Magierowski o Trumpie w Białym Domu: nie panikowałbym i nie histeryzowałbym

Źródło:
TVN24
Magierowski o Trumpie w Białym Domu: nie panikowałbym i nie histeryzowałbym
Magierowski o Trumpie w Białym Domu: nie panikowałbym i nie histeryzowałbymTVN24
wideo 2/3
Magierowski o Trumpie w Białym Domu: nie panikowałbym i nie histeryzowałbymTVN24

- Jestem w niektórych obszarach sceptyczny, jeśli chodzi o drugą kadencję prezydenta Donalda Trumpa, jego zapowiedzi, ale też nie panikowałbym i nie histeryzowałbym - mówił w "Rozmowie Piaseckiego" były ambasador Polski w USA i Izraelu Marek Magierowski. Dodał, że jego sceptycyzm dotyczy podejścia Trumpa do wojny na Ukrainie oraz sojuszy, w których są Stany Zjednoczone, jak chociażby NATO.

Donald Trump został w poniedziałek zaprzysiężony na urząd 47. prezydenta Stanów Zjednoczonych. Czytaj relację z zaprzysiężenia Donalda Trumpa

Fragment parady inauguracyjnej
Fragment parady inauguracyjnej Reuters

Magierowski: nie panikowałbym

We wtorek w "Rozmowie Piaseckiego" o przyszłość Stanów Zjednoczonych i świata po zaprzysiężeniu Trumpa pytany był Marek Magierowski, były ambasador Polski w USA i Izraelu.

- Oczywiście jestem w niektórych obszarach sceptyczny, jeśli chodzi o drugą kadencję prezydenta Trumpa, jego zapowiedzi, ale też nie panikowałbym i nie histeryzowałbym - stwierdził. Dodał, ze jego sceptycyzm wiąże się chociażby z "jego niejasnymi zapowiedziami dotyczącymi tego, jak rozwiąże problem wojny na Ukrainie, jaki będzie, czy jest, jego stosunek do przyszłości NATO i w ogóle sojuszy amerykańskich".

- Myślę, że tu jest bardzo podstawowy problem, na który my też powinniśmy zwrócić uwagę. Jaką rolę w wizji Trumpa mają odgrywać sojusze, w których Ameryka dzisiaj jest formalnie lub nieformalnie. Bo na dzisiaj wydaje się, że jakby te sojusze zbyt dużej roli w jego rozumieniu polityki międzynarodowej odgrywać nie będą - mówił Magierowski.

"To, co mówi Donald Trump, należy brać na poważnie, ale niekoniecznie dosłownie"

Ocenił też, że "to, co mówi Donald Trump, należy brać na poważnie, ale niekoniecznie dosłownie". Dodał, że to, co mówi nowy prezydent USA "być może wymyka się granicom naszej wyobraźni", ale "na pewno nie wymyka się granicom wyobraźni obywateli amerykańskich, którzy zagłosowali na Donalda Trumpa".

- Przypomnę, że wygrał de facto z miażdżącą przewagą nad Kamalą Harris w listopadzie ubiegłego roku, więc Donald Trump ma gigantyczny mandat do przeprowadzania wszelkich zmian w najróżniejszych dziedzinach życia politycznego, społecznego, gospodarczego w Stanach Zjednoczonych i już pierwszego dnia zaczął te obietnice i te ambitne plany realizować, podpisując kilka ważnych dekretów prezydenckich - dodał były ambasador.

Powiedział, że ma wrażenie, iż jako Europejczycy "jesteśmy trochę w szoku, jak to szybko postępuje, jak zdeterminowany jest Donald Trump, żeby właśnie te wszystkie zapowiedzi niekiedy rzeczywiście kontrowersyjne spełniać".

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Trump podpisał osiem rozporządzeń i dyrektyw wykonawczych

"To są fajerwerki"

Magierowski odniósł się między innymi do zapowiedzi Trumpa dotyczących odebrania Kanału Panamskiego czy przejęcia Grenlandii. - Ja mam takie narastające poczucie, że i w przypadku dyskusji o przyszłości Grenlandii, Kanału Panamskiego czy nawet Kanady, możemy mieć do czynienia z pewną zasłoną dymną. To są wszystko fajerwerki - mówił. Dodał, że może chodzić "o coś zupełnie innego".

