Premier "obłudnie maskuje swoje błędy" kontra "logika demokracji"

Źródło:
TVN24
Piecha: obostrzenia są dla nas, żeby tę pandemię zdusić
Piecha: obostrzenia są dla nas, żeby tę pandemię zdusićTVN24
wideo 2/26
Piecha: obostrzenia są dla nas, żeby tę pandemię zdusićTVN24

Działamy w pewnych emocjach. Te emocje niestety są czasami ponadwymiarowe - przyznał w "Kawie na ławę" poseł PiS Bolesław Piecha. W programie politycy dyskutowali o tym, czy spory między opozycją a rządem są wskazane w najtrudniejszym dotąd epidemicznym czasie. - Jesteśmy w stanie usiąść do wspólnego stołu, ale premier musiałby przynajmniej chcieć wysłuchać argumentów - zauważył europoseł PO Bartosz Arłukowicz. Rzecznik prezydenta Błażej Spychalski spory te nazwał "logiką demokracji". - Opozycja atakuje, rząd się broni - mówił.

W niedzielnej "Kawie na ławę" przypomniano słowa Mateusza Morawieckiego z czwartkowej konferencji. Premier między innymi apelował do opozycji. - Jeżeli nie potraficie działać solidarnie, razem z rządem, to przynajmniej nie zaostrzajcie, nie zaogniajcie sytuacji - mówił. Krytykował także prywatny sektor opieki zdrowia.

W sobotę Platforma Obywatelska zaprezentowała program "Uzdrowimy Polskę", który zakłada między innymi kompleksowe przebadanie po epidemii wszystkich Polaków, uruchomienie szybkiej ścieżki dostępu do specjalistów i stworzenie oddziałów rehabilitacji pocovidowej. Mówiono też o potrzebie masowego testowania Polaków na obecność koronawirusa.

OGLĄDAJ "KAWĘ NA ŁAWĘ" W INTERNECIE

W programie politycy dyskutowali o tym, czy warto brać udział w politycznych sporach w czasie, gdy notujemy tak wysokie wskaźniki dziennych, potwierdzonych zakażeń.

Piecha: emocje są czasami ponadwymiarowe

Poseł PiS, były wiceminister zdrowia Bolesław Piecha przekonywał, że "to nie czas, żeby sobie coś tam wypominać". - Na rozliczenia, dyskusje o ewentualnych błędach, ale i też sukcesach przyjdzie czas później, po pandemii - powiedział.

- Dzisiaj, obserwując dramatyczne wzrosty zakażeń, uważam, że wszyscy musimy wymagać od siebie i stosować się do zaleceń rządu - przekonywał.

Piecha mówił, że rządowe obostrzenia "to nie są zalecenia wymyślone, przeciwko komuś". - One są dla nas, żeby tę pandemię zdusić. To nie jest proces, który stanie się z wtorku na środę czy z poniedziałku na wtorek. Ten proces będzie jeszcze trwał. Mam nadzieję, że po Świętach Wielkanocy poczujemy ulgę, co nie znaczy że będziemy absolutnie spokojni - tłumaczył.

Poseł pytany o "ataki" premiera, czy to w stronę opozycji, czy mediów, czy prywatnej służby zdrowia, którym "wtórują posłowie PiS", odpowiedział, że "nie wszyscy tak działają". - Działamy w pewnych emocjach. Te emocje niestety są czasami ponadwymiarowe. Uważam, że nie czas na spory - oświadczył. - Mamy jednego wroga, tym wrogiem jest wirus, który szerzy się dziś w sposób spontaniczny i bardzo gwałtowny - dodał.

Piecha: obostrzenia są dla nas, żeby tę pandemię zdusić
Piecha: obostrzenia są dla nas, żeby tę pandemię zdusićTVN24

Arłukowicz: jesteśmy w stanie usiąść do stołu, ale premier musiałby nas wysłuchać

Europoseł Platformy Obywatelskiej i były minister zdrowia Bartosz Arłukowicz zwrócił uwagę, że w wypowiedziach posłów opozycji nie znajdzie się "personalnych ataków na premiera czy ministra zdrowia". - To są dyskusje merytoryczne. Jesteśmy w stanie usiąść do wspólnego stołu, ale premier musiałby przynajmniej chcieć wysłuchać argumentów - zaznaczył.

Wspomniał wcześniejsze spotkanie premiera z opozycją. Mateusz Morawiecki rozmawiał z ugrupowaniami w parlamencie między innymi w październiku ubiegłego roku i pod koniec stycznia tego roku. - Mówiliśmy o kilku rzeczach, które trzeba zrobić. Te rzeczy nie zostały zrobione do dzisiaj - zauważył.

- Mówiliśmy, że trzeba stworzyć szybką ścieżkę szczepienia dla ludzi z rakiem - wymienił. - Wskazywałem kilka innych rozwiązań, jak laboratoria badające mutacje wirusa - dodał, wskazując, że w naszym kraju jest osiem takich placówek, których badania "nie są finansowane z NFZ". - To nie są moje zalecenia, to zalecenia Światowej Organizacji Zdrowia - zwrócił uwagę, dopytywany o duże koszty takich badań.

Według Arłukowicza "grudzień 2020 roku to kluczowy moment dla trzeciej fali pandemii". - Mówią o tym wszyscy, którzy rozumieją model funkcjonowania pandemii i jej rozwijania - przyznał. Wspomniał w tym miejscu o nietestowaniu Polaków wracających z Wielkiej Brytanii do kraju przed świętami Bożego Narodzenia.

Arłukowicz: jesteśmy w stanie usiąść do wspólnego stołu, ale premier musiałby przynajmniej chcieć wysłuchać argumentów
Arłukowicz: jesteśmy w stanie usiąść do wspólnego stołu, ale premier musiałby przynajmniej chcieć wysłuchać argumentówTVN24

Morawska-Stanecka: są trzy przyczyny zapaści

Wicemarszałek Senatu Gabriela Morawska-Stanecka (Nowa Lewica) powiedziała, że "najważniejsze jest teraz to, abyśmy walczyli z covidem". - Musimy zastanowić się, dlaczego mamy taką sytuację, a nie inną, bo mamy do czynienia z zapaścią służby zdrowia - zauważyła.

- Mamy ponad 90 tysięcy ponadwymiarowych zgonów. Przyczyny tej zapaści są trzy: niedofinansowanie, niedobór kadr oraz przyjęcie złych, nieprawidłowych założeń przy walce z pandemią - wymieniła.

Dopytywana, co ma na myśli mówiąc o "złych założeniach", senator odpowiedziała, że "przede wszystkim nie było strategii". - Całe wakacje, kiedy trzeba było opracowywać strategię, rząd mamił społeczeństwo, że strategia jest przygotowywana. Ona tak naprawdę została przygotowana na jesieni - wyjaśniła. - To kwintesencja niekompetencji - skomentowała.

Morawska-Stanecka nawiązała także do słów premiera, jakoby prywatna opieka zdrowia nie ratowała życia i zdrowia pacjentów z COVID-19. - Już w październiku zeszłego roku 18 szpitali prywatnych zaoferowało swoją pomoc - przypomniała.

Morawska-Stanecka: Mamy do czynienia z zapaścią służby zdrowia. Powody są trzy
Morawska-Stanecka: Mamy do czynienia z zapaścią służby zdrowia. Powody są trzyTVN24

Spychalski: opozycja atakuje, rząd się broni

Rzecznik prezydenta Błażej Spychalski, pytany o ostatnią aktywność Andrzeja Dudy w kwestii trzeciej, najgorszej dotąd, fali pandemii, przekonywał, że prezydent "podejmuje wiele interwencji w tej sprawie".

Stwierdził, że "to oczywiste", że w walkę z koronawirusem zaangażowany jest rząd. - To rząd ma wszelkie możliwości sprawcze. Niestety tak jest, że na to nakłada się konflikt polityczny. To logika demokracji. Niestety nawet w tak trudnych momentach konflikt pomiędzy obozem rządzącym a obozem opozycyjnym po prostu występuje - przyznał.

- Opozycja atakuje, rząd się broni - skwitował.

