"Duży niepokój budzi to, co się dzieje w województwie śląskim i mazowieckim"

Źródło:
TVN24, PAP
Andrusiewicz: zestawienia tygodniowe dalej budzą nasz niepokój
Andrusiewicz: zestawienia tygodniowe dalej budzą nasz niepokójTVN24
wideo 2/22
Andrusiewicz: zestawienia tygodniowe dalej budzą nasz niepokójTVN24

Jeżeli chcemy tej wiosny poczuć jakiekolwiek poluzowanie, to niestety te najbliższe tygodnie powinniśmy spędzić w izolacji społecznej – powiedział na konferencji prasowej rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz. Odnosząc się do najnowszych danych epidemicznych, dodał, że "duży niepokój budzi to, co się dzieje w województwie śląskim i mazowieckim".

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

Ministerstwo Zdrowia poinformowało we wtorek o 16 741 nowych potwierdzonych przypadkach zakażenia koronawirusem. Resort przekazał też informację o śmierci 396 osób, u których stwierdzono SARS-CoV-2. W Polsce koronawirusa potwierdzono dotychczas u 2 089 869 osób, z których 49 761 zmarło. W porównaniu z poniedziałkiem przez pacjentów z COVID-19 zajętych jest prawie 1,5 tysiąca więcej łóżek.

Andrusiewicz: zestawienia budzą niepokój

Do najnowszych danych epidemicznych odniósł się na konferencji prasowej rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz.

- Mimo dzisiejszego niedużego, jak na ostatnie dni, wzrostu (...), to nie jest to jeszcze żadna oznaka, że epidemia w naszym kraju spowalnia – powiedział.

- Najważniejsze są zestawienia tygodniowe, a one dalej budzą nasz niepokój. Jesteśmy na pułapie średnio 22,5 tysiąca zakażeń dziennie – dodał.

Zwracał uwagę, że "tylko ostatniej doby przybyło nam ponad 1400 zajętych łóżek, co musi budzić niepokój nas wszystkich, nie tylko ministra zdrowia". - Na szczęście cały czas udaje nam się budować bufor łóżkowy i wyprzedzać tę codzienną liczbę zajętych łóżek Tylko ostatniej doby stworzyliśmy bufor 1580 nowych łóżek dla pacjentów covidowych. Widać, że cały czas jesteśmy przed szczytem fali – stwierdził Andrusiewicz.

"Szczyt trzeciej fali jeszcze jest przed nami"

- Ostatniej doby przybyło ponad 90 pacjentów pod respiratorami, ale udało nam się jednak zwiększyć bufor o prawie 70 respiratorów – dodał rzecznik resortu zdrowia.

Rzecznik Ministerstwa Zdorwia zapowiedział, że w następnych dniach nadal tworzone będą dodatkowe łóżka covidowe i respiratory, zwiększy się również liczba dostępnych karetek i zespołów ratownictwa medycznego. Ocenił, że "szczyt trzeciej fali jeszcze jest przed nami".

Andrusiewicz: zestawienia tygodniowe dalej budzą nasz niepokój
Andrusiewicz: zestawienia tygodniowe dalej budzą nasz niepokójTVN24

"Drastyczny wzrost"

Andrusiewicz mówił że "duży niepokój budzi to, co dzieje się w województwie śląskim i mazowieckim. - Widzimy drastyczny wzrost szczególnie po stronie województwa śląskiego. Nadzieję, że restrykcje przyniosą efekt, budzi sytuacja na Warmii i Mazurach – powiedział.

- Mamy 75 procent zajętych łóżek w Polsce, najbardziej dramatyczna sytuacja jest na Mazowszu, gdzie zajętych ponad 80 procent łóżek – przekazał.

- Czynimy usilne starania, żeby zwiększać bazę łóżkową, ale proszę się nie dziwić, że pacjenci są wywożeni poza Warszawę, bo to rzecz naturalna i mówiliśmy już o tym – nie możemy dopuścić do sytuacji, w której jeżeli w danym mieście brakuje łóżek, to pacjent czeka. Zamiast czekać w karetce na podjeździe szpitala 4-5 godzin, to koordynator ratownictwa medycznego znajduje karetce pierwszy wolny szpital – tłumaczył rzecznik resortu zdrowia.

