Wiceminister sprawiedliwości: Kamiński i Wąsik nie są więźniami politycznymi

Wiceminister sprawiedliwości Maria Ejchart podczas briefingu prasowego w siedzibie resortu w Warszawie
Kamiński i Wąsik zatrzymani. Wyjazd aut z komendy policji
Źródło: TVN24

Fakt, że polityk jest w więzieniu, nie znaczy, że jest więźniem politycznym - oznajmiła w czasie środowej konferencji prasowej wiceminister sprawiedliwości Maria Ejchart, odnosząc się do osadzenia skazanych polityków PiS Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Odpowiadając na pytanie w sprawie protestu głodowego zapowiedzianego przez Kamińskiego, Ejchart stwierdziła, że "każdy ma prawo nie jeść i nie pić, na tym polega prawo do wolności osobistej".

Maria Ejchart wyjaśniła, że definicja więźnia politycznego została stworzona przez Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy w 2012 roku na kanwie dyskusji o tym, czy więźniowie reżimu w Azerbejdżanie należałoby uznać za więźniów politycznych czy nie.

- Zgodnie z przyjęta definicją, żeby być uznanym za więźnia politycznego trzeba spełnić jeden z warunków tej definicji. W przypadku skazanych pana Kamińskiego i Wąsika żaden z tych warunków nie został spełniony. Dlatego nie można o nich mówić, że są więźniami politycznymi. To jest nadużycie, również wobec więźniów politycznych, którzy przebywają w więzieniach na całym świecie - dodała.

Podkreśliła, że fakt, że polityk jest w więzieniu, nie znaczy, że jest więźniem politycznym.

CZYTAJ: Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik doprowadzeni do aresztu śledczego

Wiceminister sprawiedliwości Maria Ejchart podczas briefingu prasowego w siedzibie resortu w Warszawie
Wiceminister sprawiedliwości Maria Ejchart podczas briefingu prasowego w siedzibie resortu w Warszawie
Źródło: PAP/Tomasz Gzell

Ejchart: każdy ma prawo nie jeść i nie pić

Wiceminister sprawiedliwości w czasie konferencji prasowej była pytana o protest głodowy zapowiedziany przez przebywającego w areszcie byłego ministra Mariusza Kamińskiego. - Każdy ma prawo nie jeść i nie pić, to jest decyzja indywidualna, na tym polega prawo do wolności osobistej - odpowiedziała.

Zastrzegła jednak, że gdy ktoś jest skazany i przebywa pod opieką państwa, a taki jest obecnie status byłych ministrów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, taka osoba jest poddawana szczegółowym badaniom lekarskim, pomiarom ciała i innym procedurom, by ustalić, jak organizm reaguje na odstawienie pożywienia. - Może zostać umieszczony w izbie chorych lub szpitalu - dodała Ejchart.

Wiceminister była też pytana o ewentualne przymusowe karmienie w takiej sytuacji. - Tylko sąd może o tym zdecydować - zastrzegła.

CZYTAJ TAKŻE: Mandat Kamińskiego wygaszony, odwołanie nieuwzględnione. Decyzja Izby Pracy Sądu Najwyższego

Dlaczego Kamiński i Wąsik zostali skazani
Źródło: TVN24

Kwestia ułaskawienia przez prezydenta

Ejchart, na pytania dotyczące ułaskawienia, wskazała, że "prezydent nie miał prawa ułaskawić osób, które nie zostały prawomocnie skazane". - To jest jasne, to wynika z konstytucji, wynika z prawa. Potwierdził to również Sąd Najwyższy - dodała.

- Pan prezydent może skorzystać z prawa łaski w tej chwili, kiedy mamy prawomocny wyrok, czyli po 20 grudnia ubiegłego roku - powiedziała. Podkreśliła ponadto, że Kamiński i Wąsik nie są posłami, a ich mandaty wygasły. - Do marszałka Sejmu należy teraz procedura z objęciem tych miejsc, które zostały zwolnione - zaznaczyła.

Ejchart dodała, że Sejm może obradować mając nieobsadzone dwa mandaty. - Nie widzę tutaj żadnego niebezpieczeństwa politycznego. To są decyzje marszałka Szymona Hołowni, mam zaufanie w pełni do decyzji. Nie widzę żadnego zagrożenia, państwo działa, Sejm obraduje - mówiła.

Dopytywana o kwestię ustawy budżetowej wiceminister sprawiedliwości powiedziała: - Nie widzę w tej chwili żadnego niebezpieczeństwa żeby budżet nie został uchwalony.

SAD
Izba Pracy SN nie uwzględniła odwołania Kamińskiego od decyzji marszałka Sejmu
Źródło: TVN24

Sprawa wróciła na wokandę

Były szef CBA i były minister spraw wewnętrznych Mariusz Kamiński oraz jego były zastępca Maciej Wąsik zostali skazani 20 grudnia zeszłego roku prawomocnym wyrokiem na dwa lata pozbawienia wolności w związku z tzw. aferą gruntową.

Sprawa wróciła na wokandę po ponad ośmiu latach w związku z czerwcowym orzeczeniem Sądu Najwyższego. Na początku czerwca 2023 roku Sąd Najwyższy w Izbie Karnej, po kasacjach wniesionych przez oskarżycieli posiłkowych, uchylił umorzenie sprawy byłych szefów CBA dokonane w marcu 2016 roku przez Sąd Okręgowy w Warszawie w związku z zastosowanym przez prezydenta Andrzeja Dudę prawem łaski wobec wówczas nieprawomocnie skazanych byłych szefów CBA i przekazał sprawę sądowi okręgowemu do ponownego rozpoznania.

Pan K.
Dowiedz się więcej:

Pan K.

Czytaj także: