Dziennikarze wspominają Mariusza Waltera. "Dla niego każdy tutaj był ważny"

Źródło:
TVN24
Kolenda-Zaleska: dla niego każdy tutaj był ważny
Kolenda-Zaleska: dla niego każdy tutaj był ważnyTVN24
wideo 2/10
Kolenda-Zaleska: dla niego każdy tutaj był ważnyTVN24

Zapamiętam prezesa Mariusza Waltera, jako człowieka niezwykle życzliwego, uśmiechniętego, zainteresowanego rozmową - powiedział Grzegorz Kajdanowicz. - Dla niego każdy tutaj był ważny - podkreśliła Katarzyna Kolenda-Zaleska. - Mentor, mentor i raz jeszcze mentor - przyznał Marcin Wrona. - To był taki szef, który wychodził do nas i po prostu rozmawiał - wspominała Marta Gordziewicz. - Nie odpuszczał ani nam, ale nie odpuszczał też nas - podkreśliła Anna Jędrzejowska. Dziennikarze TVN i TVN24 wspominali zmarłego we wtorek Mariusza Waltera.

Mariusz Walter, jeden z twórców TVN, jedna z najważniejszych postaci polskich mediów ostatnich kilkudziesięciu lat, zmarł we wtorek w wieku 85 lat. Byłego prezesa TVN, współzałożyciela i współwłaściciela grupy ITI, wspominali Grzegorz Kajdanowicz, Omenaa Mensah oraz Katarzyna Kolenda-Zaleska.

Czytaj też: Mariusz Walter nie żyje. "Był wizjonerem, pionierem i czarodziejem telewizji"

Kajdanowicz: przede wszystkich chwalił, chociaż miał uwagi

- To z mojego zawodowego, i prywatnego życia bardzo ważna postać - powiedział Grzegorz Kajdanowicz, dziennikarz "Faktów" TVN. - Prezes ryzykował swoimi pieniędzmi i swoim nazwiskiem, i swoim dorobkiem, i swoją twarzą, zaczynając projekt, który dla wielu miał się nie udać, a jednak się udał - opisał początki telewizji TVN.

Mariusz Walter i Grzegorz KajdanowiczTVN24

- Tak zapamiętam prezesa Mariusza Waltera. Jako człowieka niezwykle życzliwego, uśmiechniętego, zainteresowanego rozmową z kimś - powiedział, pokazując ich ostatnie wspólne zdjęcie.

Kajdanowicz opisał także, prezes Walter w okolicznościach zawodowych zwracał się do niego "redaktorze", zaś w tych mniej formalnych mówił do niego "Kajdanku". Zapraszał go także na swoje urodziny 

Grzegorz Kajdanowicz, pytany, czy prezes był surowy, mówił, że "przede wszystkim chwalił, chociaż miał swoje uwagi".

Dziennikarz "Faktów" wspominał także, jak Mariusz Walter chodził po korytarzach telewizji, często zapraszał ludzi do swojego gabinetu oraz chodził na kolegia redakcyjne, na których czasem zabierał głos, czasem zaś wyłącznie się przysłuchiwał. - Był ciekawy, jaka jest twoja perspektywa - opisał.

Kajdanowicz: prezes ryzykował swoimi pieniędzmi i swoim nazwiskiem, i swoim dorobkiem, i swoją twarzą
Kajdanowicz: prezes ryzykował swoimi pieniędzmi i swoim nazwiskiem, i swoim dorobkiem, i swoją twarząTVN24

Czytaj też: Justyna Pochanke: Mariusz Walter udowodnił, że tylko z miłości i pasji powstaje coś istotnego, wielkiego, fajnego

Mensah: miał wiele klasy, wiele wdzięku

- Takie pierwsze pierwsze spotkanie było bardzo wyjątkowe. Natomiast faktycznie feedback, który dostałam, był trudny do przełknięcia - powiedziała o pierwszym spotkaniu z Mariuszem Walterem Omenaa Mensah. Jak wskazała, był "mocny, dosadny", ale odniosła wrażenie, że Mariuszowi Walterowi zależało na poprawie.

Dziennikarka oceniła, że określiłaby Waltera następującymi słowami: jakość, klasa i wizja.

Mensah przyznała, że to właśnie Mariusz Walter zachęcił ją do pójścia na casting na prezenterkę pogody. Jak wspominała, później "kręcił nosem, że jeszcze muszę ćwiczyć". - Miał pomysł na "egzotyczną prezenterkę pogody" - dodała, zaznaczając, że w czasach kiedy zaczynała swoją przygodę, nie było to pomysłem oczywistym.