Zapytany, czy wyobraża sobie taki scenariusz, w którym amerykańscy marines lądują wokół Kanału Panamskiego i przejmują go na rzecz USA, Magierowski odpowiedział, że nie sądzi, aby doszło do interwencji zbrojnej. Zauważył, że Trump "jednak ma wokół siebie paru doradców rozsądnych, takich, którzy rozumieją, że taka decyzja mogłaby przynieść niezbyt dobre skutki w wizerunku Stanów Zjednoczonych".

Jako rozsądnych doradców Magierowski wymienił "sekretarza stanu Marco Rubio, jego doradcę w sprawie bezpieczeństwa narodowego Mike'a Waltza, czy choćby Johna Ratcliffe'a, który ma zostać szefem CIA"

Trump o Kanale Panamskim
Trump o Kanale PanamskimReuters

- Ja wielokrotnie też w mediach mówiłem o tym, że być może stajemy przed perspektywą powrotu do tak zwanego koncertu mocarstw - ocenił były ambasador. Wyjaśnił, że chodzi o to, iż "Donald Trump taką ma wizję świata, w której zarówno Stany Zjednoczone, ale też inne potęgi, takie jak choćby Chiny czy Rosja, w pierwszym rzędzie wykrawają sobie ze światowego globusa swoje strefy wpływów".

- I kiedy Donald Trump mówi właśnie w takim, a nie innym tonie o Kanale Panamskim, o Grenlandii czy o Kanadzie, to ten sygnał jest oczywiście w moim przekonaniu bardzo jednoznacznie odbierany właśnie na Kremlu, w Pekinie jako pewnego rodzaju oferta i propozycja. Dla nas Grenlandia i Kanał Panamski są ważne z punktu widzenia bezpieczeństwa narodowego Stanów Zjednoczonych, więc zarówno prezydent Putin, jak i przewodniczący Xi Jinping mogą stwierdzić: "no dobrze, to dla nas, w przypadku Rosji Ukraina jest ważna, dla Chin ważny jest Tajwan". To jest bardzo ryzykowna gra - dodał.

Jego zdaniem "trudno powiedzieć, jakie będą kolejne kroki prezydenta Trumpa". - Najciekawsze w tym kontekście jest to, jaka "propozycja pokojowa" zostanie złożona prezydentowi Putinowi - powiedział. Przyznał, że obawia się, iż "Rosjanie wrócą do swojej oferty, którą przedstawili Stanom Zjednoczonym jesienią roku 2021, kilka miesięcy przed rozpoczęciem swojej inwazji na Ukrainę., gdzie także Polska została jakoś tam w tę ofertę włączona w negatywnym znaczeniu tego słowa". - Bo była tam mowa m.in. o tym, że wojska NATO mają zostać wycofane z krajów tak zwanej wschodniej flanki. Obawiam się, że ta oferta może zostać ponowiona - mówił gość "Rozmowy Piaseckiego".

Scenariusz "koreanizacji konfliktu" w Ukrainie

Zwrócił uwagę, że w inauguracyjnym wystąpieniu Trump mówił w zdecydowanej większości o sprawach wewnętrznych USA i dodał, że nie było to "żadnym zaskoczeniem". - Parafrazując pewnego klasyka, Donald Trump jest Amerykaninem i ma obowiązki amerykańskie - powiedział.

Odnosząc się jeszcze do planów Trumpa dotyczących wojny w Ukrainie, Magierowski stwierdził, że "najczęściej powtarzający się scenariusz, ale wciąż zakorzeniony wyłącznie w doniesieniach medialnych, ponieważ publicznie żadnej oferty nie było ze strony Trumpa, to scenariusz (...) koreanizacji tego konfliktu". Jak dodał, usłyszał ten termin w Waszyngtonie.

