"Szczepienia wywołują dwa rodzaje odporności"

Źródło:
PAP
Minister zdrowia: niedecydowanie się na szczepienie jest aktem braku odpowiedzialności wobec siebie i wobec swoich najbliższych
Minister zdrowia: niedecydowanie się na szczepienie jest aktem braku odpowiedzialności wobec siebie i wobec swoich najbliższychTVN24
wideo 2/9
Minister zdrowia: niedecydowanie się na szczepienie jest aktem braku odpowiedzialności wobec siebie i wobec swoich najbliższychTVN24

W skali globalnej "ludzki organizm nie radzi sobie z COVID-19" - ocenił doktor Zbigniew Król, zastępca dyrektora Centralnego Szpitala Klinicznego MSWiA do spraw klinicznych i naukowych. - Jeżeli utrzymamy tego koronawirusa w populacji, będzie on szedł w kierunku takich wirusów jak wirus grypy i będzie mutował. Pytanie, czy będzie cały czas groźniejszy niż grypa - mówił lekarz. Wskazał, że nowy wariant omikron może być bardziej zjadliwy niż delta. Podkreślił rolę szczepień w walce z koronawirusem i zaznaczył, że wywołują one "dwa rodzaje odporności".

Doktor Zbigniew Król, zastępca dyrektora Centralnego Szpitala Klinicznego MSWiA do spraw klinicznych i naukowych, a w przeszłości między innymi podsekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia mówi, że "powstanie nowego wariantu omikron to konsekwencja mutowania wirusa".

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO

"Musimy jeszcze trochę poczekać, aby zobaczyć, jak będzie się rozprzestrzeniał, czy będzie wirusem groźniejszym i odpornym na szczepienia. Sądzę jednak, że nie będzie powodował większej śmiertelności, ale może być bardziej zjadliwy, co oznacza, że będzie trudniej go wyhamować" - powiedział lekarz.

Omikron. Alarmujące dane ekspertów

O coraz większym zagrożeniu ze strony omikronu świadczą komunikaty napływające z instytucji medycznych w krajach, gdzie został on wykryty.

Według modelu opracowanego przez naukowców z Londyńskiej Szkoły Higieny i Medycyny Tropikalnej (LSHTM), jeśli nie zostaną podjęte dodatkowe działania, wariant omikron może spowodować więcej zakażeń i hospitalizacji w Anglii, niż było podczas szczytu drugiej fali pandemii w styczniu tego roku.

Jak wskazano, w najlepszym przypadku może on sprawić, że w szczycie liczba przyjęć do szpitali przekroczy dwa tysiące dziennie, a łącznie między 1 grudnia 2021 roku, a 30 kwietnia 2022 roku będzie 175 tysięcy hospitalizacji i 24,7 tysiąca zgonów. Optymistyczny scenariusz to taki, w którym ucieczka immunologiczna omikronu jest niewielka, a szczepionki przypominające okażą się bardzo skuteczne.

W Holandii potwierdzono już niemal osiemdziesiąt infekcji tą odmianą koronawirusa. Tamtejszy Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego (RIVM) alarmuje, że omikron coraz szybciej rozprzestrzenia się w tym kraju, a proces ten jest trudny do kontrolowania. Eksperci RIVM twierdzą, że jest jedynie kwestią czasu, by nowa mutacja koronawirusa stała się dominującą w Holandii. "Omikron jest bardziej zaraźliwy niż wariant delta, który obecnie przeważa w naszym kraju" - czytamy w komunikacie instytutu.

W Polsce do tej pory nie potwierdzono zakażenia nowym wariantem.

Doktor Król: szczepienia wywołują dwa rodzaje odporności

Jak tłumaczył doktor Zbigniew Król, dopóki nie doprowadzimy do sytuacji, w której odporność populacyjna będzie na odpowiednim poziomie, aby COVID-19 nie mutował tak jak do tej pory, to zapewne nowe mutacje będą się pojawiały. Zaznaczył, że na koronawirusa i jego nowe warianty, nie ma obecnie lepszego sposobu przeciwdziałania niż szczepienia lub przechorowanie większej populacji.

"Szczepienia wywołują dwa rodzaje odporności. Cześć humoralna, polegająca na wytwarzaniu swoistych przeciwciał, neutralizująca określone wirusy, powinna odpowiadać także na nowe mutacje. Przyglądamy się natomiast części odporności komórkowej, czyli pamięciowej. Badamy, czy następne kontakty z podobnym wirusem, będę wywoływały reakcję przeciwciał" - tłumaczył lekarz.

