Mariusz Błaszczak - nowy wicepremier w rządzie PiS. "To duży awans"

Źródło:
tvn24.pl, TVN24, PAP
Prezydent Andrzej Duda powołał Mariusza Błaszczaka na urząd wicepremiera
Prezydent Andrzej Duda powołał Mariusza Błaszczaka na urząd wicepremieraTVN24
wideo 2/10
Prezydent Andrzej Duda powołał Mariusza Błaszczaka na urząd wicepremieraTVN24

Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej, wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości, zastąpił Jarosława Kaczyńskiego na stanowisku wicepremiera i przewodniczącego komitetu do spraw bezpieczeństwa. To jeden z najbardziej zaufanych współpracowników prezesa PiS. Do objęcia fotela wicepremiera przeszedł długą polityczną drogę.

Prezydent Andrzej Duda w środę po południu desygnował Mariusza Błaszczaka na wicepremiera w rządzie Mateusza Morawieckiego i przewodniczącego Komitetu do Spraw Bezpieczeństwa Narodowego i Spraw Obronnych w miejsce Jarosława Kaczyńskiego.

Błaszczak jest jednym z najbardziej zaufanych współpracowników z otoczenia prezesa PiS. Należy do nieformalnego grona tak zwanego zakonu PC, czyli polityków związanych z Porozumieniem Centrum.

Prezes PiS informując, że jego następcą będzie Błaszczak, stwierdził w rozmowie z Polską Agencją Prasową, że "to jest całkowicie naturalna decyzja". - Mamy wojnę (w Ukrainie - red.), a on jest ministrem obrony, więc w tej szczególnej sytuacji, w jakiej jesteśmy, takie połączenie ma bardzo duże zalety - ocenił Kaczyński.

We wtorek w telewizji rządowej mówił, że szef MON "z całą pewnością zastąpi go znakomicie". - I sądzę też, chociaż to nie jest jeszcze ten moment, w którym mogę to publicznie ogłaszać, że zastąpi mnie pod każdym względem, także jeżeli chodzi o wszystkie funkcje - oświadczył prezes partii.

Minister rozwoju i technologii Waldemar Buda ocenił w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24, że "to duży awans" Błaszczaka.

Na pytanie, czy odczytał słowa Kaczyńskiego jako "namaszczenie" Błaszczaka na nowego prezesa partii, powiedział, że jego zdaniem "chodzi o role w ramach rządu". - Tak to odbieram. Nie sądzę, żeby chodziło o cokolwiek innego - dodał .

Błaszczak zastąpi Kaczyńskiego. Buda: to duży awans
Błaszczak zastąpi Kaczyńskiego. Buda: to duży awansTVN24

Błaszczak "ściąga na siebie teraz oko Saurona"

Według doktor Barbary Brodzińskiej-Mirowskiej, politolożki z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, nominacja Błaszczaka "zmieni dynamikę w obozie Zjednoczonej Prawicy". - Wchodzi gracz, który nie jest nowy, bo on od lat jest w bardzo bliskim otoczeniu prezesa Kaczyńskiego, ale na pewno ściąga na siebie teraz oko Saurona, czyli jest na celowniku bardzo różnych grup wewnętrznych w obozie Zjednoczonej Prawicy - stwierdziła na antenie TVN24. 

- Myślę, że minister Błaszczak będzie cały czas grał na Jarosława Kaczyńskiego, ale na pewno ta nominacja pobudzi pewne emocje, wzburzenia i spowoduje pewnie dyskomfort dla różnych grup w obozie Zjednoczonej Prawicy, co w kontekście mobilizacji wyborczej, która jest naprawdę konieczna, może być dla partii nawet ożywcze - mówiła. 

Dr Brodzińska-Mirowska: nominacja Błaszczaka zmieni dynamikę w obozie Zjednoczonej Prawicy
Dr Brodzińska-Mirowska: nominacja Błaszczaka zmieni dynamikę w obozie Zjednoczonej PrawicyTVN24

Polityczna droga Błaszczaka na fotel wicepremiera

Błaszczak urodził się 19 września 1969 roku w Legionowie. Jest absolwentem historii na Uniwersytecie Warszawskim. Ukończył również Krajową Szkołę Administracji Publicznej i studia podyplomowe - Samorząd Terytorialny i Rozwój Lokalny oraz Zarządzanie w Administracji.

Działalność społeczną rozpoczął w latach 80. od Niezależnego Zrzeszenia Studentów i Stowarzyszenia Katolickiej Młodzieży Akademickiej. Czas na tak zwaną poważną politykę w jego karierze przyszedł w latach 90., u boku Jarosława i Lecha Kaczyńskich w szeregach Porozumienia Centrum. Później Błaszczak dołączył do kolejnej partii Kaczyńskich, do Prawa i Sprawiedliwości. Obecnie jest wiceprezesem PiS.

