Minister zdrowia: Niczego nie można wykluczać. Jeżeli będzie sytuacja się pogarszała, to restrykcje mogą zostać zaostrzone

niedzielski
Niedzielski: Jest kontynuacja spadkowego trendu, jeśli chodzi o liczbę zakażeń. Liczba zgonów jest cały czas bardzo wysoka
Źródło: Gość Radia ZET

Niczego nie można wykluczyć - powiedział Adam Niedzielski pytany o twardy lockdown. W Radiu ZET ministra zdrowia pytano także o zapowiadane obowiązkowe szczepienia służb mundurowych i nauczycieli. - To nie jest tak, że możemy sobie działać w konwencji, że mamy pomysł i natychmiast go wdrażamy - mówił. Minister podał także i komentował najnowsze dane epidemiczne z kraju.

- Dzisiejsze statystyki to z jednej strony kontynuacja spadkowego trendu, jeśli chodzi o liczbę zakażeń. Mamy tych zakażeń 14 350. To mniej więcej 15, 16 procent mniej niż tydzień temu. Z drugiej strony liczba zgonów jest cały czas bardzo wysoka. Dziś to 709 (zgonów), ale tutaj chcę powiedzieć, że my dokładnie analizujemy strukturę zgonów i te proporcje są coraz bardziej stabilne: cały czas widzimy, że mniej więcej 75 procent to osoby niezaszczepione, a wśród zaszczepionych ponad 70 procent to osoby obciążone wielochorobowością - tłumaczył w Radiu ZET szef resortu zdrowia.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

Adam Niedzielski przyznał, że "statystyki są bardzo przytłaczające, ale jednak pokazują jednoznacznie, że warto się szczepić". - Warto się szczepić, bo szczepienie jest ochroną przed najcięższymi dolegliwościami - mówił.

Jaki jest plan rządu na powstrzymanie niepokojącej statystyki zgonów z powodu COVID-19? - Staramy się znaleźć rozwiązanie dla tego problemu i tym rozwiązaniem jest program PulsoCare – do blisko miliona Polaków zostały wysłane pulsoksymetry. Blisko milion wzięło udział w tym programie. Pomiar saturacji, porady lekarskie, które są w związku z tym pomiarem, jeżeli on ma poziom alertowy. To jest jeden z pomysłów - odpowiadał minister.

Co z obowiązkiem szczepień służb mundurowych i nauczycieli? Niedzielski: nie możemy działać według konwencji, że mamy pomysł i natychmiast go wdrażamy

Niedzielski pytany był także o termin wprowadzenia zapowiadanych obowiązkowych szczepień przeciw koronawirusowi dla służb mundurowych i nauczycieli. - Staramy się znaleźć takie rozwiązanie, które z jednej strony wprowadzi taki obowiązek, a z drugiej będzie odpowiadało na ryzyka, które są z tym związane. Dotyczą chociażby stabilności nauczania, stabilności funkcjonowania służb mundurowych. To poważne zagadnienia, które trzeba rozwiązać - mówił.

Przekonywał przy tym, że "to nie jest tak, że możemy sobie działać w konwencji, że mamy pomysł i natychmiast go wdrażamy".

Minister zdrowia na uwagę, że wycofuje się z tego pomysłu, zaprzeczył. Zapewniał, że w sprawie trwa dyskusja z ministrami: spraw wewnętrznych i administracji - Mariuszem Kamińskim, obrony narodowej - Mariuszem Błaszczakiem oraz edukacji i nauki -Przemysławem Czarnkiem.

- Nie możemy pozwolić sobie na sytuację, kiedy z dnia na dzień na przykład dziesięć procent nauczycieli nie będzie mogło wykonywać swoich obowiązków ze względu na obowiązek szczepień - stwierdził.

Dopytywany, czy rozważany jest scenariusz obowiązkowych szczepień dla wszystkich, szef resortu zdrowia odparł, że "wszystkie scenariusze są rozważane". - Epidemia jest bardzo dynamiczna, mamy zupełnie nową sytuację związaną z pojawieniem się omikrona. Jeżeli będziemy mieli kryzys, którego do tej pory nie mieliśmy, to oczywiście narzędzia, które stosujemy, będą coraz szerzej stosowane - opisał.

niedzielski02
Niedzielski: Wszystkie scenariusze są rozważane. Epidemia jest bardzo dynamiczna
Źródło: Gość Radia ZET

Minister zdrowia: restrykcje mogą zostać zaostrzone wcześniej, jeśli sytuacja się pogorszy

Wypowiadając się na temat restrykcji, Niedzielski stwierdził, że wprowadzone w grudniu obostrzenia "są restrykcjami, które w poważny sposób ograniczają mobilność". Powołał się tu na trzytygodniową naukę zdalną w szkołach.

Czy możemy się spodziewać twardego lockdownu? - Niczego nie można wykluczyć, bo w tej chwili za mało wiemy na temat omikronu i jego charakterystyki, jeśli chodzi o zakaźność i zjadliwość - odpowiadał Niedzielski. - Jeżeli sytuacja będzie się pogarszała, to oczywiście te restrykcje mogą zostać zaostrzone o wiele wcześniej - zapowiedział.

Pytany o sylwestra i imprezy do stu osób, Niedzielski odpowiadał, że w tej materii nie chce "wprowadzać fikcyjnych obostrzeń, które i tak nie będą przestrzegane, po to, żeby w cywilizowany sposób narzucić pewne normy, jak ta impreza powinna się odbywać". Powiedział, że on sam sylwestrową noc spędzi w domu.

akw\mtom

Czytaj także: