Siemoniak: Putin przeszarżował, uważając, że Ukraina zostanie sama

Źródło:
TVN24
Siemoniak: decyzja USA pokazuje, że NATO żyje
Siemoniak: decyzja USA pokazuje, że NATO żyjeTVN24
wideo 2/22
Siemoniak: decyzja USA pokazuje, że NATO żyjeTVN24

Tomasz Siemoniak w "Jeden na jeden" pytany był o napięcie na linii Ukraina-Rosja i decyzję Amerykanów, aby wysłać 1700 żołnierzy do Polski. - To ważna decyzja Stanów Zjednoczonych pokazująca, że Sojusz żyje - ocenił. - Stany Zjednoczone od samego początku bardzo poważnie potraktowały ten kryzys i w sferze politycznej i, jak widać teraz, w sferze wojskowej - dodawał.

Gościem czwartkowego wydania "Jeden na jeden" w TVN24 był poseł Koalicji Obywatelskiej i były szef MON Tomasz Siemoniak. Zapytany został o decyzję Joe Bidena, według której do Polski ma trafić 1700 żołnierzy. To w związku z napięciami przy ukraińsko-rosyjskiej granicy.

- To ważna decyzja Stanów Zjednoczonych pokazująca, że Sojusz żyje, że wszyscy, którzy składali NATO do grobu i uważali, że zmieniła się architektura bezpieczeństwa, grubo się mylą, bo Stany Zjednoczone są gotowe działać. Rosja reaguje, jak zawsze, nerwowo. Tego należało się spodziewać, bo, jak sądzę, w tym rosyjskim scenariuszu było takie założenie, że Stany Zjednoczone zajęte Chinami, a administracja Bidena jest słaba - komentował.

Według niego to "dowód na to, że nie ma bezpieczeństwa Europy bez Stanów Zjednoczonych". - I to powód do wstydu dla tych polityków w Polsce, którzy atakowali sojusz ze Stanami, podważali go - dodał. - To Stany Zjednoczone gwarantują nasze bezpieczeństwo i w tak trudnych momentach, jak ten, można na nie liczyć - zaznaczył.

Dodatkowi żołnierze USA przylecą do Polski

Ocenił, że amerykańscy żołnierze przylatują do Europy "nie na wojnę, tylko po to, żeby wojny nie było". - To jest elementarne działanie w ramach sławnego artykułu piątego NATO - zauważył.

Strony zgadzają się, że zbrojna napaść na jedną lub kilka z nich w Europie lub Ameryce Północnej będzie uważana za napaść przeciwko nim wszystkim; wskutek tego zgadzają się one na to, że jeżeli taka zbrojna napaść nastąpi, każda z nich, w wykonaniu prawa do indywidualnej lub zbiorowej samoobrony, uznanego przez Artykuł 51 Karty Narodów Zjednoczonych, udzieli pomocy Stronie lub Stronom tak napadniętym, podejmując natychmiast indywidualnie i w porozumieniu z innymi Stronami taką akcję, jaką uzna za konieczną, nie wyłączając użycia siły zbrojnej, w celu przywrócenia i utrzymania bezpieczeństwa obszaru północnoatlantyckiego. (...)

"Geografia polityczna Europy jest z punktu widzenia Stanów Zjednoczonych trudna"

Agata Adamek pytała dalej, dlaczego nie ma twardej, europejskiej jedności w nastawieniu do Władimira Putina. - Jedna sprawa to kwestia retoryki politycznej i głosów na użytek wewnętrzny, natomiast trzeba podkreślić, że odpowiedź NATO, czyli też Niemiec i Francji, na grudniowe żądania Rosji, była mocna i jednoznaczna, dość tożsama z odpowiedzią amerykańską - odpowiedział.

- Można oczekiwać mocniejszych oświadczeń, natomiast ważne jest to, co dzieje się w sferze realnej - podsumował.

OGLĄDAJ ROZMOWĘ Z TOMASZEM SIEMONIAKIEM W TVN24 GO

Poseł przypomniał przy tym, że w Niemczech utworzono niedawno nowy rząd. - Nie usprawiedliwiam, jestem rozczarowany pewnymi działaniami, ale to nowy rząd i buduje swoją linię - zaznaczył jednak. Wymieniał dalej, że Francję czekają wybory, Wielka Brytania jest po brexicie, a w Polsce jest "rząd niesłynący z praworządności i podejmujący w zeszłym roku antyamerykańską batalię".

- Geografia polityczna Europy jest z punktu widzenia Stanów Zjednoczonych trudna. Myślę też, że to jedna z przesłanek zachęcających Władimira Putina do agresywnych działań - przyznał.

Siemoniak, na zwrócenie uwagi, że Putin zdaje sobie sprawę z atmosfery między Stanami Zjednoczonymi a Europą w kwestii nastawienia do niego, przyznał, że "Putin widzi to, ale chyba przeszacował, przeszarżował, uważając, że nie zdarzy się nic, że Ukraina zostanie sama".

- Stany Zjednoczone od samego początku bardzo poważnie potraktowały ten kryzys i w sferze politycznej i, jak widać teraz, w sferze wojskowej - ocenił.

Gość TVN24 ocenił w "Jeden na jeden", że "z punktu widzenia Rosji żaden cel, poza powrotem dwustronnych rozmów Rosja-Stany Zjednoczone, nie został osiągnięty". - Ukraina nie ulękła się, nie padła na kolana - zaznaczył.

Tomasz Siemoniak w "Jeden na jeden"TVN24

Morawiecki w Madrycie. Siemoniak: fatalny błąd

W programie poruszono także temat wizyty Mateusza Morawieckiego w Madrycie, gdzie spotykał się między innymi z Viktorem Orbanem i Marine Le Pen. Kilka dni po spotkaniu w Madrycie Orban spotkał się na Kremlu z Władimirem Putinem. Obaj przywódcy na spotkaniu wybili lampkę szampana.

- Fatalny błąd premiera Morawieckiego, widać to spotkanie żadnych zysków nie przyniosło, chyba że potraktować późniejsze decyzje o pomocy dla Ukrainy jako taką próbę ucieczki od tego Madrytu - odpowiedział Siemoniak, nawiązując do tego, że polski premier udał się potem do Kijowa.

- Znając mechanizm działania obecnej władzy, gdzie wizerunek jest zawsze na pierwszym planie, ja mam takie wrażenie, że po to, żeby zapomnieć o Madrycie, premier od razu pojechał do Kijowa - stwierdził Siemoniak.

Ocenił, że "takie spotkania jak w Madrycie są wisienką na torcie". - Orban prawie się nie kryje. Prosto z Madrytu leci do Moskwy i pije szampana z Władimirem Putinem, więc nie trzeba tutaj wielkich analiz wielotomowych, żeby zobaczyć, kto w czyim interesie działa - przyznał.

Poseł pytany o doniesienia, według których w tym tygodniu może pojawić się nowy sojusz w dziedzinie bezpieczeństwa i polityki, łączący Wielką Brytanię, Polskę i Ukrainę, Siemoniak odparł, że sojusz taki powstaje "obok NATO".

- Uważam, że jest to propagandowe działanie, gdzie dwóch premierów, po uszy w kłopotach, bo u Morawieckiego jest pandemia, bałagan z Polskim Ładem, madryckie spotkanie, a premier Wielkiej Brytanii targany jest aferami związanymi z tym, że on i jego ludzie lekceważyli zasady pandemii, postanawiają nagle podjąć jakieś działanie międzynarodowe - skomentował. 

Dodał, że nie podoba mu się, gdy coś dzieje się poza Sojuszem, poza Unią Europejską i bez Stanów Zjednoczonych. - Widzę w tym więcej propagandy niż realnego działania. Nasza rola to wspierać Ukrainę, ale jak najbardziej mobilizować NATO i Unię Europejską, a nie tworzyć doraźnych politycznych sojuszy, które nie wiadomo, w jaką stroną mają zmierzać - stwierdził.

CZYTAJ WIĘCEJ: BBC: powstaje sojusz Wielkiej Brytanii, Polski i Ukrainy

Siemoniak: Fatalny błąd Morawieckiego. Spotkanie w Madrycie żadnych zysków nie przyniosło
Siemoniak: fatalny błąd Morawieckiego - spotkanie w Madrycie żadnych zysków nie przyniosło TVN24

"Te kilka tygodni pokazało Władimirowi Putinowi, że nie będzie tak prosto"

Wracając do tematu obecności amerykańskich żołnierzy w Polsce, Siemoniaka zapytano, gdzie mogą oni stacjonować. Przypomniał, że Amerykanie są rozmieszczeni po całym naszym kraju. - Od Orzysza po Żagań, przez Poznań - wskazał.

