Wanda Traczyk-Stawska i Anna Przedpełska-Trzeciakowska o marszu narodowców, który przeszedł przez Warszawę

Źródło:
TVN24
Przedpełska-Trzeciakowska: jest bardzo przykre, że człowiek ma poczucie deja vu
Przedpełska-Trzeciakowska: jest bardzo przykre, że człowiek ma poczucie deja vuTVN24
wideo 2/21
Przedpełska-Trzeciakowska: jest bardzo przykre, że człowiek ma poczucie deja vuTVN24

11 listopada przez Warszawę przeszedł marsz narodowców, który w tym roku miał charakter państwowy. Uczestniczka Powstania Warszawskiego Wanda Traczyk-Stawska powiedziała w "Faktach po Faktach", że dla niej "ten dzień, kiedy pan Robert Bąkiewicz prowadził marsz, był dniem wielkiego gniewu, ale i wielkiego żalu". - Jest bardzo przykre, że człowiek ma poczucie deja vu, czegoś strasznego - mówiła Anna Przedpełska-Trzeciakowska.

W czwartek z okazji Święta Niepodległości przez Warszawę przeszedł marsz narodowców, któremu w tym roku władza nadała charakter państwowy. Policja oceniła, że manifestacja "zaliczała się do najbezpieczniejszych, które odbywały się od lat". Nie zabrakło jednak incydentów. W trakcie spalono między innymi baner z portretem Donalda Tuska i flagę Niemiec. Uczestnicy nieśli symbole o charakterze nacjonalistycznym, między innymi celtyckie krzyże czy ONR-owskie falangi, wznosili też antyunijne i dyskryminujące okrzyki.

"FAKTY PO FAKTACH" - OGLĄDAJ WSZYSTKIE WYDANIA W INTERNECIE W TVN24 GO >>

Przedpełska-Trzeciakowska: jest bardzo przykre, że człowiek ma poczucie deja vu

Uczestniczki Powstania Warszawskiego Wanda Traczyk-Stawska i Anna Przedpełska-Trzeciakowska zostały zapytane w piątek w "Faktach po Faktach", w jakich emocjach patrzyły na marsz i szefa Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jana Józefa Kasprzyka idącego obok prezesa stowarzyszenia Marsz Niepodległości Roberta Bąkiewicza.

- Jest bardzo przykre, że człowiek ma poczucie deja vu, czegoś strasznego. W miejscu, gdzie powinniśmy być wszyscy razem, w miejscu, gdzie być może będziemy musieli o coś walczyć, pojawia się postać, którą moja przyjaciółka Wanda krótko określiła w czasie naszego wystąpienia na zamku, mówiąc mu, kim jest i co powinien zrobić - powiedziała Przedpełska-Trzeciakowska.

- Przecież myśmy czekały, miałyśmy czekać na ten wspaniały pochód razem z kobietami, które nie miały ani broni, ani specjalnych haseł antybąkiewiczowskich - dodała. Nawiązała do wydarzenia zaplanowanego na 11 listopada przez grupę 14 Kobiet z Mostu, które ostatecznie zostało odwołane.

Uczestniczka Powstania Warszawskiego powiedziała, że "wczoraj bardzo się ucieszyłyśmy, że pan Bąkiewicz nie pobił kobiet, że pan Bąkiewicz nie podpalił paru domów, że ludzie pana Bąkiewicza nikogo nie zabili". - To jest właściwie ta wielka radość, a myśmy kiedyś oglądały 11 listopada, przed wojną - dodała.

Wanda Traczyk-Stawska: 11 listopada to był dzień wielkiego gniewu i wielkiego żalu

Traczyk-Stawska pytana, czy tego oczekiwałaby od Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, powiedziała, że dla niej "ten dzień, kiedy pan Bąkiewicz prowadził marsz, był dniem, powiedziałabym, wielkiego gniewu, ale i wielkiego żalu". - My, powstańcy warszawscy, mieliśmy za wzór zawsze tych z '63 roku (powstańców styczniowych z 1863 roku-red.) i my zawsze pamiętamy i pamiętaliśmy w powstaniu, że ci powstańcy z '63 roku byli otoczeni niezwykłą, powiedziałabym, opieką - dodała.