Spychalski mówił też, że "wiele założeń rządowych opierało się na tym, że dostępność szczepionki będzie taka, jak zostało to przewidziane w umowach zawartych przez Komisję Europejską". - W momencie, w którym zaczęły się bardzo wysokie opóźnienia, to tutaj zaczął się największy problem. Gdyby dostarczano szczepionkę zgodnie z harmonogramami, to liczba wyszczepionych osób byłaby zdecydowanie wyższa - mówił.

Na przypomnienie, że strategia szczepionkowa rządu na pierwszy kwartał tego roku została zrealizowana, prezydencki rzecznik odpowiedział, że "harmonogram dostaw nie był realizowany", stąd "mamy opóźnienia w wyszczepianiu". - Jak wyszczepiliśmy mniejszą liczbę osób, to większa jest transmisja koronawirusa. To chyba logiczne i rozsądne - powiedział.

Spychalski: nawet w tak trudnych momentach konflikt pomiędzy rządem a opozycją występuje
Spychalski: nawet w tak trudnych momentach konflikt pomiędzy rządem a opozycją występujeTVN24

Kamiński: to premier odpowiada za stan państwa

Wicemarszałek Senatu Michał Kamiński (Koalicja Polska-PSL) skomentował, że ze słów premiera z czwartku, jak i wypowiedzi z programu rzecznika prezydenta "wynika, że za sytuację koronawirusową winę ponosi opozycja, Unia Europejska i prywatni lekarze".

- Tutaj widzimy obłudę pana premiera. Pan premier z jednej strony wylewa kubeł pomyj na opozycję, mówił o tym, że "potrzebne są wszystkie ręce na pokład" i przy okazji opluwa dużą grupę zawodową, prywatną służbę zdrowia - powiedział. Jak dodał, prywatny sektor "jest sojusznikiem w walce" z epidemią COVID-19.

Kamiński wezwał premiera, aby "nie maskował obłudnie swoich błędów". - Bo to on rządzi i odpowiada, w jakim stanie jest państwo polskie - argumentował. - Opozycja w tej sprawie zachowywała się dość pragmatycznie, powiedziałbym, że przyjaźnie do rządu - ocenił.

Jego zdaniem atak rządu na opozycję "miał przykryć bardzo niewygodną sprawę tego, że w Polsce już restrykcje obowiązują wszystkich".

Kamiński: widzimy obłudę ze strony premiera
Kamiński: widzimy obłudę ze strony premieraTVN24

Dziambor: nie idzie rządowi, to rząd zwala na opozycję

Artur Dziambor z Konfederacji wspomniał czasy, gdy powstała pierwsza tarcza antykryzysowa dla przedsiębiorców. - Zgłaszaliśmy swoje uwagi do tej tarczy. Słyszeliśmy: "wyślijcie maila, może coś z tego przeczytamy". Ale generalnie oni nie chcieli słuchać wtedy naszych uwag, a nie mają o tym zielonego pojęcia, bo w PiS-ie chyba nikt nie prowadził prywatnej działalności - powiedział.

- Teraz słyszymy dokładnie to samo. Nie idzie rządowi, to rząd zwala (winę - red.) na opozycję. Przy okazji ta opozycja jest dosyć podzielona - zauważył. - Tylko Konfederacja wypowiada się w taki sposób, że "dajcie ludziom zwyczajnie żyć".

Na pytanie, czy restrykcje epidemiczne nie są według niego potrzebne, i przypomnienie, że na Warmii i Mazurach dodatkowe restrykcje przyniosły skutek, poseł odparł, że jego zdaniem lockdown tam "nie spowodował zmniejszenia skali zakażeń". Powiedział, że zarówno na Warmii i Mazurach, jak i na Pomorzu zakażeń jest więcej.

27 lutego, gdy wprowadzano dodatkowe obostrzenia w województwie warmińsko-mazurskim zanotowano 943 nowych, potwierdzonych przypadków. Po trzech tygodniach, 20 marca, było ich 869, a po czterech tygodniach, 27 marca - 760.