- Rozumiemy, że czasem dojazd do tego szpitala trwa dwie godziny, ale w ciągu tych dwóch godzin pacjent jest zaopiekowany i w szpitalu. Sam fakt, że część pacjentów trafia poza Warszawę świadczy o tym, że ten system koordynacji ratownictwa działa bardzo sprawnie – przekonywał Andrusiewicz.

"Najbliższe tygodnie powinniśmy spędzić w izolacji"

Andrusiewicz odniósł się także do niedawno wprowadzonych obostrzeń na terenie całego kraju. Jak mówił dalej rzecznik resortu zdrowia, "czas, żeby te obostrzenia mogły wpłynąć na wyhamowanie epidemii, to jest mniej więcej dwa tygodnie".

- To są dwa tygodnie naszej pełnej odpowiedzialności, w których, o co naprawdę apeluje minister z premierem, wszyscy powinniśmy przejść na pracę zdalną. Jeżeli firmy mają możliwości, by wprowadzić prace zdalną u siebie, to tak, jak to było na wiosnę ubiegłego roku, ta praca zdalna powinna być jak najszybciej wprowadzona – zaapelował rzecznik MZ.

- Jeżeli chcemy tej wiosny poczuć jakiekolwiek poluzowanie, to niestety te najbliższe tygodnie powinniśmy spędzić w izolacji społecznej. Każdy z nas powinien ograniczyć kontakty społeczne, żeby nasza przyszłość rysowała się w jaśniejszych barwach – powiedział.

Andrusiewicz: w najbliższych dniach będą tworzone kolejne łóżka covidowe, kolejne respiratory
Andrusiewicz: w najbliższych dniach będą tworzone kolejne łóżka covidowe, kolejne respiratoryTVN24

Andrusiewicz: poczekajmy na efekty aktualnych obostrzeń

Rzecznik Ministerstwa Zdrowia był pytany na konferencji prasowej, czy brany jest pod uwagę scenariusz wprowadzenia całkowitego lockdownu w Polsce. O takiej możliwości, w przypadku przekroczenia poziomu 30 tysięcy nowych zakażeń dziennie, powiedział w poniedziałek główny doradca premiera do spraw COVID-19 profesor Andrzej Horban.

Andrusiewcz mówił, że w sobotę zostały wprowadzone nowe obostrzenia w całym kraju. - Rozumiem niecierpliwość i pewne wywieranie presji, że coś się powinno w najbliższych dniach zmienić, ale poczekajmy aż te restrykcje, obostrzenia będą przynosić rezultaty – powiedział rzecznik MZ.

- Jeżeli sytuacja rzeczywiście zaogniłaby się pod kątem liczby zakażeń, jeżeli obserwowalibyśmy bardziej dynamiczne wzrosty, to na pewno będzie to czas do podejmowania działań. Na dzień dzisiejszy tych działań jeszcze nie ma, czekamy na to, co się wydarzy w następstwie podjętych decyzji, które weszły w życie w sobotę – mówił Andrusiewicz.

- Jeżeli ta dynamika nabierałaby tempa, na pewno będzie reakcja – zapewnił.

Andrusiewicz: będzie możliwość automatycznego wystawiania skierowań na test 

Andrusiewicz podczas wtorkowego briefingu mówił, że rośnie zainteresowanie formularzem umożliwiającym wykonanie testu na koronawirusa. Poinformował jednocześnie o wprowadzeniu pewnych zmian w tym zakresie.

- Do piątku konsultanci obdzwaniają i odbierają telefony do godziny 21. Ale w piątek wprowadzamy nową możliwość automatycznego wystawiania skierowania na test przez profil zaufany – powiedział.

Mówił, że zaleca założenie profilu zaufanego. Podkreślił również, to można go wyrobić tymczasowo. - Jeśli oczywiście nie mamy profilu zaufanego, nadal możemy skorzystać z tych możliwości, które mamy dotychczas, ale polecam założenie profilu zaufanego – powiedział.

Andrusiewicz poinformował też, że test na koronawirusa będzie można wykonać raz na siedem dni. Jak mówił, MZ obserwuje, że "dość duża grupa osób" stara się wykonywać testy co trzy dni. - Chcielibyśmy, by ten test robiło jak najwięcej osób, a nie jak najczęściej. Chcemy, by dużo osób nowych, które mają problem chociażby z dodzwonieniem się do podstawowej opieki zdrowotnej, mogło otrzymać skierowanie za pośrednictwem domowej opieki medycznej – podkreślił. Dodał, że "na dziś jest tam zarejestrowanych 67 tysięcy osób".