- I my w czasie powstania, kiedy ginęliśmy, a potem na chwilę byliśmy razem i rozmawialiśmy, to przypominaliśmy o tym, że ci wszyscy, którzy polegli już i ci, którzy polegną, i ci co przeżyją, będą tak samo szanowani i tak samo zaopiekowani przez państwo i przez wojsko. My liczyliśmy na szacunek ze strony państwa i ze strony wszystkich obywateli Polski, która w tym czasie odzyskała niepodległość, kiedy nasi ojcowie walczyli - mówiła Traczyk-Stawska.

Przyznała, że "czuje się bardzo zmęczona tym, że to trwa już tyle lat, że tyle lat my nie uczestniczymy w marszach, o których marzyliśmy w dzieciństwie". - Bo marsz 11 listopada dla mnie był tak ważny, jak wigilia - podkreśliła uczestniczka Powstania Warszawskiego. Dodała, że "czekała na ten marsz cały rok, żeby być razem z tatą".

"Ten dzień, kiedy pan Bąkiewicz prowadził marsz, był dniem wielkiego gniewu, ale i wielkiego żalu"
"Ten dzień, kiedy pan Bąkiewicz prowadził marsz, był dniem wielkiego gniewu, ale i wielkiego żalu"TVN24

- Dla mnie teraz czas, kiedy mówi się o patriotyzmie jest czasem zmarnowanym. Ma się pretensje do młodzieży, że jest taka, jaka jest. Ona się urodziła taka sama jak my. Ale my zostaliśmy wychowani przez wspaniałych nauczycieli. Przez znakomite szkoły, mimo że Polska dopiero 20 lat miała tę swoją państwowość odzyskaną - mówiła.

Przedpełska-Trzeciakowska mówiła, że jej wspomnienia 11 listopada są takie same. - Myśmy mieli parę dni temu wrzask, chamski, ordynarny przeciwko temu wszystkiemu pięknemu, co było przed laty - oceniła.

Traczyk-Stawska: Polska będzie biało-czerwona

Prowadzący program Piotr Kraśko zauważył, że bardzo różni ludzie szli w tym marszu i zapewne wielu z nich chciało po prostu cieszyć się z niepodległości, szli z biało-czerwonymi flagami. Traczyk-Stawska została zapytana, co by powiedziała tym ludziom - nie zwracać uwagi na to, kto idzie na czele tego marszu i go wymyślił, czy to jednak ważne, kto w nim idzie.

- Ja bym powiedziała: Polska nigdy nie będzie biała, będzie biało-czerwona, bo w Polsce są jeszcze żyjący młodzi ludzie, którzy zastąpią nas, starych powstańców i będą pilnowali tego, że Polska będzie razem. I ta, która jest biała, ale przede wszystkim ta, która jest czerwona, bo nie można zabronić ludziom myśleć. Mają prawo mieć swoje poglądy, ale nie mają prawa siłą narzucać ją nam, bo każdy z nas jest suwerenem, czyli człowiekiem wolnym, co jest zapisane w konstytucji i dokąd umiemy bronić tej konstytucji, dokąd nasi wspaniali prawnicy stoją w jej obronie, nie będzie Polska całkiem biała, ani całkiem czerwona. Będzie biało-czerwona, tak jak o niej pisał (Konstanty Ildefons) Gałczyński - powiedziała Traczyk-Stawska.

Przedpełska-Trzeciakowska odniosła się do spalenia flagi Niemiec w trakcie marszu. Zapytana, co by powiedziała osobie, która to zrobiła, albo tym, które były wokół, powiedziała, że "nie wie, co było w głowie tego człowieka". - Myślę o najgorszej wersji - tam nic nie było. Po prostu w tych głowach nic nie ma i w te głowy się wrzuca jakieś slogany, które oczywiście komuś służą, bo ktoś to robi, ktoś tych młodych ludzi kształtuje w jakimś celu, do czegoś oni będą służyć, potem da im się pałki w rękę i powie im się: bij Żyda, albo bij kogoś, albo bij Niemca. I oni to będą robić. To jest najstraszniejsze, że się nie myśli - mówiła. - Nam strasznie brakuje myślenia w głowie. Coś niedobrego się porobiło z nami - oceniła. 

