Siemoniak: W PiS zaczął się liczyć tylko jeden kandydat. Zakon wokół prezesa nie jest jego entuzjastą

12 1925 fpf gosc-0013
Siemoniak: Sądzę, że w PiS zaczął się liczyć tylko jeden kandydat. Zakon wokół prezesa nie jest jego entuzjastą
Źródło: TVN24

- Prezes Prawa i Sprawiedliwości nie jest trenerem Barcelony, który może na nasz wariant przygotować jakieś trzy swoje. Raczej ma już w głowie kandydata w wyborach prezydenckich. Sądzę, że tak naprawdę zaczął się liczyć tylko jeden - powiedział w TVN24 minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak.

15 listopada do centrali Prawa i Sprawiedliwości mają spłynąć wyniki badań dotyczących potencjalnych kandydatów ugrupowania na prezydenta - poinformował w ubiegłym tygodniu Polską Agencję Prasową polityk z władz PiS. Wśród potencjalnych kandydatów tej partii przewijają się nazwiska prezesa IPN Karola Nawrockiego, europosła i byłego kandydata na prezydenta stolicy Tobiasza Bocheńskiego oraz byłego ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka.

Siemoniak: sądzę, że w PiS zaczął się liczyć tylko jeden kandydat

We wtorkowym wydaniu "Faktów po Faktach" w TVN24 do tej kwestii odniósł się minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak, koordynator służb specjalnych.

Radosław Sikorski
Dowiedz się więcej:

Radosław Sikorski

- Prezes PiS ma problem, bo doprowadził do tego, że w tej partii tak naprawdę liczyła się bezbarwność i wierność prezesowi, a nie osobowość. A wybory prezydenckie to jest wybór osobowości - stwierdził.

Gość TVN24 został zapytany, czy jego zdaniem prezes PiS czeka na decyzję Koalicji Obywatelskiej w sprawie swojego kandydata. - Na pewno tak, chociaż sądzę, że tutaj prezes nie jest trenerem Barcelony, który może na ten nasz wariant przygotować jakieś trzy swoje. Raczej prezes ma już w głowie tego kandydata. Sądzę, że tak naprawdę zaczął się liczyć tylko jeden. Myślę, że to jest pan Przemysław Czarnek - przekazał.

- Przynajmniej jest znany, był ministrem edukacji, fatalnie się zapisał, natomiast wszyscy go znają. Pozostałych, to myślę, że nawet wyborcy PiS-u specjalnie nie znają. Nie da się, tak sądzę, z kogoś kto, tak jak prezes IPN-u czy były wojewoda, zrobić kandydata na prezydenta - ocenił.

- Sądzę, że padnie na Przemysława Czarnka, mimo że pewnie ten stary PiS, ten zakon wokół prezesa, nie jest entuzjastą tej kandydatury - mówił dalej Siemoniak. Dodał, że w jego opinii polityk PiS "nie ma zahamowań w mówieniu różnych rzeczy, jest sprawny i znany".

Powtórzył, że "kandydat na prezydenta musi być znany". - Być może przykład amerykański zachęca do kogoś takiego, kto ma pewną dozę autentyzmu w sobie - dodał.

"Postanowiłem publicznie nie mówić o tym, na kogo zagłosuję"

Odnosząc się do prawyborów w Koalicji Obywatelskiej, Siemoniak powiedział, że wspiera zarówno Rafała Trzaskowskiego, jak i Radosława Sikorskiego. - Postanowiłem publicznie nie mówić o tym, na kogo zagłosuję. Obydwu bardzo wysoko cenię, z obydwoma bardzo blisko od lat współpracuję. I jest to dla mnie bardzo ciężki wybór, myślę, że wielu polityków w Koalicji Obywatelskiej tak się będzie zachowywało, jak ja - mówił. Przekazał też, że nie podjął jeszcze w tej sprawie ostatecznej decyzji.

Jednocześnie podkreślił, że "nikt nie ma zabronione, żeby powiedzieć, na kogo głosuje czy go wspierać". - Na tym polegają te prawybory - stwierdził.

Sikorski czy Trzaskowski? Siemoniak: postanowiłem publicznie nie mówić, na kogo zagłosuję
Źródło: TVN24

Siemoniak poinformował również, że nie ma w planach debaty między kandydatami. - Wszyscy tak ich dobrze znają, że tutaj naprawdę nie trzeba jakiejś kampanii czy czegoś. Obydwaj są świetni i nadają się doskonale na prezydenta - podkreślił.

- Dlatego robimy te prawybory, żeby zbiorową mądrością wszystkich członków Koalicji Obywatelskiej, bo to nie tylko Platforma, też nasi partnerzy, się w tej sprawie wypowiedzieli. I myślę, że to jest bardzo rozsądna formuła, żeby nie kilkunastoosobowe grono prezydium czy zarządu o tym decydowało - mówił gość TVN24.

- Prezes Kaczyński marzyłby, żeby mieć takich kandydatów, jakich my mamy w tych prawyborach. Imponujące życiorysy, wybitni patrioci, doświadczeni. Myślę, że to są osoby absolutnie w formacie prezydenckim - podsumował.

Radosław Sikorski
Dowiedz się więcej:

Radosław Sikorski

Czytaj także: