Wanda Traczyk-Stawska i Anna Przedpełska-Trzeciakowska o marszu narodowców, który przeszedł przez Warszawę

Źródło:
TVN24
Przedpełska-Trzeciakowska: jest bardzo przykre, że człowiek ma poczucie deja vu
Przedpełska-Trzeciakowska: jest bardzo przykre, że człowiek ma poczucie deja vuTVN24
wideo 2/21
Przedpełska-Trzeciakowska: jest bardzo przykre, że człowiek ma poczucie deja vuTVN24

11 listopada przez Warszawę przeszedł marsz narodowców, który w tym roku miał charakter państwowy. Uczestniczka Powstania Warszawskiego Wanda Traczyk-Stawska powiedziała w "Faktach po Faktach", że dla niej "ten dzień, kiedy pan Robert Bąkiewicz prowadził marsz, był dniem wielkiego gniewu, ale i wielkiego żalu". - Jest bardzo przykre, że człowiek ma poczucie deja vu, czegoś strasznego - mówiła Anna Przedpełska-Trzeciakowska.

W czwartek z okazji Święta Niepodległości przez Warszawę przeszedł marsz narodowców, któremu w tym roku władza nadała charakter państwowy. Policja oceniła, że manifestacja "zaliczała się do najbezpieczniejszych, które odbywały się od lat". Nie zabrakło jednak incydentów. W trakcie spalono między innymi baner z portretem Donalda Tuska i flagę Niemiec. Uczestnicy nieśli symbole o charakterze nacjonalistycznym, między innymi celtyckie krzyże czy ONR-owskie falangi, wznosili też antyunijne i dyskryminujące okrzyki.

"FAKTY PO FAKTACH" - OGLĄDAJ WSZYSTKIE WYDANIA W INTERNECIE W TVN24 GO >>

Przedpełska-Trzeciakowska: jest bardzo przykre, że człowiek ma poczucie deja vu

Uczestniczki Powstania Warszawskiego Wanda Traczyk-Stawska i Anna Przedpełska-Trzeciakowska zostały zapytane w piątek w "Faktach po Faktach", w jakich emocjach patrzyły na marsz i szefa Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jana Józefa Kasprzyka idącego obok prezesa stowarzyszenia Marsz Niepodległości Roberta Bąkiewicza.

- Jest bardzo przykre, że człowiek ma poczucie deja vu, czegoś strasznego. W miejscu, gdzie powinniśmy być wszyscy razem, w miejscu, gdzie być może będziemy musieli o coś walczyć, pojawia się postać, którą moja przyjaciółka Wanda krótko określiła w czasie naszego wystąpienia na zamku, mówiąc mu, kim jest i co powinien zrobić - powiedziała Przedpełska-Trzeciakowska.

- Przecież myśmy czekały, miałyśmy czekać na ten wspaniały pochód razem z kobietami, które nie miały ani broni, ani specjalnych haseł antybąkiewiczowskich - dodała. Nawiązała do wydarzenia zaplanowanego na 11 listopada przez grupę 14 Kobiet z Mostu, które ostatecznie zostało odwołane.

Uczestniczka Powstania Warszawskiego powiedziała, że "wczoraj bardzo się ucieszyłyśmy, że pan Bąkiewicz nie pobił kobiet, że pan Bąkiewicz nie podpalił paru domów, że ludzie pana Bąkiewicza nikogo nie zabili". - To jest właściwie ta wielka radość, a myśmy kiedyś oglądały 11 listopada, przed wojną - dodała.

Wanda Traczyk-Stawska: 11 listopada to był dzień wielkiego gniewu i wielkiego żalu

Traczyk-Stawska pytana, czy tego oczekiwałaby od Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, powiedziała, że dla niej "ten dzień, kiedy pan Bąkiewicz prowadził marsz, był dniem, powiedziałabym, wielkiego gniewu, ale i wielkiego żalu". - My, powstańcy warszawscy, mieliśmy za wzór zawsze tych z '63 roku (powstańców styczniowych z 1863 roku-red.) i my zawsze pamiętamy i pamiętaliśmy w powstaniu, że ci powstańcy z '63 roku byli otoczeni niezwykłą, powiedziałabym, opieką - dodała.