Traczyk-Stawska: bez UE, NATO nigdy nie jesteśmy bezpieczni mając granicę z Rosją

Traczyk-Stawka odniosła się do słów Bąkiewicza, który podczas przemówienia na otwarcie marszu nawiązał do sytuacji na granicy z Białorusią. Powiedział, że atak "nie trwa tylko ze Wschodu, atak trwa również z Zachodu". Według niego "jesteśmy również atakowani przez Niemcy, które wykorzystują instytucje unijne do obierania nam suwerenności", i "chcą nam odebrać tożsamość narodową, kulturową, a nawet płciową".

- Ten, kto w tej chwili jest inspiratorem tych marszów, kto płaci za nie, nie był nigdy żołnierzem, nie ma pojęcia o tym, że Polska nie jest imperium, że Polska jest "mucha na słonia" na Rosję i że to Rosja inspiruje to, co się dzieje w tej chwili na Białorusi i że bez Unii Europejskiej, bez NATO, bez Stanów Zjednoczonych, nigdy nie jesteśmy bezpieczni, mając granicę z Rosją - powiedziała Traczyk-Stawska. 

- Sama Rosja jest państwem ogromnym, ma też takich dowódców, takich carów, których potrzebą serca było powiększać i powiększać to ich imperium, a my stawaliśmy w oporze, bo też kiedyś byliśmy potężnym krajem - dodała. - A teraz, nawet gdyby wszystkie armaty, jakie są w tej chwili w dyspozycji wojska i ta niewielka liczba samolotów, wszystko, co mają przygotowane do obrony, stanęło do walki, to popędzą (Rosjanie-red.) w jeden dzień aż do Niemców - oceniła. 

Dodała, że "Niemcy, którzy byli naszym największymi wrogami i katami w drugiej wojnie światowej, w tej chwili są świadomi, co mogą zrobić z nimi ci rosyjscy żołnierze". - Oni chcą być naszymi przyjaciółmi, bo oni zrozumieli, że w jeden dzień (Rosjanie-red.) przejdą przez nasz kraj, jeśli nie będziemy w UE, NATO i uderzą w Niemców - dodała. 

Traczyk-Stawska mówiła, że wyobraźnia tych, "którzy spalili niemiecką flagę, którzy nie mają pojęcia o wojnie, ani o tym, co jest najważniejsze dla naszego kraju, o tym, co to jest patriotyzm, jest po prostu obrazą tych wszystkich, którzy są naprawdę patriotami". 

- Patriotyzm polega przede wszystkim na rozumieniu tego, że jesteśmy krajem buforowym, że musimy mieć bardzo silną armię, ale sama ta armia nie da rady. Musi być wspólnotą wszystkich tych państw, które są w Unii Europejskiej i musi być także NATO, i musi być także Ameryka, żeby się mogła przeciwstawić - podkreślała uczestniczka Powstania Warszawskiego.

Przedpełska-Trzeciakowska o moralnej odpowiedzialności człowieka za to, co robi

Nawiązała także do sytuacji na granicy polsko-białoruskiej. Oceniła, że "nie ma tam tego, co najważniejsze - godności człowieka od najmniejszego do największego, ale szczególnie troski o dzieci". 

- Mówimy o wojnie, o sile, o sposobach zapobieżenia, czy wzięcia udziału w wojnie. Ale jest w tej wojnie ta druga sprawa, strasznie ważna, w wojnie i w dzisiejszym przygotowaniu do wojny - to jest moralna odpowiedzialność człowieka za to, co robi. Za każdą decyzję - dodała także Przedpełska-Trzeciakowska. 

Jak powiedziała, "nawet w czasie wojny, nawet w najstraszniejszych czasach, najważniejsza jest przyzwoitość".  

