Komorowski o locie prezydenta: zły przykład niewyciągania wniosku z bolesnej lekcji katastrofy smoleńskiej

Źródło:
TVN24
Komorowski: widać, że prezydent nie nauczył się na doświadczeniu Lecha Kaczyńskiego
Komorowski: widać, że prezydent nie nauczył się na doświadczeniu Lecha KaczyńskiegoTVN24
wideo 2/3
Komorowski: widać, że prezydent nie nauczył się na doświadczeniu Lecha KaczyńskiegoTVN24

Pan prezydent Duda mówił, że on się ciągle uczy. Widać, że się nie nauczył na doświadczeniu Lecha Kaczyńskiego i Polski, skoro lekceważy instrukcję HEAD - ocenił w piątek w "Jeden na jeden" były prezydent Bronisław Komorowski. Odniósł się do sprawy lotu prezydenta Andrzeja Dudy z lotniska niedaleko Zielonej Góry. Według ustaleń tvn24.pl, gdy doszło do startu bez kontrolera na służbie, załogę tworzyła kapitan z dwuletnim stażem, której towarzyszył instruktor, bo nie miała aktualnych uprawnień.

Portal tvn24.pl, a także "Gazeta Wyborcza" ujawniły, że 2 lipca embraer z prezydentem Andrzejem Dudą na pokładzie wystartował z lotniska niedaleko Zielonej Góry już po zakończonej służbie kontrolera ruchu lotniczego i bez wydanej przez niego zgody na start. Pilotem podczas tego lotu była, jak ustalił portal tvn24.pl, młoda kapitan z dwuletnim stażem. Towarzyszył jej w kokpicie doświadczony instruktor, który był na pokładzie, bo kapitan nie miała aktualnych uprawnień do lądowania.

- Pan prezydent Duda swego czasu mówił, chyba parokrotnie, raz zapamiętałem, że on się ciągle uczy. Natomiast widać, że się nie nauczył na doświadczeniu Lecha Kaczyńskiego i Polski, skoro lekceważy instrukcję HEAD związaną z rozstrzyganiem kwestii, jak można transportować najważniejsze osoby w państwie i świadomie obchodził tę instrukcję - skomentował w "Jeden na jeden" były prezydent Bronisław Komorowski.

Ocenił, że "to jest zły przykład dla całej Polski". - Zły przykład niewyciągania wniosku z bolesnej lekcji katastrofy smoleńskiej - dodał.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Komorowski: prezydent wyraźnie podlizuje się opinii publicznej

Komorowski odniósł się także do słów Andrzeja Dudy na temat noszenia maseczek. Prezydent w poniedziałek w Krakowie spotkał się z mieszkańcami i turystami, którzy zgromadzili się na Wawelu. Wyjaśnił, że podczas spotkania z obywatelami nie miał maseczki, ponieważ odbyło się ono na otwartej przestrzeni. - Oczywiście apeluję o zachowanie dystansu i jeżeli ktoś może, to oczywiście też zachęcam do noszenia maseczek. Natomiast nie każdy może, nie każdy lubi - mówił Duda.

- Wyraźnie podlizuje się opinii publicznej, bo opinia publiczna tak rzeczywiście widzi ten problem. Ludzie nie lubią ograniczeń, ale rolą władzy i ludzi odpowiedzialnych za państwo jest czasami pójście pod prąd takich prostych oczekiwań ludzkich, tłumaczenie i dawanie pewnego przykładu, że jednak nawet jak to jest coś niemiłego, nieprzyjemnego i niechcianego, to czasami bywają to rzeczy konieczne - ocenił Bronisław Komorowski.

Dodał, że kwestia odpowiednich reżimów związanych ze zwalczaniem epidemii COVID-19 "powinna skłaniać prezydenta do tego, żeby nie lekceważyć tych ograniczeń tak samo jak i powinna powstrzymać pana premiera (Mateusza) Morawieckiego, który namawiał starsze osoby do udziału w głosowaniu".

Komorowski: prezydent wyraźnie podlizuje się opinii publicznej
Komorowski: prezydent wyraźnie podlizuje się opinii publicznejTVN24

"Nie warto było ryzykować zarażenia się koronawirusem"

Były prezydent odniósł się także w "Jeden na jeden" do czwartkowych uroczystości w Sejmie. Prezydent Andrzej Duda złożył w uroczystą przysięgę przed Zgromadzeniem Narodowym i oficjalnie rozpoczął drugą pięcioletnią kadencję. Wygłosił także orędzie.

