Nowy prezes Najwyższej Izby Kontroli Mariusz Haładyj złożył w środę przysięgę przed Sejmem. Od 2019 roku Haładyj był prezesem Prokuratorii Generalnej, a teraz na stanowisku szefa NIK zastąpił Mariana Banasia.
- Uroczyście przysięgam, że dochowam wierności postanowieniom konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, a powierzone mi obowiązki będę wypełniał bezstronnie i z najwyższą starannością - oświadczył przed zgromadzonymi parlamentarzystami.
Będzie odporny na naciski? Haładyj: przeżyłem trochę lat w administracji
Haładyj pytany był przez dziennikarzy po złożeniu ślubowania, jakim będzie prezesem NIK. Jak mówił, ma nadzieję, że takim, który będzie w sposób bezstronny, obiektywny i niezależny wypełniał pracę, która należy do szefa NIK. Zapewnił, że będzie wspierał kontrolerów Izby.
Dodał, że propozycja kandydowania na szefa NIK była dla niego "miłym zaskoczeniem". - Do tej pory choćby dwóch poprzednich prezesów było osobami znanymi, obaj byli ministrami konstytucyjnymi. Ja wykonuję pracę urzędnika od dwudziestu paru lat, stąd było to dla mnie zaskoczenie, że taka osoba jak ja, taką propozycję dostała - zaznaczył. Powiedział, że propozycję kandydowania przedstawił mu minister ds. nadzoru nad wdrażaniem polityki rządu Maciej Berek.
Haładyj był też pytany, czy jest odporny na naciski. - Myślę, że przeżyłem trochę lat w administracji. I ten okres - który był też czasem procesu sejmowego i tak dalej - myślę, że pokazał, że w dotychczasowej pracy nie można mi zarzucić czy jakichś działań niewłaściwych, czy zależności od tego - powiedział nowy prezes NIK.
Wizja NIK według Haładyja
Haładyj deklaruje, że będzie wypełniał swą pracę w sposób "bezstronny, niezależny i obiektywny".
Na początku września podczas publicznego przesłuchania przez parlamentarzystów, ekspertów i przedstawicieli organizacji społecznych podkreślił, że NIK powinna być strażnikiem finansów publicznych i audytorem państwa pod kątem systemowym.
Wskazał też, że kontrole koncentrują się obecnie raczej na stwierdzaniu nieprawidłowości o charakterze bardzo formalnym. Tymczasem - jego zdaniem - należy badać celowość, efektywność, wydajność czy oszczędność.
- Miarą skuteczności Najwyższej Izby Kontroli powinna być skuteczność w wykrywaniu poważnych nadużyć, a z drugiej strony taka zmiana funkcjonowania instytucji publicznych, żeby obywatel odczuwał te zmiany w codziennym życiu - powiedział Haładyj.
Postulował też wykorzystanie sztucznej inteligencji do zbudowania sytemu wczesnego ostrzegania.
Mariusz Haładyj - kim jest
Mariusz Haładyj urodził się w 1978 roku. Jest absolwentem Wydziału Prawa, Prawa Kanonicznego i Administracji Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, ukończył też studia podyplomowe z zakresu prawa spółek na Uniwersytecie Warszawskim.
Od 2019 roku pełnił funkcję prezesa Prokuratorii Generalnej, która reprezentuje Skarb Państwa i państwowe osoby prawne w najbardziej skomplikowanych procesach i negocjacjach oraz wydaje opinie w sprawach o istotnej wartości i znaczeniu dla interesów państwa. Na stanowisko został powołany przez ówczesnego premiera Mateusza Morawieckiego.
Autorka/Autor: akr/kab
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Paweł Supernak