Koronawirus w Polsce. 30 586 nowych zakażeń. Minister zdrowia: ta sytuacja wymaga specjalnych kroków

Źródło:
TVN24, PAP
Szef resortu zdrowia poinformował o 30 586 nowych zakażaniach koronawirusem w Polsce
Szef resortu zdrowia poinformował o 30 586 nowych zakażaniach koronawirusem w PolsceTVN24
wideo 2/4
Szef resortu zdrowia poinformował o 30 586 nowych zakażaniach koronawirusem w PolsceTVN24

Minionej doby odnotowaliśmy 30 586 nowych zakażeń koronawirusem. To jest liczba, której nie mieliśmy w trakcie całej czwartej fali - powiedział minister zdrowia Adam Niedzielski na środowej konferencji prasowej. Zwrócił uwagę, że liczba infekcji podwaja się z tygodnia na tydzień.

- Dzisiaj jest taki dzień, w którym ja mam możliwość przedstawienia wyników, które dotyczą dnia wczorajszego. Moja obecność wynika z tego, że te wyniki są bardzo poważne i oznaczają, że nie tylko wkroczyliśmy w piątą falę, ale także, że ta fala będzie się bardzo dynamicznie rozwijała - oświadczył Adam Niedzielski na konferencji prasowej.

ZOBACZ RELACJĘ Z KONFERENCJI MINISTRA ZDROWIA

"To jest liczba, której nie mieliśmy w trakcie całej czwartej fali"

Poinformował, że minionej doby odnotowano 30 586 nowych zakażeń koronawirusem. - To jest liczba, której nie mieliśmy w trakcie całej czwartej fali. Tam mieliśmy maksymalne wyniki poniżej 30 tysięcy (infekcji - red.). Natomiast tutaj drugi dzień tygodnia i mamy przekroczone 30 tysięcy - zauważył minister zdrowia. Jak dodał, "dynamika oznacza tak naprawdę podwajanie z tygodnia na tydzień liczby infekcji".

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO

We wtorek Ministerstwo Zdrowia informowało, że badania potwierdziły 19 652 nowe zakażenia koronawirusem. Przed tygodniem Ministerstwo Zdrowia informowało o 16 173 potwierdzonych infekcjach. - To wzrost o 90 procent - zauważył Niedzielski.

"Omikron stał się faktem"

Jak zastrzegł minister, wyniki te odnotowane zostały przy dużej liczbie wykonanych testów. - Ta liczba wykonanych badań jest również rekordowa - wynosi 122 tysiące. Cały czas mamy bardzo duży udział badań PRC, więc nie ma wątpliwości, że te trendy, które obserwujemy, to są trendy oparte na rzetelnym badaniu PCR - mówił Niedzielski. Dodał, że jednocześnie nadal uznawane są wyniki testów antygenowych. - Widzimy, że bardzo dynamicznie rośnie liczba zleceń, które są wykonywane w POZ czy przez inne kanały (...). Tak naprawdę z tygodnia na tydzień ta liczba zleceń - bo to na ogół w poniedziałek mamy największe liczby - powiększyła się z 40 do ponad 60 tysięcy. Są to przyrosty, z jakimi nie mieliśmy do czynienia w ostatnim czasie czy w czasie (poprzedniej - red.) fali - ocenił minister zdrowia.

Jak podkreślił, "omikron stał się faktem". - Omikron stanowi w strukturze badań naszego genomu już ponad 20 procent i ten 20-procentowy udział oznacza tak ogromną dynamikę wzrostów zakażeń. W związku z tym ta sytuacja jest dramatyczna - powiedział.

Niedzielski: Omikron stał się faktem. Stanowi w strukturze naszego genomu ponad 20 procent
Niedzielski: Omikron stał się faktem. Stanowi w strukturze naszego genomu ponad 20 procentTVN24

Niedzielski: w przyszłym tygodniu możemy mieć nawet powyżej 50 tysięcy zakażeń

W czasie środowej konferencji prasowej szef resortu zdrowia powiedział, że "w przyszłym tygodniu możemy mieć do czynienia z poziomami zakażeń nawet powyżej 50 tysięcy". - Jest to sytuacja, która stanowi ogromne ryzyko dla wydolności systemu opieki zdrowotnej - ocenił Niedzielski.