Wojna w Ukrainie będzie zapewne głównym tematem rozmowy Donalda Trumpa i Władimira Putina
Wojna w Ukrainie będzie zapewne głównym tematem rozmowy Donalda Trumpa i Władimira PutinaAndrzej Zaucha/Fakty TVN

- To znaczy doprowadzenie do sytuacji, w której owszem Rosjanie będą mogli zachować te tereny, które zdobyli, podbili, anektowali po 2014 roku, czyli od zajęcia Półwyspu Krymskiego. Wprowadzona zostanie pewnego rodzaju linia demarkacyjna, tak jak wzdłuż 38. równoleżnika na Półwyspie Koreańskim, być może ze strefą zdemilitaryzowaną, być może z obecnością wojsk NATO lub Unii Europejskiej lub kontyngentu ONZ na terytorium Ukrainy, który nadzorowałby realizację tego planu pokojowego - wyjaśnił Magierowski.

- W momencie gdyby prezydent Putin się na taką ofertę nie zgodził, Trump byłby gotowy dozbroić jeszcze bardziej Ukrainę, tak by mogła się bronić albo nawet atakować cele na terytorium rosyjskim, co zawsze było przedmiotem kontrowersji i sporów - dodał.

Zdaniem byłego ambasadora "paradoksalnie prezydent Trump z taką czy inną ofertą pokojową może się wstrzelić, mówiąc kolokwialnie, w dobry moment". - Wyraźnie to widać po sondażach przeprowadzanych na Ukrainie, że społeczeństwo ukraińskie jest coraz bardziej zmęczone tą wojną. Chyba jednak też jest taka tendencja, żeby tę wojnę jak najszybciej zakończyć, nawet zakładając dosyć wysokie jej koszty - powiedział gość TVN24.

Relacje USA - Polska

Zapytany, czy Trump gdzieś na swojej mapie mentalnej rysuje Polskę, potwierdził.

Wyjaśnił, że "cały czas pada pytanie o to, na ile prezydent Trump jest pamiętliwy i na ile nosi w sobie urazy". - Nie wiem, czy zdaję sobie sprawę z tego, co premier Donald Tusk mówił czy pisał o nim swego czasu, czy co pisała o nim żona polskiego ministra spraw zagranicznych (Anne Applebaum, żona ministra Radosława Sikorskiego - red.) - mówił były ambasador. - Ja nie sądzę, żeby to było istotne - zaznaczył.

- Uważam, że niezależnie od hipotetycznych urazów, które może sobie nosić prezydent Trump, nie byłoby dobrze, gdyby tylko z tego powodu relacje na linii Waszyngton - Warszawa się pogorszyły - dodał.

Autorka/Autor:mart/ads

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Od 1 lipca będziemy mogli leczyć endometriozę na NFZ - zapowiedziała podczas debaty o endometriozie "Taka twoja uroda" w TVN24 GO ministra zdrowia Izabela Leszczyna. Zapowiedziała także, że powstanie centrum leczenia endometriozy. Debatę będzie można obejrzeć w TVN24 GO.

Ministra zdrowia: leczenie endometriozy będzie finansowane z NFZ

Ministra zdrowia: leczenie endometriozy będzie finansowane z NFZ

Źródło:
TVN24

Doświadczony funkcjonariusz, do którego pracy nigdy nie było zastrzeżeń - tak 51-latka z Prusic opisują przełożeni ze Służby Więziennej. Według ustaleń śledczych zabił on swoją teściową i córkę oraz ciężko ranił syna.

Po tragedii w Prusicach, co wiemy o sprawcy. Doświadczony funkcjonariusz, dowódca grupy interwencyjnej

Po tragedii w Prusicach, co wiemy o sprawcy. Doświadczony funkcjonariusz, dowódca grupy interwencyjnej

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Przełom marca i kwietnia przyniesie kolejną pogodową przeplatankę. W niedzielę aktywny niż Yaro wpuści do Polski porcję chłodniejszego powietrza i opady deszczu, a miejscami nawet śnieg. W tygodniu czeka nas też jednak sporo pogodnych i ciepłych chwil.

Miejscami może pojawić się śnieg. Pogoda na 5 dni

Miejscami może pojawić się śnieg. Pogoda na 5 dni

Źródło:
tvnmeteo.pl

W kraju ołomunieckim na wschodzie Czech został wprowadzony stan zagrożenia. Powodem jest katastrofa kolejowa sprzed miesiąca, na skutek której doszło do wycieku trującej substancji. Rząd Czech mówi o największym tego typu skażeniu na świecie.