Rzecznik MZ poinformował też, że blisko 55 tysięcy osób skorzystało z pulsoksymetrów w ramach domowej opieki medycznej. - Zainteresowanie domową opieką medyczną zdecydowanie rośnie – powiedział.

Andrusiewicz poinformował też, że w granicach 70 procent zakażeń koronawirusem w całym kraju to zakażenia wariantem brytyjskim.

Rzecznik MZ: nie ma problemów ze zwolnieniami lekarzy rezydentów

W czasie wtorkowego briefingu rzecznik resortu zdrowia pytany był o kwestie rezydentów.

Andrusiewicz podkreślił, że "rezydenci zachowują się bardzo odpowiedzialnie i stoją przy łóżkach pacjentów". - Nie odnotowujemy w żadnym regionie problemów ze zwolnieniami młodszego personelu medycznego – lekarzy rezydentów. Mamy sygnały ze szpitali, mamy sygnały z oddziałów NFZ, że jest pełna odpowiedzialność po stronie młodych lekarzy – to są lekarze trzydziestoletni. Jest pełna odpowiedzialność po ich stronie, za którą im dziękujemy – oświadczył rzecznik resortu zdrowia.

Zapewnił, że "czas na rozmowy przyjdzie". Oświadczył, że "minister zdrowia jest otwarty na rozmowy z każdą grupą zawodową". - Biorąc choćby pod uwagę fakt, że trwają rozmowy w komisji trójstronnej na temat wzrostu wynagrodzeń, w których to uczestniczą lekarze rezydenci, to jest świadectwo tego, że zawsze jest pole do rozmowy i ta odpowiedzialność, którą okazują rezydenci, jest świadectwem tego, że do tej rozmowy na pewno dojdzie – powiedział Andrusiewicz. Zaznaczył, że "teraz jest czas, w którym wszyscy walczymy z epidemią".

- Zapytajcie się starszych lekarzy, konsultantów krajowych, tych, którzy kształcą nowe kadry – dlaczego ten egzamin jest tak ważny i dlaczego ten egzamin powinien się odbyć. To nie jest żadna animozja na linii z Ministerstwem Zdrowia. My wykonujemy te zalecenia, które wskazują m.in. konsultanci krajowi – zwrócił się do dziennikarzy. Jak mówił, "jeżeli są animozje, to nie mogą one dotyczyć egzaminu na specjalizację".

Zwrócił uwagę, że personel medyczny został zaszczepiony. - Spośród lekarzy rezydentów, którzy będą zdawali egzamin – co jest w komunikacie – ponad 80 procent osób jest zaszczepionych. Konsultanci krajowi przygotowują te egzaminy w ścisłym reżimie sanitarnym, więc nie widzimy tu przeszkód – powiedział. - Nie widzą tu przeszkód ci, którzy te egzaminy organizują – dodał Andrusiewicz.

Zaapelował o "mniej emocji, a więcej poważnej rozmowy".

Pytany o lekarzy z zagranicy, rzecznik resortu zdrowia powiedział, że "personel jest delegowany przez wojewodów". - Staramy się pozyskiwać personel z zagranicy i wbrew opinii, choćby pana przewodniczącego Naczelnej Izby Lekarskiej – to nie jest personel, który wziął się znikąd, to nie jest personel, który nie ma doświadczenia zawodowego. To jest personel z 20-letnim doświadczeniem, mający specjalizacje, dość dobrze władający językiem polskim – wskazał Andrusiewicz.

- Jeżeli minister zdrowia wydaje zgodę na podjęcie pracy w Polsce, to jest to zgoda po opinii krajowych konsultantów, czyli po uzyskaniu opinii ekspertów – oświadczył.

Andrusiewicz o braku lekarzy w Warszawie

Podczas wtorkowego briefing prasowego Andrusiewicz odniósł się także do sytuacji związanej z brakiem personelu medycznego w szpitalach, zwłaszcza w Warszawie.

Mówił, że liczy, iż samorząd miasta będzie w stanie dojść do porozumienia z wojewodą w tej sprawie. - Mamy w Polsce 16 województw, a taki problem występuje tylko w jednym województwie, i tylko w jednym mieście – mówił Andrusiewicz.

Zwrócił uwagę, że Warszawa jest miejscem, gdzie jest najwięcej lekarzy w Polsce. - Więc nie sądziłbym, że tutaj wpływ na to ma liczba lekarzy – dodał.