Dziambor: nie idzie rządowi, to rząd zwala winę na opozycję
Dziambor: nie idzie rządowi, to rząd zwala winę na opozycjęTVN24

"Sytuacja jest dramatyczna, dlatego należy zamknąć kościoły tak, jak wszystkie inne miejsca"

Rozpoczął się Wielki Tydzień, poprzedzający Wielkanoc. Politycy odnieśli się do decyzji rządu, by nie zamykać kościołów, a jedynie zmniejszyć limit osób, które mogą tam przebywać.

Gabriela Morawska-Stanecka oceniła, że zamknięcie kościołów w okresie świątecznym mogłoby wspomóc opiekę zdrowia, "żeby ta nie pękła w szwach". - Dlatego, że poprzez pójście do kościoła ludzie będą się zarażali, wbrew temu, co opowiadają biskupi, że "konsekrowane dłonie" i kościół to źródło uzdrowień - tłumaczyła. - Sytuacja jest dramatyczna, dlatego należy zamknąć kościoły tak, jak wszystkie inne miejsca - przekonywała.

Podkreśliła, że uczestniczyć w nabożeństwie można przy pomocy telewizji lub radia. - Episkopat sam, w poczuciu odpowiedzialności za ludzi, powinien powiedzieć "nie przychodźcie" - apelowała.

Błażej Spychalski przypomniał, że w sprawie bezpieczeństwa w kościołach odbyło się spotkania ministra zdrowia Adama Niedzielskiego oraz biskupa Artura Mizińskiego. Ocenił, że "najwięcej zarzutów pod adresem Kościoła mają ci, którzy z Kościołem właściwie nic nie mają wspólnego". - To rzecz bardzo przykra - skomentował.

- Mamy zaostrzone rygory także dotyczące kościołów. Mamy apele o to, że jeżeli tylko ktoś nie czuje takiej potrzeby, to żeby kościoła nie odwiedzał w święta. Mamy apele ze strony hierarchów kościelnych - wymieniał.

Bolesław Piecha, podkreślając, że sam jest wierzący i praktykujący, zaznaczył: - Jeżeli sytuacja nie uspokoi się, wydaje mi się, że jest pole, żeby kościoły zamknąć, ale w tym sensie, że chodzi o sprawę odprawiania mszy.

Zauważył, że to sprawa "bardzo ważna, ale też bardzo delikatna".

"Próba odpowiedzialności". Jak sprawić, by Niedziela Palmowa była bezpieczna?
"Próba odpowiedzialności". Jak sprawić, by Niedziela Palmowa była bezpieczna?TVN24

Autorka/Autor:akw/dap

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Wiceminister aktywów państwowych Zbigniew Ziejewski podjął decyzję o złożeniu dymisji ze sprawowanej funkcji - poinformował w czwartek wieczorem wicepremier i szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Wirtualna Polska podała wcześniej, że Ziejewski został wiceministrem, mimo że ma na koncie kilka prawomocnych wyroków.

Dymisja wiceministra aktywów państwowych

Dymisja wiceministra aktywów państwowych

Źródło:
Wirtualna Polska, PAP, TVN24

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump powiedział w czwartek, że z Ukrainą miały już miejsce rozmowy dotyczące między innymi ziem, jakie ewentualnie utraci ona w wyniku rosyjskiej napaści. Po chwili dodał jednak, że może nie straci żadnych swoich ziemi. Trump dodał, że prowadzone są "poważne dyskusje" jego delegacji z Rosją w sprawie rozejmu na froncie. - Dostajemy sygnał, że sprawy idą w porządku - powiedział o rozmowach swojego wysłannika w Moskwie. Przedstawiciel ukraińskiego rządu cytowany przez Reutersa przekazał, że Kijów nie zgodzi się na żadne ustępstwa terytorialne względem Rosji, i że nie było to dyskutowane z Amerykanami w Arabii Saudyjskiej.

