Apeluję do wszystkich o bardzo poważne traktowanie wszystkich obostrzeń - powiedział minister zdrowia Adam Niedzielski, który na konferencji odnosił się między innymi do kwestii wolnych łóżek dla pacjentów chorych na COVID-19. Szef resortu zdrowia powiedział również, że w przyszłym tygodniu "możemy wejść z liczbą 15-20 tysięcy zachorowań dziennie".
Minister zdrowia Adam Niedzielski na poniedziałkowej konferencji prasowej mówił o dalszych krokach w kontekście walki z epidemią COVID-19. Powiedział, że resort przygotowuje się na wszystkie możliwe scenariusze, również te najgorsze.
"Zasada zero tolerancji na pewno będzie przez policję stosowana"
Niedzielski mówił, że praktycznie mamy do czynienia z podwojeniem liczby przypadków. - Jeżeli w tym tempie będzie się zwiększała liczba zachorowań, to trzeba mieć świadomość, że w przyszły tydzień możemy wejść z liczbą 15-20 tysięcy zakażeń dziennie. Dlatego z tego miejsca apeluję do wszystkich państwa o bardzo poważne traktowanie wszystkich obostrzeń, które wprowadzamy systematycznie od dwóch tygodni - oświadczył.
Podkreślał, że noszenie maseczek "jest wymogiem podstawowym", a "ten, kto tej maseczki nie nosi, jest osobą nieodpowiedzialną, generuje ryzyko nie tylko dla własnego bezpieczeństwa, ale przede wszystkim dla bezpieczeństwa innych".
- Zasada zero tolerancji na pewno będzie przez policję stosowana, ale namawiam też, żebyśmy zwracali uwagę osobom, które absolutnie narażają nas na niebezpieczeństwo - powiedział szef resortu zdrowia.
Minister poinformował, że w kraju mamy dostępne 15 tysięcy łóżek dla pacjentów z koronawirusem, a zajętych w tym momencie jest około 8 tysięcy, czyli 60 procent. - Pojawiały się sygnały, że mają charakter papierowy. Przeprowadziliśmy kontrole, czy są rzeczywiste i jest to liczba po weryfikacji - oświadczył.
"Powiększymy infrastrukturę o dziesięć tysięcy łóżek"
W szpitalach, w związku z zakażeniem, jest ponad 8300 pacjentów. Niedzielski zaznaczył na konferencji, że zajęte osiem tysięcy łóżek w szpitalach "to wskaźnik ogólnopolski i może różnić się w poszczególnych regionach". - Wskaźniki zajętości mogą być tam większe i mogą pojawiać się sytuacje, że karetka musi jeździć od jednego szpitala do drugiego - tłumaczył.
- Powiększymy infrastrukturę o 10 tysięcy łóżek, ale oczywiście nie same łóżka leczą. Tutaj mówimy także o dedykowaniu personelu pracującego w szpitalach powiatowych właśnie zagadnieniom covidowym - wyjaśniał szef resortu zdrowia.
Niedzielski mówił także o koncepcji szpitali tymczasowych w każdym mieście wojewódzkim i umocnieniu funkcji koordynatorów wojewódzkich.
Co zrobić, aby było więcej łóżek dla pacjentów z COVID-19? Minister wskazuje trzy rozwiązania
1. Przekształcenie szpitali powiatowych, wielozakresowych bądź specjalistycznych, w szpitale drugiego poziomu covidowego, czyli przeznaczone dla pacjentów zakażonych koronawirusem - w wyniku tego zabiegu ma być dodatkowych 10 tysięcy łóżek.
2. Przekształcenie oddziałów internistycznych w szpitalach wojewódzkich - w całości lub w znaczącym procencie, na potrzeby covidowe - w wyniku tego zabiegu mają być dodatkowe 3 tysiące łóżek.
3. Zaangażowanie się szpitali prywatnych, które również będą obciążone obowiązkiem utworzenia tak zwanych łóżek covidowych - według ministra Niedzielskiego takie rozwiązanie zapewni "liczone w tysiącu bądź więcej powiększenie efektywne bazy łóżkowej dostępnej na leczenie COVID".
Podczas konferencji Niedzielski szczegółowo mówił o każdym z powyższych rozwiązań.
Wskazywał, że trwają prace związane z przekształcaniem powiatowych szpitali (I poziom) na szpitale, które mają zająć się pacjentami z COVID-19.
- Szpitale powiatowe, które do tej pory funkcjonowały w swoich regionach jako szpitale bądź wielozakresowe, bądź specjalistyczne, które mogą udźwignąć ciężar walki z COVID-19, zostaną przekształcone w szpitale tak zwanego drugiego poziomu covidowego, czyli szpitale, które przede wszystkim zajmują się leczeniem osób zakażonych koronawirusem - wyjaśnił Niedzielski.
Województwa najbardziej narażone na wzrost liczby zakażeń
- Premier [Mateusz - przyp. red.] Morawiecki wydał polecenie dotyczące przygotowania planów budowy szpitali tymczasowych w każdym mieście wojewódzkim - poinformował minister. Dodał, że bardziej narażone na wzrost liczby zakażeń są obecnie województwa mazowieckie, małopolskie, wielkopolskie. - To są miejsca, w których te projekty będą w pierwszej kolejności realizowane - podkreślił.
Minister zdrowia mówił, że w budowę szpitali tymczasowych w każdym mieście wojewódzkim zaangażowane są wszystkie resorty. - Bardzo się cieszę, że walka z COVID nie jest tylko domeną ministra zdrowia, to jest praca zespołowa, której przewodzi pan premier Morawiecki - zaznaczył Niedzielski.
Dodał również, że budowa szpitali tymczasowych w największym stopniu obciąży struktury Ministerstwa Obrony Narodowej i Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. - To szpitale, które podlegają tym dwóm resortom będą brały na siebie ciężar odpowiedzialności za budowę i funkcjonowanie szpitali tymczasowych - przekazał.
Niedzielski: mamy do czynienia z pewnego rodzaju profilowaniem szpitali regionalnych powiatowych
Minister na konferencji prasowej poinformował, że dokonano "przeglądu" szpitali powiatowych zarówno pod względem możliwości wykorzystania ich infrastruktury na cele covidowe, jak i zoptymalizowania dostępu dla pacjentów, którzy mają przypadłości inne niż COVID-19.
- Staraliśmy się budować taką regułę, którą obrazowo można wytłumaczyć w ten sposób: jeżeli są w regionie koło siebie blisko dwa szpitale powiatowe, to jeden z nich będzie przejmował ruch pacjentów niecovidowych z obu powiatów, natomiast drugi będzie zajmował się pacjentami covidowymi z tych dwóch powiatów - powiedział.
- Można powiedzieć, że mamy do czynienia z pewnego rodzaju profilowaniem szpitali regionalnych powiatowych na te, które mają wypełniać tylko i wyłącznie funkcje covidowe - dodał. Poinformował, że w wyniku takiego przekształcenia ma przybyć kolejne 10 tysięcy łóżek dla chorych z koronawirusem.
Niedzielski: chcemy przekształcić oddziały internistyczne w szpitalach wojewódzkich na potrzeby walki z COVID-19
Szef MZ mówił dalej o kolejnym rozwiązaniu związanym z weekendowym przeglądem szpitali wojewódzkich. - Tutaj oczywiście nie ma mowy o przekształceniu na razie w całości tych szpitali, bo cały czas chcemy utrzymywać dostępność do leczenia w innych trybach niż covidowych, na takim poziomie, żeby obsłużyć potrzeby populacyjne - powiedział Niedzielski. - Chcemy zaproponować takie rozwiązanie, które polega na przekształceniu oddziałów internistycznych w tych szpitalach, bądź to w całości, bądź w znaczącym procencie, na potrzeby covidowe - wyjaśnił minister.
Zaznaczył, że "w wyniku tej operacji będziemy mieć około trzy tysiące łóżek do dyspozycji, wraz z personelem". - To jest rozwiązanie kompleksowe, bo jak dodamy sobie te dwie pozycje, to będziemy mieli do czynienia z podwojeniem dostępnej bazy łóżek - podkreślił minister zdrowia.
