Kiedy może nastąpić szczyt piątej fali. Minister zdrowia: sytuacja jest niebezpieczna

Przed tygodniem Ministerstwo Zdrowia informowało o 11 379 potwierdzonych infekcjach. Dzisiejsza liczba zakażeń jest niższa o 1770. To spadek o 15 procent.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO

Dane przekazane przez ministra oznaczają, że średnia liczba potwierdzanych dziennie zakażeń, obliczana na podstawie danych z ostatnich siedmiu dni, spadła do 18 405 i jest o 253 niższa niż w niedzielę. Średnia liczba raportowanych każdego dnia ofiar śmiertelnych, również obliczana na podstawie danych z ostatnich siedmiu dni, podobnie jak w niedzielę pozostała na poziomie 429.

Odnosząc się do ostatnich statystyk epidemicznych, Adam Niedzielski ocenił, że "znajdujemy się w bardzo trudnej sytuacji".

Szef MZ wskazał też, że granicą wydolności systemu jest poziom 30 tysięcy zajętych łóżek. - Dlatego tak konieczne było wprowadzenie restrykcji - dodał Niedzielski. Ocenił, że szczyt piątej fali może przypaść na drugą połowę stycznia.

Minister zdrowia dopytywany o ewentualne wprowadzenie lockdownu, wskazał, że "sytuacja jest niebezpieczna". - Rzeczywiście, jest ryzyko, że będziemy musieli podejmować jeszcze bardziej trudne decyzje - stwierdził. Jednak zwrócił uwagę na to, że w ostatnim czasie wprowadzono restrykcje, które stanowiły reakcję na rosnącą liczbę zakażeń.

Od 15 grudnia zaostrzone są restrykcje. Zmieniły się limity osób w obiektach sakralnych, hotelach, lokalach gastronomicznych, kinach czy teatrach. Zwiększenie limitu jest możliwe tylko dla osób zaszczepionych zweryfikowanych przez przedsiębiorcę za pomocą certyfikatu COVID-19.

>> Dlaczego czwarta fala pandemii jest inna od poprzednich? Sześć głównych powodów

Kluby nocne i dyskoteki zostały zamknięte (wyjątkiem będzie noc sylwestrowa). Od 20 grudnia do 9 stycznia uczniowie szkół podstawowych i ponadpodstawowych będą uczyć się zdalnie.

Zmiany obejmują także testowanie na koronawirusa - każda osoba, która przyleci do Polski spoza strefy Schengen, musi wykonać test. Taki obowiązek mają także współdomownicy osoby zakażonej koronawirusem. Zaszczepienie - w obu przypadkach - nie zwalnia z obowiązku testu.