- Z punktu widzenia amerykańskich dowódców Polska nie jest dużym krajem i w gruncie rzeczy w każdym miejscu podnoszą polskie bezpieczeństwo. Tutaj nie należy domagać się konkretnego miejsca, bo liczy się to, że będą w Polsce. Dla nich Polska, państwa nadbałtyckie, Europa Wschodnia są traktowane jako pewna całość. Decydują się na Polskę i Rumunię, ponieważ tutaj są najbardziej obecni, mają najlepszą infrastrukturę - tłumaczył. - To kraje geopolitycznie najdogodniej położone, żeby skierować tu żołnierzy - dodał.

Podsumował, że "właśnie tu muszą być ci żołnierze i to wzmocnienie, bo Polska jest państwem Sojuszu graniczącym z Ukrainą". - To ważny w tym momencie styk - powiedział.

Czy jego zdaniem Putin, po amerykańskich decyzjach, cofnie się, odpowiedział, że "tego nikt nie wie".

- To pytanie sobie zadają analitycy i politycy na świecie i wszyscy, którzy odpowiadają za bezpieczeństwo, muszą zakładać najgorszy scenariusz, to, że dojdzie do inwazji i być na niego przygotowanym. Każdy lepszy scenariusz jest zyskiem z tej sytuacji. Ja uważam, że te kilka tygodni pokazało Władimirowi Putinowi, że nie będzie tak prosto, że nie będzie tak łatwo - ocenił.

Dodał przy tym, że "Rosja, która zgromadziła ponad sto tysięcy żołnierzy przy granicach Ukrainy, jest ostatnią, która powinna krytykować, że 1700 amerykańskich żołnierzy przybywa do Polski".

Tomasz Siemoniak w "Jeden na jeden"TVN24

Autorka/Autor:akw/kab

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Tagi:
Magazyny:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Trzy uwolnione przez Hamas zakładniczki wróciły już do Izraela. W ośrodku recepcyjnym w kibucu Reim czekały na nie matki, które po ponad roku wzięły swoje córki w ramiona. Bliscy Romi Gonen, Emily Damari i Doron Steinbrecher nie kryli wzruszenia. Siły Obronne Izraela udostępniły wideo, na którym widać emocjonalną reakcję ojca Gonen w oczekiwaniu na jej powrót.

Mówiła, że uwierzy dopiero, gdy zobaczy ją żywą

Mówiła, że uwierzy dopiero, gdy zobaczy ją żywą

Źródło:
Reuters, BBC

Kilkanaście dni temu odbyło się spotkanie Barbary Nowackiej, Władysława Kosiniaka-Kamysza, Tomasza Siemoniaka i Donalda Tuska, gdzie po raz pierwszy twardo zasygnalizowano, że edukacja zdrowotna to będzie przedmiot nieobowiązkowy - mówił w programie "W kuluarach" Konrad Piasecki. W ocenie Mai Wójcikowskiej sposób komunikowania tej decyzji "świadczy o pozycji politycznej Barbary Nowackiej" i jej relacjach z ludowcami.

"Jak Donald Tusk to powiedział, to właściwie już było po herbacie"

"Jak Donald Tusk to powiedział, to właściwie już było po herbacie"

Źródło:
TVN24

TikTok poinformował w niedzielę, że "jest w trakcie przywracania" funkcjonowania aplikacji w Stanach Zjednoczonych. Stało się to po ostatnich zapowiedziach Donalda Trumpa dotyczących przyszłości platformy w USA. Firma zapewnia, że będzie współpracować z prezydentem nad długoterminowym rozwiązaniem.

Zapowiedź Trumpa, zwrot w sprawie TikToka

Zapowiedź Trumpa, zwrot w sprawie TikToka

Źródło:
PAP

Grono słowackich psychiatrów i psychologów w liście otwartym do premiera oceniło, że jego działania zmieniają kulturę polityczną i polaryzują społeczeństwo. Wezwali Roberta Ficę do autorefleksji lub odejścia z polityki. W odpowiedzi szef rządu ocenił, że specjaliści nadużyli swojego zawodowego powołania i zagroził, że poinformuje międzynarodowe stowarzyszenia o ich działalności.