Niedzielski: prywatne lecznictwo musi się włączyć w walkę z koronawirusem
Szef resortu zdrowia mówił na konferencji prasowej, że rozmawiał z przedstawicielem firmy Luxmed i wiceprezesem Pracodawców RP, który odpowiada za obszar medyczny. - Doszliśmy do takiego porozumienia, czy do takiej konkluzji, że również prywatne lecznictwo musi się włączyć w walkę z COVID-em - relacjonował Niedzielski.
Powiedział, że jest "absolutnie deklaracja współpracy i włączenia się w ten proces walki z koronawirusem". - Do środy mamy wspólnie wypracować listę szpitali prywatnych, które również będą obciążone obowiązkiem utworzenia tak zwanych łóżek covidowych - zapowiedział minister. Jak dodał, taka operacja powinna spowodować kolejne zauważalne, czyli "liczone w tysiącu bądź więcej powiększenie efektywne bazy łóżkowej dostępnej na leczenie COVID".
Niedzielski: żołnierze będą zastępować personel medyczny w mobilnych punktach pobrań
Niedzielski zaznaczył, że po minionym weekendzie blisko 300 tysięcy osób przebywa na kwarantannie.
- Chcielibyśmy, żeby te osoby mogły mieć możliwość pracy, bo na razie takiej możliwości nasze ustawodawstwo i przepisy nie przewidywały - dodał.
Minister zapowiedział między innymi zmiany w organizacji mobilnych punktów pobrań próbek do diagnozowania zakażeń koronawirusem. - Żołnierze Wojska Polskiego będą zastępować w punktach drive thru personel medyczny, który będzie mógł wrócić do swoich standardowych obowiązków w szpitalach, w których jest zatrudniony. To będzie realne wzmocnienie - powiedział Niedzielski. Dodał, że czas pracy tych punktów będzie równocześnie w miarę potrzeb wydłużany.
Niedzielski: normy związane z zatrudnieniem poszczególnych typów personelu będą poluzowane
Minister zdrowia dziękował pracownikom medycznym, którzy poświęcają swój czas, by walczyć z pandemią.
- Tutaj realizujemy hasło "wszystkie ręce na pokład" i mam nadzieję, że ta walka będzie miała charakter walki wspólnoty, a nie przeszkadzania i formułowania ciągle haseł kontestujących i na poziomie codziennego życia społecznego, ale również na poziomie funkcjonowania czy życia politycznego - oświadczył.
Dodał, że aby poprawić sytuację personelu działania będą prowadzone w różnych kierunkach. - Będziemy optymalizowali normy zatrudnienia personelu medycznego. Dzisiaj podpiszę rozporządzenie ministra zdrowia, które będzie do grudnia wyłączało wszystkie normy związane z zatrudnieniem poszczególnych typów personelu w danych zakresach, oddziałach szpitalnych, lecznictwa, te normy, aby zachować bezpieczeństwo, ciągłość, będą poluzowane. Będziemy mieli do czynienia z możliwością definiowania ich na poziomie poszczególnych kierowników jednostek i w tym sensie nie będą obowiązywały sztywne normy. One będą dobierane do sytuacji - zapowiedział minister zdrowia.
Niedzielski: lekarze rezydenci będą zwolnieni z egzaminu ustnego
Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej Niedzielski zapowiedział, że lekarze rezydenci będą zwolnieni z egzaminu ustnego. - Specjalizacje zakończą się w wyniku egzaminu pisemnego. Dzisiaj będzie w tej sprawie wydany komunikat - zapowiedział szef MZ.
Podkreślił, że celem zmiany jest zwiększenie liczby lekarzy zaangażowanych w walkę z COVID-19.
Wsparciem dla personelu medycznego mają być też - jak mówił - przepisy zawarte w projekcie ustawy, który w poniedziałek trafi do Sejmu. - Nazywam go projektem ustawy "o dobrym samarytaninie". Ma zapewnić przede wszystkim bezpieczeństwo i dobre warunki dla personelu medycznego, który z tak wielkim zaangażowaniem walczy z pandemią - mówił minister.
Projekt przewiduje między innymi dodatek do wynagrodzenia płacony personelowi zaangażowanemu w walkę z COVID-19: lekarzom, pielęgniarkom, ratownikom medycznym.