Zgodnie z danymi MZ w szpitalach jest 14 005 pacjentów z COVID-19, w tym 1391 chorych podłączonych do respiratorów. Dla pacjentów z COVID-19 przygotowano 30 248 łóżek i 2730 respiratorów. - Razem z wojewodami i Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji przez ostatni czas nie pozwoliliśmy na to, żeby ta infrastruktura covidowa zmniejszała się - powiedział minister Niedzielski. - Bieżąca sytuacja epidemiczna pokazała, że to była dobra decyzja - zaznaczył. Powiedział, że w tej chwili jest 31 tysięcy łóżek do dyspozycji w systemie covidowym. - Patrząc na tempo przyrostu infekcji, liczymy się z tym, że trzeba będzie tę bazę powiększyć - powiedział szef resortu zdrowia. Przyznał, że z jednej strony przychodzą informacje z krajów takich jak Wielka Brytania, Izrael czy Australia, gdzie jest mniejsza liczba hospitalizacji związana z infekcjami, zaś z drugiej "musimy brać poprawkę, że są to kraje o wyższym poziomie wyszczepienia". - Być może nie jest to tylko kwestia wyższej tak zwanej zjadliwości wirusa, ale również tego, że populacja tam jest wyszczepiona - ocenił Niedzielski. Jak zaznaczył, "wyszczepienie chroni przede wszystkim przed ciężkim przebiegiem zachorowania na COVID-19".

Niedzielski: Mamy w tej chwili mniej więcej 30-31 tysięcy łóżek do dyspozycji w systemie covidowym
Niedzielski: Mamy w tej chwili mniej więcej 30-31 tysięcy łóżek do dyspozycji w systemie covidowymTVN24

"Scenariusz, który się realizuje, jest scenariuszem bardzo niebezpiecznym"

Szef resortu zdrowia podkreślił, że "ten scenariusz, który się realizuje i który widzimy poprzez pryzmat wyniku ponad 30 tysięcy nowych zakażeń, jest scenariuszem bardzo niebezpiecznym". Niedzielski wyjaśnił, że wymaga to odpowiedzialnego podejścia i odpowiedzialnej postawy. - Musimy wracać do ścisłego przestrzegania reżimu DDM, czyli stosowania przede wszystkim maseczek, zachowywania dystansu, zwiększonej częstotliwości dezynfekcji rąk - wyjaśnił. Jak zaznaczył, "sytuacja robi się trudna".

W ocenie Niedzielskiego, "ta sytuacja pokazuje, jak ważnym i krytycznym zagadnieniem jest ustawa, która jest w tej chwili procedowana w Sejmie". Wyjaśnił, że "ta ustawa daje pozbawione wątpliwości podstawy do tego, aby egzekwować restrykcje, które w tej chwili mają miejsce". - Chodzi tutaj o powszechne stosowanie certyfikatu covidowego - podkreślił.

Szef resortu zdrowia zwrócił uwagę, że "według naszego stanowiska może to być już teraz robione, ale podstawa ustawowa powinna rozwiewać wszelakie wątpliwości i zachęcać wszystkich do stosowania tego instrumentu". Niedzielski przypomniał także, że "cały czas limity, które mamy określone w zasadzie jako standard, są określone w ten sposób, że jest to 30 procent, a jeżeli limit jest przekraczany, to oczywiście dla osób, które mogą się wykazać zaszczepieniem, ujemnym testem lub statusem ozdrowieńca".

Niedzielski o obowiązkowej pracy zdalnej w administracji publicznej
Niedzielski o obowiązkowej pracy zdalnej w administracji publicznejTVN24

Niedzielski: szczyt tej fali nastąpi na przełomie stycznia i lutego

Szef resortu zdrowia mówił, że są trzy scenariusze co do intensywności zjawiska. - Teraz realizuje się scenariusz bardzo gwałtownego przyrostu - wskazał. Dodał, że ten scenariusz oznacza stosunkowo szybkie wygaszenie zjawiska piątej fali.

- Tak naprawdę szczyt tej fali ma być na przełomie stycznia i lutego, czyli mówimy o perspektywie najbliższych dwóch tygodni, ze stopniowym wygaszeniem już w lutym - powiedział Niedzielski. Wskazał, że inne scenariusze, które nie zakładały tak dużej dynamiki przyrostu, przewidywały, że ta fala będzie miała wydłużony przebieg i przesuwały jej apogeum na przełom lutego i marca i dopiero w marcu stopniowe jej opadanie.

- Wszystko wskazuje na to, że będziemy mieli dynamiczny przebieg, i być może też dynamiczne zakończenie tej fali - dodał.