"Pamiętajmy, że szczepionki są bezpieczne i skuteczne. Szczepimy niemowlęta, dzieci. Podajemy im szczepionki poliwalentne. Widzimy, że one nie umierają z powodu chorób zakaźnych. To jest sukces medycyny, a teraz jesteśmy ofiarami tego sukcesu. Nikt już nie pamięta błonicy, krztuśca, polio czy czarnej ospy, gdzie dzieci umierały. To były straszne choroby" - powiedział doktor Król.

Rola szczepień w walce z pandemią Shutterstock

Na pytanie, czy wobec skutecznego oręża walki z pandemią, jakim jest szczepionka oraz leki, które prawdopodobnie będą wkrótce szeroko dostępne, jest szansa, że pandemia wkrótce zacznie wygasać, dyrektor Król wskazał, że koronawirus jest infekcją globalną, więc w różnych miejscach na świece te ogniska będą się pojawiać. "Nie sądzę, abyśmy nabyli odporność populacyjną przy takim wskaźniku wyszczepialności, jaki mamy w tej chwili. Nawet w krajach, gdzie ta wyszczepialność jest duża, na poziomie 80 procent, widać, że to nie wystarcza, aby nabyć w pełni tę odporność, która znacznie zmniejszałaby liczbę zakażeń i zgonów" - powiedział specjalista.

Doktor Król: patrząc globalnie, ludzki organizm nie radzi sobie z koronawirusem

"Patrząc globalnie, ludzki organizm nie radzi sobie z koronawirusem. Wirus cały czas mutuje, ma wiele postaci, co więcej, dochodzi także do infekcji kilkoma odmianami wirusa. Dlatego należy podejść teraz nieco inaczej do diagnostyki. Te mutacje, które są obecnie w mniejszej skali, nie są dominujące jak delta, będą słabiej wykrywalne - powiedział doktor Król. W jego ocenie, jeżeli utrzymamy COVID-19 w populacji, będzie on szedł w kierunku takich wirusów, jak wirus grypy. "Od czasu, kiedy wyizolowano pierwszą odmianę wirusa grypy (wirus grypy typu A), kolejnych mutacji pojawiło się bardzo dużo. To są już dwuliterowe, wielocyfrowe oznaczenia. Niestety, identycznie może być z SARS-CoV-2. Pytanie, czy będzie on cały czas groźniejszy niż grypa" - zastanawiał się specjalista.

"Ta infekcja z nami zostanie, ale mam nadzieję, że dzięki szczepieniom i lekom, które będą mógłby być szeroko stosowane, zwłaszcza na przypadku ciężkiego przebiegu choroby, tych mutacji będzie coraz mniej" - powiedział.

"Tak jak w przypadku grypy, WHO każdego roku wydaje rekomendacje dotyczące szczepionek, jakie potencjalne mutacje będą dominowały w danym sezonie infekcyjnym. To nie jest nic fantastycznego, że szczepionki są modyfikowane i dostosowywane do nowych wariantów" - zaznaczył doktor Król.

Doktor Król: czwarta fala może potrwać dłużej niż fala w zeszłym roku

Odniósł się również do przebiegu czwartej fali pandemii. Wskazał, że podczas poprzednich fal większość pacjentów przechodziła zakażenie łagodniej. "W tej chwili przebieg koronawirusa przebiega zdecydowanie trudniej. IV fala jest wypłaszczona, może potrwać dłużej niż fala w zeszłym roku" - powiedział.

Przyznał jednocześnie, że lekarze są tą pandemią zmęczeni. Cały system ochrony zdrowia został poddany ogromnej próbie, ma to miejsce zwłaszcza w okresie nasilenia zakażeń koronawirusem. "Walka z koronawirusem to niewygasająca historia" - ocenił doktor. Dodał też, że medycy spotykają się ponadto z coraz większą agresją ze strony pacjentów. Dzieje się to jego zdaniem na niespotykaną dotąd skalę. "Te zachowania wynikają zapewne z ogólnego zmęczenia pandemią, być może też ze zdziwienia, że ta choroba jest. Czwarta fala, w odróżnieniu od poprzednich, uczy nas nieco innej komunikacji z pacjentami w kontekście agresji na oddziałach, którą bardzo często dostrzegamy" - zwrócił uwagę doktor Król.