Tuż po studiach pracował w administracji Urzędu Miasta Legionowo. Był wówczas między innymi rzecznikiem prezydenta Legionowa. W latach 2002-2004 był zastępcą burmistrza warszawskiej dzielnicy Wola, a w grudniu 2004 roku został burmistrzem Śródmieścia. Centrum stolicy zarządzał niecały rok, bo po wygranych przez PiS wyborach parlamentarnych, w których bezskutecznie walczył o mandat posła, ówczesny premier Kazimierz Marcinkiewicz powołał go na szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Stanowisko zachował również, kiedy premierem został Kaczyński. W latach 2006-2007 zasiadał też w fotelu radnego Sejmiku Mazowieckiego. W marcu 2007 został ministrem bez teki w rządzie Kaczyńskiego. 

Błaszczak wszedł do Sejmu pierwszy raz po przedterminowych wyborach w 2007 roku. Dostał się do parlamentu z okręgu podwarszawskiego. W 2009 roku został rzecznikiem Prawa i Sprawiedliwości, a rok później szefem klubu parlamentarnego tej partii z rekomendacji Kaczyńskiego. Pełnił tę funkcję do 2015 roku. Udało mu się zachować mandat posła również w kolejnych wyborach.

Po wyborczym sukcesie PiS w 2015 roku znalazł się w rządzie Beaty Szydło, gdzie objął stanowisko ministra spraw wewnętrznych i administracji. Pełnił tę funkcję także po objęciu fotela premiera przez Mateusza Morawieckiego. Od 9 stycznia 2018 roku Błaszczak zajmuje stanowisko szefa MON. Został mianowany na tę funkcję w miejsce Antoniego Macierewicza.

Szef MON: celem wojsko liczące 300 tysięcy żołnierzy

Pod koniec zeszłego roku Błaszczak wraz z Kaczyńskim ogłosili założenia ustawy o obronie ojczyzny, która została przygotowana przez resort obrony, a jej inicjatorem był wicepremier do spraw bezpieczeństwa, prezes PiS.

Ustawa, która między innymi zwiększa budżet na obronność do co najmniej 3 procent PKB w przyszłym roku, a także zakłada zwiększenie liczebności Wojska Polskiego oraz odtworzenie systemu rezerw, weszła w życie pod koniec kwietnia bieżącego roku. 

Szef MON podkreślał, że celem jest wojsko liczące 300 tysięcy żołnierzy, w tym 250 tysięcy żołnierzy zawodowych oraz przeszkolenie jak największej liczby osób. 

Sprzeciwiał się relokacji uchodźców, mówił o "sodomitach" na Marszu Równości

Po pierwszych dwóch latach pracy w resorcie spraw wewnętrznych i administracji jako najważniejsze projekty wskazywał modernizację wyposażenia służb i podwyżki dla funkcjonariuszy, a także ustawę dezubekizacyjną, projekt zmian w BOR (zastąpiła go Służba Ochrony Państwa) i zmiany w polityce migracyjnej.

Jako szef jednego z najważniejszych resortów zasłynął bardzo krytycznym stosunkiem do kwestii imigrantów. Wielokrotnie wówczas przekonywał, że unijny mechanizm relokacji uchodźców jest nieskuteczny i że Polska nie będzie brała w nim udziału.

- Póki ja jestem ministrem spraw wewnętrznych, póki rządzi rząd Prawa i Sprawiedliwości, my nie narazimy Polski na zagrożenie terrorystyczne - tak tłumaczył to w sierpniu 2016 roku w TVN24.

Jedną z głośnych spraw za czasów, gdy pełnił funkcję szefa MSWiA była informacja o kulisach śmierci 25-letniego Igora Stachowiaka. Mężczyzna zmarł w maju 2016 r. w komisariacie Wrocław-Stare Miasto, wcześniej kilkakrotnie rażony paralizatorem w policyjnej toalecie. Według funkcjonariuszy, był agresywny i dlatego musieli użyć paralizatora.

ZOBACZ: Śmierć w komisariacie. Reportaż "Superwizjera"

W sierpniu 2018 roku kontrowersje wzbudziły słowa Błaszczaka na temat Marszu Równości w Poznaniu. - W Poznaniu (odbyła się - red.) kolejna parada sodomitów, którzy próbują narzucić swoją interpretację praw i obowiązków obywatelskich na innych - oświadczył w TV Trwam.

Autorka/Autor:js/kg

Źródło: tvn24.pl, TVN24, PAP

Pozostałe wiadomości

Po raz pierwszy od początku wojny na Ukrainie NATO w sposób bardzo poufny i bez oficjalnych komunikatów wyznaczyło co najmniej dwie czerwone linie, po których mogłoby dojść do bezpośredniej interwencji w ten konflikt - twierdzi włoski dziennik "La Repubblica".

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

Źródło:
PAP

Prosiłem prezydenta w cztery oczy i publicznie, aby o tak delikatnych i tajnych sprawach nie dywagował publicznie, bo to nie pomaga Polsce - stwierdził minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski odnosząc się do wypowiedzi prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie włączenia Polski do programu Nuclear Sharing. - Ten pomysł nie wchodzi w grę - dodał.

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Źródło:
TVN24

Niedziela upływa pod znakiem burz. W części kraju spadł też grad. Towarzyszący wyładowaniom ulewny deszcz spowodował, że doszło do podtopień. Na Kontakt 24 otrzymujemy Wasze pogodowe relacje.

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt 24

Były premier i były szef MSZ Włodzimierz Cimoszewicz mówił w "Faktach po Faktach", że polityka zagraniczna należy do kompetencji rządu, a prezydent "oczywiście ma prawo interesować się polityką zagraniczną" i może wyrażać publicznie swoje opinie, ale "z założeniem lojalnej współpracy z rządem". - To nie powinno być konfrontacyjne - mówił.

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Źródło:
TVN24

Zmarł brytyjski aktor Bernard Hill, znany przede wszystkim z roli kapitana Edwarda Smitha w "Titanicu" i króla Rohanu Theodena w trylogii "Władca pierścieni" - przekazał w niedzielę jego agent. Aktor miał 79 lat.

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Źródło:
PAP

Według Donalda Tuska Polacy staną się przed 2030 rokiem bogatsi od Brytyjczyków, jeśli chodzi o PKB na osobę. Zdaniem polskiego premiera to efekt brexitu. Jak przekonuje brytyjski dziennik "Daily Telegraph", Tusk się myli, a problemy Wielkiej Brytanii nie są tylko wynikiem wyjścia z Unii Europejskiej.

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Źródło:
PAP

W nocy w części kraju pojawią się burze. Z tego powodu IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia. Z komunikatu wynika, że zjawiskom towarzyszyć mogą opady gradu.

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW w mocy. Uważajmy

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW w mocy. Uważajmy

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Koniec majówki to również koniec bardzo ciepłej pogody. Jakie jeszcze niespodzianki przyniesie nam aura? Sprawdź długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Źródło:
tvnmeteo.pl

Kobieta zmarła na skutek upadku ze słynnych klifów Moheru w Irlandii. Do zdarzenia doszło w sobotnie popołudnie. Jak przekazały lokalne media, gdy doszło do tragedii, kobieta była na wycieczce ze znajomymi.

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Źródło:
RTE, BBC

Marcin Kierwiński odniósł się na X do sobotnich komentarzy po incydencie na placu Piłsudskiego. "Osoby, które stały i stoją za szkalowaniem mojego dobrego imienia, poniosą prawne konsekwencje tych nienawistnych działań" - napisał szef MSWiA.

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Źródło:
tvn24.pl

To część operacji Kremla - ocenił w najnowszej analizie Instytut Studiów nad Wojną odnosząc się do umieszczenia prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego na liście poszukiwanych przez Rosję przestępców. Zdaniem amerykańskich analityków, celem Moskwy jest podważenie legalności prezydentury Zełenskiego i doprowadzenie Ukrainy do izolacji dyplomatycznej.

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

Źródło:
PAP

W Berdiańsku w obwodzie zaporoskim zginął w eksplozji swojego samochodu kolaborant i jeden z organizatorów katowni do przesłuchiwania ukraińskich jeńców - informuje wywiad wojskowy Ukrainy (HUR). "Za każdą zbrodnię wojenną nadejdzie sprawiedliwa zapłata" - podkreślono w komunikacie wywiadu.

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Źródło:
PAP

Maj to tradycyjnie czas pierwszych komunii świętych. "Co, jeśli przyjdzie kontrola z ZUS albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia, że przebywałam na imprezie zamiast pod adresem zamieszkania?" - zapytała anonimowo w mediach społecznościowych internautka przebywająca na L4. - W czasie zwolnienia lekarskiego musimy stosować się do zaleceń lekarza szczególnie wtedy, gdy na zaświadczeniu mamy napisane, że powinniśmy leżeć i dochodzić do zdrowia - przekazał biznesowej redakcji tvn24.pl Paweł Żebrowski, rzecznik prasowy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Dodał, że w pierwszym kwartale 2024 roku zostało wydanych prawie 10 tysięcy decyzji wstrzymujących dalszą wypłatę zasiłków chorobowych.

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

Źródło:
tvn24.pl

Podczas majówki zakopiańskie hotele były pełne. Tatrzańska Izba Gospodarcza szacuje, że zajętych było 90 procent miejsc noclegowych. Według Karola Wagnera z TIG największymi beneficjentami majówki nie byli jednak hotelarze, a restauratorzy i handlowcy.

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Źródło:
PAP

Na trasie do Morskiego Oka w Tatrach przewrócił się jeden z koni ciągnących wóz w turystami. Na nagraniu opublikowanym w sieci widać, że gdy inne metody zawiodły, woźnica uderzył zwierzę w pysk. To poskutkowało, koń natychmiast wstał. Sytuację skomentowało między innymi Ministerstwo Klimatu i Środowiska.

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24