Autorka/Autor:js/dap

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Marcin Romanowski nie trafi do aresztu. Były wiceminister sprawiedliwości usłyszał 11 zarzutów, w tym między innymi udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. W poniedziałek doszło do jego zatrzymania, we wtorek był wniosek o areszt. Tuż przed północą we wtorek jego pełnomocnik napisał na X: "Marcin Romanowski jest człowiekiem wolnym na mocy decyzji sądu". - Sąd nie uwzględnił wniosku prokuratury o moje tymczasowe aresztowanie w związku z faktem, że jako członkowi Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy przysługuje mi immunitet - komentował Romanowski po opuszczeniu gmachu sądu w nocy z wtorku na środę. Wśród ekspertów trwa spór, czy wspomniany immunitet faktycznie go chroni.

Romanowski nie trafi do aresztu. "Sąd nie uwzględnił wniosku prokuratury"

Romanowski nie trafi do aresztu. "Sąd nie uwzględnił wniosku prokuratury"

Źródło:
TVN24

- Ja bym zakładał, że jeżeli ten duet (Donald Trump - J.D. Vance) wygra, to będą przez najbliższe miesiące po wyborach koncentrowali się na Stanach Zjednoczonych. Co dla nas nie jest dobrym znakiem - mówił w "Faktach po Faktach" Zbigniew Pisarski, prezes Fundacji im. Kazimierza Pułaskiego. Amerykanista i politolog profesor Bohdan Szklarski podkreślał, że Vance "jest nowicjuszem", ale to "dobry gracz, który widzi się w Białym Domu któregoś dnia".

Krytykował Trumpa, teraz staje u jego boku. "Podejrzewam, że ta zmiana stanowiska nie jest szczera"

Krytykował Trumpa, teraz staje u jego boku. "Podejrzewam, że ta zmiana stanowiska nie jest szczera"

Źródło:
TVN24

- Na temat projektu dekryminalizacji aborcji ani na Radzie Ministrów, ani poza Radą Ministrów nie rozmawialiśmy z premierem Donaldem Tuskiem - powiedział w TVN24 wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. Zapytany, czy jego zdaniem zaufanie w koalicji wisi na włosku, odparł twierdząco.

Zaufanie w koalicji wisi na włosku? "No ma pani rację"

Zaufanie w koalicji wisi na włosku? "No ma pani rację"

Źródło:
TVN24

W ekskluzywnym hotelu w Bangkoku znaleziono zwłoki sześciu osób - poinformował rząd Tajlandii. Służby nie wiedzą dokładnie, co się stało. Brak jest śladów walk, napadu czy strzelaniny. Jednocześnie policja podała, że osoby te nie targnęły się na swoje życie. Oświadczono też, że ciała należą do trzech kobiet i trzech mężczyzn, a każde z nich przybyło do hotelu w innym czasie.

Sześć ciał w ekskluzywnym hotelu

Sześć ciał w ekskluzywnym hotelu

Źródło:
Reuters

Podtopione ulice, woda wybijająca ze studzienek kanalizacyjnych, połamane gałęzie na poboczach i powalone drzewa oraz zalany dworzec główny w Gdyni - to skutki wtorkowych burz w Trójmieście. Do późnego popołudnia na Pomorzu odnotowano ponad tysiąc zgłoszeń, z czego najwięcej w Gdyni.

Powalone drzewa, podtopione ulice. Trójmiasto dotknięte skutkami nawałnicy

Powalone drzewa, podtopione ulice. Trójmiasto dotknięte skutkami nawałnicy

Źródło:
PAP, TVN24

W jednym z domów dziecka z Lublinie wybuchł pożar. Jeszcze przed przyjazdem strażaków budynek samodzielnie opuściło 20 podopiecznych i sześcioro opiekunów. Przez około godzinę służby szukały jednego z podopiecznych. - 19-letni chłopak schował się w szafie. Został odnaleziony i zabrany do szpitala na obserwację - podał oficer dyżurny straży pożarnej.