W uroczystości wziął udział były prezydent Aleksander Kwaśniewski. Nie pojawili się Bronisław Komorowski i Lech Wałęsa.

- Zdaje się, potem pan prezydent Kwaśniewski powiedział, że jest rozczarowany. Ja nie chciałem się rozczarowywać. Z góry wiedziałem, że tam nie padną żadne deklaracje - skomentował Komorowski.

Dodał, że "prezes (PiS Jarosław-red.) Kaczyński już wcześniej powiedział, jak ma być".

- Nie ma obowiązku bycia i ryzykowania zarażenia się koronawirusem w imię tego, że by wysłuchać orędzia prezydenckiego - powiedział.

Pytany, czy gdyby wygrał Rafał Trzaskowski też ze względu na ryzyko związane z pandemią COVID-19 nie pojawiłby się w Sejmie, odparł, że "pojawiłby się".

- Nie warto było ryzykować zarażenia się koronawirusem po to, by wysłuchać orędzia, w którym w zasadzie nic nowego nie było i nie warto było ryzykować po to, aby wysłuchać przysięgi prezydenckiej składanej na konstytucję, którą pan prezydent, w moim przekonaniu, łamał i pomagał ją łamać innym na przykład w kwestii Trybunału Konstytucyjnego i sędziów Trybunału - ocenił.

Dodał, że są są granice hipokryzji politycznej, których, w jego przekonaniu, nie należy przekraczać. 

Komorowski: nie pojechałem ze względu na szacunek do konstytucji

Na uwagę, że Kwaśniewski przekonywał, że wziął udział w uroczystości zaprzysiężenia Andrzeja Dudy z szacunku dla państwa polskiego, instytucji prezydenta i dla wszystkich wyborców, Komorowski powiedział, że sam "nie pojechał przede wszystkim ze względu na szacunek dla konstytucji i ze względu na szacunek dla państwa polskiego, które zasługuje na to, aby prezydenci konstytucję strzegli, pilnowali i dbali o nią, a nie łamali".

Duda: niezwykle ważne jest, aby nawet po największych sporach zawsze potrafić podać oponentowi rękę
Duda: niezwykle ważne jest, aby nawet po największych sporach zawsze potrafić podać oponentowi rękęTVN24

"Nie ufam tego rodzaju deklaracjom"

Andrzej Duda zapewnił w orędziu, że "liczy na dobrą współpracę z każdym, ale ta wola musi być po drugiej stronie". - Moja dłoń zawsze pozostaje wyciągnięta na znak szacunku i gotowości do współdziałania - powiedział. - Tak jak obiecywałem, będę prezydentem polskich spraw. To nie było jedynie hasło wyborcze, to przewodnia myśl mojej prezydentury - oświadczył Andrzej Duda.

- Nie ufam tego rodzaju deklaracjom, pustym często, bo proszę zwrócić uwagę, że nie wiadomo, co się kryje za pojęciem polskie sprawy - przyznał Komorowski.

- A może się kryje dokończenie, czyli mówiąc wprost, wykończenie niezależności wymiaru sprawiedliwości, a może się kryje wspieranie innych dalszych złych zmian wprowadzanych przez Prawo i Sprawiedliwość. Gdyby pan prezydent powiedział: "będę budował koalicję dla ważnej sprawy w Polsce, jaką jest reforma służby zdrowia", tobym się zastanowił. Gdyby pan prezydent powiedział: "będę budował koalicję przekraczającą ramy koalicji rządzącej w sprawie na przykład odbudowy polskiej pozycji w Unii Europejskiej", tobym powiedział: to jest coś - wskazał były prezydent.

Stwierdził, że w wystąpieniu Andrzeja Dudy nie było żadnych konkretów. - Tam były same słowa, a słowa takie same padały i pięć lat wcześniej, a wyszło, jak wyszło. Kiepsko wyszło - ocenił. 

"PiS będzie konsekwentnie dążył do centralizacji państwa"

Komorowski zauważył, że prezydent zapowiedział zgodną współpracę z rządem, więc jego zdaniem będzie jak do tej pory. - PiS ma swoje plany, w moim przekonaniu, niebezpieczne dla Polski - powiedział. 