- I my w czasie powstania, kiedy ginęliśmy, a potem na chwilę byliśmy razem i rozmawialiśmy, to przypominaliśmy o tym, że ci wszyscy, którzy polegli już i ci, którzy polegną, i ci co przeżyją, będą tak samo szanowani i tak samo zaopiekowani przez państwo i przez wojsko. My liczyliśmy na szacunek ze strony państwa i ze strony wszystkich obywateli Polski, która w tym czasie odzyskała niepodległość, kiedy nasi ojcowie walczyli - mówiła Traczyk-Stawska.

Przyznała, że "czuje się bardzo zmęczona tym, że to trwa już tyle lat, że tyle lat my nie uczestniczymy w marszach, o których marzyliśmy w dzieciństwie". - Bo marsz 11 listopada dla mnie był tak ważny, jak wigilia - podkreśliła uczestniczka Powstania Warszawskiego. Dodała, że "czekała na ten marsz cały rok, żeby być razem z tatą".

"Ten dzień, kiedy pan Bąkiewicz prowadził marsz, był dniem wielkiego gniewu, ale i wielkiego żalu"
"Ten dzień, kiedy pan Bąkiewicz prowadził marsz, był dniem wielkiego gniewu, ale i wielkiego żalu"TVN24

- Dla mnie teraz czas, kiedy mówi się o patriotyzmie jest czasem zmarnowanym. Ma się pretensje do młodzieży, że jest taka, jaka jest. Ona się urodziła taka sama jak my. Ale my zostaliśmy wychowani przez wspaniałych nauczycieli. Przez znakomite szkoły, mimo że Polska dopiero 20 lat miała tę swoją państwowość odzyskaną - mówiła.

Przedpełska-Trzeciakowska mówiła, że jej wspomnienia 11 listopada są takie same. - Myśmy mieli parę dni temu wrzask, chamski, ordynarny przeciwko temu wszystkiemu pięknemu, co było przed laty - oceniła.

Traczyk-Stawska: Polska będzie biało-czerwona

Prowadzący program Piotr Kraśko zauważył, że bardzo różni ludzie szli w tym marszu i zapewne wielu z nich chciało po prostu cieszyć się z niepodległości, szli z biało-czerwonymi flagami. Traczyk-Stawska została zapytana, co by powiedziała tym ludziom - nie zwracać uwagi na to, kto idzie na czele tego marszu i go wymyślił, czy to jednak ważne, kto w nim idzie.

- Ja bym powiedziała: Polska nigdy nie będzie biała, będzie biało-czerwona, bo w Polsce są jeszcze żyjący młodzi ludzie, którzy zastąpią nas, starych powstańców i będą pilnowali tego, że Polska będzie razem. I ta, która jest biała, ale przede wszystkim ta, która jest czerwona, bo nie można zabronić ludziom myśleć. Mają prawo mieć swoje poglądy, ale nie mają prawa siłą narzucać ją nam, bo każdy z nas jest suwerenem, czyli człowiekiem wolnym, co jest zapisane w konstytucji i dokąd umiemy bronić tej konstytucji, dokąd nasi wspaniali prawnicy stoją w jej obronie, nie będzie Polska całkiem biała, ani całkiem czerwona. Będzie biało-czerwona, tak jak o niej pisał (Konstanty Ildefons) Gałczyński - powiedziała Traczyk-Stawska.

Przedpełska-Trzeciakowska odniosła się do spalenia flagi Niemiec w trakcie marszu. Zapytana, co by powiedziała osobie, która to zrobiła, albo tym, które były wokół, powiedziała, że "nie wie, co było w głowie tego człowieka". - Myślę o najgorszej wersji - tam nic nie było. Po prostu w tych głowach nic nie ma i w te głowy się wrzuca jakieś slogany, które oczywiście komuś służą, bo ktoś to robi, ktoś tych młodych ludzi kształtuje w jakimś celu, do czegoś oni będą służyć, potem da im się pałki w rękę i powie im się: bij Żyda, albo bij kogoś, albo bij Niemca. I oni to będą robić. To jest najstraszniejsze, że się nie myśli - mówiła. - Nam strasznie brakuje myślenia w głowie. Coś niedobrego się porobiło z nami - oceniła. 