- Potrafił czasami zadzwonić i powiedzieć: "pani Omeno, ta apaszka, którą miała dziś pani w poranku, nie pasuje". Takimi detalami potrafił się zajmować. Pamiętam, że długo mnie namawiał: "proszę chodzić na te lekcje dykcji". Chodziłam przez trzy i pół roku. Dbał o każdy detal - powiedziała Mensah.

Mariusz Walter i Omenaa MensahTVN24

 

- To był 2016 rok. Już pan Mariusz nie był tutaj z nami w stacji. Pojechałam odwiedzić go do jego biura i spytałam: "panie Mariuszu, nie mam ani jednego zdjęcia z panem, czy mogłabym sobie zrobić?". On powiedział "oczywiście". Otworzył pięknie drzwi później i powiedział: "proszę zawsze pamiętać, że mężczyźni powinni puszczać panią przodem" - opisała Omenaa Mensah historię jej zdjęcia z Mariuszem Walterem.

- Miał wiele klasy, wiele wdzięku. Był ojcem sukcesu bardzo wielu z nas - oceniła.

Mensah: jakość, klasa i wizja. Tymi słowami mogę określić pana Mariusza Waltera
Mensah: jakość, klasa i wizja. Tymi słowami mogę określić pana Mariusza WalteraMensah: TVN24

Czytaj też: Wspominamy Mariusza Waltera. "Był kimś zakochanym w dziennikarstwie"

Kolenda-Zaleska: dla niego każdy tutaj był ważny

- Mariusz Walter, razem z moimi rodzicami, kiedy byli studentami (…), razem pracowali w rozgłośni studenckiej. (…) Ja jeszcze jako dziecko pamiętam opowieści o Mariuszu Walterze, który nie zdecydował się zostać naukowcem, ale radio robił świetne - odpowiedziała Katarzyna Kolenda-Zaleska, zapytana o pierwsze wspomnienia związane ze współtwórcą TVN.

- Znałam go z opowieści rodziców, dopiero później go poznałam - powiedziała. - Dla mnie on zawsze był - dodała.

- Kiedy go już spotkałam, zawsze mówił do mnie "dziecko" i zawsze przypominał te spotkania z moimi rodzicami, co nawet mu raz wypomniałam - wspomniała. - Ja zawsze mówiłam do niego "panie prezesie", choć on mówił do mnie "dziecko" albo "Kasiu" albo "Katarzynko" - dodała.

- To, co też zapamiętam, to to, w jaki sposób Mariusz Walter budował relacje z ludźmi. Dlaczego ta firma jest teraz taka, jaka jest? Dlatego, że on miał tę niesamowitą umiejętność budowania relacji z każdym, kto tutaj pracował. Do każdego zagadał, z każdym zażartował. (…) On był zawsze tu i teraz - opisała Kolenda-Zaleska.

- Dla niego każdy tutaj był ważny - oceniła.

Katarzyna Kolenda-Zaleska i Mariusz WalterTVN24

- To jest zdjęcie zrobione na placu zamkowym, kiedy świętowaliśmy 25 lat wolnych wyborów. Za chwilę tam z tyłu pojawi się Barack Obama (…). Spotkałam tam wtedy Mariusza Waltera, to było jego miejsce, te 25 lat wolności, bo on był jednym z tych, którzy do tej wolności się przyczynili - opisała okoliczności ich wspólnego zdjęcia.

Kolenda-Zaleska: dla niego każdy tutaj był ważny
Kolenda-Zaleska: dla niego każdy tutaj był ważnyTVN24

Jędrzejowska: Mariusz Walter podwójnie zdefiniował moje życie

Mariusza Waltera wspominała też prezenterka TVN24 Anna Jędrzejowska.

- Dla mnie to jest ktoś, kto podwójnie zdefiniował moje życie. Bo jego wielkie dzieło TVN, (...), które on stworzył, to jest miejsce, w którym odkryłam się zawodowo, ale też miejsce, w którym poznałam swojego męża. Więc ta definicja mojego życia jest dwupłaszczyznowa i w tych dwóch płaszczyznach fundamentalnych - pracy zawodowej i życia osobistego - mówiła.