"Niestety, często z tą frustracją mamy do czynienia już na SOR-ze. Najpierw trzeba przeprowadzić diagnostykę, następnie dopasowujemy miejsce, gdzie ten pacjent ma trafić, czy do domu, czy na nasz odział, czy kierujemy chorego do szpitala tymczasowego. Diagnostyka i podjęcie właściwej decyzji musi trochę potrwać. Ten czas oczekiwania budzi frustracje pacjentów, generuje postawę roszczeniową. Później otrzymujemy telefony lub maile od bliskich pacjentów, którzy kwestionują nasze postępowania z chorymi" - wskazał lekarz.

"Każdy chciałby, aby pandemia już się skończyła, ale my jako system ochrony zdrowia nie jesteśmy w stanie dać nic innego poza szczepieniami. Sądzę, że jest to nie do zaakceptowania dla osób, które nie chcą się zaszczepić" - przyznał.

"Zaszczepieni przechodzą chorobę łagodniej"

Dyrektor Król podkreśla, że wśród chorych na COVID-19 przebywających w szpitalu MSWiA w Warszawie, którzy ciężko przechodzą zakażenie, walczą o życie podłączeni do respiratora, praktycznie nie ma osób zaszczepionych. "Zaszczepieni przechodzą chorobę łagodniej, wskaźniki zachorowalności i zgonów są zdecydowanie lepsze wśród tej grupy" - powiedział.

Doktor Król przytoczył wyniki wewnętrznego badania, które zostało przeprowadzone w szpitalu MSWiA. Badanie wyraźnie pokazało, że fala wiosenna nie dotknęła zaszczepionych pracowników placówki. "Zakażone były pojedyncze osoby, które, jak się potem okazało, nie były zaszczepione. Również przy obecnej fali, obserwujemy, że nasi pracownicy nie przechodzą infekcji, nie są hospitalizowani" - powiedział zastępca dyrektora Centralnego Szpitala Klinicznego MSWiA do spraw klinicznych i naukowych.

Autorka/Autor:mjz//now

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Publicznie wszyscy mówią, że to jest świetna decyzja, ale już nieoficjalnie jest na razie wyczekiwanie - mówiła dziennikarka "Faktów" TVN Arleta Zalewska o reakcji polityków PiS na kandydaturę Karola Nawrockiego na prezydenta. - "Bez szału, ale do ukształtowania" - to jedna wiadomość od znanego polityka. "Mogło być lepiej, ale i mogło być gorzej" - to drugi SMS - cytowała Zalewska w programie "W kuluarach".

"Bez szału, ale do ukształtowania". Co w kuluarach mówi się o Nawrockim

"Bez szału, ale do ukształtowania". Co w kuluarach mówi się o Nawrockim

Źródło:
TVN24

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się po wylądowaniu na lotnisku w Antalyi w Turcji. Wszystkich 89 pasażerów i 6 członków załogi zostało bezpiecznie ewakuowanych.

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się na lotnisku w Antalyi

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się na lotnisku w Antalyi

Źródło:
Reuters

"Każdy z rywali jest poważnym wyzwaniem, kto zlekceważy konkurentów - przegra wybory. W takich wyścigach nie ma pewniaków. Coś o tym wiemy" - napisał Donald Tusk. Wpis premiera został zamieszczony po ogłoszeniu, że kandydatem PiS na prezydenta będzie Karol Nawrocki.

PiS odsłoniło karty. Donald Tusk komentuje i przestrzega

PiS odsłoniło karty. Donald Tusk komentuje i przestrzega

Źródło:
TVN24, PAP

Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, został kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. W swoim przemówieniu w trakcie konwencji w Krakowie odniósł się między innymi do kwestii bezpieczeństwa, gospodarki czy rządów prawa. Oto najważniejsze punkty jego wystąpienia.

"Pierwsza obietnica", podatki i "wielkie projekty". Kluczowe momenty przemówienia Nawrockiego

"Pierwsza obietnica", podatki i "wielkie projekty". Kluczowe momenty przemówienia Nawrockiego

Źródło:
TVN24, PAP

Karol Nawrocki - prezes Instytutu Pamięci Narodowej, były bokser i piłkarz, a z wykształcenia historyk - będzie kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Oto, co wiemy o 41-letnim kandydacie.

Karol Nawrocki z poparciem PiS. Kim jest 41-letni prezes IPN?