Traczyk-Stawska: bez UE, NATO nigdy nie jesteśmy bezpieczni mając granicę z Rosją

Traczyk-Stawka odniosła się do słów Bąkiewicza, który podczas przemówienia na otwarcie marszu nawiązał do sytuacji na granicy z Białorusią. Powiedział, że atak "nie trwa tylko ze Wschodu, atak trwa również z Zachodu". Według niego "jesteśmy również atakowani przez Niemcy, które wykorzystują instytucje unijne do obierania nam suwerenności", i "chcą nam odebrać tożsamość narodową, kulturową, a nawet płciową".

- Ten, kto w tej chwili jest inspiratorem tych marszów, kto płaci za nie, nie był nigdy żołnierzem, nie ma pojęcia o tym, że Polska nie jest imperium, że Polska jest "mucha na słonia" na Rosję i że to Rosja inspiruje to, co się dzieje w tej chwili na Białorusi i że bez Unii Europejskiej, bez NATO, bez Stanów Zjednoczonych, nigdy nie jesteśmy bezpieczni, mając granicę z Rosją - powiedziała Traczyk-Stawska. 

- Sama Rosja jest państwem ogromnym, ma też takich dowódców, takich carów, których potrzebą serca było powiększać i powiększać to ich imperium, a my stawaliśmy w oporze, bo też kiedyś byliśmy potężnym krajem - dodała. - A teraz, nawet gdyby wszystkie armaty, jakie są w tej chwili w dyspozycji wojska i ta niewielka liczba samolotów, wszystko, co mają przygotowane do obrony, stanęło do walki, to popędzą (Rosjanie-red.) w jeden dzień aż do Niemców - oceniła. 

Dodała, że "Niemcy, którzy byli naszym największymi wrogami i katami w drugiej wojnie światowej, w tej chwili są świadomi, co mogą zrobić z nimi ci rosyjscy żołnierze". - Oni chcą być naszymi przyjaciółmi, bo oni zrozumieli, że w jeden dzień (Rosjanie-red.) przejdą przez nasz kraj, jeśli nie będziemy w UE, NATO i uderzą w Niemców - dodała. 

Traczyk-Stawska mówiła, że wyobraźnia tych, "którzy spalili niemiecką flagę, którzy nie mają pojęcia o wojnie, ani o tym, co jest najważniejsze dla naszego kraju, o tym, co to jest patriotyzm, jest po prostu obrazą tych wszystkich, którzy są naprawdę patriotami". 

- Patriotyzm polega przede wszystkim na rozumieniu tego, że jesteśmy krajem buforowym, że musimy mieć bardzo silną armię, ale sama ta armia nie da rady. Musi być wspólnotą wszystkich tych państw, które są w Unii Europejskiej i musi być także NATO, i musi być także Ameryka, żeby się mogła przeciwstawić - podkreślała uczestniczka Powstania Warszawskiego.

Przedpełska-Trzeciakowska o moralnej odpowiedzialności człowieka za to, co robi

Nawiązała także do sytuacji na granicy polsko-białoruskiej. Oceniła, że "nie ma tam tego, co najważniejsze - godności człowieka od najmniejszego do największego, ale szczególnie troski o dzieci". 

- Mówimy o wojnie, o sile, o sposobach zapobieżenia, czy wzięcia udziału w wojnie. Ale jest w tej wojnie ta druga sprawa, strasznie ważna, w wojnie i w dzisiejszym przygotowaniu do wojny - to jest moralna odpowiedzialność człowieka za to, co robi. Za każdą decyzję - dodała także Przedpełska-Trzeciakowska. 

Jak powiedziała, "nawet w czasie wojny, nawet w najstraszniejszych czasach, najważniejsza jest przyzwoitość".  

Autorka/Autor:js/dap

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

  Belgijska policja szuka uzbrojonych mężczyzn po doniesieniach o strzelaninie w pobliżu stacji metra Clemenceau w Brukseli. Jak podaje Le Soir, mogą oni znajdować się w tunelu między dwiema stacjami. Trwa obława.

Oddali strzały i uciekli. Mogą się znajdować w tunelach metra pod Brukselą

Oddali strzały i uciekli. Mogą się znajdować w tunelach metra pod Brukselą

Aktualizacja:
Źródło:
BBC, Le Soir, tvn24.pl

Rada Polityki Pieniężnej utrzymała stopy procentowe NBP na niezmienionym poziomie - podał w komunikacie bank centralny. RPP ostatni raz obniżyła stopy procentowe w październiku 2023 roku.