W domu dziecka wybuchł pożar, nie mogli znaleźć jednego z podopiecznych

W domu dziecka wybuchł pożar, nie mogli znaleźć jednego z podopiecznych

Źródło:
Kontakt24

Rząd przyjął projekt ustawy, której celem jest podwyższenie sum gwarancyjnych w ubezpieczeniach - poinformowała we wtorek Kancelaria Prezesa Rady Ministrów.

Zmiany w ubezpieczeniach. Decyzja rządu

Zmiany w ubezpieczeniach. Decyzja rządu

Źródło:
PAP

Laurent już chodzi, ale cały czas w pieluchach. Maluje obrazy z zapałem godnym co najmniej studenta naszej ASP. Jego dzieła są prezentowane na wystawach i kosztują od 7 tysięcy euro w górę. Sukcesami może pochwalić się też 10-letnia Sofia, która będzie mieć wystawę w podziemiach Luwru, czy 11-letni Kareem, którego rysunki robią furorę.

Dwulatek maluje obrazy za tysiące euro. Małych artystów, choć nieco starszych, jest więcej

Dwulatek maluje obrazy za tysiące euro. Małych artystów, choć nieco starszych, jest więcej

Źródło:
Fakty TVN

Hiszpańskie służby potwierdziły, że zwłoki młodego mężczyzny odnalezione na Teneryfie to 19-letni Jay Slater. Poszukiwania Brytyjczyka trwały prawie miesiąc. Jego ciało znajdowało się w trudno dostępnym terenie.

Znalezione ciało to poszukiwany 19-latek. Służby potwierdzają i wskazują przyczynę śmierci

Znalezione ciało to poszukiwany 19-latek. Służby potwierdzają i wskazują przyczynę śmierci

Źródło:
Reuters, "Guardian", tvn24.pl

Dwóch 54-latków, którym zarzucono uśmiercenie około 300 piskląt kormoranów i zniszczenie ponad 100 gniazd na Jeziorze Tonowskim (woj. kujawsko-pomorskie), zostało skazanych na rok bezwzględnego pozbawienia wolności - poinformowała Pracownia na rzecz Wszystkich Istot. Wyrok jest nieprawomocny.

Rzeź kormoranów. Jest wyrok

Rzeź kormoranów. Jest wyrok

Źródło:
tvn24.pl

Wtorek upływa pod znakiem burz. Zjawiskom towarzyszą obfite opady deszczu. Niebezpiecznie było w Małopolsce, gdzie pojawił się grad. W woj. świętokrzyskim drzewa spadały na drogi, na Pomorzu deszcz zalewał ulice, a na Lubelszczyźnie tysiące obiorców nie mają prądu.

Drzewa spadały na drogi, sypał grad wielkości śliwek, podtopiło Gdynię i Kościerzynę

Drzewa spadały na drogi, sypał grad wielkości śliwek, podtopiło Gdynię i Kościerzynę

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, tvnmeteo.pl

Nadchodzące dni przyniosą spokój w pogodzie - upał nieco zelżeje, a burz będzie niewiele. Uwaga: w środę zagrzmi w górach.

W tych dniach odetchniemy i od burz, i od nieznośnego gorąca

W tych dniach odetchniemy i od burz, i od nieznośnego gorąca

Źródło:
tnmeteo.pl

Ewa Kopacz została wybrana w pierwszej turze na jedną z 14 wiceprzewodniczących Parlamentu Europejskiego. Była polska premier pełniła już tę funkcję w poprzedniej kadencji.

Ewa Kopacz ponownie wiceprzewodniczącą Parlamentu Europejskiego

Ewa Kopacz ponownie wiceprzewodniczącą Parlamentu Europejskiego

Źródło:
PAP

"Nie obchodzi mnie, co się stanie z Ukrainą" - deklarował J.D. Vance. Mówił też, że Ukraina będzie musiała oddać Rosji część swojego terytorium, by wojna się zakończyła. Sytuację w Polsce po zmianie władzy w 2023 roku nazwał natomiast "zamachem na demokrację". Jeśli wybory prezydenckie wygra Donald Trump, senator Vance zostanie wiceprezydentem USA.