Karol Nawrocki z poparciem PiS. Kim jest 41-letni prezes IPN?

Źródło:
tvn24.pl

Na stacji benzynowej przy ulicy Radzymińskiej w Warszawie jeden z samochodów uderzył w dystrybutor gazu, który zaczął się intensywnie wydobywać. Łącznie w wypadku uczestniczyło pięć samochodów. Jak przekazał młodszy brygadier Artur Kamiński z warszawskiej PSP, dwie osoby zostały poszkodowane. Strażacy ewakuowali ludzi przebywających na stacji oraz w pobliskiej restauracji, a także odcięli gaz i prąd.

Wypadek na stacji benzynowej. "Było bardzo duże zagrożenie wybuchu"

Wypadek na stacji benzynowej. "Było bardzo duże zagrożenie wybuchu"

Źródło:
TVN24

IMGW przestrzega przed zagrożeniami pogodowymi. Nadchodzące dni przyniosą nam powrót silnego wiatru, a miejscami będą snuły się gęste mgły. Sprawdź, gdzie będzie niebezpiecznie.

Prognoza zagrożeń IMGW. Na horyzoncie mgła i silny wiatr

Prognoza zagrożeń IMGW. Na horyzoncie mgła i silny wiatr

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Policjanci zatrzymali dwuosobową załogę prywatnego pogotowia, która próbowała wwieźć na mecz materiały pirotechniczne. Jechali na stadion karetką na sygnale. Grozi im do pięciu lat więzienia. Jak poinformował Robert Szumiata z Komendy Stołecznej Policji, kierowcą był student medycyny bez uprawnień do prowadzenia pojazdów uprzywilejowanych.

Karetką na sygnale próbowali wwieźć na mecz materiały pirotechniczne

Karetką na sygnale próbowali wwieźć na mecz materiały pirotechniczne

Źródło:
Policja Warszawa

Początek tygodnia przyniesie nam sporą zmianę w pogodzie. Na termometrach pojawią się znacznie wyższe wartości niż te obserwowane od kilku dni. Co będzie źródłem tej anomalii? Synoptyk tvnmeteo.pl Tomasz Wakszyński przeanalizował prognozy sytuacji barycznej, która może przynieść nam nawet 10 stopni więcej niż zazwyczaj o tej porze roku.

Ogromna anomalia temperatury w Polsce. Co wydarzy się w poniedziałek

Ogromna anomalia temperatury w Polsce. Co wydarzy się w poniedziałek

Źródło:
tvnmeteo.pl

Ulewny deszcz i grad nawiedził w piątek stolicę Madagaskaru. Warunki pogodowe zaskoczyły mieszkańców Antananarywy - do opadów doszło w suchym okresie, na długo przed początkiem pory deszczowej. Zjawisko miało dość nietypowe wyjaśnienie.

Sztucznie wywołali deszcz, zalało stolicę

Sztucznie wywołali deszcz, zalało stolicę

Źródło:
PAP, Madagascar-Tribune.com

Samochód z trzema osobami w środku przebił barierkę na moście i wpadł do wody. Patrol policji, który przejeżdżał obok, wyciągnął auto na brzeg. W aucie znajdował się kierowca, pasażer i dwuletnia dziewczynka. Dziecko zostało przewiezione do szpitala.

Przejeżdżali przez most, zauważyli auto w rzece. W samochodzie kierowca, pasażer i mała dziewczynka

Przejeżdżali przez most, zauważyli auto w rzece. W samochodzie kierowca, pasażer i mała dziewczynka

Źródło:
tvn24.pl

We wpisie Instytutu Pamięci Narodowej - zdaniem europosła Krzysztofa Brejzy - zamieszczono wpis o charakterze "czysto partyjnej i politycznej agitacji na rzecz jednego z kandydatów na prezydenta". Post pojawił się niespełna dwie godziny po ogłoszeniu Karola Nawrockiego na prezydenta PiS. W związku z tym Brejza zwrócił się do IPN z "pilną interwencją".

Wpis o Karolu Nawrockim na profilu IPN. "Pilna interwencja" Krzysztofa Brejzy

Wpis o Karolu Nawrockim na profilu IPN. "Pilna interwencja" Krzysztofa Brejzy

Źródło:
tvn24.pl

Karol Nawrocki ma swój dorobek, ale nie jest związany z partyjną nawalanką - tak o kandydacie PiS-u na prezydenta mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 poseł tej partii Janusz Cieszyński. Europoseł Koalicji Obywatelskiej Andrzej Halicki, odnosząc się do przemówienia kandydata, spuentował to słowami - "Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes Kaczyński. Dziękuję za to, że mnie wybrał".