Jest decyzja w sprawie stóp procentowych

Jest decyzja w sprawie stóp procentowych

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Rada powiatu kieleckiego zgodziła się na przywrócenie do Świętokrzyskiego Parku Narodowego szczytu Łysiec, wyrwanego z granic parku przez rząd PiS. Klasztor mają tam misjonarze oblaci, którzy upominali się o władzę nad działkami, jednak teraz nie oponują wobec planów resortu. Prace nad rozporządzeniem trwają. Wiadomo już, że nie będzie w nim mowy o planowanym przez ministerstwo powiększeniu parku o 340 hektarów cennych terenów. Nie zgodziły się na to samorządy.

Park narodowy odzyska ziemię wyrwaną przez rząd PiS dla zakonu. Ale granic nie powiększy

Park narodowy odzyska ziemię wyrwaną przez rząd PiS dla zakonu. Ale granic nie powiększy

Źródło:
tvn24.pl

Były szef Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych Michał K. pozostanie w areszcie - poinformował w środę sąd magistracki w Londynie, który prowadzi sprawę jego ekstradycji. Stało się tak, bo nie wpłynęła pełna kwota kaucji. Kolejne posiedzenie w sprawie aresztu dla K. wyznaczono na 12 lutego.

Kaucja nie wpłynęła. Michał K. zostaje w areszcie

Kaucja nie wpłynęła. Michał K. zostaje w areszcie

Źródło:
PAP

Policja dostała zgłoszenie o bójce kilkunastu osób w Słupsku. Na udostępnionym w sieci nagraniu widać mężczyzn okładających się pięściami, jeden z nich ma w rękach przedmiot wyglądający jak nóż. Część uczestników bójki uciekła - teraz szuka ich policja.

Bójka kilkunastu osób w Słupsku, wśród uczestników Kolumbijczycy. Policja szuka świadków. Nagranie

Bójka kilkunastu osób w Słupsku, wśród uczestników Kolumbijczycy. Policja szuka świadków. Nagranie

Źródło:
TVN24/tv-slupsk.pl

Słowa Donalda Trumpa o przejęciu Strefy Gazy i budowie tam "Riwiery Bliskiego Wschodu" brzmią jak wypowiedź dewelopera nieruchomości, którym prezydent USA kiedyś był - komentują światowe media. Pomysł Trumpa oceniany jest przez nie jako "szalony" i "bezczelny", pokazujący "ekspansjonistyczne ambicje nowej administracji".

"Jeden z najbardziej bezczelnych pomysłów od lat". Media o przejęciu Strefy Gazy przez USA

"Jeden z najbardziej bezczelnych pomysłów od lat". Media o przejęciu Strefy Gazy przez USA

Źródło:
CNN, New York Times, Reuters, Guardian, tvn24.pl

W strzelaninie, do której doszło we wtorek w szwedzkim mieście Örebro, zginęło 11 osób - podała dziś rano policja. Funkcjonariusze zastrzegają jednak, że liczba ofiar może wzrosnąć. Świadkowie ataku dzielą się dramatycznymi relacjami z przebiegu zdarzenia.

"Wszyscy byli w szoku. Mówili tylko: uciekaj, uciekaj". Świadkowie o strzelaninie w szwedzkiej szkole

"Wszyscy byli w szoku. Mówili tylko: uciekaj, uciekaj". Świadkowie o strzelaninie w szwedzkiej szkole

Źródło:
Svenska Dagbladet, Sveriges Television, TV4, The Guardian, PAP, tvn24.pl

Na odcinku pokrowskim w obwodzie donieckim szturm sił rosyjskich na pozycje wojsk ukraińskich zakończył się porażką - podało walczące w tym rejonie Zgrupowanie Operacyjno-Strategiczne Chortyca. Opublikowało nagranie pokazujące odparcie ataku.