Psychiatrzy i psycholodzy wzywają premiera do autorefleksji

Psychiatrzy i psycholodzy wzywają premiera do autorefleksji

Źródło:
PAP, TVN24

W Białce Tatrzańskiej ośmioletnia dziewczynka wypadła z wyciągu krzesełkowego. Dziecko zostało przetransportowane do szpitala.

Dziecko wypadło z wyciągu krzesełkowego

Dziecko wypadło z wyciągu krzesełkowego

Źródło:
tvn24.pl

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed gęstymi mgłami, które mogą ograniczać widzialność. Sprawdź, gdzie zachować szczególną ostrożność.

Uwaga! Prawie cała Polska objęta ostrzeżeniami

Uwaga! Prawie cała Polska objęta ostrzeżeniami

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW, tvnmeteo.pl

To jest coś niesamowitego, jakie ogromne wsparcie od was otrzymaliśmy. Tak przeogromne, kiedy jest ten czas słów, które ranią, bardzo ranią - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Jerzy Owsiak, szef Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W programie mówił między innymi o niedawnych groźbach wobec prezydentki Gdańska Aleksandry Dulkiewicz oraz zbliżających się 33. Finału WOŚP.

Owsiak: przeżywamy te rzeczy w sposób nieprawdopodobny

Owsiak: przeżywamy te rzeczy w sposób nieprawdopodobny

Źródło:
TVN24

Podczas spotkania w Lęborku z Karolem Nawrockim jeden z uczestników stwierdził, że Donald Tusk "zrobi wszystko", żeby kandydat PiS, "nawet jeśli wygra wybory, nie został prezydentem". Wywołało to duże emocje wśród zebranych, którzy zaczęli skandować "nie bać Tuska". - Jeśli chodzi o pana premiera, ja rozumiem pana emocje - stwierdził Nawrocki.

Okrzyki o Tusku na spotkaniu z Nawrockim. "Ja rozumiem emocje"

Okrzyki o Tusku na spotkaniu z Nawrockim. "Ja rozumiem emocje"

Źródło:
TVN24

To mój dom, w którym czuję się bezpiecznie, ciepło i szczęśliwie. W końcu moje dzieci wrócą do swoich pokoi, do ciepłych łóżek, do swoich zabawek. Nie ma słów, które mogłyby opisać to, co teraz czuję - mówi Nirmin Moussi. Wraz z wejściem w życie zawieszenia broni Hamasu z Izraelem Palestyńczycy z całej Strefy Gazy wracają do domów. Lub do tego, co pozostało z miejsc, które kiedyś tak nazywali.

"Przyjechałem, mając nadzieję, że zobaczę, iż mój dom wciąż stoi"

"Przyjechałem, mając nadzieję, że zobaczę, iż mój dom wciąż stoi"

Źródło:
CNN, Reuters

Położony na górze Ibu stratowulkan wciąż niepokoi mieszkańców indonezyjskiej wyspy Halmahera. W samą niedzielę doszło do kilkunastu erupcji, a z krateru wydobyła się gęsta chmura popiołu.

Ponad tysiąc erupcji w styczniu. "Będziemy zachęcać do ewakuacji"

Ponad tysiąc erupcji w styczniu. "Będziemy zachęcać do ewakuacji"

Źródło:
AFP

W Stambule suczka przyniosła pod drzwi kliniki weterynaryjnej wyziębione, umierające szczenię. Całe zdarzenie można teraz zobaczyć na nagraniu uchwyconym przez kamery monitoringu.

Przyniosła ledwo żywego szczeniaka pod drzwi kliniki. Pokazali nagranie

Przyniosła ledwo żywego szczeniaka pod drzwi kliniki. Pokazali nagranie

Źródło:
ENEX, bianet.org

W stolicy Alaski silny wiatr zdmuchnął dach z domu i rzucił nim o sąsiedni budynek. Moment ten widać na nagraniu z monitoringu. Fragmenty blachy spowodowały niemałe zniszczenia.