Obawy o skażenie miesiąc po katastrofie. Wprowadzają stan zagrożenia

Obawy o skażenie miesiąc po katastrofie. Wprowadzają stan zagrożenia

Źródło:
PAP

Elon Musk ogłosił w nocy z piątku na sobotę, że właścicielem platformy X stał się jego start-up xAI, zajmujący się sztuczną inteligencją. 

X zmienia właściciela. Jest komunikat Muska

X zmienia właściciela. Jest komunikat Muska

Źródło:
PAP

Sobota jest piątym dniem poszukiwań czterech amerykańskich żołnierzy, którzy zaginęli na litewskim poligonie w czasie ćwiczeń. Pojazd, którym się poruszali, został odnaleziony w zbiorniku wodnym. Od piątku także polscy żołnierze biorą udział w niezwykle trudnej akcji wydobycia sprzętu.

Polscy żołnierze "mają zrobić wszystko, aby pomóc w wydostaniu tego wozu"

Polscy żołnierze "mają zrobić wszystko, aby pomóc w wydostaniu tego wozu"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Wiemy, że mamy do czynienia z jakimiś tajnymi rokowaniami pomiędzy Niemcami a częścią państw, które z Niemcami graniczą - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński, mówiąc o doniesieniach niemieckich mediów o zawracaniu migrantów do Polski. Minister spraw wewnętrznych Tomasz Siemoniak ocenił tego dnia, że "rzekome nielegalne zawracanie migrantów to propaganda PiS".

Kaczyński o "tajnych rokowaniach" z Niemcami. Siemoniak: to propaganda PiS

Kaczyński o "tajnych rokowaniach" z Niemcami. Siemoniak: to propaganda PiS

Źródło:
TVN24, PAP

Jakiej pogody możemy się spodziewać w pierwszej połowie kwietnia? W prognozach widać potężną zatokę chłodu, która może stanowić zagrożenie dla Polski. Synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek sprawdza w modelach, co przyniesie nowy miesiąc i jak zapowiada się Wielkanoc.

Mapy "już dawno nie były tak niebieskie. Coś czai się od północy i wschodu"

Mapy "już dawno nie były tak niebieskie. Coś czai się od północy i wschodu"

Źródło:
tvnmeteo.pl

"Niedziela, 11 maja, Warszawa, w samo południe" - napisał premier Donald Tusk, zapowiadając marsz. "Ten maj zdecyduje o tym, czy Polska będzie silna i bezpieczna, czy osamotniona i słaba" - podkreślił.

"Jesteśmy umówieni?". Tusk zapowiada marsz

"Jesteśmy umówieni?". Tusk zapowiada marsz

Źródło:
tvn24.pl

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie zbrodni, której miał dopuścić się 51-letni funkcjonariusz służby więziennej. Mężczyzna zabił teściową i 5-letnie dziecko, ciężko ranił 9-latka. Do tragedii miało dojść po kłótni z żoną.

Co wydarzyło się w Prusicach. Prokuratura o tragedii

Co wydarzyło się w Prusicach. Prokuratura o tragedii

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Chcę zamówić pizzę - powiedział dziesięcioletni chłopiec z okolic Rzymu, który zadzwonił pod numer alarmowy 112. Jego odwaga i zrozumienie apelu o pomoc przez operatora centrali uratowały matkę dziecka i jego rodzeństwo przed agresywnym ojcem.

Zadzwonił pod 112, zamówił pizzę. Uratował rodzinę

Zadzwonił pod 112, zamówił pizzę. Uratował rodzinę

Źródło:
PAP, "Il Messaggero"

30-latek podejrzewany o napaść seksualną na 14-latkę we Wrocławiu został zatrzymany. Jak podała policja, był wcześniej karany za podobne przestępstwo.