- W chwili, kiedy Mariusz Walter dawał komukolwiek z nas szansę, to nie odpuszczał ani nam, ale nie odpuszczał sobie nas - dodała.

Wrona: mentor, mentor i raz jeszcze mentor

Swoimi wspomnieniami związanymi z Mariuszem Walterem dzielił się też korespondent "Faktów" TVN w Waszyngtonie Marcin Wrona.

- Mentor, mentor i raz jeszcze mentor. Człowiek niebywały, który uczył spokojnie, z klasą. Nie przypominam sobie, żeby Mariusz Walter krzyczał. Nie przypominam sobie, żeby Mariusz Walter doprowadził kogoś do takiej sytuacji, w której czujesz, że szef wywiera na ciebie presję. Mariusz Walter prosił i byłeś szczęśliwy, że mogłeś wykonać jego polecenie. To nie są puste słowa - podkreślał.

- Miałem z nim kontakt dwojaki - po każdym wydaniu "Faktów" prezes schodził do nas do studia na dół na parter i analizował każdy materiał, każdą zapowiedź, która pojawiła się w "Faktach". Słowo uznania było ważniejsze niż te symboliczne nagrody, które prezes przekazywał - wspominał.

Anna Jędrzejowska i Marcin Wrona wspominają Mariusza Waltera
Anna Jędrzejowska i Marcin Wrona wspominają Mariusza WalteraTVN24

Sobieniowski: był jak Carlo Ancelotti w szatni Realu Madryt

- On znał się doskonale na telewizji, był w ogóle bardzo mądrym człowiekiem, znał się doskonale na ludziach, znał się doskonale na sporcie, szczególnie na piłce nożnej. Gdybym miał go opisywać, to pewnie użyłbym takiego sportowego porównania, że on był dla nas trenerem - powiedział o Mariuszu Walterze reporter "Faktów" TVN Jakub Sobieniowski.

Sobieniowski wyjaśnił, że "nie był trenerem dyktatorem, który huczy w szatni". - On był takim trochę jak Carlo Ancelotti w Realu Madryt, w szatni pełnej ego. To trener o olbrzymiej wiedzy, charyzmie i posłuchu u tych piłkarzy z wielkim ego - stwierdził.

Podkreślił, że "to był człowiek, który nie musiał podnosić głosu". - On i publicznie i w rozmowach prywatnych mówił to samo, mówił o rzeczach, które były dla niego najważniejsze. Mówił, że musimy być uczciwi wobec widzów, że musimy być rzetelni i musimy być niezależni. Zawsze podkreślał, że nie ma silnych w samotności - wspominał dziennikarz.

Jakub Sobieniowski wspomina Mariusza Waltera
Jakub Sobieniowski wspomina Mariusza WalteraTVN24

Marta Gordziewicz o pierwszym spotkaniu z Mariuszem Walterem

Reporterka TVN24 Marta Gordziewicz opowiedziała o swoim pierwszym spotkaniu z Mariuszem Walterem. - Pan Mariusz Walter przyjechał z panią Bożeną (Walter) na jakąś uroczystość związaną z Fundacją TVN Nie Jesteś Sam. Ja miałam tę uroczystość relacjonować. Stanęłam sobie z boku za wielkim tłumem w sali, w której to się odbywało i nie było miejsca. Nagle podszedł do mnie pan Mariusz Walter i przedstawił mi się, powiedział: dzień dobry, nazywam się Mariusz Walter - wspominała. - Ja pomyślałam sobie: no wiem, znam pana z telewizji. To było dla mnie bardzo niezwykłe. Zaczął ze mną rozmawiać, ze mną w ogóle nieznaną nikomu reporterką, tak zupełnie normalnie, jak mi się pracuje, jakie mam plany zawodowe, co ja bym chciała robić w tej telewizji. Ja wtedy przekonałam się, że to jest oczywiście szef, twórca wielkiej stacji telewizyjnej, twórca TVN24, naszego domu telewizyjnego, ale jednocześnie to był taki szef, który wychodził do nas pracowników i po prostu rozmawiał z nami, o życiu, o pracy o wszystkim, był z nami - podkreśliła reporterka. 

Marta Gordziewicz o swoim pierwszym spotkaniu z Mariuszem Walterem
Marta Gordziewicz o swoim pierwszym spotkaniu z Mariuszem WalteremTVN24

Autorka/Autor:KS/kab

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Na autostradzie A4 w województwie opolskim zderzyły się cztery samochody. Jak podaje policja, jeden z kierowców zasnął za kierownicą. Dwie osoby zostały przewiezione do szpitala.

Zasnął za kierownicą, doprowadził do serii zderzeń

Zasnął za kierownicą, doprowadził do serii zderzeń

Źródło:
tvn24.pl

Zbigniew Ziobro postanowił zrobić cyrk. Rozumiem komisję, która w pewnym momencie doszła do wniosku, że nie pozwoli kolejny raz naruszać powagi państwa - mówiła w programie "Kawa na ławę" w TVN24 wiceministra edukacji Katarzyna Lubnauer (KO) odnosząc się do decyzji komisji, która przegłosowała wniosek o 30-dniowy areszt dla Ziobry. Wiceszef komisji do spraw Pegasusa Przemysław Wipler (Konfederacja) relacjonował jak wyglądało posiedzenie komisji i powiedział, że "wniosek o areszt był przygotowany z góry".

"Albo rozliczamy, albo bawimy się w kotka i myszkę". Wipler: wiedzieliśmy, że Ziobro zaraz się pojawi

"Albo rozliczamy, albo bawimy się w kotka i myszkę". Wipler: wiedzieliśmy, że Ziobro zaraz się pojawi

Źródło:
TVN24

Policja przeszukuje pas nadmorski w gdańskim Brzeźnie. Na miejscu znaleziono ciało starszego mężczyzny, który miał obrażenia głowy. Wcześniej do służb wpłynęło zgłoszenie o szarpaninie dwóch osób.

Znaleźli ciało starszego mężczyzny. Policyjna obława w pasie nadmorskim

Znaleźli ciało starszego mężczyzny. Policyjna obława w pasie nadmorskim

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Od kilku dni w Grecji w rejonie wyspy Santoryn odnotowuje się raz po raz słabe i umiarkowane trzęsienia ziemi. Zdaniem ekspertów, wstrząsy nie są powiązane z aktywnością wulkaniczną. W poniedziałek, w ramach środków ostrożności, szkoły mają być jednak zamknięte.

Seria wstrząsów w rejonie greckiej wyspy, władze zamykają szkoły

Seria wstrząsów w rejonie greckiej wyspy, władze zamykają szkoły

Źródło:
Reuters, PAP, GreekReporter

Na krajowej "ósemce" w pobliżu miejscowości Brody (Podlaskie) autobus zderzył się z osobową toyotą. Autem podróżował 18-latek, który zginął na miejscu.

Auto wbiło się w autobus. Nie żyje 18-letni kierowca

Auto wbiło się w autobus. Nie żyje 18-letni kierowca

Źródło:
TVN24

W czwartym dniu po egzekucji Franza Kutschery odbył się jego "ślub" z 26-letnią Jane Lillian Steen, norweską volksdeutschką. Zamiast wesela odbył się pogrzeb. Kat Warszawy został pochowany na powązkowskim niemieckim "cmentarzu bohaterów".

Kutschera ożenił się po własnej śmierci. "Wesele przepadło, ale ślub się odbył!"

Kutschera ożenił się po własnej śmierci. "Wesele przepadło, ale ślub się odbył!"

Źródło:
PAP

Do Europy wdziera się coraz więcej mroźnego powietrza z północy. Sprawdź, co przewiduje prezenter tvnmeteo.pl Tomasz Wasilewski w swojej autorskiej, długoterminowej prognozie temperatury na 16 dni.

Pogoda na 16 dni: luty może być zimniejszy od stycznia

Pogoda na 16 dni: luty może być zimniejszy od stycznia

Źródło:
tvnmeteo.pl

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagrania od internautów, na których uchwycili kierowcę jadącego pod prąd autostradą. Twierdzą, że działo się to na A2 w okolicy Wiskitek, gdzie w sobotę doszło do wypadku. - To była noc, świeciły reflektory innego samochodu i w pewnej chwili samochód wyłonił się zza łuku drogi, a kierowca przed nami zaczął hamować. Żona odbiła w prawo, natychmiast zaczęła hamować i jakimś cudem uniknęliśmy tego zderzenia - relacjonował jeden z mężczyzn, który rozmawiał także z reporterem TVN24.