- Myślę, że zostanie dokończona tak zwana reforma sądownictwa, to znaczy wymiana kadrowa przede wszystkim i dalsze podporządkowanie wymiaru sprawiedliwości władzy wykonawczej. Wydaje mi się również, że PiS będzie konsekwentnie dążył do centralizacji państwa, ograniczając niezależność i warunki finansowe funkcjonowania samorządu polskiego. Jest wielkim pytaniem, czy PiS w tej następnej kadencji prezydenta zdecyduje się również na de facto upaństwowienie części przynajmniej mediów polskich - mówił były prezydent. 

Autorka/Autor:js/pm

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Donald Trump kończy swoją kampanię prezydencką wiecem w Michigan, który jest jednym ze stanów wahających się. Tymczasem niektóre jego wypowiedzi rodzą obawy, że w przypadku kiedy wynik wyborów okazałby się dla niego niekorzystny, może dążyć do jego podważenia. O takim scenariuszu pisze brytyjski "The Guardian".

Trump kończy kampanię i co dalej? Mówi o "bandzie nieuczciwych ludzi"

Trump kończy kampanię i co dalej? Mówi o "bandzie nieuczciwych ludzi"

Źródło:
TVN24, Fakty TVN, PAP

W poniedziałek doszło do awarii w przedsiębiorstwie chemicznym Anwil we Włocławku. Jak przekazała spółka, część pracowników została ewakuowana. "Nie ma zagrożenia dla mieszkańców miasta" - poinformowano w komunikacie zamieszczonym w mediach społecznościowych włocławskiego urzędu miasta.

Awaria w zakładach chemicznych. Ewakuowano część pracowników

Awaria w zakładach chemicznych. Ewakuowano część pracowników

Źródło:
tvn24.pl

- Antoni Macierewicz za każdym razem, jak jest u władzy, to powoduje jakiś skandal, który szkodzi Polsce - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Radosław Sikorski, minister spraw zagranicznych. Dodał, że "trzeba przerwać ten chocholi taniec". Mówił też o wtorkowych wyborach prezydenckich w USA.

Sikorski o sprawie Macierewicza. "Trzeba przerwać ten chocholi taniec"

Sikorski o sprawie Macierewicza. "Trzeba przerwać ten chocholi taniec"

Źródło:
TVN24

Amerykańska policja podjęła szereg działań związanych z wyborami prezydenckimi. Przed budynkami rządowymi, w tym Białym Domem, pojawił się płot, a właściciele lokalnych biznesów zabezpieczają swój dobytek w obawie przed wybuchem zamieszek. Służby zapewniają jednak, że nie ma powodu do niepokoju.

Tak Waszyngton szykuje się na wybory

Tak Waszyngton szykuje się na wybory

Źródło:
PAP

O sile "zwykłych ludzi" i oddolnych inicjatyw, tempie kampanii i jej "ogromnych zaskoczeniach", specyfice walki o wyborców, ale także o motywacjach zwolenników Donalda Trumpa oraz o różnorodnej grupie republikańskich wyborców mówili w "Tak jest" reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska oraz dziennikarz Radia 357 Michał Żakowski, którzy śledzą wyborczy wyścig w USA.

"Cisi wyborcy" mogą zdecydować. "Postawią krzyżyk zgodnie z własnym sumieniem"

"Cisi wyborcy" mogą zdecydować. "Postawią krzyżyk zgodnie z własnym sumieniem"

Źródło:
TVN24

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej pracuje nam przepisami umożliwiającymi ponowne przeliczenie przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych emerytur i rent rodzinnych przyznanych w czerwcu w latach 2009-2019. Według zapowiedzi wniosek o przeliczenie świadczenia będzie można złożyć od 1 czerwca 2025 roku.

Ponowne przeliczenie stu tysięcy emerytur. Trzeba będzie złożyć wniosek

Ponowne przeliczenie stu tysięcy emerytur. Trzeba będzie złożyć wniosek

Źródło:
PAP

- W konstytucji jest jasny zapis, że wszyscy są równi wobec prawa, również Zbigniew Ziobro. Dlatego podjęliśmy decyzję o tym, że wystąpimy pierwszy raz w historii o zatrzymanie i doprowadzenie świadka przed komisję śledczą - powiedziała w "Kropce nad i" szefowa komisji do spraw Pegasusa Magdalena Sroka. Członek tego gremium Tomasz Trela ocenił, że "gdyby Zbigniew Ziobro nie miał nic na sumieniu, przyszedłby przed komisję".