W poniedziałek rzecznik rządu Piotr Mueller przypominał na konferencji prasowej, że szpital tymczasowy zorganizowano w obiekcie Szpitala Południowego na mocy decyzji wojewody nałożonej na miasto. "W ostatnich tygodniach wielokrotnie spotykamy się z działaniami ze strony ratusza, które spowalniają efektywne działanie tego szpitala ze względu na brak współpracy w zakresie skierowania dodatkowych lekarzy do pomocy właśnie w tym szpitalu rezerwowym" – stwierdził.

W poniedziałek po spotkaniu wojewoda mazowiecki poinformował, że zwrócił się do wiceprezydent Warszawy o niezwłoczne uruchomienie pełnej bazy łóżkowej w Szpitalu Południowym. - Oczekuję podjęcia bardziej intensywnych działań przez Miasto Stołeczne Warszawa – organ założycielski Szpitala Solec, który jest szpitalem patronackim dla Szpitala Południowego – w celu zatrudnienia większej liczby personelu, co umożliwi uruchomienie pełnej liczby łóżek w tej placówce – dodał wojewoda.

Rzeczniczka stołecznego ratusza Karolina Gałecka poinformowała we wtorek na Twitterze, że w ostatnich dniach w procesie rekrutacji do Szpitala Południowego zgłosiło się 200 osób. "Aktualnie weryfikujemy kandydatów i prowadzimy rozmowy kwalifikacyjne. Szpital podpisał do tej pory ponad 190 umów" – zaznaczyła.

Szpital tymczasowy zorganizowany w Szpitalu Południowym został otwarty 15 lutego. Docelowo placówka ma zapewnić 300 miejsc dla pacjentów covidowych, w tym 80 miejsc respiratorowych.

Autorka/Autor:mjz/kab

Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Czternaście osób, w wieku od trzech do 78 lat, po kolacji wigilijnej trafiło do szpitali. Mieli zawroty głowy i zaburzenia równowagi, niektórzy wymiotowali. Okazało się, że wszyscy mieli w organizmach ślady marihuany. Z nieoficjalnych ustaleń TVN24 wynika, że ktoś dodał do potrawy stary olejek, który należał do zmarłej babci.

14 osób po kolacji wigilijnej trafiło do szpitali, miały w organizmach ślady marihuany. Nowe ustalenia

14 osób po kolacji wigilijnej trafiło do szpitali, miały w organizmach ślady marihuany. Nowe ustalenia

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, TVN24/Onet

Ukraińskie drony zaatakowały lotnisko Bałtimor w obwodzie woroneskim w Rosji. Stacjonują tam samoloty należące do 47. pułku lotniczego, w tym bombowce Su-34 - podały rosyjskie kanały na Telegramie. Kijów jak dotąd nie odniósł się do tych doniesień.

Media: ważne lotnisko w Rosji zaatakowane przez drony

Media: ważne lotnisko w Rosji zaatakowane przez drony

Źródło:
tvn24.pl, RBK-Ukraina, NV

Tragedia pod Gostyninem. Nie żyje 64-letnia kobieta, a 63-letni mężczyzna trafił do szpitala. Do sprawy policja zatrzymała 35-letniego syna poszkodowanych.

Tragedia w Boże Narodzenie. Nie żyje kobieta, ranny mężczyzna. Policja zatrzymała syna pary

Tragedia w Boże Narodzenie. Nie żyje kobieta, ranny mężczyzna. Policja zatrzymała syna pary

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ruiny kościoła w Mielniku, wzgórze zamkowe w Drohiczynie (woj. podlaskie). Ale też miejsca na terenie Litwy i Ukrainy. Wszystkie leżą w tzw. Pasie Witolda i są związane z postacią wielkiego księcia litewskiego, brata króla Władysława II Jagiełły, którego znamy chociażby z "Krzyżaków" Henryka Sienkiewicza.

Znamy go z "Krzyżaków" i obrazu Jana Matejki. Odtwarzają w 3D zamki z czasów księcia Witolda

Znamy go z "Krzyżaków" i obrazu Jana Matejki. Odtwarzają w 3D zamki z czasów księcia Witolda

Źródło:
tvn24.pl

Samolot próbował wylądować dwa-trzy razy, ale nie udało mu się to - wspomniał Subchonkuł Rachimow, pasażer Embraera 190, który w środę rano rozbił się nieopodal miasta Aktau w Kazachstanie. Subchonkuł ocenił, że gdyby nie manewr pilota, "wszyscy byśmy zginęli". Zaur Mamedow też był na pokładzie tego samolotu. Wracał z pogrzebu ojca. Kiedy doszło do katastrofy, nagrał wiadomość do przyjaciółki: "Nie martw się. Nasz samolot spadł i się rozbił. Żyję. Jestem gdzieś w Kazachstanie".