Niedzielski: lockdownu raczej nie będzie

Niedzielski zaznaczył, że patrząc na politykę walki z epidemią w innych krajach, widać "odejście od czegoś, co nazywane jest lockdownami, w kierunku powszechnego stosowania certyfikatów, które potwierdzają testowanie, ujemny wynik testu, status ozdrowieńca bądź też szczepienie".

- Myślę, że w ogóle lockdown jako taki raczej nie jest i nie będzie instrumentem wykorzystywanym w polityce epidemicznej, tak jak to było w poprzednich falach - stwierdził.

Poinformował, że planowane jest pójście "w kierunku certyfikatów".

Niedzielski: ta sytuacja wymaga specjalnych kroków

Niedzielski oświadczył, że "ta sytuacja wymaga podejmowania specjalnych kroków".

- Zdecydowaliśmy o wprowadzeniu obowiązkowego przejścia na pracę zdalną w administracji publicznej - poinformował. Zapowiedział, że w ciągu najbliższych dni zostanie przygotowane rozporządzenie epidemiczne, które ten obowiązek wprowadzi.

CZYTAJ: Niedzielski zapowiada obowiązkową pracę zdalną w administracji publicznej

Minister zdrowia zaapelował także do wszystkich pracodawców w Polsce, "by w miarę możliwości, na ile jest to w poszczególnych branżach możliwe, praca zdalna znowu stała się standardem". Wskazał, że jeśli nie zmniejszy się mobilność, nie zmniejszy się liczby okazji do transmisji wirusa, "to niestety musimy liczyć się nadal z tak bardzo dynamicznym wzrostem liczby zakażeń".

Szczepienia dzieci trzecią dawką

- Jeśli ta decyzja będzie pozytywna, a wszystko na to wskazuje, to procedura wygląda w ten sposób, że po rekomendacji EMA decyzję podejmuje Komisja Europejska. To na ogół dzieje się albo tego samego dnia, albo następnego, a my w ciągu następnych 2-3 dni uruchamiamy taką możliwość - tłumaczył.

Jak wskazał Niedzielski, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z tymi założeniami, to pod koniec przyszłego tygodnia szczepienie dzieci trzecią dawką "powinno być dostępne".

Niedzielski o swojej dymisji: to tylko pogłoski

- Jeżeli chodzi o kwestie związane z pogłoskami o dymisji, to to są oczywiście tylko i wyłącznie pogłoski - powiedział w środę na konferencji prasowej Adam Niedzielski pytany, czy wiąże swoją ewentualną dymisję z wprowadzeniem lub nie tzw. ustawy Hoca.

- Absolutnie uważam, że znaczenie ustawy jest kluczowe. Ta ustawa ma kluczowe znaczenie dla przejścia przez piątą falę. Ale mam tutaj jednoznaczne zapewnienie ze strony kierownictwa - mówię tutaj zarówno o panu premierze Morawieckim, jak i o panu premierze Kaczyńskim - że ustawa będzie procedowana, tak żebyśmy właśnie w ramach odpowiedzialności za sytuację epidemiczną mieli dodatkowe narzędzie skuteczniejszej egzekucji - powiedział Niedzielski.

Szef resortu zdrowia zapewnił, że w kwestii testów "jesteśmy przygotowani do ich zdecydowanie większego wykorzystania". - Tutaj rządowa Agencja Rezerw Strategicznych dokonuje zakupów i też system odtwarzania tych zakupów jest taki, że jeżeli schodzimy poniżej pewnego pułapu stanu magazynowego, to on jest po prostu odtwarzany w ramach bieżących umów i bieżącego kontraktu - zapewnił.

Autorka/Autor:momo/kab

Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Po raz pierwszy od początku wojny na Ukrainie NATO w sposób bardzo poufny i bez oficjalnych komunikatów wyznaczyło co najmniej dwie czerwone linie, po których mogłoby dojść do bezpośredniej interwencji w ten konflikt - twierdzi włoski dziennik "La Repubblica".

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

Źródło:
PAP

Prosiłem prezydenta w cztery oczy i publicznie, aby o tak delikatnych i tajnych sprawach nie dywagował publicznie, bo to nie pomaga Polsce - stwierdził minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski odnosząc się do wypowiedzi prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie włączenia Polski do programu Nuclear Sharing. - Ten pomysł nie wchodzi w grę - dodał.

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Źródło:
TVN24

Niedziela upływa pod znakiem burz. W części kraju spadł też grad. Towarzyszący wyładowaniom ulewny deszcz spowodował, że doszło do podtopień. Na Kontakt 24 otrzymujemy Wasze pogodowe relacje.