"Ziobro dalej myśli, że może wszystko. Otóż, panie ministrze, tak nie jest"

"Ziobro dalej myśli, że może wszystko. Otóż, panie ministrze, tak nie jest"

Źródło:
TVN24

Magazyny energii oraz montaż mikroinstalacji wiatrowych będą objęte ulgą termomodernizacyjną - wynika z projektu rozporządzenia przygotowanego przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii. Jednocześnie nowe przepisy wykluczą możliwość skorzystania z ulgi termomodernizacyjnej w przypadku zakupu i montażu kotłów olejowych i gazowych.

Piece na gaz wypadają z listy. Zmiany w popularnej uldze

Piece na gaz wypadają z listy. Zmiany w popularnej uldze

Źródło:
PAP, tvn24.pl

- Zmiana daty startu systemu kaucyjnego ze stycznia na październik 2025 roku to kompromisowe, realne rozwiązanie - ocenili uczestnicy poniedziałkowej dyskusji na Forum Rynku Spożywczego i Handlu. Przedstawiciel jednego z operatorów systemu zwrócił jednak uwagę, że przesunięcie terminu oznacza koszty finansowe.

Tusk podaje nowy termin. "Dostaliśmy jedenaście miesięcy"

Tusk podaje nowy termin. "Dostaliśmy jedenaście miesięcy"

Źródło:
PAP

Pod Pomiechówkiem znaleziono 17 monet. Pochodzą z XVI i XVII wieku z terenów Saksonii, Brandenburgii i Niderlandów. Ich wartość to około pół miliona złotych - oceniają znalazcy. - To jest chyba jeden z największych tego typu skarbów odkrytych do tej pory w Polsce - komentuje archeolog Piotr Duda.

Szukali rzymskiej drogi, znaleźli stare monety warte pół miliona złotych

Szukali rzymskiej drogi, znaleźli stare monety warte pół miliona złotych

Źródło:
PAP

Czy kładąc się spać w powyborczą noc, Amerykanie będą znać nazwisko swojego kolejnego prezydenta? Historia pokazuje, że jest to możliwe - tak było np. z wyborem Baracka Obamy w 2012 roku. Dużo bardziej prawdopodobne jest jednak, że na wynik będziemy musieli zaczekać. Wiele godzin, a może nawet dni. Do kiedy?

Kiedy poznamy wyniki wyborów w USA?

Kiedy poznamy wyniki wyborów w USA?

Źródło:
BBC, CNN, NBC, tvn24.pl

W Georgii głos oddało już ponad 55 procent mieszkańców tego stanu. Zapowiada się rekordowo wysoka frekwencja. Komu będzie ona sprzyjać?

Jeden z kluczowych stanów z rekordową frekwencją we wcześniejszym głosowaniu

Jeden z kluczowych stanów z rekordową frekwencją we wcześniejszym głosowaniu

Źródło:
Fakty TVN

Pod względem kulturowym i politycznym to bardziej znaczące nawet od poparcia Beyonce i Taylor Swift dla Kamali Harris. To było na innym poziomie - tak wpływowy portal Politico komentuje poparcie udzielone kandydatce demokratów przez portorykańskiego rapera znanego jako Bad Bunny. Portal zwrócił uwagę, że gwiazdor nie ograniczył się tylko do udzielenia poparcia, ale zaangażował się z własnym przekazem w "kluczowym momencie wyścigu" prezydenckiego.

Politico: jego poparcie dla Kamali Harris ważniejsze niż Beyonce i Taylor Swift

Politico: jego poparcie dla Kamali Harris ważniejsze niż Beyonce i Taylor Swift

Źródło:
Politico, tvn24.pl

Dostawy 600-700 tysięcy ton ryżu rocznie, wypłaty w wysokości około 200 milionów dolarów, a także dostęp do technologii kosmicznych - to według południowokoreańskich mediów ofiaruje Rosja Korei Północnej w zamian za żołnierzy i sprzęt wojskowy do walki z Ukrainą. Kreml może także zaoferować reżimowi w Pjongjangu wsparcie wojskowe w razie zaostrzenia napięcia na Półwyspie Koreańskim - pisze dziennik "The Korean Herald".

Ryż za żołnierzy i sprzęt. Co zyska reżim?

Ryż za żołnierzy i sprzęt. Co zyska reżim?

Źródło:
PAP

Czterech nastolatków zostało rannych, w tym dwóch poważnie, w ataku z użyciem między innymi siekiery na pokładzie kolejki podmiejskiej - poinformowała paryska policja. Zarówno cztery ranne osoby, jak i zatrzymany niedługo później jeden z napastników, są w wieku 16-17 lat.