Co kandydat Trumpa na wiceprezydenta mówił o wojnie w Ukrainie, Putinie i Polsce

Co kandydat Trumpa na wiceprezydenta mówił o wojnie w Ukrainie, Putinie i Polsce

Źródło:
tvn24.pl, Politico, NBC News, CNN, Kyiv Independent

Ri Il-kyu, doświadczony północnokoreański dyplomata i były ambasador na Kubie, w listopadzie ubiegłego roku wraz z rodziną uciekł do Korei Południowej. Doniesienia potwierdziła Narodowa Służba Wywiadowcza w Seulu.

Ucieczka doświadczonego północnokoreańskiego dyplomaty

Ucieczka doświadczonego północnokoreańskiego dyplomaty

Źródło:
PAP

Dopracowany w najmniejszych szczegółach polski serial kryminalny "Odwilż" zdobył ogromną popularność w całej Europie. Historia o poranionej życiowo policjantce, która nie umie uporządkować swojego życia, a jednocześnie obsesyjnie próbuje rozwikłać zagadkę tajemniczego morderstwa - hipnotyzuje. Produkcja korzysta z hollywoodzkich schematów, jednak robi to w sposób ciekawy i przemyślany. Pierwszy sezon można obejrzeć na platformie Max. Wkrótce premiera drugiego.

Polski serial podbił Europę. Wkrótce drugi sezon na platformie Max

Polski serial podbił Europę. Wkrótce drugi sezon na platformie Max 

Źródło:
tvn24.pl

Premiera piątego odcinka "Rodu smoka" wywołała lawinę komentarzy wśród widzów serialu. Szczególne emocje fanów wzbudziła kontrowersyjna scena z udziałem Daemona Targaryena.

Burza po premierze najnowszego odcinka "Rodu smoka". Wszystko przez jedną scenę

Burza po premierze najnowszego odcinka "Rodu smoka". Wszystko przez jedną scenę

Źródło:
tvn24.pl

Regionalne centra krwiodawstwa i krwiolecznictwa alarmują, że w wielu placówkach brakuje krwi. Stali krwiodawcy wyjeżdżają na wakacje, a nowych często nie przybywa. Medycy apelują do wszystkich, by zgłaszali się i oddawali krew. Zapewniają, że to wcale nie boli, a nasza krew może uratować niejedno ludzkie życie.

Banki krwi apelują o to, żeby je odwiedzać. W wakacje rośnie zapotrzebowanie na krew, ale brakuje dawców

Banki krwi apelują o to, żeby je odwiedzać. W wakacje rośnie zapotrzebowanie na krew, ale brakuje dawców

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Personel Wojska Polskiego liczy ponad 216 tysięcy żołnierzy, więcej w NATO mają tylko USA i Turcja - wynika z szacunkowych danych opublikowanych przez Sojusz. Porównano także wydatki na obronność. "Polska ma trzecią co do wielkości armię w NATO" - komentował w mediach społecznościowych szef BBN Jacek Siewiera.

Jak silna jest polska armia? Nowe dane NATO

Jak silna jest polska armia? Nowe dane NATO

Źródło:
PAP

- Do gmachu Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej na rogu Nowogrodzkiej i Brackiej wszedł mężczyzna, który w torbie miał niebezpieczne przedmioty - powiedział Jakub Pacyniak ze śródmiejskiej policji.

Akcja służb w ministerstwie. 44-latek miał w torbie broń hukową, pałkę teleskopową, gaz pieprzowy i kilka noży

Akcja służb w ministerstwie. 44-latek miał w torbie broń hukową, pałkę teleskopową, gaz pieprzowy i kilka noży

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

- Ryszard Czarnecki zostanie wezwany przez prokuraturę i usłyszy zarzuty - poinformował prokurator krajowy Dariusz Korneluk. Chodzi o sprawę rozliczania tak zwanych kilometrówek. Były eurodeputowany zapowiedział w rozmowie z korespondentem TVN24 w Brukseli, że nie będzie utrudniał postępowania. - Szanuję prawo, więc oczywiście skorzystam z zaproszenia pana prokuratora - zapewnił.