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

Źródło:
TVN24
"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ogromne stado żubrów przebiegło przez drogę w okolicach Szudziałowa w województwie podlaskim. Materiał otrzymaliśmy na Kontakt24. Na nagraniu widać grupę zwierząt w różnym wieku, od młodych osobników po majestatyczne, dojrzałe zwierzaki.

Stado żubrów zatrzymało ruch

Stado żubrów zatrzymało ruch

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl, bia24.pl

Sztab generalny armii ukraińskiej poinformował o ataku na stację radarową przeciwlotniczego systemu rakietowego S-400 w obwodzie kurskim w Rosji. Według ekspertów wojskowych w Kijowie, zaatakowany sprzęt "terroryzował" przygraniczne tereny Ukrainy, ponieważ był wykorzystywany do ostrzałów celów na ziemi.

System, który "terroryzował" przygraniczne regiony. Atak na S-400 w obwodzie kurskim

System, który "terroryzował" przygraniczne regiony. Atak na S-400 w obwodzie kurskim

Źródło:
NV, tvn24.pl

Najpierw zapowiedzieli zwolnienie 5,5 tysiąca osób, a teraz tną pensje dla 10 tysięcy pracowników. Tak Bosch próbuje znaleźć pieniądze w obliczu dużej konkurencji z Chin.

Zwolnienia to za mało. Obetną także pensje

Zwolnienia to za mało. Obetną także pensje

Źródło:
Reuters

Komenda Stołeczna Policji poinformowała, że policjant, który postrzelił swojego kolegę podczas interwencji na ulicy Inżynierskiej w Warszawie, pełnił służbę od ponad roku. W związku ze śmiercią funkcjonariusza prokuratura wszczęła śledztwo. Według ustaleń dziennikarza tvn24.pl, policjant, który strzelał, był bardzo dobrze oceniany przez przełożonych.

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP
Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Do tragicznego wypadku trzech aut doszło w Przyłubiu (woj. kujawsko-pomorskie). Dwie osoby zginęły na miejscu, trzy trafiły do szpitala.

Łódź spadła z przyczepy i uderzyła w jadący samochód. Dwie osoby zginęły

Łódź spadła z przyczepy i uderzyła w jadący samochód. Dwie osoby zginęły

Źródło:
tvn24.pl

Mija 30 lat od tragicznego pożaru w hali Stoczni Gdańskiej. Zginęło wtedy siedem osób. To było podpalenie, jednak do dziś nie wiadomo, kto za nie odpowiada. Gdy po koncercie w hali pojawił się ogień, widzowie na początku myśleli, że to efekty świetlne.

Mija 30 lat od tragedii w Stoczni Gdańskiej. "Myśmy byli przekonani, że nas spali żywcem"

Źródło:
Fakty TVN

Stała, cotygodniowa rehabilitacja i perspektywa jeszcze co najmniej siedmiu operacji. Do tego specjalne ubranie, dzięki któremu życie z potężnymi bliznami jest życiem bez bólu. Po koszmarnym wypadku 9-letni Olek ma tylko jedno marzenie: chce wyzdrowieć. Można mu w tym pomóc.

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Źródło:
Fakty TVN

Centymetr kwadratowy - tyle zostało wymierającego w Polsce gatunku mchu na torfowisku na Lubelszczyźnie. Samorządowcy wciąż wydają zgody na eksploatację torfu, nieraz mimo sprzeciwów regionalnych dyrekcji ochrony środowiska, bo wartość torfowisk w kontekście zmian klimatycznych i zapobieganiu powodziom jest nie do przecenienia. W Starym Stręczynie sprawą zajmuje się już prokuratura.

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Źródło:
tvn24.pl

890 błędów, z czego ponad 200 o charakterze krytycznym zawierała dokumentacja projektowa rozbudowy szpitala we Włocławku. W efekcie dwa nowe budynki, które miały być gotowe w 2023 roku do teraz znajdują się w stanie surowym i nie zostaną oddane do użytku wcześniej niż za trzy lata. A cała inwestycja zamiast planowanych 155 milionów będzie kosztować ponad 400 milionów złotych.

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Źródło:
tvn24.pl