Jedli śniadanie, zdążył krzyknąć: "uciekajcie wszyscy". Wiatr zdmuchnął dach z domu

Jedli śniadanie, zdążył krzyknąć: "uciekajcie wszyscy". Wiatr zdmuchnął dach z domu

Źródło:
alaskasnewssource.com

W trakcie pożarów w Los Angeles uaktywnili się zwolennicy teorii spiskowych. Według jednej z nich w wywołanie pożarów zamieszane były "globalne elity", a ogień został podłożony celowo, aby w mieście zrealizować koncepcję smart city. Tłumaczymy, na czym polega ta teoria spiskowa.

"Teren Los Angeles jest 'resetowany'". Teoria spiskowa w obliczu pożarów w Kalifornii

"Teren Los Angeles jest 'resetowany'". Teoria spiskowa w obliczu pożarów w Kalifornii

Źródło:
Konkret24

Woźnica wjechał bryczką na myjnię samoobsługową w Makowie Mazowieckim i umył wózek oraz konia myjką ciśnieniową. Spłoszone zwierzę uszkodziło elementy myjni. Policja opublikowała nagranie z monitoringu. Funkcjonariusze ustalili już tożsamość mężczyzn mogących mieć związek ze sprawą.

Czyścili bryczkę i konia myjką ciśnieniową

Czyścili bryczkę i konia myjką ciśnieniową

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ciechanowska policja szuka 46-letniego Piotra Jasińskiego podejrzanego o zabójstwo 50-latki. Kobieta otrzymała cios ostrym narzędziem w trakcie awantury domowej. Zmarła mimo reanimacji podjętej przez ratowników. Funkcjonariusze apelują o pomoc w namierzeniu mężczyzny.

Kobieta zmarła po awanturze domowej. Policja szuka podejrzanego 46-latka

Kobieta zmarła po awanturze domowej. Policja szuka podejrzanego 46-latka

Źródło:
PAP

Policja zajmuje się sprawą niebezpiecznego zachowania kierowcy w sobotni wieczór w centrum Głogowa (woj. dolnośląskie). Według informacji, które dostaliśmy na Kontakt24, mężczyzna miał wyjść z klubu, wsiąść za kierownicę Land Rovera i próbował potrącić przechodniów. Na nagraniach, które krążą w sieci i które mają pochodzić ze zdarzenia, widać, że kierowca po kilku nerwowych manewrach autem wjechał na chodnik, po którym szli przechodnie, i potrącił co najmniej jedną osobę.

Kierowca miał taranować przechodniów na chodniku

Kierowca miał taranować przechodniów na chodniku

Źródło:
Kontakt24 / tvn24.pl

"Ministerstwo Finansów nie wprowadziło nowego podatku od ogrodzeń" - przekazał resort w niedzielnym komunikacie. Jak wyjaśniono, taka danina obowiązywała już wcześniej, a podlegają jej wyłącznie ogrodzenia związane z działalnością gospodarczą.

Podatek za płot. Resort finansów zabiera głos

Podatek za płot. Resort finansów zabiera głos

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Z wyjątkiem niektórych nocy mrozu prawie w ogóle nie będzie. Co przyniesie końcówka stycznia oraz początek lutego? Czy widać powrót zimy? Sprawdź 16-dniową prognozę temperatury, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: przed nami kolejne fale ciepła

Pogoda na 16 dni: przed nami kolejne fale ciepła

Źródło:
tvnmeteo.pl
"Melania, ojej, co ona musi znosić!"

"Melania, ojej, co ona musi znosić!"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Trudno wyobrazić sobie finały Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy bez charakterystycznej melodii wygrywanej przez orkiestrę dętą. Zespołowi Ochotniczej Straży Pożarnej w Nadarzynie - chociaż ma na swoim koncie liczne sukcesy i koncerty na wszystkich kontynentach - największą radość sprawiają coroczne występy w ramach najbardziej znanej polskiej kwesty.

Dla tej orkiestry największą radością jest występ na WOŚP

Dla tej orkiestry największą radością jest występ na WOŚP

Źródło:
TVN24

W sobotę bieg, a w niedzielę pierogi, koncerty i atrakcje dla dzieci – tak mieszkańcy brytyjskiego Southampton planują świętować 33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Lepią trzy tysiące pierogów na finał WOŚP w Southampton

Lepią trzy tysiące pierogów na finał WOŚP w Southampton

Źródło:
tvn24.pl