W grudniu 2022 roku pożegnaliśmy Mariusza Waltera, jedną z najważniejszych postaci polskich mediów ostatnich kilkudziesięciu lat. Były prezes TVN, współzałożyciel i współwłaściciel grupy ITI, miał 85 lat.
Mariusz Walter zmarł 13 grudnia 2022 roku w wieku 85 lat. Był jednym z twórców TVN, prezesem stacji oraz współzałożycielem i współwłaścicielem grupy ITI.
Mariusz Walter nie żyje
Mariusz Walter urodził się 4 stycznia 1937 roku we Lwowie. W 1963 roku rozpoczął pracę w Telewizji Polskiej, gdzie pozostał do 1982 roku. W latach 60. i 70. stał się jedną z najważniejszych dla telewizji osób - realizował, reżyserował i pisał scenariusze filmów dokumentalnych i programów.
W 1984 roku wraz z Janem Wejchertem założyli grupę ITI. Ta współpraca doprowadziła do powstania TVN w 1997 roku, a w 2001 roku pierwszej polskiej stacji informacyjnej w Polsce - TVN24. Walter był prezesem TVN do 2001 roku, a w zarządzie ITI (właściciela TVN) zasiadał do 2012 roku.
Mariusz Walter był erudytą i ogromnym kibicem piłki nożnej. W 2001 roku został odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.
Pożegnanie Mariusza Waltera
- Miał niezwykłą rękę do ludzi. Stworzył wiele gwiazd dziennikarstwa, które do dzisiaj są razem z nami w TVN - mówiła o Walterze Kasia Kieli, President & Managing Director Warner Bros. Discovery w Polsce oraz CEO TVN. Podkreślała, że Walter był "charyzmatycznym liderem". - Był przedsiębiorcą, ale także wybitnym dziennikarzem, który wierzył w misję i rolę niezależnego dziennikarstwa - wspominała Kieli.
- Od pierwszego dnia wiedziałam, że pracuję z niezwykłym człowiekiem, wizjonerem, pionierem, mistrzem - wspominała Waltera prowadząca "Kropkę nad i" w TVN24 Monika Olejnik. - Pamiętam zebrania po programach, w których Mariusz z pasją i precyzją analizował naszą pracę, pracę operatorów, oświetleniowców, realizatorów, dziennikarzy - kadr po kadrze, sekunda po sekundzie. Mówił nam, co mamy poprawiać. Był niezwykle perfekcyjny, wymagający, ale też ciepły - dodawała.
W swoich wspomnieniach dziennikarze TVN pisali o tym, co zawdzięczają Walterowi. "Uwierzył we mnie na starcie, a później, i wymagał, i wspierał. Doglądał. Monitorował. Dzwonił i zwracał uwagę. Albo dzwonił i chwalił. I zawsze pytał co u mnie", pisała Anita Werner. "Telewizja w Polsce zawdzięcza mu wszystko", podkreślała Katarzyna Kolenda-Zaleska.
ZOBACZ TEŻ: Znani Polacy, którzy odeszli w minionym roku
Źródło: tvn24.pl