Napaść na 14-latkę, zatrzymany mężczyzna

Napaść na 14-latkę, zatrzymany mężczyzna

Źródło:
PAP

49-letni mieszkaniec Katowic został zatrzymany po tym, jak zniszczył szklane drzwi i witrynę siedziby Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego. Może mu grozić do pięciu lat więzienia, nie usłyszał jeszcze zarzutów.

Wtargnął na teren pogotowia, zniszczył drzwi i witrynę

Wtargnął na teren pogotowia, zniszczył drzwi i witrynę

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Dziś to już tylko malownicze ruiny, ale zamek Sobień pod Leskiem na Podkarpaciu ma bogatą historię. W 1417 roku gościł tam król Władysław Jagiełło ze świeżo poślubioną małżonką Elżbietą Granowską. Teraz na zamku mają rozpocząć się szeroko zakrojone prace archeologiczne, a potem modernizacja, dzięki której Sobień ma szansę stać się kolejną turystyczną perełką Podkarpacia.

Gościł Jagiełłę, potem przez wieki popadał w ruinę. Ma szansę być bieszczadzką perłą

Gościł Jagiełłę, potem przez wieki popadał w ruinę. Ma szansę być bieszczadzką perłą

Źródło:
tvn24.pl

W sieci krąży nagranie pokazujące, jak Donald Trump prezentuje powieszoną na ścianie tablicę o jednej z kryptowalut. Chodzi o bitcoina, którego zwolennicy cieszą się sympatią amerykańskiego prezydenta. Tylko że taka sytuacja się nie wydarzyła.

Trump honoruje bitcoina? Co się nie wydarzyło w Białym Domu

Trump honoruje bitcoina? Co się nie wydarzyło w Białym Domu

Źródło:
Konkret24

- Mój ruch jest bardzo ograniczony - mówił w TVN24 Wojciech Sawicki, prowadzący w mediach społecznościowych profil Life On Wheelz. Gość programu "Wstajesz i weekend" choruje na nieuleczalną dystrofię mięśniową Duchenne'a. Fundacja TVN włączyła się w pomoc dla pięcioletniego Krzysia, który również zmaga się z tą rzadką chorobą prowadzącą do zaniku mięśni. 

"Widziałem, jak moje ciało słabnie. Nic nie mogłem z tym zrobić"

"Widziałem, jak moje ciało słabnie. Nic nie mogłem z tym zrobić"

Źródło:
TVN24

Mieszkaniec gminy Nowiny wezwał policję, mówiąc, że ktoś ukradł mu psa. Finał interwencji był, jak mówią funkcjonariusze, niespodziewany. Okazało się, że zwierzę wpadło do zbiornika na nieczystości.

Myślał, że ktoś ukradł mu psa. Konieczne było wezwanie strażaków

Myślał, że ktoś ukradł mu psa. Konieczne było wezwanie strażaków

Źródło:
PAP

W Pruszkowie kierowca skody przeciął chodnik i pas zieleni, jazdę zakończył na torowisku. Porzucił pojazd i uciekł z miejsca zdarzenia. W aucie znajdowało się dwóch nastolatków. Kierowca jest poszukiwany przez policję.

Porzucił pojazd z dwójką dzieci na torowisku

Porzucił pojazd z dwójką dzieci na torowisku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z danych systemu ACARS śledzącego międzynarodowe loty wynika, że Stany Zjednoczone wysłały co najmniej siedem bombowców B-2 Spirit, trzy samoloty transportowe C-17 i 10 tankowców powietrznych do brytyjsko-amerykańskiej bazy na wyspie Diego Garcia na Oceanie Indyjskim w związku z zagrożeniami ze strony rebeliantów z Jemenu i pogróżek płynących z Iranu.

USA gromadzą bombowce strategiczne na wyspie Oceanu Indyjskiego

USA gromadzą bombowce strategiczne na wyspie Oceanu Indyjskiego

Źródło:
PAP
Nowe przepisy dają władzę strażnikom granicznym. Jak będą z nich korzystać?

Nowe przepisy dają władzę strażnikom granicznym. Jak będą z nich korzystać?

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Układ w lesie? Co i komu zarzuca minister Dorożała

Układ w lesie? Co i komu zarzuca minister Dorożała

Źródło:
tvn24.pl
Premium