Trump: Rozmawialiśmy z Ukrainą o tym, jakie ziemie straci. Reuters o wersji Kijowa

Trump: Rozmawialiśmy z Ukrainą o tym, jakie ziemie straci. Reuters o wersji Kijowa

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział w czwartek, że Władimir Putin "w rzeczywistości przygotowuje odmowę" na propozycję 30-dniowego zawieszenia broni, mimo że wcześniej przywódca Rosji stwierdził, że jego państwo się z nią zgadza. Zełenski uznał także, że należy nasilić naciski międzynarodowe na rosyjskiego agresora poprzez wprowadzenie dodatkowych sankcji.

Zełenski: Putin boi się powiedzieć to Trumpowi. Szykuje odmowę

Zełenski: Putin boi się powiedzieć to Trumpowi. Szykuje odmowę

Źródło:
PAP

Donald Trump w trakcie spotkania z sekretarzem generalnym NATO Markiem Ruttem został zapytany o to, czy zamierza anektować Grenlandię. - Myślę, że do tego dojdzie - odpowiedział prezydent Stanów Zjednoczonych. Zwrócił się do Ruttego i powiedział, że siedzi "z człowiekiem, który mógłby być bardzo pomocny". - Wiesz Marku, potrzebujemy jej dla bezpieczeństwa międzynarodowego - dodał.

Szef NATO tuż obok, a Trump przed kamerami: mógłby nam pomóc anektować Grenlandię

Szef NATO tuż obok, a Trump przed kamerami: mógłby nam pomóc anektować Grenlandię

Źródło:
PAP

Prezydent Rosji Władimir Putin twierdzi, że bardzo popiera rozejm w Ukrainie, ale zastrzega, że Moskwie zależy na "trwałym pokoju". Ten zaś uda się osiągnąć tylko przez zlikwidowanie "podstawowych przyczyn konfliktu". O tym, czym według agresora, jakim jest Rosja, miałyby one być, w trakcie spotkania z mediami w czwartkowe popołudnie, nie wspomniał. Poniżej prezentujemy najważniejsze punkty jego wystąpienia.

Putin o możliwym rozejmie w Ukrainie. Najważniejsze punkty jego wystąpienia

Putin o możliwym rozejmie w Ukrainie. Najważniejsze punkty jego wystąpienia

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Prezydencki minister Andrzej Dera przekazał w "Kropce nad i" w TVN24, że w sprawie obsady stanowisk ambasadorów - między innymi w w USA - "jest już porozumienie". Nie podał jednak żadnych konkretów. - Nie będę w studiu mówił o tym, jakie będą decyzje personalne pana prezydenta. Niedługo dowiecie się państwo o pierwszych nominacjach - poinformował.

Jest "porozumienie", niedługo "pierwsze nominacje".  Zapowiedź w sprawie ambasadorów

Jest "porozumienie", niedługo "pierwsze nominacje". Zapowiedź w sprawie ambasadorów

Źródło:
TVN24, PAP

Polska płaciła więcej. To było naprawdę imponujące, byłem pod wrażeniem - powiedział Donald Trump w czwartek w trakcie rozmowy z sekretarzem generalnym NATO Markiem Rutte w Gabinecie Owalnym. Uwaga dotyczyła wydatków państw Sojuszu Północnoatlantyckiego na obronność i odnosiła się do niezadowolenia Trumpa z poziomu tych wydatków na przestrzeni lat.

Trump o Polsce: to było imponujące

Trump o Polsce: to było imponujące

Źródło:
TVN24, Reuters

Nie ma potrzeby, żeby omawiać tego typu ważne sprawy w gazetach, nawet w gazetach zacnych - powiedział w "Faktach po Faktach" Andrzej Szejna, wiceminister spraw zagranicznych (Lewica), komentując słowa Andrzeja Dudy. W wywiadzie dla "Financial Times" prezydent zaapelował do Amerykanów o rozmieszczenie broni jądrowej w Polsce.

Andrzej Duda "zaskoczył" MSZ

Andrzej Duda "zaskoczył" MSZ

Źródło:
TVN24

W Chinach zakończyło się doroczne posiedzenie parlamentu, po którym wielu oczekiwało zapowiedzi reform gospodarczych. Jednak zamiast nich wytyczony został całkiem nowy priorytet - bezpieczeństwo, które gwarantować mają armia i technologia. Co ta zmiana oznacza dla świata?

