W niedzielę doszło w Krakowie do zderzenia dwóch karetek pogotowia ratunkowego - potwierdził nam młodszy kapitan Hubert Ciepły, rzecznik prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Krakowie. Jedna z nich dachowała. Straż pożarna informowała o dwóch osobach poszkodowanych, tymczasem policja o jednej.
"Dwie karetki pogotowia, które jechały na sygnale, zderzyły się w wigilijny wieczór na skrzyżowaniu alei Juliusza Słowackiego z ul. Krowoderską. Jedna z karetek w wyniku wypadku dachowała" - poinformował portal krknews.pl.
Informację potwierdził nam mł. kpt. Hubert Ciepły, rzecznik prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Krakowie. Przekazał, że do zdarzenia doszło o godzinie 19.47. - Dwie osoby poszkodowane zostały zabrane do szpitala. Na miejscu pracują cztery zastępy straży pożarnej - dodał.
Tymczasem Anna Zbroja z zespołu prasowego małopolskiej policji przekazała PAP, że dwie karetki, które się zderzyły, jechały na sygnale. Podała - inaczej niż mł. kpt. Ciepły - że w wypadku poszkodowany został kierowca jednego z pojazdów, którego odwieziono do szpitala.
Karetka dachowała
Jedna z karetek pod wpływem uderzenia przewróciła się. To właśnie jej kierowca - według policjantki - doznał obrażeń. Jak mówiła Zbroja, druga z karetek przewoziła pacjenta. Zarówno on, jak i zespół ratowniczy wyszli ze zdarzenia bez szwanku.
Zdjęcia ze zdarzenia otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Źródło: tvn24.pl, krknews.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Mattttx/Kontakt 24