Gdyby nie pilot "wszyscy byśmy zginęli". Ocaleli z katastrofy, wspominają dramatyczne chwile

Gdyby nie pilot "wszyscy byśmy zginęli". Ocaleli z katastrofy, wspominają dramatyczne chwile

Źródło:
Zakon, BBC, Nastojaszczeje Wremia, PAP, tvn24.pl

"W noc wigilijną Rosja dokonała masowego ataku rakietowego na ukraińskie miasta. W tym czasie, w świątecznym wywiadzie, premier Orban nazwał Putina uczciwym partnerem Węgrów" - napisał na platformie X premier Donald Tusk. Wspomniał przy tym o Marcinie Romanowskim, który uciekł z Polski i otrzymał azyl polityczny na Węgrzech.

Tusk pisze o zmasowanym ataku na Ukrainę, Orbanie, Putinie i Romanowskim

Tusk pisze o zmasowanym ataku na Ukrainę, Orbanie, Putinie i Romanowskim

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Ukraiński dron zaatakował na zaanektowanym Krymie statek Fedor Uriupin - przekazał niezależny, rosyjskojęzyczny kanał na Telegramie "Krymski Wiatr". Jednostka ta, zanim Rosja okupowała półwysep w 2014 roku, należała do ukraińskiej firmy.

Atak na statek przejęty przez Rosjan po aneksji Krymu

Atak na statek przejęty przez Rosjan po aneksji Krymu

Źródło:
tvn24.pl

Kate Cassidy, partnerka zmarłego w październiku Liama Payne'a, opowiedziała o wyzwaniu, jakim jest Boże Narodzenie dla osób przechodzących żałobę. Zaapelowała do swoich obserwatorów w mediach społecznościowych, by z łagodnością podchodzili do pogrążonych w smutku i życzyła wszystkim czasu "pełnego miłości".  

Dziewczyna Liama Payne'a o świętach wypełnionych "żałobą i smutkiem" 

Dziewczyna Liama Payne'a o świętach wypełnionych "żałobą i smutkiem" 

Źródło:
BBC, Metro, tvn24.pl

Kiedy zdjęto rusztowanie, poznaniacy przecierali oczy ze zdumienia. Ci starsi mogli zastanawiać się, czy właśnie nie przenieśli się w czasie. Od listopada Dom Książki przy ulicy Gwarnej wygląda, jak pół wieku temu tuż przed otwarciem. A może nawet lepiej.

Piękny prezent na 50. urodziny. Dom Książki jak nowy

Piękny prezent na 50. urodziny. Dom Książki jak nowy

Źródło:
tvn24.pl
"Nie ma chleba, będziemy jeść turystów"

"Nie ma chleba, będziemy jeść turystów"

Premium

W Nowym Jorku spadł śnieg. Białych świąt w tym mieście nie było od 15 lat - podały lokalne media. W Boże Narodzenie w Central Parku leżało kilka centymetrów śniegu. - Bez śniegu nie ma świąt - zauważył Julian Gonsalves, mieszkaniec Nowego Jorku.

Białe święta po raz pierwszy od 15 lat

Białe święta po raz pierwszy od 15 lat

Źródło:
ENEX, abcnews.go.com, nypost.com

Kierowca taksówki zjechał z jezdni na chodnik i staranował na nowojorskim Manhattanie przechodniów. Siedem osób, w tym 9-letni chłopiec, zostało rannych. Trzy osoby przewieziono do szpitala - poinformowała policja dodając, że kierowca najprawdopodobniej zasłabł.

Taksówkarz staranował przechodniów na Manhattanie

Taksówkarz staranował przechodniów na Manhattanie

Źródło:
Reuters, PAP, ABC7
Odkryli osobisty sztandar Adolfa Hitlera. To unikat na skalę światową. I kłopot

Odkryli osobisty sztandar Adolfa Hitlera. To unikat na skalę światową. I kłopot

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Policja w stolicy Mozambiku, Maputo, poinformowała, że w tamtejszym więzieniu doszło do buntu, w jego skutek uciekło 1534 osadzonych. Na ulicach trwają starcia po decyzji sądu o wygranych wyborach prezydenckich przez Daniela Chapo, kandydata partii Frelimo. Opozycja twierdzi, że wybory sfałszowano.

Bunt w więzieniu, ponad 1500 zbiegłych. Powyborczy chaos trwa

Bunt w więzieniu, ponad 1500 zbiegłych. Powyborczy chaos trwa

Źródło:
PAP

Rosyjskie ministerstwo obrony potwierdziło przeprowadzenie zmasowanego ataku na infrastrukturę energetyczną w Ukrainie. Resort ocenił, że "cel ataku został osiągnięty, wszystkie obiekty zostały trafione". Inne dane podaje strona ukraińska. Atak, nazywając go "skandalicznym", potępił prezydent USA Joe Biden. Poinformował przy tym, że polecił Pentagonowi kontynuowanie wzmożonych dostaw broni do Ukrainy.

Rosja potwierdza zmasowany atak na ukraińską infrastrukturę energetyczną. Reakcja Joe Bidena

Rosja potwierdza zmasowany atak na ukraińską infrastrukturę energetyczną. Reakcja Joe Bidena

Źródło:
PAP
Myślała, że ma "krótki lont", a on miał glejaka

Myślała, że ma "krótki lont", a on miał glejaka

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Francuski kurort narciarski Avoriaz zajął pierwsze miejsce w rankingu najpiękniejszych ośrodków narciarskich w Europie. Obiekt wyróżnia się wyjątkową scenerią i nowatorską architekturą, co sprawia, że przyciąga nie tylko narciarzy, ale także miłośników kolarstwa czy pieszych wędrówek.

Wybrano najpiękniejszy ośrodek narciarski w Europie

Wybrano najpiękniejszy ośrodek narciarski w Europie

Źródło:
PAP

Burza śnieżna nawiedziła Bośnie i Hercegowinę. Ponad 200 tysięcy domów było w środę pozbawionych prądu. Intensywne opady śniegu doprowadziły do paraliżu komunikacyjnego, a niektóre miejscowości zostały odcięte od świata. Biało zrobiło się też w Serbii i Chorwacji.

Bałkany pod śniegiem. Samochody utknęły w zaspach, domy były pozbawione prądu 

Bałkany pod śniegiem. Samochody utknęły w zaspach, domy były pozbawione prądu 

Źródło:
Reuters, ENEX, vijesti.ba

Siły lojalne wobec obalonego syryjskiego dyktatora Baszara al-Asada zorganizowały zasadzkę na funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa nowych władz - poinformowała tymczasowa administracja kraju w czwartek nad ranem. Przekazano, że zginęło 14 osób, a dziesięć kolejnych zostało rannych.

Zasadzka sił wiernych Asadowi. Są zabici i ranni

Zasadzka sił wiernych Asadowi. Są zabici i ranni

Źródło:
PAP

Jedna z osób będących na pokładzie samolotu azerskich linii lotniczych zarejestrowała ostatnie chwile przed rozbiciem się maszyny w środę w Kazachstanie. Na nagraniu widać między innymi pasażerów w maskach tlenowych. W katastrofie zginęło kilkadziesiąt osób, a pozostali z obrażeniami trafili do szpitala.

Nagrał ostatnie chwile przed tragedią

Nagrał ostatnie chwile przed tragedią

Źródło:
Reuters, PAP
"Nawrocki ma problem, który nazwałbym kulinarnym"

"Nawrocki ma problem, który nazwałbym kulinarnym"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Czworo podróżnych przyleciało z różnych kierunków: Niemiec, Włoch, Grecji oraz Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Na lotnisku w Katowicach-Pyrzowicach wszyscy zostali zatrzymani. 

Przylecieli na święta, trafili do aresztu

Przylecieli na święta, trafili do aresztu

Źródło:
tvn24.pl

Czy to same pszczoły "zbudowały własną architekturę" z plastra miodu, która przypomina kształtem serce? Tak przekonują internauci, komentując popularne w sieci zdjęcie. Ono jest prawdziwe, ale towarzysząca mu historia niezupełnie.

Pszczoły same tak zrobiły? "To coś, w co wszyscy chcemy wierzyć"

Pszczoły same tak zrobiły? "To coś, w co wszyscy chcemy wierzyć"

Źródło:
Konkret24