Kościół śpi z tobą w łóżku, siedzi z tobą w kuchni i codziennie się tobą zajmuje, nawet jeśli o tym nie wiesz – mówi pisarz Krzysztof Varga, gość "Xięgarni". W rozmowie z Maxem Cegielskim stwierdza, że Kościół jest "największą partią polityczną w Polsce".
Pisarz, dziennikarz, krytyk literacki i filmowy Krzysztof Varga na stałe współpracuje z "Dużym Formatem" gdzie regularnie publikuje felietony. Urodził się jako syn Polki i Węgra. Jest absolwentem Wydziału Polonistyki Uniwersytetu Warszawskiego. Zadebiutował opowiadaniem "Pijany anioł na skrzyżowaniu ulic". Jest trzykrotnym finalistą Nagrody Literackiej Nike za "Tequilę" w 2002 roku, "Nagrobek w lastryko" (2008), "Gulasz z turula" (2009).
W rozmowie z Maxem Cegielskim Krzysztof Varga mówił, że napisanie najnowszej książki, "Dziennika hipopotama", zajęło mu niemal dwa lata. Historia ta jest poświęcona kulturze i wszelkim zjawiskom, które ją definiują, zawiera elementy zaczerpnięte z literatury, filmu, seriali, ale i życia autora. Pojawia się też wątek religijny - choć autor podkreśla, że "nie uważa się za ofiarę Kościoła katolickiego" w "Dzienniku hipopotama" nie brakuje twardych słów na temat tej instytucji.
- Kościół śpi z tobą w łóżku, siedzi z tobą w kuchni i codziennie się tobą zajmuje, nawet jeśli o tym nie wiesz. Natomiast to, że jestem absolwentem katolickiego liceum pod wezwaniem świętego Augustyna, założonego przez Bolesława Piaseckiego, czyli twórcę przedwojennej ONR Falanga, to spowodowało, że i myślenie narodowo-katolickie jest w obrębie moich zainteresowań – powiedział Krzysztof Varga. – Nie jestem podstarzałym falangistą, więcej - jestem niewierzący, ale śledzę, co się dzieje w Kościele i w obrębie filozofii narodowo-katolickiej – dodał.
- To, co Trybunał Konstytucyjny ustala w sprawie aborcji, jest spełnieniem pragnień Kościoła. Kościół uważam za największą partię polityczną w Polsce od stuleci, za najbardziej wpływową, która potrafi przetrwać bardzo poważne zawirowania historyczne – zwraca uwagę pisarz.
W pozostałej części "Xięgarni" Michał Komar czyta "Antonówki. Kobiety Czechowa" Sylwii Frołow. Z kolei Agata Passent w autorskim przeglądzie nowości wydawniczych poleca "Szramy. Jak psychosystem niszczy nasze dzieci" Witolda Beresia i Janusza Schwertnera.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24