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt 24

Były premier i były szef MSZ Włodzimierz Cimoszewicz mówił w "Faktach po Faktach", że polityka zagraniczna należy do kompetencji rządu, a prezydent "oczywiście ma prawo interesować się polityką zagraniczną" i może wyrażać publicznie swoje opinie, ale "z założeniem lojalnej współpracy z rządem". - To nie powinno być konfrontacyjne - mówił.

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Źródło:
TVN24

Zmarł brytyjski aktor Bernard Hill, znany przede wszystkim z roli kapitana Edwarda Smitha w "Titanicu" i króla Rohanu Theodena w trylogii "Władca pierścieni" - przekazał w niedzielę jego agent. Aktor miał 79 lat.

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Źródło:
PAP

Według Donalda Tuska Polacy staną się przed 2030 rokiem bogatsi od Brytyjczyków, jeśli chodzi o PKB na osobę. Zdaniem polskiego premiera to efekt brexitu. Jak przekonuje brytyjski dziennik "Daily Telegraph", Tusk się myli, a problemy Wielkiej Brytanii nie są tylko wynikiem wyjścia z Unii Europejskiej.

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Źródło:
PAP

W nocy w części kraju pojawią się burze. Z tego powodu IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia. Z komunikatu wynika, że zjawiskom towarzyszyć mogą opady gradu.

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW w mocy. Uważajmy

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW w mocy. Uważajmy

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Koniec majówki to również koniec bardzo ciepłej pogody. Jakie jeszcze niespodzianki przyniesie nam aura? Sprawdź długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Źródło:
tvnmeteo.pl

Kobieta zmarła na skutek upadku ze słynnych klifów Moheru w Irlandii. Do zdarzenia doszło w sobotnie popołudnie. Jak przekazały lokalne media, gdy doszło do tragedii, kobieta była na wycieczce ze znajomymi.

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Źródło:
RTE, BBC

Marcin Kierwiński odniósł się na X do sobotnich komentarzy po incydencie na placu Piłsudskiego. "Osoby, które stały i stoją za szkalowaniem mojego dobrego imienia, poniosą prawne konsekwencje tych nienawistnych działań" - napisał szef MSWiA.

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Źródło:
tvn24.pl

To część operacji Kremla - ocenił w najnowszej analizie Instytut Studiów nad Wojną odnosząc się do umieszczenia prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego na liście poszukiwanych przez Rosję przestępców. Zdaniem amerykańskich analityków, celem Moskwy jest podważenie legalności prezydentury Zełenskiego i doprowadzenie Ukrainy do izolacji dyplomatycznej.

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

Źródło:
PAP

W Berdiańsku w obwodzie zaporoskim zginął w eksplozji swojego samochodu kolaborant i jeden z organizatorów katowni do przesłuchiwania ukraińskich jeńców - informuje wywiad wojskowy Ukrainy (HUR). "Za każdą zbrodnię wojenną nadejdzie sprawiedliwa zapłata" - podkreślono w komunikacie wywiadu.

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Źródło:
PAP

Maj to tradycyjnie czas pierwszych komunii świętych. "Co, jeśli przyjdzie kontrola z ZUS albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia, że przebywałam na imprezie zamiast pod adresem zamieszkania?" - zapytała anonimowo w mediach społecznościowych internautka przebywająca na L4. - W czasie zwolnienia lekarskiego musimy stosować się do zaleceń lekarza szczególnie wtedy, gdy na zaświadczeniu mamy napisane, że powinniśmy leżeć i dochodzić do zdrowia - przekazał biznesowej redakcji tvn24.pl Paweł Żebrowski, rzecznik prasowy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Dodał, że w pierwszym kwartale 2024 roku zostało wydanych prawie 10 tysięcy decyzji wstrzymujących dalszą wypłatę zasiłków chorobowych.

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

Źródło:
tvn24.pl

Podczas majówki zakopiańskie hotele były pełne. Tatrzańska Izba Gospodarcza szacuje, że zajętych było 90 procent miejsc noclegowych. Według Karola Wagnera z TIG największymi beneficjentami majówki nie byli jednak hotelarze, a restauratorzy i handlowcy.

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Źródło:
PAP

Na trasie do Morskiego Oka w Tatrach przewrócił się jeden z koni ciągnących wóz w turystami. Na nagraniu opublikowanym w sieci widać, że gdy inne metody zawiodły, woźnica uderzył zwierzę w pysk. To poskutkowało, koń natychmiast wstał. Sytuację skomentowało między innymi Ministerstwo Klimatu i Środowiska.

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24