Atak sił rosyjskich "się zachłysnął". Ukraińcy publikują nagranie

Atak sił rosyjskich "się zachłysnął". Ukraińcy publikują nagranie

Źródło:
NV, Ukrinform, tvn24.pl

10-latek w samej bieliźnie spacerował w mroźną noc po ulicy w miejscowości Zdzieszowice (woj. opolskie). Świadek, który zauważył chłopca, zadzwonił na policję. Kiedy funkcjonariusze odprowadzili dziecko do domu, okazało się, że rodzice byli pijani i nie zauważyli jego wyjścia.

Dziesięciolatek błąkał się w nocy po ulicy. Rodzice nie zauważyli, że wyszedł

Dziesięciolatek błąkał się w nocy po ulicy. Rodzice nie zauważyli, że wyszedł

Źródło:
tvn24.pl

Agresja Rosji na Ukrainę wciąż ma krytyczny wpływ na stabilność naszego regionu - powiedział w środę prezydent Andrzej Duda podczas corocznej i jednocześnie ostatniej odprawy rozliczeniowo-zadaniowej kierowniczej kadry Ministerstwa Obrony Narodowej. Wyraził wdzięczność żołnierzom pełniącym służbę na granicy polsko-białoruskiej i dziękował tym, który w ramach operacji Fenix brali udział w walce ze skutkami zeszłorocznej powodzi.

Ostatnia taka odprawa prezydenta Dudy

Ostatnia taka odprawa prezydenta Dudy

Źródło:
PAP

Nie mam z tym nic wspólnego - mówi Robert Makłowicz o kontach sygnowanych jego imieniem i nazwiskiem pojawiających się w serwisach X i TikTok. Na swoim oficjalnym koncie instagramowym zaapelował do obserwatorów o pomoc.

Robert Makłowicz: kradną mój dorobek, powołują się na mnie

Robert Makłowicz: kradną mój dorobek, powołują się na mnie

Źródło:
tvn24.pl

W tragicznym wypadku w miejscowości Dęba koło Radomia, gdzie czołowo zderzyły się dwa samochody osobowe, zginął ksiądz, proboszcz pobliskiej parafii - poinformowała Diecezja Radomska. Prokuratura ustala, kto siedział za kierownicą drugiego pojazdu.

W czołowym zderzeniu zginął ksiądz. W drugim aucie dwóch mężczyzn i "woń alkoholu"

W czołowym zderzeniu zginął ksiądz. W drugim aucie dwóch mężczyzn i "woń alkoholu"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Sąd Unii Europejskiej orzekł w środę, że potrącenie Polsce kar przez Komisję Europejską w związku z niezawieszeniem Izby Dyscyplinarnej w Sądzie Najwyższym było zgodne z prawem. Skargi w tej sprawie złożyła Polska, dotyczyły one kar na kwotę około 320 milionów euro. Wyrok nie jest prawomocny.

Sąd o karach nałożonych na Polskę za Izbę Dyscyplinarną: były prawidłowo potrącane

Sąd o karach nałożonych na Polskę za Izbę Dyscyplinarną: były prawidłowo potrącane

Źródło:
TVN24

100 tysięcy jaj zniknęło z przyczepy dystrybucyjnej, należącej do sklepu Pete & Gerry's Organics. Do kradzieży doszło w miejscowości Greencastle na wschodzie Stanów Zjednoczonych - przekazał w środę portal telewizji CNN. Straty oszacowano na 40 tysięcy dolarów, czyli ponad 160 tysięcy złotych. Ten podstawowy produkt spożywczy stał się ostatnio trudno dostępny w niektórych regionach USA z powodu wybuchu ptasiej grypy, a jego ceny osiągają niemal rekordowe poziomy.

Nietypowa kradzież. Zniknęło 100 tysięcy jaj

Nietypowa kradzież. Zniknęło 100 tysięcy jaj

Źródło:
PAP, CNN

Śnieżyce nie przestają nawiedzać Japonii. We wtorek w miejscowości Obihiro spadło rekordowo dużo śniegu, ale opady dają się we znaki także mieszkańcom innych regionów, a w kolejnych dniach może dosypać go nawet 170 centymetrów. Atak zimy może potrwać nawet do niedzieli.

Spadły już ogromne ilości śniegu, w prognozach widać kolejne obfite opady

Spadły już ogromne ilości śniegu, w prognozach widać kolejne obfite opady

Źródło:
Reuters, NHK, The Japan Times

W parlamencie od stycznia leżą trzy projekty ustaw - przekazał w Sejmie Jarosław Kaczyński. Dotyczą one obniżenia stawki VAT na żywność, energię i gaz. Jak mówił prezes PiS, "w dalszym ciągu nie są podjęte przez Sejm". Odpowiedział na to marszałek Szymon Hołownia, który zwrócił uwagę, że do projektów ustaw zostało przygotowane "niekompletne uzasadnienie". Głos zabrał także minister finansów Andrzej Domański. - Panie pośle Kaczyński, jak panu nie wstyd? - zapytał.

Kaczyński o "losie budżetów małych i dużych". Domański: splądrowaliście portfele Polaków

Kaczyński o "losie budżetów małych i dużych". Domański: splądrowaliście portfele Polaków

Źródło:
TVN24

Prezydent Donald Trump po rozmowie z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu powiedział, że Stany Zjednoczone "przejmą kontrolę nad Strefą Gazy". Zapowiedział, że Ameryka zrówna ten teren z ziemią i stworzy tam "nieograniczoną liczbę miejsc pracy". Pytany o to, czy wyśle do Gazy amerykańskich żołnierzy, dodał, że "zrobi to, co konieczne".

Trump: USA przejmą kontrolę nad Strefą Gazy

Trump: USA przejmą kontrolę nad Strefą Gazy

Źródło:
PAP

Jednodniowy bojkot zakupów zorganizowany w piątek w kilku krajach bałkańskich skłonił część rządów do obniżenia cen podstawowych produktów oraz zobowiązania się do "walki o pobudzenie konkurencji". W kilku krajach objętych akcją ruch w sklepach spadł tego dnia o około połowę.

Bojkotowali sklepy przez jeden dzień. Oto rezultat

Bojkotowali sklepy przez jeden dzień. Oto rezultat

Źródło:
PAP

Administracja prezydenta USA Donalda Trumpa poinformowała, że odwołuje do kraju niemal cały personel USAID. Pracownikom agencji pomocowej przekazano, że mają 30 dni na powrót, chyba że zostaną uznani za "personel niezbędny". Zwolnieni zostaną zewnętrzni podwykonawcy.

Pracownicy mają 30 dni na powrót do domu. Decyzja administracji Trumpa

Pracownicy mają 30 dni na powrót do domu. Decyzja administracji Trumpa

Źródło:
PAP

Mediana wynagrodzeń w gospodarce narodowej w sierpniu 2024 roku wyniosła 6697,52 zł brutto i była niższa o 18 procent od przeciętnego wynagrodzenia brutto - podał Główny Urząd Statystyczny. Oznacza to, że połowie zatrudnionych zostało wypłacone wynagrodzenie nie wyższe niż ta kwota, a druga połowa otrzymała wynagrodzenie nie niższe.

Połowa Polaków zarabia poniżej tej kwoty

Połowa Polaków zarabia poniżej tej kwoty

Źródło:
PAP

Mieszkańcy Badhal, małej wioski w północnych Indiach, zmagają się z tajemniczą chorobą. W ostatnich tygodniach doprowadziła ona do śmierci 17 osób. Władze zorganizowały w okolicy dwa ośrodki kwarantanny. Żadne z ponad stu przeprowadzonych dotąd badań nie wskazało na konkretną infekcję wirusową bądź bakteryjną. Służby mają jednak inne podejrzenia na temat prawdopodobnego źródła problemu.  

"Ludzie boją się jeść, pić, wychodzić na zewnątrz". Tajemnicza choroba w wiosce  

"Ludzie boją się jeść, pić, wychodzić na zewnątrz". Tajemnicza choroba w wiosce  

Źródło:
The Guardian

Policjanci z Bydgoszczy i Świecia rozbili grupę przestępczą powiązaną ze środowiskiem pseudokibiców jednego z bydgoskich klubów piłkarskich. Mundurowi przejęli ponad 250 kilogramów narkotyków o czarnorynkowej wartości około dwunastu milionów złotych. Grupa zajmowała się ich produkcją oraz handlem, zlikwidowano również laboratorium. Zatrzymano cztery osoby. Cały czas trwają poszukiwania 25-letniego lidera, który próbował rozjechać policjanta i uciekł.