- Propozycja, jaką złożymy w Sejmie, to będzie podwojenie podstawowego wynagrodzenia tych medyków. Czyli będzie wypacany dodatek w wysokości 100 procent podstawowego wynagrodzenia - powiedział szef MZ.
Niedzielski: medycy, którzy znajdą się na kwarantannie, dostaną pełną rekompensatę wynagrodzenia
Minister zdrowia dodał również, że wszyscy medycy, którzy w wyniku walki z COVID-19 będą skierowani na kwarantannę bądź izolację mogą liczyć na pełną rekompensatę w tym okresie. - Bo proszę pamiętać, że tutaj standardowo stosowane są zasady zwolnienia lekarskiego, czyli 80 procent płatności. W tej chwili przygotowaliśmy takie rozwiązanie na poziomie ustawowym, które zapewnia stuprocentowe wynagrodzenie podczas kwarantanny i izolacji - podkreślił.
Jak dodał, "to rozwiązanie będziemy chcieli również zastosować dla służb mundurowych". - Takie jest ustalenie z panem ministrem Mariuszem Kamińskim i z panem ministrem Mariuszem Błaszczakiem - mówił Niedzielski.
Minister zdrowia powiedział też, że w ustawie, która we wtorek będzie rozpatrywana przez Sejm, znajduje się zapis, który wyłącza odpowiedzialność karną dla tych lekarzy, którzy w ramach walki z COVID-em, w ramach panującej epidemii popełnią błąd. - Jeżeli ten błąd będzie miał charakter nieumyślny, nie będzie miał charakteru takiego oczywistego zaniedbania, wtedy jest wyłączony rygor sankcji karnej - zaznaczył szef resortu zdrowia.
Minister zdrowia: w perspektywie tygodnia, dwóch, doprecyzowane plany szpitali tymczasowych
Niedzielski pytany był również o konkretne lokalizacje szpitali tymczasowych w całym kraju.
CZYTAJ TAKŻE: Możliwe lokalizacje szpitali tymczasowych >>>
Poinformował, że plany dotyczące szpitali tymczasowych będą doprecyzowane w perspektywie tygodnia, dwóch. - W pierwszej kolejności analizujemy puste budynki po szpitalach bądź hale wystawowe. Mamy bardzo dokładny przegląd infrastruktury, który jest robiony przez cały weekend przez wojewodów i dyrektorów oddziałów wojewódzkich NFZ - powiedział minister.
Nie chciał jednak informować o konkretnych lokalizacjach, ponieważ - jak zaznaczył - mają one charakter oferty. - Na przykład w Warszawie mamy kilka ofert na to drugie miejsce, które potencjalnie będzie operowało pod auspicjami szpitala wojskowego, bo Stadion Narodowy będzie operował pod auspicjami szpitala MSWiA. Dopóki te oferty nie zostaną ostatecznie przeanalizowane i wybrane, ja nie mam upoważnienia, żeby informować, jakie te oferty są - powiedział szef MZ.
Poinformował też, że w tej chwili wysiłki koncentrują się na przekształcaniu szpitali powiatowych i części oddziałów internistycznych w szpitalach wojewódzkich, a także dołączeniu sektora prywatnego do systemu walki z COVID-19.
Niedzielski: zasoby kadrowe uzupełnione będą mogły być medykami z zagranicy
Szef resortu zdrowia zapowiedział też, że krajowe zasoby kadrowe będą uzupełniane również lekarzami z zagranicy. - Będzie taki specjalny tryb, który na ten czas covidowy pozwoli ściągnąć, czy przynajmniej dać możliwość taką tym, którzy deklarują chęć przyjazdu do Polski, a mają odpowiednie uprawnienia, by wzmocnili nasz system, by mogli pracować w Polsce - wyjaśniał. Poinformował, że to minister zdrowia ma wyrażać zgodę na dopuszczenie takiego medyka do pracy. Chodzi o to - zaznaczył - by ta procedura miała "charakter jakościowy". - By nie oznaczało to narażenia pacjentów na jakiekolwiek niebezpieczeństwo - powiedział Niedzielski.
Ministerstwo Zdrowia potwierdziło w poniedziałek 7482 nowe przypadki zakażenia koronawirusem. Łącznie w Polsce koronawirusa potwierdzono u ponad 183 tysięcy osób.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Minsterstwo Zdrowia