Już nie gospodarka. Chiny mają nowy priorytet

Już nie gospodarka. Chiny mają nowy priorytet

Źródło:
tvn24.pl

Przed Sądem Rejonowym w Zakopanem rozpoczął się proces w sprawie inwestora, który na Bachledzkim Wierchu buduje pięć domów. Budynki mają prawdopodobnie służyć turystom. Problem w tym, że wzniesiono je w parku kulturowym, gdzie obowiązuje całkowity zakaz zabudowy. Wcześniej inwestor mówił urzędnikom, że buduje... poidła dla koni.

Budował "poidła dla koni", powstały domy. Inwestor przed sądem

Budował "poidła dla koni", powstały domy. Inwestor przed sądem

Źródło:
tvn24.pl
Prezes PiS pozwał polityków za wypowiedzi o sprawie "dwóch wież". Jest wyrok

Prezes PiS pozwał polityków za wypowiedzi o sprawie "dwóch wież". Jest wyrok

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Sąd Rejonowy w Jaworznie umorzył postępowanie w sprawie 74-letniej lekarki oskarżonej o wpisywanie do dokumentacji medycznej badań, które w rzeczywistości nie zostały wykonane. Miała tym samym doprowadzić w spółce do szkody w wysokości ponad pół miliona złotych, które ta musiała zwrócić do NFZ. Sąd stwierdził jednak, że choć mogło dojść do przestępstwa, to prokuratura nie dostarczyła na to niezbitych dowodów.

Lekarka z sześcioma tysiącami zarzutów oszustwa, decyzja sądu

Lekarka z sześcioma tysiącami zarzutów oszustwa, decyzja sądu

Źródło:
tvn24.pl

Po wypowiedzi Donalda Trumpa o planach zwiększenia taryf na alkohole z Unii Europejskiej, umacniają się waluty naszego regionu, w tym złoty. Jak oceniają ekonomiści, w najbliższym czasie rynki będą trwać w niepewności w obawie przed nowymi wydarzeniami w geopolityce.

Złoty reaguje na zapowiedź Trumpa

Złoty reaguje na zapowiedź Trumpa

Źródło:
PAP

Obecne sankcje nałożone za wojnę przeciwko Ukrainie dotyczą ponad 2000 Rosjan i podmiotów z Rosji. Numerem 1 na tej "czarnej liście" jest Władimir Putin. Unia Europejska chce, by po 15 marca przedłużono je na kolejne pół roku, ale potrzebuje jednomyślności. A Węgry nie chcą już karać Putina i reżimu w Moskwie. - Pracujemy ciężko, by porozumienie zostało osiągnięte na czas - podkreśliła w czwartek rzeczniczka Komisji Europejskiej Anitta Hipper.

Numer 1 na liście to Władimir Putin. UE ma dwa dni, a na drodze stoją Węgry

Numer 1 na liście to Władimir Putin. UE ma dwa dni, a na drodze stoją Węgry

Źródło:
PAP

Na początku tygodnia dyrekcja szpitala powiatowego w Otwocku (Mazowieckie) poinformowała pracowników o braku pieniędzy na wypłaty. Jako powód wskazano problemy w rozliczeniach z Narodowym Funduszem Zdrowia. Ostatecznie - z dwudniowym opóźnieniem - zlecono przelewy, ale tylko dla części personelu. Bez wynagrodzenia za pracę w lutym pozostają w dalszym ciągu osoby z kierownictwa placówki. NFZ zaprzecza, aby po stronie funduszu były jakiekolwiek zaległości.

Zabrakło pieniędzy na wypłaty dla pracowników szpitala

Zabrakło pieniędzy na wypłaty dla pracowników szpitala

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Brytyjskie władze wszczęły dochodzenie po incydencie, do którego doszło w trakcie lotu linii EasyJet z Manchesteru do Hurghady. Maszyna miała w trakcie zniżania przelecieć zaledwie 235 metrów nad szczytem mijanej góry. Na pokładzie było 190 pasażerów.