Służby rozbiły grupę przestępczą. Poszukują jeszcze 25-letniego przywódcy

Służby rozbiły grupę przestępczą. Poszukują jeszcze 25-letniego przywódcy

Źródło:
tvn24.pl

Siedmioletni chłopiec ze Stanów Zjednoczonych przeżył wypadek samochodowy, w którym zginęła jego matka. O zdarzeniu poinformowały kalifornijskie służby. Według policji dziecko pozostało przy swojej zmarłej matce przez prawie 12 godzin.

Siedmiolatek przeżył wypadek, 12 godzin siedział przy zmarłej matce

Siedmiolatek przeżył wypadek, 12 godzin siedział przy zmarłej matce

Źródło:
Los Angeles Times, ABC7

Poselski projekt ustawy, znany pod nazwą "Jasne zarobki", zakłada obowiązkowe podawanie wysokości wynagrodzenia w ogłoszeniach o pracę. Pomysł ujawnienia płac, pomimo dużego poparcia społecznego, budzi też jednak pewne obawy. Jakie zmiany przewiduje projekt zmiany Kodeksu pracy i czy Polska jest na to gotowa?

Rewolucyjny projekt w sprawie wynagrodzeń. To "odsłoniłoby skalę kolesiostwa"

Rewolucyjny projekt w sprawie wynagrodzeń. To "odsłoniłoby skalę kolesiostwa"

Źródło:
tvn24.pl, OPZZ

Rosja nadal zarabia miliardy euro, sprzedając swoje towary w Europie. Oczywiście nie sama, robi to rękami innych krajów. Materiał Łukasza Łubiana z magazynu "Polska i Świat".

"Krwawa brzoza" zalewa Europę. Polska głównym odbiorcą

"Krwawa brzoza" zalewa Europę. Polska głównym odbiorcą

Źródło:
TVN24

34-latka miała w organizmie półtora promila. Nie umiała wytłumaczyć policjantom, dlaczego w autobusie zaatakowała 17-latkę. Usłyszała zarzut spowodowania uszczerbku na zdrowiu.

W autobusie uderzyła nastolatkę szklaną butelką, która rozbiła się na jej głowie

W autobusie uderzyła nastolatkę szklaną butelką, która rozbiła się na jej głowie

Źródło:
tvn24.pl
W szkołach zrobiło się "normalnie". I to niekoniecznie jest dobre

W szkołach zrobiło się "normalnie". I to niekoniecznie jest dobre

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Koniec dochodzenia w sprawie Jana Malickiego. Prokuratura podjęła decyzję

Koniec dochodzenia w sprawie Jana Malickiego. Prokuratura podjęła decyzję

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Internauci donoszą, że środki, które mogłyby pójść na wsparcie ofiar powodzi w Polsce, zostały przeznaczone na budowę ośrodka dla migrantów. Sprawdziliśmy, o jaki budynek chodzi.

"Ośrodek dla nielegalsów" zamiast pieniędzy dla powodzian? Wyjaśniamy

"Ośrodek dla nielegalsów" zamiast pieniędzy dla powodzian? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Sebastian Klauziński z tvn24.pl oraz Tomasz Patora i Joanna Pęcherska-Fiałek z "Uwaga!" TVN są w gronie nominowanych do głównej Nagrody Radia ZET im. Andrzeja Woyciechowskiego. To jedna z najważniejszych nagród przyznawanych za materiały dziennikarskie. Nominację w kategorii "Dziennikarz dla planety" zdobyła Magda Łucyan z TVN/TVN24.

Dziennikarze TVN i tvn24.pl nominowani do Nagrody Radia ZET im. Andrzeja Woyciechowskiego

Dziennikarze TVN i tvn24.pl nominowani do Nagrody Radia ZET im. Andrzeja Woyciechowskiego

Źródło:
Eurozet

Aktorka Melisa Sozen została przesłuchana przez turecką policję w związku z "promowaniem terrorystycznej propagandy" we francuskim serialu szpiegowskim z 2017 roku - pisze BBC.

Gwiazda przesłuchana w związku z rolą w serialu. "Promowanie propagandy terrorystycznej"

Gwiazda przesłuchana w związku z rolą w serialu. "Promowanie propagandy terrorystycznej"

Źródło:
BBC, tvn24.pl