów sodowych w Janikowie (woj. kujawsko-pomorskie) stanęła pod dużym znakiem zapytania. Wszystko przez rosnące koszty energii i napływ do Europy znacznie tańszej, konkurencyjnej sody z Turcji. Pracę może stracić nawet kilkaset osób, co dla tak małego miasta może być tragedią. Do tego dochodzą potencjalne problemy z ciepłem i ściekami komunalnymi.

Znaleźli się na skraju upadku. "To nie jest zwykła fabryka". Dramat miasta i mieszkańców

Znaleźli się na skraju upadku. "To nie jest zwykła fabryka". Dramat miasta i mieszkańców

Źródło:
tvn24.pl
Stracone szanse pontyfikatu Franciszka

Stracone szanse pontyfikatu Franciszka

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Iran rozważyłby negocjacje z USA, gdyby celem rozmów było zajęcie się obawami dotyczącymi potencjalnej militaryzacji jego programu nuklearnego - przekazała misja Iranu przy ONZ w mediach społecznościowych. Zastrzegła przy tym, że jeśli celem rozmów jest likwidacja "pokojowego" programu, to "negocjacje nigdy się nie odbędą".

Iran rozważa negocjacje z USA, ale ma warunki

Źródło:
Reuters, PAP

Rządy wyżu dobiegają końca, a stery w pogodzie wraz z początkiem nowego tygodnia przejmą niże. Przyniosą one opady deszczu. Zacznie robić się coraz chłodniej, a miejscami pojawi się też deszcz ze śniegiem.

Arktyczna masa w drodze do Polski. Gdzie spadnie deszcz ze śniegiem

Arktyczna masa w drodze do Polski. Gdzie spadnie deszcz ze śniegiem

Źródło:
tvnmeteo.pl

Rezerwat przyrody Śnieżycowy Jar w Wielkopolsce został otwarty dla zwiedzających. Z nadejściem marca wypełnia się on drobnymi kwiatami śnieżycy wiosennej, rzadko spotykanej w tym regionie Polski. Warto wybrać się tam na spacer, szczególnie, że w tym roku rezerwat jest otwarty tylko w trzy weekendy.

"Fenomen na skalę kraju". Mamy tylko kilka weekendów w roku, by go zobaczyć

"Fenomen na skalę kraju". Mamy tylko kilka weekendów w roku, by go zobaczyć

Źródło:
TVN24, Nadleśnictwo Łopuchówko

- Najbardziej bolesne jest to, że większość z odchodzących funkcjonariuszy poświęciła ćwierć wieku ciężkiej pracy i walki z przestępczością, żeby na koniec zostać oszukanym - mówi nam były policjant. Chodzi o obniżenie wynagrodzeń oraz świadczeń emerytalnych tym, którzy odeszli między innymi z policji, straży pożarnej czy straży granicznej na początku 2023 roku. W Sądzie Okręgowym w Zielonej Górze zapadł wyrok w jednej z takich spraw.

"Ta manipulacja miała miejsce pierwszy i jedyny raz w historii"

"Ta manipulacja miała miejsce pierwszy i jedyny raz w historii"

Źródło:
tvn24.pl
Myszka Miki nie żyje…

Myszka Miki nie żyje…

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Kryzys w "Washington Post". Czy Jeff Bezos pogrąży gazetę, która ujawniła aferę Watergate?

Kryzys w "Washington Post". Czy Jeff Bezos pogrąży gazetę, która ujawniła aferę Watergate?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Stając na linii startu już jesteś zwycięzcą, bo już pomagasz i jest to przepiękny pomysł - powiedziała w TVN24 Zuza Kołodziejczyk, zwyciężczyni programu "Top Model", która w maju po raz trzeci weźmie udział w biegu charytatywnym Wings for Life. - Widać biegową falę w Polsce - ekscytował się Paweł Januszewski, dyrektor sportowy inicjatywy.

"Stając na linii startu już jesteś zwycięzcą"

"Stając na linii startu już jesteś zwycięzcą"

Źródło:
TVN24