Atak w kolejce podmiejskiej z użyciem siekiery, kija i miecza, rannych czterech nastolatków

Atak w kolejce podmiejskiej z użyciem siekiery, kija i miecza, rannych czterech nastolatków

Źródło:
Guardian, BFMTV, Tribune de Geneve

Stacja TVN24 w październiku była najchętniej oglądanym kanałem informacyjnym w kraju z 5,83 procent udziału w widowni w grupie ogólnej (widzowie powyżej 4. roku życia) - wynika z danych Nielsen TV Audience Measurement. "Fakty" TVN były najchętniej wybieranym serwisem informacyjnym, a portal tvn24.pl najczęściej czytanym serwisem internetowym stacji telewizyjnej.

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Źródło:
tvn24.pl

Twórca marki Red is Bad Paweł S. w poniedziałek po raz kolejny składał wyjaśnienia w prokuraturze w Katowicach. Po zakończeniu czynności rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak poinformował, że skierowano do sądu wniosek o utrzymanie tymczasowego aresztowania wobec podejrzanego. Jeszcze tego samego dnia sąd pochylił się nad wnioskiem, ale odroczył ogłoszenie decyzji do wtorku. Prokuratura przekazała, że ma to związek z dużą liczbą wątków i materiałów, jakie ma do przeanalizowania skład sędziowski. 

Nowy wniosek prokuratury. Decyzja sądu w sprawie Pawła S. we wtorek

Nowy wniosek prokuratury. Decyzja sądu w sprawie Pawła S. we wtorek

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Prokuratura poinformowała, że śledztwo w sprawie zabójstwa Jolanty Brzeskiej zostało umorzone. Powodem jest "brak danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia czynu zabronionego".

Śledztwo w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej umorzone

Śledztwo w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej umorzone

Źródło:
tvn24.pl

Z kolejnych miejscowości dochodzą zgłoszenia o niebezpiecznych przedmiotach znalezionych w słodyczach zebranych przez dzieci w trakcie Halloween. 11-latek z Bogatyni (Dolny Śląsk) otrzymał cukierki z igłami krawieckimi, a cukierek z gwoździem - dziewczynki z dolnośląskich Kobierzyc. Wcześniej odnotowano podobne przypadki w województwach: zachodniopomorskim, pomorskim, kujawsko-pomorskim, lubuskim i śląskim.

Cukierki ze szpilkami i gwoździami. Są zgłoszenia z kolejnych miejsc w Polsce. Apel policji

Cukierki ze szpilkami i gwoździami. Są zgłoszenia z kolejnych miejsc w Polsce. Apel policji

Źródło:
tvn24.pl

Na handlu emisjami w ostatnich dziesięciu latach polskie rządy zarobiły blisko 94 miliardy złotych. A tylko niewiele ponad procent wydano na redukcję emisji dwutlenku węgla. Raport Najwyższej Izby Kontroli w tej sprawie jest miażdżący. Politycy obecnej koalicji obiecywali, że przekażą na ten cel 100 procent pieniędzy. Czy to się uda?  

Miliardy złotych miały iść na zieloną transformację, przeznaczono je na inne cele. "Więcej niż zbrodnia. Strategiczny błąd"

Miliardy złotych miały iść na zieloną transformację, przeznaczono je na inne cele. "Więcej niż zbrodnia. Strategiczny błąd"

Źródło:
Fakty TVN

Policjanci ze Szczytna (woj. warmińsko-mazurskie) zatrzymali 27-latka, który może mieć związek z brutalnym pobiciem księdza. 72-letni proboszcz parafii został zaatakowany na plebanii, służby o napadzie poinformowała gosposia. Stan duchownego jest ciężki.

Brutalne pobicie księdza. Zatrzymano 27-latka

Brutalne pobicie księdza. Zatrzymano 27-latka

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Rząd wprowadzi bony na ubrania z drugiej ręki i dopłaty dla przedsiębiorców chcących otworzyć sklep typu second hand, a to wszystko po to, by zapobiegać zmianom klimatycznym - tak przynajmniej sądzą internauci i przypisują ową zapowiedź wiceministrze klimatu Urszuli Zielińskiej. Tylko że ta nigdy takich słów nie wypowiedziała.