W drodze do Egiptu przeleciał tuż nad szczytem góry. Na pokładzie 190 pasażerów

W drodze do Egiptu przeleciał tuż nad szczytem góry. Na pokładzie 190 pasażerów

Źródło:
CNN, The Sun

Poseł PiS Dariusz Matecki, który niedawno został tymczasowo aresztowany na dwa miesiące, instruował swoich współpracowników, w jaki sposób usuwać ślady, między innymi z telefonów komórkowych. Odbywało się to poprzez tajną grupę "Wejście" na komunikatorze Signal. Szczegóły tych działań opisała "Gazeta Wyborcza". W czwartek doniesienia dziennika potwierdził rzecznik Prokuratury Krajowej prokurator Przemysław Nowak. Wpisy, z których część została usunięta, są jednym z dowodów na zacieranie śladów i utrudnianie śledztwa dotyczącego Funduszu Sprawiedliwości.

Grupa "Wejście" z udziałem Mateckiego. Prokuratura potwierdza

Grupa "Wejście" z udziałem Mateckiego. Prokuratura potwierdza

Aktualizacja:
Źródło:
"Gazeta Wyborcza", TVN24

Ministerstwo Aktywów Państwowych przekazało blisko 964 miliony złotych Poczcie Polskiej na pokrycie kosztów związanych z obowiązkiem świadczenia usług w 2023 roku - poinformował w czwartek resort. Płatność była możliwa dzięki decyzji Komisji Europejskiej.

Przelew na potężną kwotę. Ministerstwo tłumaczy

Przelew na potężną kwotę. Ministerstwo tłumaczy

Źródło:
PAP

W powietrzu, w wodzie i na lądzie trwają szeroko zakrojone poszukiwania 20-letniej studentki Sudikshy Konanki, która zaginęła na Dominikanie. Kobieta po raz ostatni widziana była 6 marca wczesnym rankiem w towarzystwie młodego mężczyzny. W czwartek poinformowano o nowych nagraniach z plaży, na której zaginęła 20-latka.

Wielkie poszukiwania studentki na rajskiej wyspie. Nowe ustalenia

Wielkie poszukiwania studentki na rajskiej wyspie. Nowe ustalenia

Źródło:
CNN, ABC
Czy Elon Musk zabierze nam internet? "To miałoby katastrofalne skutki"

Czy Elon Musk zabierze nam internet? "To miałoby katastrofalne skutki"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W czwartek Koalicja Antypiracka uhonorowała "Złotymi Blachami" policjantki i policjantów z jednostek policji w Chrzanowie, Łodzi i Nowym Targu. Nagroda przyznawana jest funkcjonariuszom za zasługi w zwalczaniu piractwa internetowego. W uroczystości zorganizowanej w Komendzie Głównej Policji w Warszawie uczestniczył wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Maciej Wróbel. 

Skutecznie walczyli z piractwem. Zostali wyróżnieni

Skutecznie walczyli z piractwem. Zostali wyróżnieni

Źródło:
TVN24

Stołeczny ratusz po raz trzeci organizuje loterię PIT. Osoby rozliczające się z podatku w Warszawie mają szansę wygrać między innymi samochód elektryczny, rowery oraz karty miejskie. Termin rejestracji zgłoszeń upływa 31 maja 2025 roku.

Ruszyła loteria PIT. Do wygrania samochód, rower lub karta miejska

Ruszyła loteria PIT. Do wygrania samochód, rower lub karta miejska

Źródło:
PAP

Plotka o rzekomej konsultacji Wołodymyra Zełenskiego z politykami amerykańskiej Partii Demokratycznej obiegła internet. Prezydent Ukrainy jakoby był namawiany do twardej postawy wobec Donalda Trumpa. Wyjaśniamy, jaką drogę pokonała ta nieprawdziwa informacja, która dotarła do ludzi z najbliższego otoczenia prezydenta Stanów Zjednoczonych.

Plotka o spotkaniu Trump-Zełenski. Jak otoczenie prezydenta USA tworzy fikcję

Plotka o spotkaniu Trump-Zełenski. Jak otoczenie prezydenta USA tworzy fikcję

Źródło:
Konkret24