Warszawska prokuratura przesłuchała Ryszarda Krauzego i postawiła mu zarzut złożenia fałszywych zeznań. - Grozi za to do 5 lat więzienia - powiedziała w TVN24 rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie Katarzyna Szeska.
Warszawska prokuratura przesłuchała biznesmena 21 grudnia. - Został on przesłuchany w charakterze podejrzanego. Ryszard K. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i skorzystał z prawa do odmowy składania wyjaśnień - powiedziała rzeczniczka.
Z kolei rzecznik Prokom Investments SA wydanym oświadczeniu potwierdził jedynie, że Ryszard Krauze stawił się na przesłuchanie w terminie wyznaczonym przez Prokuraturę Rejonową w Warszawie. Do przesłuchania miało dojść już w ubiegły piątek.
Krauze był od końca sierpnia podejrzany o złożenie fałszywych zeznań (gdy jako świadek zeznawał 14 lipca w sprawie przecieku z akcji CBA w resorcie rolnictwa) oraz o utrudnianie śledztwa w sprawie przecieku - za co grozi do 5 lat więzienia.
Zarzutu dotychczas Krauzemu nie ogłaszano, bo przebywał za granicą. Ryszard Krauze oświadczał wiele razy, że nie poczuwa się do popełnienia zarzucanych mu przestępstw.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP