Były prezydent Bronisław Komorowski poinformował, że został wezwany do prokuratury. Ma się stawić w czwartek 12 kwietnia. Rzeczniczka Prokuratury Krajowej Ewa Bialik przekazała TVN24, że postępowanie dotyczy niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych bezpośrednio po katastrofie w Smoleńsku.
Przesłuchanie byłego prezydenta ma się odbyć w czwartek.
Rzeczniczka Prokuratury Krajowej prok. Ewa Bialik poinformowała w komunikacie przekazanym reporterowi TVN24, że wezwanie wystosowano 18 grudnia 2017 roku.
Postępowanie w sprawie niedopełnienia obowiązków
Bialik podała, że postępowanie, w ramach którego prokuratura wezwała Bronisława Komorowskiego do złożenia zeznań, dotyczy niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych bezpośrednio po katastrofie w Smoleńsku.
Obejmuje ono m.in. ówczesnych prokuratorów Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie, którzy nie uczestniczyli na terenie Federacji Rosyjskiej w sekcjach 95 ofiar katastrofy smoleńskiej ani nie wnioskowali o ich dopuszczenie do tych sekcji. Nie nakazali również przeprowadzenia sekcji bezpośrednio po przewiezieniu ciał ofiar do Polski. [Po katastrofie, w której zginęło 96 osób, ciała 95 ofiar przewieziono do Moskwy, gdzie strona rosyjska przeprowadziła sekcje w ramach pomocy prawnej. Sekcja zwłok Lecha Kaczyńskiego została przeprowadzona w Smoleńsku w obecności m.in. ówczesnego szefa Naczelnej Prokuratury Wojskowej Krzysztofa Parulskiego - red.].
"W związku z prowadzonym postępowaniem konieczne jest więc przesłuchanie szeregu świadków mających wiedzę na ten temat, w tym Bronisława Komorowskiego" - poinformowała rzeczniczka. Dodała, że przesłuchania są prowadzone zgodnie z przyjętym planem śledztwa.
Jak przekazała, "brak sekcji ofiar katastrofy bezpośrednio po przewiezieniu ich ciał do Polski, wbrew art. 209 Kodeksu postępowania karnego, uniemożliwił wykrycie szeregu błędów związanych z identyfikacją ofiar". Prokurator Bialik przypomniała, że do kwietnia 2018 roku Zespół Śledczy nr I przeprowadził 77 ekshumacji. W przypadku dwóch osób stwierdzono zamianę ciał. Dodała, że zamianę sześciu ciał wykazały ponadto ekshumacje przeprowadzone jeszcze na zlecenie Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie. W toku sekcji 69 szczątków ludzkich pochodzących od 26 ofiar zaleziono w trumnach innych ofiar katastrofy. W wielu sekcjonowanych zwłokach stwierdzono obecność ciał obcych: rękawiczki sekcyjne, sznurki, worki, butelki, fiolki z substancjami odkażającymi.
Komorowski: dramatyczny dysonans
- Do dzisiaj trwają straszne oskarżenia o zdradę, zamach, spisek przeciwko prezydentowi. Są do tej pory ścigani po prokuraturach politycy poprzedniej ekipy. Ja też się wybieram w najbliższym czasie do prokuratury, będę przesłuchiwany. To osobiście boli, ale jest dramatycznym dysonansem w stosunku do wspólnotowego przeżywania żałoby w pierwszych dniach - powiedział Bronisław Komorowski we wtorek w Polsat News.
Przedłużone śledztwo
W poniedziałek rzeczniczka prasowa Prokuratury Krajowej prok. Ewa Bialik poinformowała, że śledztwo w sprawie katastrofy samolotu Tu-154M z 10 kwietnia 2010 r. w Smoleńsku zostało przedłużone do końca roku.
Śledztwo zostało wszczęte w dniu katastrofy przez Wojskową Prokuraturę Okręgową w Warszawie. Od marca 2016 r. postępowanie prowadzi Zespół Śledczy nr I Prokuratury Krajowej, który przejął je od zlikwidowanej wtedy prokuratury wojskowej. W marcu 2015 r. prokuratorzy wojskowi przedstawili wnioski z całościowej opinii pracującego od 2011 roku zespołu 24 biegłych. Jak informowała wcześniej prok. Bialik tamta całościowa opinia była "wielokrotnie uzupełniana, dlatego powołany przez Wojskową Prokuraturę Okręgową w Warszawie zespół biegłych zredagował ją ponownie, by zapewnić jej redakcyjną spójność i jasność". Kilka tygodni temu PK poinformowała, że trwa kompletowanie nowego zespołu biegłych, w tym specjalistów z zagranicy, który ma wydać kolejną wszechstronną opinię dotyczącą przebiegu i przyczyn tragedii. Jak zapowiedziano, będzie ona "uwzględniać pełen materiał dowodowy, w tym wyniki trwających sekcji ciał ofiar i badań próbek wraku, które są od miesięcy prowadzone przez renomowane zagraniczne instytuty" z Wielkiej Brytanii i Włoch.
Zginęło 96 osób
We wtorek minęła 8. rocznica katastrofy smoleńskiej. 10 kwietnia 2010 r. o godz. 8.41 samolot Tu-154M z delegacją udającą się na obchody 70-lecia zbrodni katyńskiej rozbił się pod Smoleńskiem. Zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński wraz z małżonką, wielu wysokich rangą urzędników państwowych i dowódców wojskowych.
Autor: js/rzw / Źródło: TVN24, Polsat News , PAP