"Samochód wyłonił się zza łuku drogi. Żona odbiła w prawo i jakimś cudem uniknęliśmy"

"Samochód wyłonił się zza łuku drogi. Żona odbiła w prawo i jakimś cudem uniknęliśmy"

Źródło:
Kontakt24, TVN24

Na autostradzie A2 zderzyły się dwa samochody osobowe. Dwie osoby nie żyją, a jedna przebywa w szpitalu. Policja potwierdziła wstępnie, że jeden z kierowców jechał pod prąd i doprowadził do czołowego zderzenia.

Wypadek na A2. Nie żyją dwie osoby. Służby: kierowca jechał pod prąd

Wypadek na A2. Nie żyją dwie osoby. Służby: kierowca jechał pod prąd

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, TVN24, Kontakt24

- Oliwia mnie stymuluje. Jak zapowiada, że przyjdzie do mnie, to ja od razu wykonuję kilka telefonów więcej, załatwiam sprawy, aby móc zdać raport szefowej - mówi w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl 77-letni prof. dr hab. Marian Surowiec, współzałożyciel Bee Healthy Honey. Z wnuczką stworzył emiter, rozwiązanie dla pszczelarzy, którzy walczą w swoich ulach z inwazją pasożytów. Po fali sukcesów, zaczęli jednak dostawać groźby. - Pierwszy raz w życiu czegoś takiego doświadczyłem, bo spadła na nas lawina hejtu - dodaje.

Dziadek i wnuczka założyli start-up. "Spadła na nas lawina hejtu"

Dziadek i wnuczka założyli start-up. "Spadła na nas lawina hejtu"

Źródło:
tvn24.pl

Dwa projekty ustaw, dwie daty zakończenia procesu zmian i dwa zupełnie różne pomysły na to, jak rozwiązać problem wadliwych powołań sędziowskich w polskim wymiarze sprawiedliwości. Sprawa dotyczy 3250 sędziów, a rząd w najbliższych tygodniach ma wybrać ostateczny scenariusz. Jakie warianty są w grze?

Wrócą skąd przyszli, czyli co dalej z neosędziami?

Wrócą skąd przyszli, czyli co dalej z neosędziami?

Źródło:
TVN24

Volkswagen pozwał władze Indii o uchylenie "niewiarygodnie ogromnego" żądania podatkowego w wysokości 1,4 miliarda dolarów. Jak wynika z dokumentów sądowych niemiecki koncern argumentuje, że żądanie to jest sprzeczne z przepisami New Delhi dotyczącymi opodatkowania importu części samochodowych i utrudni realizację planów biznesowych firmy.

Volkswagen pozywa indyjski rząd. W tle gigantyczne żądania podatkowe

Volkswagen pozywa indyjski rząd. W tle gigantyczne żądania podatkowe

Źródło:
Reuters

We Włoszech anulowano wyniki egzaminu po tym, jak profesorowie odkryli, że wielu zdających odpowiadając na pytania wykorzystało sztuczną inteligencję. Egzamin na uniwersytecie w mieście Ferrara musi powtórzyć 362 studentów psychologii.

Wysokie wyniki wzbudziły podejrzenia. Studenci korzystali ze sztucznej inteligencji, egzamin anulowany

Wysokie wyniki wzbudziły podejrzenia. Studenci korzystali ze sztucznej inteligencji, egzamin anulowany

Źródło:
PAP

Donald Trump podpisał rozporządzenie nakładające wysokie cła na import towarów z Kanady, Meksyku i Chin. Władze Kanady i Meksyku już zapowiedziały cła odwetowe. Chińskie ministerstwo handlu zapowiedziało złożenie skargi do Światowej Organizacji Handlu.

Trump nałożył cła. Błyskawiczne zapowiedzi odwetu

Trump nałożył cła. Błyskawiczne zapowiedzi odwetu

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Renta rodzinna to świadczenie, które przysługuje po śmierci osoby bliskiej, która była uprawniona do emerytury lub renty z tytułu niezdolności do pracy. Jest swego rodzaju zabezpieczeniem przed drastyczną zmianą sytuacji finansowej najbliższych w tle tragicznych okoliczności. Kto wypłaca rentę rodzinną i na jakich zasadach?

Renta rodzinna 2025. Ile wynosi i komu przysługuje?

Renta rodzinna 2025. Ile wynosi i komu przysługuje?

Źródło:
tvn24.pl

W sobotnim losowaniu Lotto po raz kolejny została trafiona szóstka. Szczęśliwy zwycięzca wygrał 2 miliony złotych. To trzecie losowanie z rzędu, w którym ktoś poprawnie wytypował wszystkie 6 liczb.