Bony na zakupy w lumpeksach? Tego ministra nie zapowiadała

Bony na zakupy w lumpeksach? Tego ministra nie zapowiadała

Źródło:
Konkret24
Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Jak dotąd to demokraci chętniej korzystali z możliwości wczesnego głosowania, jednak w 2024 roku korzystają z niego tłumnie również wyborcy republikańscy. Analizujący dane naukowcy zastanawiają się, co oznacza to dla wyborów prezydenta USA. I jeden wniosek jest oczywisty.

Ponad 78 milionów wyborców już oddało swój głos. Analitycy wiedzą, co to oznacza dla wyborów

Ponad 78 milionów wyborców już oddało swój głos. Analitycy wiedzą, co to oznacza dla wyborów

Źródło:
NYT, Forbes, ABC News, Bipartisal Policy Center

Jolanta i Natalia Romiszewski to matka i córka, mieszkają w Pensylwanii. W nadchodzących wyborach prezydenckich Jolanta popiera kandydata republikanów Donalda Trumpa, a Natalia - demokratkę Kamalę Harris. Czy przedwyborcza polaryzacja odbija się na ich relacjach? O tym rozmawiała z nimi dziennikarka "Faktów" TVN Katarzyna Kolenda-Zaleska.

Matka głosuje na Trumpa, córka na Harris. "Jest mi smutno"

Matka głosuje na Trumpa, córka na Harris. "Jest mi smutno"

Źródło:
tvn24

Amerykański system wyborczy sprawia, że w stanach kluczowych (wahających się) rozstrzyga się przyszłość całego kraju. Jak wyglądają ostatnie sondaże i średnia sondażowa w Pensylwanii, Karolinie Północnej, Georgii, Michigan, Arizonie, Wisconsin i Nevadzie?

Kto prowadzi w stanach kluczowych? Co mówi nam średnia sondaży

Kto prowadzi w stanach kluczowych? Co mówi nam średnia sondaży

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Przez całą noc z 5 na 6 listopada oraz następnego dnia dziennikarze TVN i TVN24 będą na bieżąco relacjonować wydarzenia związane z wyborami prezydenckimi w Stanach Zjednoczonych. We wtorek o godzinie 23:00 w TVN24 i TVN24 GO rusza program "Czas decyzji. Ameryka wybiera".

"Czas decyzji. Ameryka wybiera". Wydanie specjalne w TVN24

"Czas decyzji. Ameryka wybiera". Wydanie specjalne w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Równolegle z kampanią kandydatów na prezydenta Stanów Zjednoczonych trwa ostra walka dezinformacyjna w sieci, której głównym celem już teraz jest podważenie wyniku głosowania. Stąd w mediach społecznościowych pojawią się przekazy o tym, że "maszyny do głosowania odmówiły wybrania Donalda Trumpa" czy "jeden pan głosował 29 razy". Pokazujemy, dlaczego są nieprawdziwe.

"Głosował 29 razy", "głosowałem w dwóch miejscach". Dezinformacja przed wyborami

"Głosował 29 razy", "głosowałem w dwóch miejscach". Dezinformacja przed wyborami

Źródło:
Konkret24

Wynik wyborów w Stanach Zjednoczonych będzie miał wpływ nie tylko na gospodarkę USA, ale również będzie wiązał się z konsekwencjami dla rynków całego świata - zwracają uwagę analitycy Credit Agricole.

Wynik "będzie wiązał się z globalnymi konsekwencjami". Cztery scenariusze

Wynik "będzie wiązał się z globalnymi konsekwencjami". Cztery scenariusze

Źródło:
tvn24.pl

Tomasz Jakubiak, juror popularnego programu kulinarnego "MasterChef", opowiedział w "Dzień dobry TVN" o swoim życiu z nowotworem. - To było strasznie trudne, że nie mogę zaprowadzić dziecka do przedszkola, nie mogę pójść na spacer, nie mogę pójść z kumplami na kawę - przyznał. Według jego żony Anastazji, życie jest teraz "zupełnie inne". - On na zewnątrz jest bardzo silny i wszystkim chce pokazać, że walczy - mówiła. Dodała, że mimo wszystko pojawia się "kruchość, lęk, strach".

"Już było tak, że nie byłem w stanie dojść z łazienki do sypialni". Tomasz Jakubiak o chorobie

"Już było tak, że nie byłem w stanie dojść z łazienki do sypialni". Tomasz Jakubiak o chorobie

Źródło:
Dzień Dobry TVN