Prokurator zapowiada zarzuty dla Czarneckiego. Polityk: nie będę utrudniał postępowania

Prokurator zapowiada zarzuty dla Czarneckiego. Polityk: nie będę utrudniał postępowania

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Sieć drogerii Kontigo zamierza zlikwidować wszystkie placówki stacjonarne działające na terenie Polski. "Trwa proces zamykania ostatnich 15 sklepów sieci, który rozpoczął się w drugim kwartale bieżącego roku" - przekazano w odpowiedzi na pytania redakcji biznesowej tvn24.pl. Firma chce się skupić na sprzedaży przez internet.

Sieć drogerii likwiduje sklepy w Polsce. "Trwa proces zamykania"

Sieć drogerii likwiduje sklepy w Polsce. "Trwa proces zamykania"

Źródło:
tvn24.pl

Wypoczywająca w Krynicy Morskiej turystka odpłynęła 400 metrów od brzegu na dmuchanym materacu. Gdy dotarli do niej policjanci, sprawiała wrażenie, jakby się obudziła. Pouczyli 33-latkę i eskortowali ją do brzegu.

Dryfowała na dmuchanym materacu kilkaset metrów od brzegu

Dryfowała na dmuchanym materacu kilkaset metrów od brzegu

Źródło:
KPP Nowy Dwór Gdański

Policja hrabstwa Orange na przedmieściach Los Angeles poinformowała o zatrzymaniu pary, która miała kraść biżuterię przytulając się do napotkanych osób. Władze apelują w mediach społecznościowych o ostrożność.

Policja ostrzega przed przytulającymi się złodziejami

Policja ostrzega przed przytulającymi się złodziejami

Źródło:
tvn24.pl

Odpoczywający w Łebie plażowicze pomogli utworzyć "łańcuch życia" w reakcji na wiadomość, że w wodzie zaginęła 12-letnia dziewczynka. Do akcji zaangażowano też Morską Służbę Poszukiwania i Ratownictwa oraz policję.

Plażowicze utworzyli "łańcuch życia"

Plażowicze utworzyli "łańcuch życia"

Źródło:
TVN24

- W amerykańskiej polityce głośne wydarzenia polityczne interpretuje się w kategoriach zerojedynkowych, a to sprzyja rozpowszechnianiu teorii spiskowych - uważa prof. Małgorzata Zachara-Szymańska z Instytutu Amerykanistyki i Studiów Polonijnych UJ. Według profesor, te zaś powstają zwykle na zamówienie polityczne. Nie inaczej jest po zamachu na Donalda Trumpa w Pensylwanii.

"Ustawka", "rozkazy CIA", "spóźniony snajper". Teorie spiskowe po zamachu na Donalda Trumpa

"Ustawka", "rozkazy CIA", "spóźniony snajper". Teorie spiskowe po zamachu na Donalda Trumpa

Źródło:
Konkret24

Tytuł tekstu jednego z serwisów posłużył politykom opozycji do rozpowszechniania tezy o "rządowym festiwalu podwyżek". Chodzi o większe opłaty za publiczne żłobki. Tylko że ich wysokości nie ustala rząd, a powodem podwyżki jest rozporządzenie premiera... Mateusza Morawieckiego.

Przekaz PiS: rząd podnosi opłaty za żłobki. Nieprawda. Wyjaśniamy

Przekaz PiS: rząd podnosi opłaty za żłobki. Nieprawda. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Nowości filmowe, hitowe seriale oraz kultowe produkcje, tak najkrócej można streścić listę piętnastu najchętniej wybieranych pozycji programowych serwisu Max w ciągu pierwszego miesiąca funkcjonowania w Polsce.

Pierwszy miesiąc Max w Polsce. Oto 15 najchętniej oglądanych pozycji na platformie

Pierwszy miesiąc Max w Polsce. Oto 15 najchętniej oglądanych pozycji na platformie

Źródło:
prasa.wbdpoland.pl