Trzecie losowanie w tym tygodniu z szóstką w Lotto

Trzecie losowanie w tym tygodniu z szóstką w Lotto

Źródło:
tvn24.pl
"Kiedy wreszcie nie będzie partii ani żadnych innych warjatów". Tajemnica Matejki 57

"Kiedy wreszcie nie będzie partii ani żadnych innych warjatów". Tajemnica Matejki 57

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Pod dużym znakiem zapytania stanęła budowa drugiego etapu Europejskiego Centrum Filmowego Camerimage w Toruniu. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, które w znacznym stopniu współfinansuje wartą około sześćset milionów inwestycję, ma wątpliwości co do dalszego wydatkowania środków. Sama inwestycja wzbudza dyskusje. Jej przeciwnicy twierdzą, że jest projektem stricte politycznym, z kolei zwolennicy widzą w niej szansę na rozwój miasta i regionu.

Inwestycja za 600 milionów złotych stanęła pod znakiem zapytania. "Wzbudza szerokie dyskusje"

Inwestycja za 600 milionów złotych stanęła pod znakiem zapytania. "Wzbudza szerokie dyskusje"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Zbigniew Ziobro opowiada o okolicznościach swojego powrotu do Polski na krótko zanim został zatrzymany w piątek przez policję. - Zauważyłem, że jest za mną ogon w Brukseli. Mam podejrzenia, że to mogły być polskie służby - powiedział. Przyznał, że chodziło o to, "by wszyscy myśleli, że leci do Polski samolotem". Na pytanie, czy jego celem było zmylenie służb, odparł, że w przeszłości był krótko funkcjonariuszem operacyjnym. - Pewne doświadczenia się przydają - dodał.

Ziobro: byłem kiedyś funkcjonariuszem operacyjnym, doświadczenia się przydają

Ziobro: byłem kiedyś funkcjonariuszem operacyjnym, doświadczenia się przydają

Źródło:
tvn24.pl, RMF FM

W listopadzie 2024 roku samolot z Katowic do niemieckiego Dortmundu odleciał bez 42 pasażerów. Nie poczekał na osoby, które utknęły w kolejce do kontroli bezpieczeństwa. Do tej pory żaden z pasażerów nie otrzymał odszkodowania za stracony lot. - Nie ponosimy odpowiedzialności, nie możemy wypłacić odszkodowań - informuje lotnisko. Kto w takim razie odpowiedzialność ponosi?

Samolot odleciał bez 42 pasażerów. "Nie możemy wypłacić odszkodowań"

Samolot odleciał bez 42 pasażerów. "Nie możemy wypłacić odszkodowań"

Źródło:
tvn24.pl

Raz na cztery lata Jezioro Maltańskie w Poznaniu zmienia w się w "suchy krater". To czas na usunięcie mułu i zalegających śmieci. Za każdym razem, gdy ten popularny zbiornik staje się zupełnie pusty, pojawiają się pytania o "znaleziska". Lista nietypowych rzeczy już jest.

Jezioro Maltańskie bez wody. Co znaleźli na dnie?

Jezioro Maltańskie bez wody. Co znaleźli na dnie?

Źródło:
TVN24
Jak idzie rozliczenie willi plus? "To ośmiesza instytucje publiczne"

Jak idzie rozliczenie willi plus? "To ośmiesza instytucje publiczne"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przewodniczący Rady Europejskiej Antonio Costa był gościem podcastu "Szczyt Europy". W rozmowie z dziennikarzami TVN24 i Polskiego Radia mówił między innymi o kwestiach związanych z obronnością Europy, o współpracy ze Stanami Zjednoczonymi oraz o wojnie w Ukrainie. Podkreślił również kluczowe znaczenie Polski w kontekście ochrony unijnych granic.

Szef Rady Europejskiej: Potrzebujemy trwałego pokoju. Musimy zrobić więcej, działać lepiej i szybciej

Szef Rady Europejskiej: Potrzebujemy trwałego pokoju. Musimy zrobić więcej, działać lepiej i szybciej

Źródło:
TVN24

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o filmie "Brutalista", serialu "Przesmyk" i fali hejtu po emocjonalnym nagraniu Seleny Gomez.

"Brutalista" w kinach, sensacyjny "Przesmyk" i płacz Seleny Gomes

"Brutalista" w kinach, sensacyjny "Przesmyk" i płacz Seleny Gomes

Źródło:
tvn24.pl